Zobacz temat - [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...

encor - Sob Mar 05, 2016 21:04
Temat postu: [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...
Witam Kolegów :)

Potrzebuję Waszej pomocy w rozwiązaniu zagadki związanej z drganiami silnika, które przenoszą się na kierownicę i całą budę samochodu. Problem nie jest nowy jednak przydało by się w końcu z nim uporać...

Po otwarciu maski wydaje mi się, że większe drgania silnika występują od strony pasażera. Wymieniona została poduszka pod silnikiem (słynna 8 ) na poduszkę poliuretanową z otworami, jednak ustąpiło jedynie lekkie szarpanie przy zmianie biegów, ponieważ gumowa poduszka była wypracowana, ale nie zerwana, natomiast drgania pozostały. Więc skoro nie ta poduszka, to zająłem się drugą poduszką olejową czyli słynną "gruszką" jednak wymiana nie przyniosła efektów.

W końcu padła pompka sprzęgła i wysprzęglik jednocześnie, przy wymianie wysprzęglika wymieniłem również kompletne sprzęgło (łożysko, docisk, tarczę) jednak mechanik powiedział, że dwumasa jest w dobrym stanie i nie trzeba wymieniać. Mechanik powiedział: "na dwumasie jest bardzo mały luz i w nowych kołach dwumasowych montowanych do forda oryginalnie są większe luzy."

Teraz trochę objawów: oprócz drgań silnika, które oczywiście największe są na zimnym silniku, występują również drgania kierownicy. Najbardziej odczuwalne są gdy kierownica jest na wprost natomiast gdy skręcę kołami, drgania prawie ustępują. Przy zapalaniu i gaszeniu samochodu trzęsie całą budą...
Od jakiegoś czasu pojawiły się jakieś odgłosy dochodzące właśnie z prawej strony, tak jakby spod schowka, gdy jadę powyżej 110km/h. Nie wiem jak to opisać, takie jakby chrobotanie? Nie wiem czy to ma związek z tymi drganiami.

Mechanicy trochę zbili mnie z tropu mówiąc, że dwumasa jest w dobrym stanie. Obstawiam koło pasowe jednak nie widać chyba żadnych objawów koła. Pasek się nie ślizga, koło pracuje równo, nie ścina paska, obroty nie falują.

Podejrzewam koło pasowe bo klimatyzacja w lecie była coś mniej wydajna i czasami przy hamowaniu silnikiem w okolicach 1700 - 1800 obrotów jest lekko odczuwalny taki jakby przeskok/lekkie szarpnięcie silnika?

Odstawiłbym samochód do mechanika, ale przy tej ilości samochodów, które mają to pewnie zanim by się za niego zabrał, zanim znaleźliby usterkę i zanim by naprawili, to minęło by 2 tygodnie a ja muszę mieć czym jeździć do pracy.

Trochę się rozpisałem, ale liczę na Wasze sugestie. Gdyby ktoś chciał spojrzeć na ten problem w okolicach Tarnobrzeg/Sandomierz/Mielec/Stalowa Wola ewentualnie Rzeszów to bym podjechał byle te drgania już ustały. W sumie patrzę na to z tej strony, że mam dodatkowe wyposażenie w postaci drgań masujących :)

haszczyc - Sob Mar 05, 2016 23:36

a poduszkę tą gruszkę nową założyłeś ? :)
encor - Nie Mar 06, 2016 14:31

haszczyc, Tak, ja tylko nowe części zakładam i raczej tych czołowych producentów. Chociaż w przypadku gruszki, nową poduszkę znalazłem jedynie z firmy hutchinson, jednak po wymontowaniu starej, okazało się, że nie była uszkodzona, dlatego trzymam ją na zapas :)
Punx - Nie Mar 06, 2016 17:08

A te drgania nastąpiły tak nagle, czy z biegiem zużytkowania drgania narastały ? Nie "tuningowałeś" silnika ?
wellman - Nie Mar 06, 2016 17:28

encor, też z tym walczę. Nowa dwumasa, nowa ósemka, nowa gruszka, nowe koło pasowe corteco, zregenerowane wszystkie wtryski, sprawdzony wydech... a drgania na wolnych obrotach, w szczególności na kierownicy nadal są bardzo widoczne.

Panowie z Bosch Serwisu, gdzie z Roverkiem jeżdżę stwierdzili, że się tak jednoznacznie ustalić nie da co to, ale obstawiają poduszkę skrzyni po lewej stronie (ta pod akumulatorem) i ewentualnie tuleje w sankach silnika. Problem w tym, że żadnego z tych elementów nie mogę znaleźć nowych, żeby to sprawdzić... a z używkami to można czasem wpaść gorzej niż się miało.

0L0 - Nie Mar 06, 2016 19:35

wellman http://www.dmgrs.co.uk/co...6483-genuine-mg
encor - Nie Mar 06, 2016 21:56

Punx, Wszystko jest w oryginale, nic nie przerabiałem. W sumie to walczę z tym już dwa lata. Zaczęło się od tego, że oring w obudowie filtra oleju zaraz po wymianie zaczął przepuszczać olej i uszkodziło mi poduszkę 8, wymieniłem i drgania praktycznie ustały jednak po zimie problem zaczął narastać. Od tamtego czasu wymieniłem, jeszcze raz poduszkę 8 na poliuretan, poduszkę gruszkę, komplet sprzęgła, zawieszenie: wahacze + tuleje i łączniki stabilizatorów, końcówki drążków. Drgania nadal są i przy wjeździe na poprzeczną nierówność z prawej strony czuć, że jest jakiś luz, jednak w zawieszeniu wszystko ok.

Też myślałem nad poduszką skrzyni, ale mechanik mówił jak zdejmował skrzynie, że poduszka jest cała.

