Zobacz temat - R75 1.8 MG Problem z odpalaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - R75 1.8 MG Problem z odpalaniem

seba_hg1995 - Pon Lis 20, 2017 20:28
Temat postu: R75 1.8 MG Problem z odpalaniem
[/i]Witam. Jestem tutaj nowy na forum lecz czytałem sporo tematów na temat roverków.|
Swojego posiadam jak narazie dwa lata i zaczął się problem a więc było tak.
Dziś pojechałem jak to w normalny dzień do sklepu wszystko pięknie ładnie aż wsiadłem do samochodu. Odpalałem jak normalnie nagle zgasł i już nie odpalił. Czytałem sporo tematów na temat zapchanych kanalików itp. Samochód kręci lecz nie odpala . Świece były wymieniane jakieś 2 miesiące temu wszystko ładnie działało. i Czytałem że może być problem z Immobilizer. Patrzyłem stare tematy ale co z tego jak ktoś dawał zdjęcia a po takim czasie już ich nie widać. Z jakieś pół roku temu zmieniałem pilot. To znaczy kupiłem pilot na allegro poleciałem do dorabiania kluczy on dorobił mi tą końcówkę i stary tył pilota dołożyłem do nowej końcówki tak aby bym Immobilizer. Może być w tym jakiś problem ? Lecz długi czas śmigał i nic nie było. Może jakiś bezpiecznik czy coś co blokuje Immobilizer? Nie mam pojęcia ! Pomocy :) [/i]

Pablo.Franek - Czw Lis 30, 2017 12:39

Z tego co mi wiadomo jakby był to problem z immobilizerem to by silnik odpalił i po chwili zgasł i tak za każdym razem. A czy po przekreceniu kluczyka słychać pompę paliwa? Jeśli nie to masz winowajce.
sknerko - Pią Gru 01, 2017 21:20

Pablo.Franek napisał/a:
Z tego co mi wiadomo jakby był to problem z immobilizerem to by silnik odpalił i po chwili zgasł i tak za każdym razem.
Jak jest problem z immo to auto kreci ale nie odpala. wyjmij pestke immo z kluczyka i sprawdź jak jest jak nic sie nie zmieni to raczej immo ci wariuje, może zamokło? Immo jest na boku obok pedałów odkręcane dziwnym torxem
seba_hg1995 - Sro Gru 06, 2017 11:40

Po 3 tygodniach problemów u mechaników wczoraj wystawili mi nowy czujnik położenia wału korbowego. Na początku ponoć odpalił chodził z 20 min pozniej go zgasili dziś rano już nie odpalił. Ma ktoś jakieś pomysły?
A z tym wyjęciem immo to nie wiem czy to coś da ale jak do niego zajadę to zobaczymy. Pompa paliwa działa i to słychać.

Ps postawiłem do tego mechanika pierwszy raz. I raczej gość nie wie sam co z nim jest.

prebenny - Sro Gru 06, 2017 13:00

Można TOAFem sprawdzić jakie błędy komp zgłasza.
seba_hg1995 - Sro Gru 06, 2017 14:16

prebenny napisał/a:
Można TOAFem sprawdzić jakie błędy komp zgłasza.

Sorry ale jestem zielony . TOAF to komputer tak ?

prebenny - Sro Gru 06, 2017 14:18

Program do diagnostyki Rovera.

Lektura na dobranoc:
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=101967&start=0

seba_hg1995 - Sro Gru 06, 2017 15:16

Samochód jest u mechanika więc sam nic nie zobaczę. Co najlepsze dzwonił i mówił że niby pomke paliwa coś blojuje. Czy to możliwe? Ponoć odpalił i zgasł to bardziej problem z immo. Tylko na jakiej zasadzie w roverku on działa? Ponoć iskra normalnie jest pompa słychać pracuje.
prebenny - Sro Gru 06, 2017 15:40

W dieslu immo jest tylko potrzebne do odpalenia. Potem transponder można wyrzucić z samochodu a silnik nie zgaśnie. Nie wiem jak jest w benzyniaku.

