paragon - Pią Paź 02, 2015 12:39 Temat postu: [R45] Nagle zgasł Witam, regulamin przeczytałem z grubsza od razu się przyznaje, jak cos zrobiłem zle to wybaczcie. Więc tak, Panowie mam poważny problem. Jechałem rano po bułki, polną drogą do miejscowości obok. Nagle samochód przestał działać. Jadę, jadę i patrze ze coś jest nie tak, naciskam gaz a on nic nie reagował. Nagle samochód zaczął sie toczyć. Nie pamiętam czy zgasł sam czy go wyłączyłem ze stacyjki. Jedno jest pewne rozrusznik kreci, kreci, ale nie nie odpala. Podejrzewam ze cos z paliwem, ze nie dochodzi. Filtry wszystkie wymienione. Samochód do ostatniej chwili chodził jak pszczółka. Bardzo potrzebuje samochodu, jestem unieruchomiony. Wole ominąć warsztat bo może to pierdoła ,a krucho z kasa stoję. Ktoś coś doradzic? bułek się zachciało... Remigiusz - Pią Paź 02, 2015 14:54 Szykuj kasę na nową pompę wtryskowa. Padła elektronika w psg5 pompy. Możesz próbować ratować. Poszukaj firmy z Sandomierza omega napawa vp30. paragon - Pią Paź 02, 2015 18:06 Ewentualna cena takiej pompy z kosztem wymiany orientujesz się? [ Dodano: Pią Paź 02, 2015 19:06 ] Panowie, pali mi bezpiecznik F1 ten pierwszy z brzegu. Za co on odpowiada? nie mam konkretnej rozpiski a w internecie jest roznie?Licze na szybka pomoc Heron - Pią Paź 02, 2015 19:19 Jest odpowiedzialny za Alternator, Impulsator, ECU oraz czujnik pedału sprzęgła. Remigiusz - Pią Paź 02, 2015 19:23 paragon, _JAk pali tobie bezpiecznik to moze nie pompa padla a gdzies cos zwarcie do masy robi. SPrawdz wiazke od Altka do akumulatora oraz moze kable masowe do przedniego pasa oraz do skrzyni biegow czy gdzies nie urwane sa. Heron - Pią Paź 02, 2015 19:25 Zachęcam do znanego tematu: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=232042#232042 Remigiusz - Pią Paź 02, 2015 19:43 Heron, Tego problemu nie ma 45 kable idą przy ścianie grodziowej a nie jak w 25/ZR pod chłodnicą płynu 
Heron - Pią Paź 02, 2015 19:48 Mój błąd. Lecz sprawdzenie czy są dobre wiązki i przepływ prądu w interesujących go miejscach załatwi pewną część domyślnych usterek. Remigiusz - Pią Paź 02, 2015 20:09 Na tyle dobrze ze spalilo bezpiecznik wiec wylaczylo ecu i pompe tak ze winna moze gzdies lezy indziej i obejdzie sie bez zminay pompy  Pompe mozna kupic uzywana za 500zl albo regnerwoac za 2tys w Bosch Tak ze latwiej poradzic z elektryka najpierw.
Nie powiem rzadki przypadek i nie typowy jak spalilo bezpiecznik 
paragon - Sob Paź 03, 2015 16:50 Nie palą się kontrolki świec żarowych i ładowanie... bez elektryka nie przeskoczę tego chyba sTERYD - Sob Paź 03, 2015 17:26 sprawdź masę przy akumulatorze. paragon - Sob Paź 03, 2015 17:29 masa ok Remigiusz - Nie Paź 04, 2015 18:23 Poruszaj tymi kablami masy czy nie odpadną lub czy nie ma na nich rdzy albo nie wiszą na kilku drutach
Podłącz dodatkowa masę do obudowy ECU jeszcze 
paragon - Pon Paź 12, 2015 20:45 Wrócił z warsztatu, koszt 550zł. Wiazka kabli dotykała masy miedzy akumulatorem a silnikiem oraz wiazka kabli od wentylatora koło prawej strony lampy. wszystko to powodowało palenie bezpiecznika f1. Pozdrawiam. |
