Zobacz temat - [MG ZR] Obroty się zawieszają, brak reakcji na gaz
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR] Obroty się zawieszają, brak reakcji na gaz

bielu00 - Pon Gru 12, 2016 14:02
Temat postu: [MG ZR] Obroty się zawieszają, brak reakcji na gaz
Witam, stworzyłem nowe konto, ponieważ na swoje poprzednie nie mogę się zalogować, a nowe hasło niestety nie chce przyjść.

Ok w czym problem - mianowicie w moim MG po odpaleniu, lub w czasie jazdy nagle obroty wzrastają do około 1250obr/min, i niestety już nie spadają. Do tego brak jakiejkolwiek reakcji na gaz. Dzieje się tak losowo, czasem przejadę 150 km i nic się nie stanie, a czasem od razu przy pierwszym odpaleniu. Nie ma reguły. Samochód tak średnio odpalał, więc zmieniłem kąt opóźnienia wtrysku na 4 i odpala teraz bardzo dobrze. Czy to objawy uszkodzonej pompy? Czy może coś innego?

Pozdrawiam

bociannielot - Pon Gru 12, 2016 14:13

poszukaj na forum o potencjometrze pedału gazu, może to on?
bielu00 - Sob Gru 17, 2016 11:55

Idąc za radą @bociannielot, postanowiłem sprawdzić, czy faktycznie problem leży w wiązce kabli idącej od potencjometru gazu. Po wstępnych oględzinach okazało się, że faktycznie kable są delikatnie poprzecierane, i część została zaizolowana lub wycięta i zastąpiona nowym kablem.

U mnie przetarcia występowały zaraz za kostką wchodzącą do potencjometru, kable były dziwnie wygięte i po prostu się poprzecierały oraz mniej więcej na środku auta, coś je uciskało i również się wygięły.

Cala operacja zajęła mniej więcej 4-5h, z racji tego, że rozebranie i założenie zderzaka zajmuje trochę czasu, zwłaszcza przy obecnej pogodzie, gdzie nakrętki oraz śruby mocujące zderzak są pokryte piachem i wodą przez co źle się je odkręca.

Link do zdjęć: http://imgur.com/a/XFW7H

Trzeba było ściągnąć zderzak, lampy, zbiorniczek na płyn do spryskiwaczy (w zimnym garażu i przy mrozie uwaga na sztywne rureczki na które nasuwa się przewód, bo mogą pęknąć) oraz nadkola.

Również dobranie się do kabla jest trochę problematyczne, bo aby kabel wyciągnąć, trzeba było wyciągnąć również takie gumy amortyzujące chłodnicę oraz intercooller, bo tak to nie mieściły się kostki.

Polecam również, puścić sobie kabel na tej takiej belce przymocowanej do stref zgniotu, czy jak to się tam nazywa. Warto również sprawdzić stan kabli we wszystkich miejscach gdzie kilka kabli łączy się w jedną wiązkę.

U mnie na razie jest wszystko ok. Zobaczymy jak długo :)