Punx - Nie Mar 06, 2016 22:04

Mam podobnie, walcze z tym od zimy 2011 ... Kupa kasy wpakowana w rozne czesci i wymiany ... Szkoda gadac. Chcialbym ma wlasne oczy zobaczyc 11-15 letnie 75 w automacie z klekotem co nie ma wibracji ... Wiem ze masz manuala ale uwierz w automacie na postoju sa gorsze drgawy bo dusi sie hamulec auto chce jechac wiec sue usztywnia silnik i wibruje ... Te rpm biegu jalowego to jakies nieporozumienie ... Max co mozna ustawic to 855, nie wiem skad sie bierze blokada powyzej tej wartosci?
wellman - Nie Mar 06, 2016 22:13

encor, z tego co wiem, to wewnątrz tej poduszki jest jakiś olej, coś podobnego jak w gruszce. Może być więc tak, że zewnętrznie wygląda dobrze, ale płyn w środku podobno może się "zbrylić" i całkiem stracić właściwości tłumiące. Tak tłumaczyli to panowie w serwisie.

Stąd szukam nowej, bo trafić dobrą używkę to jak wygrać na loterii paragonowej. ;-)

Dzięki 0L0, chciałem uniknąć sprowadzania z GB i... chyba się uda. Poszukałem po tym numerze, który podałeś i znalazłem zamienniki HUTCHINSON-a dostępne w kilku sklepach w PL. Kupię, sprawdzę i zobaczymy, czy to będzie odpowiedź na drgawki mojego roverka.

Punx - Nie Mar 06, 2016 22:32

Sprawdź koniecznie i opisz wrażenia :) Ja mam 4 poduszki skrzyni (automat) wszystkie wizualnie wyglądają ok, 2 jeszcze nie próbowane, ze 2 lata temu zmieniłem moją wygiętą (jajo) po dzwonie poduszkę na inną używkę i wg mnie jest gorzej niż było ale że ta wymiana to jednak trochę czasu zabiera to jakoś zawsze temat kolejnej podmianki jest odpuszczany ...

Do automata raczej nowej nie znajdę szukałem po symbolu KKU106472

haszczyc - Pon Mar 07, 2016 00:16

ja mimo wszystko obstawiam gruszkę :) może źle dokręcona ? ja też walczyłem z wibracjami parę lat po wymianie poduszek nie było efektu dopiero jak wymieniłem 3 raz tą gruszkę to nagle brak wibracji do dnia dzisiejszego
Punx - Pon Mar 07, 2016 00:29

A bo te wszystkie gruszki-sruszki-poduszki to bez sensu rozwiązanie. Tu powinna być komora kauczukowa a w niej zanurzony silnik :) W tańszych wersjach dobrze by się sprawdził kisiel albo inna galaretka
wellman - Pon Mar 07, 2016 00:36

haszczyc, u mnie po wymianie gruszki na HUTCHINSON-a jest trochę lepiej, zniknęły losowe stuki i szarpnięcia przy ruszaniu, silnik nie rzuca się jak epileptyk... ale wyraźne drgania na kierownicy i budzie pozostały, a że czuć to bardziej właśnie po stronie kierowcy, to raczej bym już gruchy nie posądzał. ;-)

Punx napisał/a:
W tańszych wersjach dobrze by się sprawdził kisiel albo inna galaretka


...a i łatwo by się to uzupełniało, każdy by sobie mógł zrobić konsystencję jaką lubi. :P

cin1391 - Pon Mar 07, 2016 07:55

Ja też mam wibracje auta. Ale nie takie jak opisujecie. Mi nie telepie kierownicą, wręcz drgania są na niej prawie niewyczuwalne.

Czuć za to drgania całego auta, widać wyraźnie, że wskazówka od obrotów tańczy, nie stoi jak słup w miejscu.

Ale przede mną jeszcze: dwumasa, sprzęgło, docisk, wysprzęglik, wahacze, poduszka "8", homemade'owa regeneracja wtrysków :D I mam nadzieję, że po tych wymianach będzie cichutko, a przede wszystkim znikną wibracje przy mocniejszym przyspieszaniu i przyspieszaniu z obciążeniem (np. 3 pasażerów).
Jak to ogarnę to lecę do MaRkA na mapę :)

Moja poduszka-gruszka wygląda dobrze, nie jest popękana, nic z niej nie wyciekło, ale miałem epizod, że strasznie stukało przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem. Okazało się, że grucha była niedokręcona. Przecinak, młotek, pare uderzeń, obróciła się jeszcze o prawie 180* i cisza :D

encor - Pon Mar 07, 2016 17:18

wellman, haszczyc, U mnie wymiana poduszki-gruszki na nowego hutchinsona nie pomogła a dokręcona jest dobrze. Zawsze jestem przy naprawie, patrze i czasami pomagam, mechanik śmieje się, że za każdy kwadrans patrzenia 50 zł więcej do robocizny :D

Punx, Domyślam się, że w automacie może być gorzej, u mnie jak się zagrzeje to jest spoko bo większa kultura pracy silnika, ale w momencie jak gaszę lub zapalam samochód to całą budą szarpie. Przy wjeździe w dołek z prawej strony słychać puknięcie i jest wyczuwalny luz jednak zawieszenie ok więc coś tam musi siedzieć.

Przebieg 240 tys. km, więc wskazywałoby na czas wymiany koła pasowego, ale boję się, że znowu okaże się, że to nie to a szkoda kasy w błoto pakować.

longer86 - Pon Mar 07, 2016 17:54

Może tuleje wózka?
wellman - Pon Mar 07, 2016 18:06

encor, otóż to. Wymieniłem koło pasowe na nowe CORTECO, ale zasadniczo nic to nie zmieniło, jedyny efekt to krótkie placebo. ;-) Więc jeśli Twoje koło nie nosi śladów zużycia i nie daje jakichś bardziej konkretnych objawów, to zachowaj te kilka stówek na coś innego. ;-)

longer86, nie dalej jak wczoraj o tym wspominałem. Problem tylko pozostaje taki, że używki mogą być w stanie różnym, a nowych nie mogę znaleźć... chyba, żeby próbować dopasować z czegoś innego, a to też w sumie trochę loteria.

longer86 - Pon Mar 07, 2016 18:59

wellman, a więc wg rimmerbros tuleje ramy przedniej różniły się do Pb i do ON

Do diesla wyglądały tak i są niedostępne:


szkając po najbliższym kuzynie bmw e46 z tylnej ramy tleje wyglądają tak:


różnice widoczne, kwestia zwymiarowania, pod tuleję i tak przychodzi śruba z podkładką więć to mogło by się udać, jeśli natomiast nie w tym kierunku to może trzeba by szukać rozwiązań w PU:



Jak widać w bmw śmigają na PU, tuleje e nie są jakimś kosmicznym projektem, kołnierz z góry, kołnierz z dołu, śruba podkładka i metalowa tulejka w środek, Poradzi sobie z tym każdy tokarz.

