Zobacz temat - [Rover 75]Po wymianie maski silnika, duży problem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [Rover 75]Po wymianie maski silnika, duży problem

mimo66 - Wto Paź 24, 2017 14:44
Temat postu: [Rover 75]Po wymianie maski silnika, duży problem
Witam serdecznie po dłuższej przerwie :)

Byłem zmuszony wymienić maskę silnika, i tu wystąpił problem, po zamknięciu nie mogłem jej otworzyć.
Poradziłem sobie przez otwór w nadkolu i pociągnięciem za linki.
Mocowanie bolców ze sprężynką wyregulowałem tak że na oko są bezpośrednio nad zamkami.
Tylko, że jak zauważyłem te bolce są wykręcone do oporu, może to jest przyczyna że one wchodzą za głęboko w zamek.
Sprawa następna to to że przed wymianą maski wszystko chodziło jak trzeba, teraz linki chodzą ciężko (nie były ruszane), po poluzowaniu śrub mocujących zamki jest zauważalna poprawa.
Popryskałem wszystko dużą dawką WD i jutro po południu zobaczę co i jak.
Może koledzy mają jakieś doświadczenie w takich problemach ?
Bardzo chętnie skorzystam z wszelkich wskazówek :)

I jeszcze jedna sprawa.
Żeby zamontować dźwignie zabezpieczającą przed otwarciem się maski trzeba zdjąć zderzak i coś jeszcze ?

christopher7 - Wto Paź 24, 2017 16:13

Niestety praktycznie każda wymiana maski najczęściej wiąże się z koniecznością jej regulacji. Jeżeli położenie samych zamków w pasie przednim nie zmieniło się, pas przedni nie był demontowany to ewidentnie problem dotyczy regulacji maski. Widocznie gdzieś jeszcze pręży/jest nierówno i stąd problem z otwieraniem. Samo WD-40 raczej nic nie da i tak trzeba będzie wyregulować.
mimo66 - Wto Paź 24, 2017 19:02

Pas nie był ruszany.
Jutro powalczę z tym w garażu, mam nadzieję że uda mi się to wszystko ogarnąć.

ARTUR1983 - Sro Paź 25, 2017 14:37

Miałem to samo .
Po pierwsze wyjmij grill by w razie zatrzaśnięcia mieć łatwy dostęp.
Po drugie reguluj na śrubach i tylko to i po każdym dokręcaniu patrz czy równo wchodzą "haczyki"tzn. lekko domykaj do tych dziur.

mimo66 - Sro Paź 25, 2017 17:38

Jak przez grill otworzyć maskę ?
Ja otwierałem przez otwór w nadkolu i kombinerkami za linki.
Masz na myśli te śruby ze sprężynami w masce, i to je trzeba regulować ?
Tam jest dosyć spora możliwość regulacji na tej blaszce no i długością bolców.
Napisz coś więcej na ten temat, bo już to przerabiałeś i masz pojęcia.

ARTUR1983 - Sro Paź 25, 2017 18:10

Ja tylko regulowałem na tych śrubach przy podszybiu co się maskę skręca te zawiasy regulowałem i maskę przesuwałem delikatnie .
Po każdym dokręceniu patrzyłem jak się maska schodzi przy opuszczaniu do tych dziur oraz po bokach nadkoli.

Niestety robota na oko i wyczucie aż za którymś razem spasuje idealnie.

mimo66 - Sro Paź 25, 2017 21:38

No to jutro praca zegarmistrzowska mnie czeka :)
Dzięki za podpowiedzi.

christopher7 - Czw Paź 26, 2017 13:48

Ja ostatnio regulowałem te górne bolce maski które wchodzą w zamki przy zdjętym grillu i zderzaku. Delikatnie przymykając maskę łatwo było zobaczyć jak je ustawić żeby idealnie wchodziły w środek zamków. Nawet przy małym przesunięciu już coś prężyło i maska bardzo ciężko się otwierała. Kluczem przy też czynności jest cierpliwość ;-)
mimo66 - Czw Paź 26, 2017 18:43

sTERYD :) Poprawiłem :) Trochę mnie tu nie było i zapomniałem co i jak :)
Ale Roverek cały czas ten sam :)


Problem rozwiązany :) maska się otwiera.
Myślę że jak się podczas jazdy "poukłada" to będzie jednym paluszkiem.
Ważne że pociągam za dźwigienkę i maska idzie do góry :)

christopher7 - Pią Paź 27, 2017 09:42

W naszych Roverkach raczej się to nie zdarza ale zawsze lepiej dobrze zamontować bo czasami bywa tak...
otwarcie maski podczas jazdy

mimo66 - Pią Paź 27, 2017 13:46

Żeby zamontować mechanizm zabezpieczający przed otwarciem maski trzeba zdjąć zderzak, pas przedni ?
Kurcze kupa roboty.
Do tej pory miałem wkręconą grubą blaszkę i założony karabińczyk (też mocny), teraz po wymianie maski troszeczkę mi zawadzał i musiałem go zdjąć (karabińczyk).
Mam nadzieję że podczas jazdy niespodzianki mieć nie będę.