Jak pompka blokuje to co za problem zdjąć wąż i sprawdzić czy paliwo leci. Druga kwestia może być zawalony filtr.

dzelo23 - Sro Gru 06, 2017 18:36

Brak pestki w kluczyku powoduje komunikat na wyświetlaczu komputera "engine disablet/ failure" nie pamiętam jak dokładnie brzmiał i rozrusznik nawet nie zakręci.
Jeżeli immo się "rozjechało" to silnik odpali na sekundę, obroty dojdą do około 1200 może trochę więcej i zgaśnie.
Mechanik niech sprawdzi ciśnienie paliwa, może regulator padł, może filtr już się zapycha.
Tak naprawdę to mechanik powinien zacząć od podpięcia pod komputer.

seba_hg1995 - Sro Gru 06, 2017 19:39

dzelo23 napisał/a:
Brak pestki w kluczyku powoduje komunikat na wyświetlaczu komputera "engine disablet/ failure" nie pamiętam jak dokładnie brzmiał i rozrusznik nawet nie zakręci.
Jeżeli immo się "rozjechało" to silnik odpali na sekundę, obroty dojdą do około 1200 może trochę więcej i zgaśnie.
Mechanik niech sprawdzi ciśnienie paliwa, może regulator padł, może filtr już się zapycha.
Tak naprawdę to mechanik powinien zacząć od podpięcia pod komputer.


Samochód ciągle kręci normalnie i nawet paliwem nie śmierdzi. I jeżeli wyciągnę pestke to myślę że będzie to samo. Ale ok jutro może zajadę zobaczę jak to wygląda i pogadam żeby przy mnie mechanik podłączył pod komputer o ile go ma . Podejrzany gość ponieważ powiedziałem mu że może być czujnik położenia wału korbowego to i co wymienił za 400 zł powiedziałem że świece niech sprawdzi to wymienił znów koszt 300 zł. Powiedział bym ze cały samochód to może kupił by mi nowy :)

dzelo23 - Sro Gru 06, 2017 22:15

Ale się ceni ten mechanior.
Podobną sytuację miałem zaraz po swapie. Wróciłem ze sklepu i już nie odpalił, kręcił jak wariat ale i tak dupa. Winowajcą okazał się filtr paliwa. Zrobiłem jak opisałem wyżej z filtrem i odpalił, tylko u mnie jest papierowa wkładka w koszyku, wiem że były też metalowe.

seba_hg1995 - Pon Gru 11, 2017 18:22

Dziś zabrałem samochód od mechanika co najlepsze jest to że nie chciał dalej odpalić po holowaniu przez jakieś 10 km dojechałem do znajomego i tu nagle cyk odpalił. Jeździłem z jakąś godzinę po mieście bo parę spraw do załatwienia miałem nagle zajechalem do domu po opony i pojechałem do wulkanizacji żeby je zmienić. Po jakimś czasie już roverek nie odpalił. Więc znalazłem plaka w samochodzie puściłem trochę do filtru powietrza i odpalił na moment. Więc pewnie jest problem z pompa paliwa lub filtrem. Za parę dni sie dowiemy: )
chudy86044 - Pon Gru 11, 2017 23:46

Jakiś czas temu słyszałem pewną historię bardzo podobna do Twojej. Też w silniku 1.8 samochód raz palił raz nie. Po odpaleniu można było jeździć cały dzień a wystarczyło zgasić pod sklepem i już klops... W tamtym przypadku została zmieniona pompa paliwa i problem znikl. Zrób sobie zworkę na "bezpieczniku uderzeniowym" i sprawdź przekaźnik pompy. A jak następnym razem nie będzie chciał odpalić to zworka na przekaźniki i wtedy będziesz pewny czy to pompa czy nie....