Natomiast jeśli nie drży całe auto a głównie rozchodzi się o drgania na kierownicy, to może przez wspomaganie? które przykręcane jest do sanek

Boczne poduszki opierają się na karoserii, silnik z z sankami łączy się tylko 8.

a sanki z nadwoziem na 6 tulejach

Pomimo że moja gruszka już dawno się wylała i czeka na zmianę oraz jest dość mocno naderwana, to nie mam drgań na kierownicy albo są tak małe... ciężko to subiektywnie ocenić bo każdemu przeszkadza co innego.

wellman - Pon Mar 07, 2016 19:15

longer86, rimmerbros już przeglądałem, próbowałem szukać jakichś zamienników tak jak udało się z poduszką skrzyni, niestety bezskutecznie.

Poliuretany pewnie by się dało dorobić w Olkuszu albo innym takim miejscu, ale zapewne trzeba im wysłać coś na wzór, prawda?

U mnie drży lekko cała buda, a kierownica wyraźnie bardziej i głównie na wolnych obrotach (dodasz gazu - z drgań zostaje delikatne mrowienie). Gdyby kiera drżała tak jak całość, to bym się tym pewnie nie przejmował. :-)

Wspomaganie raczej wykluczam. Kilka m-cy temu zmieniłem pompę, która się już sypała (do pozycji 0 kierownica wracała "po kawałku", czasem wspomaganie działało, czasem prawie wcale). Po wymianie, wypłukaniu i zalaniu nowym płynem do dziś jest idealnie.

Podejrzewałem już nawet maglownicę, ale panowie mechanicy stwierdzili, że nie ma ani luzów, ani wycieków, to mam się na razie pohamować. ;-)

encor - Pon Mar 07, 2016 22:29

longer86, na to bym nie wpadł, czyli do sprawdzenia tuleje ramy.

Jak podjadę na stację diagnostyczną, to od dołu chyba będą w stanie obadać tuleje, czy wszystko z nimi ok?

wellman, przy wyciąganiu skrzyni oglądałem koło pasowe, ale żadnych pęknięć ani nic niepokojącego nie zauważyłem, nie chodziło na boki i trzymało się sztywno, więc raczej powinno być ok.

wellman - Pon Mar 07, 2016 22:52

encor, ze sprawdzeniem tulei w sankach może być problem. Gdy ostatnio byłem w serwisie, mechanicy stwierdzili, że o ile nie są kompletnie zerwane i nie dają efektów np. dźwiękowych to nie ma metody, żeby jednoznacznie ocenić, czy coś jest z nimi nie-ok.
longer86 - Pon Mar 07, 2016 23:11

Nikt nigdy nic nie pisal o tulejach wózka... Wiec to niezbadany temat... Za bardzo nie sprawdzisz tych tulei, ale jak odbiorę jutro furę od mechanika to będę mial mój przedni wózek... Zobaczę jak wyglądają tuleje po15 latach
karolj - Pon Mar 07, 2016 23:30

Panowie, ocena stopnia zużycia gumy w poduszkach (i w tulejach pewnie też) tylko po wyglądzie jest skazana na niepowodzenie. Mam poduszkę "8" Hutchinsona, przejeździła u mnie jakieś półtora roku. Nie widać po niej żadnego zużycia, nie ma pęknięć gumy, a nie działa już tak idealnie jak powinna. Trudno porównać to, co jest teraz do tego jak była nowa, ale na pewno różnica jest.

Wstawiłem niedawno chińską ósemkę (tą z poprawioną konstrukcją). Na biegu jałowym jest duuuużo lepiej. Przy przyspieszaniu nie jest już idealnie, ale i tak ogólnie wrażenia bardzo dobre.

Niestety na angielskich forach pisali, że taka poducha długo w dieslu nie pojeździ. Zobaczymy... Następna będzie od Mondeo ;)

longer86 - Wto Mar 08, 2016 00:41

mi to tam nie przeszkadza z tą 8 może jestem mało wrażliwy lub dziwnym trafem mam wyjątkowy egzemplarz, ale na różne pomysły czasem wpadam, przeszkadzają drgania... może spróbować czegoś czego nawet konstruktorzy nie próbowali...

http://allegro.pl/amortyz...6019036587.html

W końcu bębny w pralce też tłumią drgania na sprężynach i amortyzatorach ;)

karolj - Wto Mar 08, 2016 00:59

No ciekawe... chociaż mam wrażenie, że taki amortyzator zadziała całkiem odwrotnie niż powinien :/
Punx - Wto Mar 08, 2016 12:02

A ja nadal uważam że powinny być dwie "ósemki" po obu stronach silnika i do tego mocowane nie na wprost a pod jakimś kątem aby lepiej siły rozkładać ...
karolj - Wto Mar 08, 2016 12:28

A ja uważam, że diesle do traktorów :p
Punx - Wto Mar 08, 2016 12:33

To też :) Ciekawe jak się taki diesel spisuje w dajmy na to Jagulatorze albo Srałdi A6-A8 ? Czy tam też ludziki mają takie problemy egzystencjalne jak klekotowcy z 75-tek ?
karolj - Wto Mar 08, 2016 12:40

Kumpel ma A6 B5 kombi z silnikiem 1.9tdi. Głośne i też trochę czuć telepanie. Jak go pierwszy raz wiozłem swoim R75, to był pod wrażeniem jak cicho może chodzić samochód z dieslem ;)

Znowu jak kiedyś jechałem kiedyś Lexusem IS220D to w zasadzie nie słychać silnika. Na postoju zero drgań ani dźwięków, jakby był zgaszony.

