Zobacz temat - [75] kluczyk - pilot - guziki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [75] kluczyk - pilot - guziki

emeswuu - Czw Gru 01, 2016 22:15
Temat postu: [75] kluczyk - pilot - guziki
Witam kolegów, jakiś już czas temu kupiłem 75, wszystko fajnie ale zaczynam zabierac się za drobne niedbalstwa niemca.
Czy czegoś tam nie brakuje w środku?
Jak wdusiłem widoczny mniejszy guzik to Rover się domknął bez problemu, ale nie wiem czy jak kupie sobie obudowe to będzie działać otwieranie:


tak wiem, podrapane i oglnie słabo to wyglada..

prebenny - Czw Gru 01, 2016 22:16

Zdecydowanie brakuje microswitcha (takiego samego przycisku jak do zamykania).
emeswuu - Czw Gru 01, 2016 22:24

cóż mi pozostaje? Przekodowanie kluczyka?
longer86 - Czw Gru 01, 2016 22:27

Kupic dowolny używany kluczyk przelutować pstryczek i zamknąć to w żadnej nowej obudowie
szewski - Czw Gru 01, 2016 22:40

Kup sobie ten zestaw naprawczy np:
http://allegro.pl/rover-7...6045318661.html
przelutuj microswitcha tylko najpierw zewrzyj sobie drucikiem oba punkty zeby sprawdzić czy się otworzy czy ścieżki są zasyfione . Pewnie bedziesz mial tak jak i pewnie bez myjki ultradzwiekowej sie nie obejdzie , kupe syfu i wilgoci wlazło tam przez lata

MaReK - Pią Gru 02, 2016 10:17

szewski napisał/a:
Kup sobie ten zestaw naprawczy np:
http://allegro.pl/rover-7...6045318661.html

Tylko jak będziesz chciał zmienić całą obudowę, to koniecznie pamiętaj o przełożeniu transpondera IMMO, który znajduje się w pokrywce pilota.

Pozdrawiam,

prebenny - Pią Gru 02, 2016 10:18

Co do transpondera immobilisera to pomijając fakt żebyś o nim pamiętał to nie zgub go - mała czarna prostokątna 'pastylka' więc łatwo to to zgubić ;)
pablo - Pią Gru 02, 2016 11:55

Podłączę się do tematu kluczyka. Mianowicie mój pilot/kluczyk uwielbia baterie. Zżera je w dość szybkim czasie. Po włożeniu nowej baterii Maxell zasięg mam nawet z 20m ale każdego dnia jest coraz mniejszy , po tygodniu działa już z 5m a po miesiącu w ogóle nie łapie nawet przy drzwiach. Mam lekko zmodyfikowany kluczyk wg opisu z forum ( antenka przedłużona do grota ) . Czyżby zbyt duży prąd pobierał pilot po modyfikacji ?
longer86 - Pią Gru 02, 2016 11:59

może masz gdzieś zwarcie, bo mój pilot ma baterie od 6 lat i jest używany codziennie
pablo - Pią Gru 02, 2016 12:06

Na oko nie widać nic podejrzanego , odlutuję tą antenkę i włożę nową baterię . Potestuję bez przeróbek. Ewentualnie potestuję na drugim kluczyku. Mechanicznie zwarcia nie widać. Jestem elektronikiem więc jako takie pojęcie mam :wink: a wpinać się z miliamperomierzem nie bardzo mi się chce aby zobaczyć czy ma jakiś lewy pobór prądu. Dam znać po testach.
adam_26 - Pią Gru 02, 2016 16:03

emeswuu napisał/a:
cóż mi pozostaje? Przekodowanie kluczyka?


bez problemu kupisz taki w sklepie elektronicznym sam kupowałem taki , jakieś 2 zł kosztował coś takiego, wymieniałem w pilocie do corsy znajomej :D W pilotach są typowo takie microswiteche.

