Zobacz temat - [Rover 214i 97r 8v] Koło rozrządu przesuniete
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 214i 97r 8v] Koło rozrządu przesuniete

remo_78 - Sob Paź 31, 2015 22:17
Temat postu: [Rover 214i 97r 8v] Koło rozrządu przesuniete
Witam! Czasami porywam się z motyką na słońce a później żałuję :wink: Ubywał mi płyn chłodniczy. Wszystko wskazywało na pompę wody. Jako że wydało mi się to dość proste postanowiłem sam się z tym rozprawić. Kupiłem pompę, rozebrałem obudowę rozrządu, popuściłem pasek rozrządu odkręciłem starą i wstawiłem nową pompę. Wszystko było by cacy i szło już ku końcowi i przy naciaganiu paska przesunęło mi się koło rozrządu. Oczywiście nie zablokowałem sobie ustrojstwa jedynie wcześniej oznaczyłem markerem. Jako że laik jestem w tym temacie cóż moge począć? Jak obrócić kołem rozrządu by nie schrzanić czegoś bezpowrotnie - mogę zwyczajnie ręką je obrócić by ustawić na zaznaczone markerem znaki? Dodam że w tym roverku jest jeden wałek rozrządu.
BigBoyPL - Nie Lis 01, 2015 10:41

Na dole przy wale masz na bloku kreskę i ma się ona pokrywać z kreską na kole pasowym. U góry masz kreskę po prawej stronie w miejscu gdzie wchodzi śruba od osłony i masz ją ustawić z kreską na kółku. Zobacz sobie na ustawianie rozrządu w 16v i będziesz wiedział o co chodzi.
sTERYD - Nie Lis 01, 2015 10:52

zasady są proste.Kręci się zwykłym kluczem bez przedłużki, żeby nic nie pogiąć.
Jak pasek jest zdjęty, to najpierw ustawiasz wał korbowy (dolne koło) na znaki fabryczne. Wtedy możesz swobodnie kręcić górnym kołem. Jak kręcąc dolnym kołem poczujesz opór, to kręć w drugą stronę, tylko nie chodzi o opór od kompresji, który sam znika, tylko tępy opór od oparcia o zawory.
Jak pasek jest założony, to kręci sie tylko za dolne koło i tylko zgodnie z obrotami silnika.Inaczej może pasek przeskoczyć

remo_78 - Pią Lis 06, 2015 22:33

Ok opanowałem, dzięki. Jednak temat jest niezakonczony. Pompę wymieniałem bo ciekł mi płyn gdzieś z tych okolic. Jednak okazuję się że cieknie nadal. Dokładnie spływa po silniku tuż pod termostatem. Macałem, zaglądałem także z pomocą lusterka ale za nic nie mogę zlokalizować co to - mało miejsca i trudno dostrzec. Przewody raczej nie, uszczelka pod kolektorem dolotowym wygląda na szczelną. Myślałem że może termostat ale na tyle na ile włożyłem tam rękę nie wyczułem żeby się pocił, jednak troszeczke płynu jest tuz pod nim. Widzę że coś tam ścieka ale nie widzę dokładnie z czego. Czy ktoś mnie nakieruje co to może być (mozliwe, że rozszczelniło sie łączenie pompy wody z termostatem?).
sTERYD - Pią Lis 06, 2015 23:58

mogło się rozszczelnić łączenie pompy wody z termostatem- obudowa termostatu ma o-ring i jest po prostu włożona w otwór w bloku z drugiej strony zakończony pompą. za termostatem też jest o-ring przy połączeniu z rurą biegnącą wzdłuż silnika.
Termostat też jest dość niefajny pod względem uszczelnienia, bo trzeba go idealnie równo skręcić i dobrze wpasować, żeby uszczelka się nie podwinęła.

remo_78 - Pon Lis 09, 2015 08:42

Temat cieknącego płynu prawie rozwiązany. Wyjąłem termostat i okazało się, że jest pęknięty w części, która wchodzi do pompy. Szybka wymiana na używana obudowę ze szrotu zakończyła się porażką bo albo coś źle skręciłem albo źle włożyłem płyn przy próbie szczelności lał się jak z kranu. Wczoraj już nie miałem siły z tym walczyć dalej.