Punx - Wto Mar 08, 2016 12:44

To może trzeba podpatrzec jaki system tłumienia drgań ma lex i coś samemu podobnego dorobić ?
karolj - Wto Mar 08, 2016 13:38

Dobry pomysł ;) tylko obawiam się, że na sukces tłumienia drgań w Lexie składa się też sporo innych rzeczy, same poduchy mogą nie wystarczyć.
wellman - Wto Mar 08, 2016 14:08

Właśnie w tych modelach Audi podobno - zdaniem panów mechaników, do których Roverka odstawiam - zdarzają się relatywnie często te problemy z tulejami w wózku silnika powodując szereg trudnych do zlokalizowania stuków, trzasków i telepania. Dlatego wysunęli taką sugestię, że może też tutaj się wydarzyło coś podobnego, tylko ogranicza się do drgawek. ;-)

Tymczasem przyszła właśnie moja nowa łapa skrzyni od Hutchinsona, zobaczymy jaki będzie efekt po wymianie.

Punx - Wto Mar 08, 2016 14:08

Jakoś te poduszki tak solidniej wyglądają

http://allegro.pl/poduszk...5718148235.html

A zapewne jest ich więcej (rodzajów) ....


@wellman

Kiedy zmieniasz tę łapę ? Ciekawe ile czasu zajmie to mechanikowi, uświadom go że nie musi odłączać pieca (wystarcz jak go odkręci o dosunie na bok), odpinanie pieca = potrzeba odpowietrzania = dodatkowy czas na mechanika.

prebenny - Wto Mar 08, 2016 14:11

Zainteresowałbym się tym:
http://poliuretany.olkusz...-1szt./23110469

Co prawda do SAABa ale pewnie do nas też by byli w stanie coś takiego zrobić tylko pytanie czy w SAABie też jest jakiś olej czy coś w środku jak u nas.

wellman - Wto Mar 08, 2016 14:20

Punx, rzeczywiście wyglądają solidnie, tylko żeby to u nas zamontować to zapewne masa rzeźby by była. Szczególnie, że są jakoś dziwnie pod kątem osadzone. :P

Łapę zapewne jeszcze w tym tygodniu dam zamontować, zależy jak się uda umówić. W tym warsztacie zadziwiająco dobrze sobie radzą z Roverkiem, wstępnie kazali zarezerwować ok. 1.5h na ogarnięcie tematu. Na pewno napiszę tu jakie wrażenia po wymienia. :-)

karolj - Wto Mar 08, 2016 14:31

Wyglądają jak odpowiednik naszych gruszek-poduszek ;)
Czyli jest tam chyba olej. Jeśli takich poduszek jest tam więcej, to może to sekret dobrego tłumienia?

longer86 - Wto Mar 08, 2016 14:41

łapę skrzyni wymieniałem u siebie, webasto odkręciłem od stelaża i wisiało w aucie, skrzynka aku podstawka i 45 minut roboty z podlewarowaniem silnika żeby hyc wyciągnąć śrube i podmienić... ;) nic strasznego nawet samemu
j0zek - Wto Mar 08, 2016 15:06

wellman napisał/a:
Właśnie w tych modelach Audi podobno - zdaniem panów mechaników, do których Roverka odstawiam - zdarzają się relatywnie często te problemy z tulejami w wózku silnika powodując szereg trudnych do zlokalizowania stuków, trzasków i telepania. Dlatego wysunęli taką sugestię, że może też tutaj się wydarzyło coś podobnego, tylko ogranicza się do drgawek. ;-)

Tymczasem przyszła właśnie moja nowa łapa skrzyni od Hutchinsona, zobaczymy jaki będzie efekt po wymianie.


Wymiana tej poduszki i tak nic nie da ;)

Punx - Wto Mar 08, 2016 15:11

No jak 1,5h to dobry czas ...

A macie jakiś patent na wymianę gum stabilizacora przedniego i czy te gumy maja jakiś wpływ na wibracje ? U mnie przy przeglądzie diagnosta stwierdził że nadają sie do wymiany bo mają luzy - ale dostęp tam jest bardzo słaby.

longer86 - Wto Mar 08, 2016 15:15

jeżeli coś miało by na tych gumach wibrować, to tylko w czasie jazdy
Punx - Wto Mar 08, 2016 15:24

W czasie jazdy też mam wibracje - przy przyspieszaniu trzęsie mocno = czuć to na podłodze samochodu i pederastach :)

Ale to chyba częsta przypadłość że drży klekot w okolicy 1800-2000 rpm ...

Przy niższych RPM to najłatwiej wygenerować takie drgania na rondzie, kiera na maxa w lewo, odpuszczam gaz auto się doczy i dynamicznie przyspieszam - od razu się pojawiają drgania i słychać taki cyk cyk cyk (tego przy jeździe na wprost nie ma)

wellman - Wto Mar 08, 2016 15:27

j0zek napisał/a:
Wymiana tej poduszki i tak nic nie da ;)


Czemu mi tak brutalnie odbierasz nadzieję? :P No i skąd ta pewność?

longer86 - Wto Mar 08, 2016 15:28

mi telepie budą jak mam koła na maks w lewo i jadę przez nierówności poprzeczne
ale to pewnie zerwana gruszka... telepało kierownicą powyżej 120 km/h winne okazały sie tarcze..

karolj - Wto Mar 08, 2016 15:43

Może warto byłoby przeprowadzić wymianę wszelkich gumowych tulejek i innych gumowych cosiów na nowe, żeby mieć pewność, że tam jest ok? Dużo z tym roboty? Orientujecie się jaki jest koszt tych gumeczek?
christopher7 - Wto Mar 08, 2016 15:56

karolj, trochę się tego uzbiera. Trzeba by podliczyć...
Jak się od razu nie wpisze do garażu czy gdzieś nie zanotuje co było wymieniane, to potem ciężko sobie przypomnieć czy dana guma była zmieniana i kiedy.