Dziadek - Pią Gru 02, 2016 17:56

pabloPodłączę się do tematu kluczyka. Mianowicie mój pilot/kluczyk uwielbia baterie.
Coś w tym jest, bo moja pierwsza bateria wytrzymała coś ok. 6 lat, a po dodaniu antenki do grota muszę wymieniać baterię średnio co miesiąc. Odlutowanie nic nie dało i według miliamperomierza pilot pobiera stale niewielki prąd, a właściwie prądzik :mrgreen: , ale jednak bateryjki siadają i teraz wożę nawet w aucie zapasową.

pablo - Pią Gru 02, 2016 22:34

Kurcze tzn antenka powoduje jakieś anomalie nieodwracalne :shock: ? Przyjrzę się temu bliżej może coś znajdę. Jutro odlutuję antenkę i sprawdzę czy zabiera prądzik :evil: Dzięki Dziadek za wiadomość , znaczy nie jestem sam.
mocu - Sob Gru 03, 2016 15:34

Dodam tylko, że taka chińska podróbka obudowy jest bardziej trwała od oryginału. Oryginalne guziki są gumowe i szybko się zużywają. Chińczyk jest twardszy i wymaga mocniejszego nacisku, ale wygląda na pancerny. Na Allegro lub aliexpressie można kupić obudowy z grotami lub bez i z micro switchami.
prebenny - Sob Gru 03, 2016 23:34

Wymaga mocniejszego nacisku? Jak dla mnie to młotka z przecinakiem żeby wcisnąć :p Trochę mnie to odstrasza od tej obudowy, bo nowa by się przydała :/
longer86 - Sob Gru 03, 2016 23:51

Nie rozumiem jak wam pękają te przyciski, mam 2 kluczyki, jeden wyslizgany wygląda jak połysk i po 16 latach przyciski nadal sie trzymają, drugi kluczyk, oryginalna obudowa z logo rovera praktycznie nie używany, lekko matowy plastik
mocu - Nie Gru 04, 2016 16:50

Ja mam 3 oryginalne i niestety gumki się wykruszyły. W tym chińskim na początku faktycznie b.ciezko chodziły. Teraz już po roku lżej. I mam pewność, że się nie uruchomi przez przypadek. Mam też przedłużoną antenie i nie powoduje to szybkiego rozładowywania. Drucik zwinięty w spiralę na płasko skleilem taśmą malarską żeby nie stykał się z niczym.
pablo - Pon Gru 05, 2016 07:40

Porównałem pobór prądu w dwóch kluczykach ( tym który rozładowuje baterie i drugim zapasowym bez modyfikacji). Oczywiście odlutowałem antenkę i tak jak pisał Dziadek pomimo odlutowane antenki pilot zabiera prąd i rozładowuje powoli baterie. Zmierzony prąd (prądzik) to ok 15µA , niewielki ale jest. W kluczyku bez modyfikacji nie ma lewego poboru. W tej chwili zamieniłem kluczyki. Wniosek nasuwa się jeden ,że dodatkowa antenka trwale, delikatnie uwala coś w pilocie.
prebenny - Pon Gru 05, 2016 08:43

pablo może po prostu podczas lutowania coś uszkodziliście, bo to mimo wszystko są bardzo małe elementy?
pablo - Pon Gru 05, 2016 12:27

prebenny to nie możliwe. Antenka przylutowana była nie do elementu który można przegrzać, uszkodzić mechanicznie ale do punktu lutowniczego (przelotka). Przy nadajnikach sprawa jest delikatna. Może długość anteny wpłynęła na końcówkę mocy w.cz. (tranzystor), bo nic innego do głowy mi nie przychodzi. Czy istnieje schemat pilota do rovera 75 ? [/b]
Dziadek - Pon Gru 05, 2016 14:58

U mnie też na bank nie było nic przegrzane przy lutowaniu bo też podpiąłem się do przelotki i to stacją lutowniczą a nie zwykłą transformatorówką. Zaraz po zakupie auta lutowałem jednego mikroswicza, ale po tamtym zabiegu bateria wytrzymała ponad 6 lat. Od nowości pilot miał kiepski zasięg, a z antenką 10 razy lepszy. Szkoda że musiałem się jej pozbyć.
longer86 - Pon Gru 05, 2016 15:01

Wiem ze to dziwnie wygląda, ale jak potrzebuje otworzyc auto z daleko to przykładam grot kluczyka do policzka :p na godzien duży zasięg nie jest niezbedny
MaReK - Czw Gru 08, 2016 00:59

A ja nie mam nic polutowane, mam receiver za zegarami i od niego antenkę dotykającą do bullbara - zasięg mam wystarczający z kilkudziesięciu dobrych metrów.