Punx - Wto Mar 08, 2016 16:10

A tak z sufitu strzele ... może my w złym miejscu szukamy przyczyn :) Może to wina tylnego zawieszenia tam też są jakieś gumy ... przyznać się kto z Was kiedykolwiek wymieniał coś z tylnych elementów gumowych ? Ja nigdy .... może brak tłumienia z tyłu skutkuje draniami przenoszonymi na przód w czasie jazdy - mam na myśli ten sławetny przedział 1800-2000 rpm ... wiem że to szalona teoria ... ale może warto się temu przyjrzeć ?
j0zek - Wto Mar 08, 2016 16:17

wellman napisał/a:
j0zek napisał/a:
Wymiana tej poduszki i tak nic nie da ;)


Czemu mi tak brutalnie odbierasz nadzieję? :P No i skąd ta pewność?


Bo raz, że mechanik mi mówił, że ta poduszka praktycznie nie ma wpływu na te drgania, o których tutaj mowa, a dwa i tak ją wymieniłem i nie było żadnej zmiany.

Punx - Wto Mar 08, 2016 16:40

Szkoda że na tym forum "skrzynka" PW jest taka uboga, miałem kiedyś dłuższą wymianę informacji z jednym z forumowiczów (niestety nie pamiętam z kim), który pisał mi o tym że w przypadku jego auta wymiana poduszki skrzyni poskutkowała całkowitym wyleczeniem z drgań.

@Panowie Admini
Mamy 2gą dekadę XXI wieq może by tak wywalić w kosmos te chore ograniczenia na wielkość skrzynki, wielkość grafik, ilość fotek w garażu, itp ?

Jeśli ktoś przesadzi z ciężarem zawartości to zawsze można go pouczyć albo zbanować, ale dlaczego wszyscy muszą cierpieć takie restrykcje ?!

christopher7 - Wto Mar 08, 2016 16:45

Punx, popieram. Może nie wywalałbym w kosmos całkowicie ograniczeń ale dostosowanie limitów do XXI wieku by się przydało. :smile:
Z ta poduszką skrzyni i eliminacją drgań ktoś jeszcze mógłby potwierdzić?

longer86 - Wto Mar 08, 2016 16:55

Punx, opłać składkę to ograniczenia mniejsze, mam sporo korespondencji i jakoś nie doczekałem żeby brakło miejsca ;) z tyłu wymieniałem 6 tulei gumowo metalowych zostały 4 stare i 4 w mocowaniu wózka ale drgania z tyłu to raczej nie
wellman - Wto Mar 08, 2016 16:57

j0zek, no to mamy zgryz, bo panowie z "mojego" Bosch Serwisu twierdzą właśnie, że to albo ta poducha albo te tulejki w sankach, bo wszystko inne jest albo wymienione albo wykluczone empirycznie. :P Nie założę się, że mają rację, ale w tej sytuacji to już wolę im wierzyć i próbować niż wymieniać wszystko poza tą poduszką i się na koniec zdziwić. ;-)

Swoją drogą - u siebie wymieniałeś na nową? Pozostałe elementy, które były wyżej wspominane (wtryski, pozostałe poduszki, wspomaganie) też masz porobione?

Punx, w tylnym zawieszeniu ostatnio robiłem łączniki i gumy stabilizatora oraz poduszki amortyzatorów. Nic nie wniosło do tematu drgań. Natomiast tuleje tylnych wahaczy mam ponoć nienaganne. Nota bene siedząc z tyłu drgań praktycznie nie czuć, więc - przynajmniej u mnie - nie w tym rzeczy.

karolj, możesz u mnie w "garażu" zobaczyć, mam wpisane koszty gruszki, ósemki, tulei wahaczy przód, gum stabilizatorów przód/tył wraz z kosztami wymiany, niedługo będzie też łapa skrzyni.

christopher7, dołączam do apelu. :-)

Punx - Wto Mar 08, 2016 17:02

Na 100% nie jestem pewien ale możliwe że o tej poduszce skrzyni to pisał do mnie kolega adas.ko.



@longer86

A można uiścić składkę i nie zostać klubowiczem :) ale nie mieć ograniczeń takich jak mam obecnie ? No i pytanie jakie są przewidziane ograniczenia dla składkowiczów - bo jak rozumiem nadal są dość restrykcyjne ?

wellman - Wto Mar 08, 2016 17:04

Punx, ale... ale... nie rozumiem... jest jakiś powód, dlaczego nie chcesz być "w klubie"? :D
j0zek - Wto Mar 08, 2016 17:08

wellman, Takie rzeczy tylko wymieniam na nowe. Uwalona poduszka skrzyni odpowiada za inne rzeczy, jedynie z drgań to byś wyczuwał zdecydowanie na drążku zmiany biegów i chyba na sprzęgle bardziej (ale co do tego sprzęgła nie potwierdzam na 100%).

Poduszki wszystkie mam wymienione na nowe z wyjątkiem wkładów do "8". Początkowo niby miała tam być poliuretanowa, ale niedawno okazało się, że mam jakiś czarny wkład, więc niedługo będę miał montowane oba nowe wkłady.

Wtrysków nie miałem sprawdzanych na stole, ani regenerowanych itp. Silnik pracuje równo.
Dwumasa też była sprawdzana i jeszcze jest ok.

Punx - Wto Mar 08, 2016 17:08

Bo wiesz ja mam taką przekorną naturę, że lubię iść "pod prąd" i robić inaczej niż większość ludzi którzy mnie otaczają. To taki zwyrodniały rodzaj indywidualizmu ... poza tym kluby i inne zrzeszenia jakoś źle mi się kojarzą :)
siemion_ - Wto Mar 08, 2016 19:44

Punx napisał/a:
Bo wiesz ja mam taką przekorną naturę, że lubię iść "pod prąd" i robić inaczej niż większość ludzi którzy mnie otaczają. To taki zwyrodniały rodzaj indywidualizmu ... poza tym kluby i inne zrzeszenia jakoś źle mi się kojarzą


No to jeśli chcesz iść pod prąd to zapłać, bo większość użytkowników forum nie płaci :) Mimo to obchodziliśmy już hucznie 15 urodziny, organizujemy co roku dwa Zloty Ogólnopolskie, wydajemy klubowy kalendarz. A nie jeden już postawił na nas krzyżyk :P

prebenny - Wto Mar 08, 2016 19:48

j0zek organoleptycznie - wymieniłem 8 nie miałem drgań na budzie (lekkie na kierownicy - ale ósemka pełna PU). 2 tygodnie później wylała mi się gruszka (wylała ale jest w 'całości') - kierownica dosłownie napier* i trzęsię się cała buda i wzmocnił się rezonans przy 1800-2000 obr (tutaj dodam, że po wywaleniu katalizatora (tego pod samochodem) rezonans się DUŻO zmniejszył).
Punx - Wto Mar 08, 2016 22:58

A ile wynosi składka nieklubowicza ? Jak mniemam opłaca się ją raz na rok ?
Dominoz - Wto Mar 08, 2016 23:03

Ja mam problem lekkiego drgania przy przyspieszaniu po wymianie tulei wahacza. Objaw pojawia się przy jeździe na trzecim biegu- głównie w zakrętach.
christopher7 - Sro Mar 09, 2016 08:38

Punx, Trochę off-topic ale w szczytnym celu odnośnie składek klubowych:

Składka roczna wynosi:
- minimum 50 zł dla Klubowiczów
- minimum 100 zł dla Członków Wspierających (instytucjonalnych)
UWAGA: Składka ma charakter roczny i ważna jest do końca roku kalendarzowego!

4. Składkę roczną wpłacamy dopiero po zarejestrowaniu się jako "sympatyk" na Roverki.pl korzystając z formularza (patrz pkt.1).
Wraz z opłatą składki Klubowicze proszeni są o uzupełnienie swoich danych w profilu na forum (imię i nazwisko, adres zamieszkania, nr PESEL). Przystąpienie do Klubu jest dobrowolne.

https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=51799

Dawidovs - Sro Mar 09, 2016 08:45

prebenny, a co dałeś zamiast kata? rurę przelotową?

Co do ósemki.. ja panowie chciałem kiedyś zrobić dobrze roverkowi i wymienić ósemkę na oryginał.
Uzbirałem bodaj 700 złociszy i kupiłem, a co, niech ma. Normalnie miałem założony poliuretan, chyba żółty, nie pamiętam. Było nieźle ale trzeszczenia plastików w okolicy ok. 2000 obr się nie pozbyłem.

Po odbiorze auta od mechanika było duuużo gorzej na oryginale niż poliuretanie. Zrobiłem kilkanaście kilometrów i wróciłem do poliuretana na którym jeżdżę do dziś.

Tak więc drgania to wg. mnie sprawka głównie gruchy i ósemki, wtrysków nigdy nie sprawdzałem więc nie wiem. Poliuretan ósemka to wg mnie na chwilę obecną najlepsza opcja + grucha Hutchinson. Tyle wiem

prebenny - Sro Mar 09, 2016 08:50

Dawidovs tak - na razie mam po prostu rurkę przelotową (w zakładzie mnie 'straszyli', że kat jest dobry i jak go wywalę to będzie jeszcze głośniej). Nie wiem czy się już 'wysypał' czy co się z nim stało ale mechanik mówił, że w turbodieslu jest takie ciśnienie w wydechu, że kat się nie przytka, bo jest za duże ciśnienie (i faktycznie jak dłuższy czas jechałem powiedzmy na 5 poniżej 2 tyś obr. to buczenie narastało a jak przedmuchałem wydech na 3 i do 3.5-4 tyś to przez chwilę miałem ciszę).
Punx - Sro Mar 09, 2016 14:18

@prebenny

Wysłałem maila do Poluretańczyqf z Olqsza, z prośbą informacje nt możliwości wykonania gruszki z poliuretanu poduszki skrzyni oraz poduchy olejowej. W odpowiedzi dostałem nr telefonu. Zadzwoniłem, dość sympatyczny człowiek powiedział że nie ma problemu, mogą takowe poduchy wykonać, czas realizacji to ok 14 dni, szacowana cena odpowiednio 100 i 120pln. Twardość zostanie dobrana względem oryginału aczkolwiek będzie nieco sztywniej. Robili już takie poduszki i twierdzą że jak do tej pory nie było info zwrotnego od użytkowników że poducha za twarda/występują większe drgania niż na oryginale. W celu realizacji takiego zamówienia należy wysłać do Olqsza oryginalną poduchę (może być uszkodzona guma), ważne aby elementy stalowe/aluminiowe były kompletne. Do paczki należy dołączyć opis do czego służą te poduszki i czego się oczekuje (komfort/jazda sportowa). Istnieje możliwość doboru miększego PU ale przy ciężkim aucie nie jest to zalecane bo za miękki PU może się z czasem rozsypać.

Zastanawiam się czy na próbę nie wysłać mojej starej gruchy i poduszki skrzyni. Koszt w sumie nie powala na kolana, może będzie lepiej na PU a może gorzej :)

longer86 - Sro Mar 09, 2016 14:22

100 to i tak niewiele ponad pół ceny nowej hutchinsona
Punx - Sro Mar 09, 2016 14:26

ja odniosłem wrażenie że za gruche zawołał 120pln a za tę od skrzyni 100 bo uznał że tamta jest mniejsza (mniejsza ilość gumy/PU), nie znałem wymiarów więc go nie uświadamiałem :) Wyjaśnił że tu w sumie będzie więcej zabawy w usunięcie starej gumy, czyszczenie niż w przygotowanie odpowiedniego kształtu PU. Zasugerował że jeszcze tam jakieś tuleje mogą dołożyć ... ale musi najpierw zobaczyć jak oryginał wygląda.
prebenny - Sro Mar 09, 2016 14:30

Tak na prawdę i za 150 zł jest to sensowna opcja jeżeli ma to spełnić swoje zadanie i wytrzymać trochę dłużej :)
Punx - Sro Mar 09, 2016 14:34

Wytrzymać na pewno dłużej wytrzyma i pewnie będzie się o wiele wolniej degradować, bardziej martwi mnie poziom komfortu przy użyciu takiego PU ?! Jak ma być sztywniej to mi nie przeszkadza ale jeśli ta sztywność ma się przenieść na gorsze tłumienie klekota to już słabo ....
christopher7 - Sro Mar 09, 2016 14:41
Temat postu: [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...
jak ktoś już dorabiał te poduchy z PU prosimy o relację wrażeń z jazdy :grin:
Punx - Sro Mar 09, 2016 14:51

No ja teraz mam dylemat, czy zamówić te poduszki czy zapłacić składkę nieczłonkowską :) Muszę się z tym przespać ...
wellman - Sro Mar 09, 2016 15:01

Punx, wybór jest prosty, nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Oczywiście, że zapłacić składkę! :P
Punx - Sro Mar 09, 2016 15:06

Poproszę o więcej osób namawiających mnie do tego czynu :)
longer86 - Sro Mar 09, 2016 15:25

składka, albo wylot :P

a poduchę zamów , ja proponuje z pu o twardości tej czerwonej tulei przednich wahaczy ;)

Punx - Sro Mar 09, 2016 15:30

Gość proponował SHA 75 ale to tylko propozycja przez fona, ja mu sugerowałem że jak najmiększą bym chciał ... powiedział że najlepiej dobrać do twardości gumy - tylko jak to sprawdzić na starej 13 letniej gumie w dodatq z olejem w środq :)

Więcej namawiaczy poproszę :)

christopher7 - Sro Mar 09, 2016 15:33

Punx, najpierw opłać składkę; potem przeanalizujesz i przedyskutujesz z innymi klubowiczami tak strategiczną decyzję jak zakup poduszek z PU i jak kiedyś uzbierasz środki to je zakupisz (albo nie :mrgreen: )
Punx - Sro Mar 09, 2016 15:59

oooo zbawco/wybawco jesteś 3cim namawiaczem :) A ja lubię robić na opak, jak mnie namawiają do płacenia to nie płacę :)


A tak na poważnie to muszę się zdoktoryzować co uzyskam nie będąc klubowiczem ale opłacając składki - jakie restrykcje zostaną zniesione/zmniejszone ...

prebenny - Sro Mar 09, 2016 16:10

W niektórych sklepach masz zniżki dla klubowiczów ;)
christopher7 - Sro Mar 09, 2016 16:21

Punx napisał/a:
oooo zbawco/wybawco jesteś 3cim namawiaczem :) A ja lubię robić na opak, jak mnie namawiają do płacenia to nie płacę :)


A tak na poważnie to muszę się zdoktoryzować co uzyskam nie będąc klubowiczem ale opłacając składki - jakie restrykcje zostaną zniesione/zmniejszone ...


Otrzymasz rozpoznawalną na całym świecie żelową naklejkę klubową na samochód umożliwiającą identyfikację przez np. klubowiczki co ułatwia integrację. :smile:

Punx - Sro Mar 09, 2016 16:24

Ale ja chce być nieklubowiczem :)
christopher7 - Sro Mar 09, 2016 16:29
Temat postu: [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...
OK. W takim razie wróćmy do tematu drgań silnika, kierownicy, budy....
karolj - Sro Mar 09, 2016 16:36

Mam pomysł. Trzeba dorzucić pod maskę drugi taki sinik diesla, tylko drżący w przeciwfazie do tego pierwszego. Wtedy wszystkie wibracje się zniosą, a my będziemy mieli ponad 260KM mocy ;)
j0zek - Sro Mar 09, 2016 17:12

Te drżenia/stukania kierownicy wynikają z luzu na wieloklinie.
Kierownicą idzie delikatnie poruszać mimo, że śruba mocująca kierownicę jest dokręcona na maxa.

Tutaj łapcie filmik i volume up:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

wellman - Czw Mar 10, 2016 16:44

Otóż, zatem, więc... wymiana poduszki skrzyni efekt przyniosła taki, że drgania zmniejszyły się, nie są już gołym okiem widoczne. Kierownica nie lata, otwarte drzwi kierowcy nie wibrują w powietrzu. Więc poprawa jest znaczna. :-)

Jak się rękę na kierownicy czy drzwiach położy to nadal wibracje czuć, ale zdecydowanie mniejsze niż były, czego potwierdzeniem jest nawet to, że osłona pod kierownicą, której ostatnio nie zamocowałem właściwie i strasznie się telepała, teraz siedzi cicho.

Do tego te wibracje co zostały wydają się być stałe w całym zakresie obrotów. Wcześniej przy ok. 1800-2000obr. te najgorsze mijały i zostawały tylko takie jak teraz są już na wolnych obrotach, czyli w stanie "nie jest idealnie, ale do zaakceptowania". :-)

j0zek, u mnie kierownica nie wydawała nigdy żadnych dźwięków i nie reagowała na dotyk tak jak Twoja. :P Jak już to trzeszczały od wibracji plastiki.

j0zek - Czw Mar 10, 2016 17:01

wellman napisał/a:
j0zek, u mnie kierownica nie wydawała nigdy żadnych dźwięków i nie reagowała na dotyk tak jak Twoja. :P Jak już to trzeszczały od wibracji plastiki.


Plastiki nie trzeszczą od wibracji, tylko od kiepskiego montażu :)

Punx - Czw Mar 10, 2016 18:31

A ja się nie zgodzę i was pogodzę :)

Plastiki trzeszcza od kiepskiego montażu (skutek) jak i od wibracji (przyczyna) ...


Uwaga! Wytłumaczenie dla hamerykanuf i gości w dresach: jakby nie było wibracji to by na postoju nie trzeszczały, jakby było dobrze wygłoszone i skręcone to by wibracje nie powodowały trzeszczenia ...

cin1391 - Czw Mar 10, 2016 22:24

Punx, racja. Ja walczyłem ze schowkiem. Rozebrałem go na części pierwsze i poskładałem wszystko na silikon i piankę GMS - schowek nawet nie piśnie.
Aż korci, aby tak rozbebeszyć całą deskę rozdzielczą i wszystko skręcić porządnie od nowa.

wellman - Czw Mar 10, 2016 22:52

Punx, ależ my się (chyba) nie kłócimy! ;-) Możemy pokłócić się z Tobą, bo się przecież nie zgadzasz! :P

cin1391, ano i tak w sumie zrobiłem u siebie krótko po kupnie Roverka. Wszystkie drewna z kokpitu zdjąłem, dogiąłem blaszki tak, żeby ciaśniej siedziały, w kilku miejscach dodatkowo wypełniłem samoprzylepną gąbką do wygłuszania. Podobnie potraktowałem podszybie i schowek po stronie pasożyta. Polecam, działa! :-)

Balas87 - Pią Mar 11, 2016 00:25

j0zek, masz pomysł jak można ten luz zlikwidować ??
j0zek - Pią Mar 11, 2016 09:47

Jakbym wiedział, to już bym dawno go nie miał.
Słyszałem o jakiej masie uszczelniającej, ale nie próbowałem, więc nie wiem.
Wymiana kolumny na taką z mniejszym przebiegiem też nie gwarantuje sukcesu, bo nie wiadomo w jakim stanie jest.
Ciężki temat.

Balas87 - Pią Mar 11, 2016 11:00

j0zek, w którym dokładnie miejscu jest ten wieloklin ? potrafiłbyś to jakoś zobrazować:D będę się bawił w sobotę przy roverku to może i tam pozaglądam.
j0zek - Pią Mar 11, 2016 11:14

Odkręcasz kierownicę i to jest ten element, na który wsadzasz koło kierownicy. Zresztą jak odkręcisz śrubę mocującą kierownicę to zobaczysz, że od razu jest luz, po przykręceniu nadal jest ale trochę mniejszy.
Punx - Pią Mar 11, 2016 11:24

Można zrobić test bez koła kiery, tzn zsunąć ją z wieloklinu i trzymać w łapach, odpalić na postoju (bieg jałowy) i zweryfikować czy wibracje ustąpiły ... dobrze przy tym nie próbować jeździć z kierownicą w łapach :) Choć z opowiadań kolegi słyszałem przypadek gościa, któremu podczas dość szybkiej (jak na to auto) jazdy maluchem kiera została w rękach :)

Ja szczerze w to wątpię ... jestem przekonany że u mnie wibracje przenosi kolumna a nie luz na wieloklinie.

prebenny - Pią Mar 11, 2016 11:28

Drgania oczywiście, że przenosi kolumna. Luz na wieloklinie powoduje tylko nieprzyjemne 'dźwięki'.
Balas87 - Pią Mar 11, 2016 12:10

no właśnie drgania przenosi kolumna, pytanie za 100 pkt czy ktoś wie dokładnie które to miejsce w kolumnie powoduję te drgania....
encor - Sob Mar 12, 2016 10:30

j0zek napisał/a:
Te drżenia/stukania kierownicy wynikają z luzu na wieloklinie.
Kierownicą idzie delikatnie poruszać mimo, że śruba mocująca kierownicę jest dokręcona na maxa.

Tutaj łapcie filmik i volume up:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be


Dokładnie tak jak u Ciebie, gdy dotknę lekko kierownicy drgania praktycznie ustają.

Tylko nie wiadomo co powoduje te drgania, że przenoszą się na kolumnę kierownicy. U mnie przy zapalaniu i gaszeniu, czuć jakby cały silnik się "huśtał" a co za tym idzie cała buda przez moment też. W BMW e36 z dieslem montują klapę gaszącą z e60/90 i ponoć jest znaczna poprawa.
https://www.youtube.com/watch?v=_aj5Z9hwTx8

wellman - Sob Mar 12, 2016 10:45

encor, też się nad tym niedawno zastanawiałem (o tu: https://roverki.eu/viewtopic.php?p=905111). :-)

Na razie odłożyłem ten "projekt" w czasie, aż się trochę cieplej na dworze zrobi, ale na 99% będę to montował u siebie. Tylko jeszcze nie wiem, czy spróbuję najpierw się sam z tym pobawić, czy od razu zamówię gotowiec u jednego z guru od BMW. ;-)

Druga kwestia - na huśtanie silnika mocno pomogła u mnie wymiana gruchy. Co prawda nadal przy gaszeniu bujnie, ale to już i tak dużo lepiej niż było.

encor - Sob Mar 12, 2016 11:00

wellman, Jak kiedyś zamontujesz to cudo, to bądź tak miły i podziel się wrażeniami z tego przeszczepu :)

Gruszkę wymieniłem na nową Hutchinson, ale żadnych efektów to nie przyniosło, jest tak jak było wcześniej.

j0zek - Sob Mar 12, 2016 11:28

Tylko montowanie tego czegoś to nie jest faktyczne usunięcie przyczyny, więc nie wiem, czy na dłuższą metę to dobre rozwiązanie.
wellman - Sob Mar 12, 2016 11:33

j0zek, przyczynę czego? Bujnięcia silnikiem przy gaszeniu? Podobno to normalne w tych silnikach, dlatego w BMW wymyślili tą klapę gaszącą, a później ludzie, którzy tego nie mieli zaczęli uskuteczniać takie przeszczepy. :P
j0zek - Sob Mar 12, 2016 11:35

Ja żadnego bujnięcia nie mam.
longer86 - Sob Mar 12, 2016 11:36

podpowiem że taki opel w silniku 1.3 cdti też ma klapę gaszącą....

Niby dobre, ale powszechne w tych oplach jest zacinanie się klapki przez sadzę która leci z EGR i problemy z rozruchem silnika więc poprawa ok, ale trzeba brać też takie możliwości

wellman - Sob Mar 12, 2016 12:12

longer86, dlatego EGR pozostanie zaślepiony. :-)

j0zek, muszę kiedyś tego Twojego MG obejrzeć, co masz inaczej i zrobić tak samo u siebie. :P

j0zek - Sob Mar 12, 2016 12:23

wellman napisał/a:
longer86, dlatego EGR pozostanie zaślepiony. :-)

j0zek, muszę kiedyś tego Twojego MG obejrzeć, co masz inaczej i zrobić tak samo u siebie. :P


Haha wszystko mam tak samo:P Może w przeszłości był mniej ruchany, niż Twój :D

wellman - Sob Mar 12, 2016 12:28

j0zek, ano możliwe. Chociaż mam już tu praktycznie wszystko co się da nowe (nie będę listy robił, w "garażu" jest), a prawie całą resztę sprawdzone, a nadal jeszcze idealnie nie jest. :-)