Zobacz temat - [R75] Problem z ładowaniem, rozładowywanie akumulatora
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Problem z ładowaniem, rozładowywanie akumulatora

pieknyiro - Czw Kwi 11, 2019 19:04
Temat postu: [R75] Problem z ładowaniem, rozładowywanie akumulatora
Cześć Wszystkim,
Pojawił mi się problem z napięciem ładowania. Napięcie ładowania miałem na poziomie 13,4V na wolnych obrotach. Po zwiększeniu obrotów napięcie było na poziomie 13,9V.
To najmniejszy problem. Po przejechaniu odcinka np. 100 km postawiłem samochód na parkingu na godzinę. Po godzinie przychodzę do auta nie mogę go otworzyć z pilota. Otwieram z kluczyka, wkładam klucz do stacyjki i przekręcam stacyjkę. Ciemno na liczniku. Mierze napięcie na akumulatorze 5,5 V. Zdjąłem klemę masową na pół godziny. Po podpięciu okazało się, że kontrolki świecą mogę odpalić silnik.
Stwierdziłem, że regulator napięcia może być uszkodzony. Odkręciłem z alternatora. Okazało się, że komutator jest mocno wytarty (rowy na nim). Wyjąłem cały alternator i dałem do regeneracji. Wymienili szczotki, komutator oraz łożyska i sprawdzili działanie.
Założyłem alternator. Mierzę napięcie ładowania mam 13,7V. Póżniej spadło do 12,4V. Wykręciłem masę z karoserii i przeczyściłem ją. Zamontowałem ponownie. Uruchomiłem samochód. Napięcie ładowania miałem początkowo 14,1V. Po pół godziny pracy silnika wskoczyło mi na 14,4 V. Czyli wszystko ok. Natomiast następnego dnia przejechałem odcinek 120 km. Po 45 min przestoju chciałem uruchomić samochód. Okazało się, że znów ciemno na desce. Zaś nie mogę uruchomić auta. Po zdjęciu klemy na 15 min i ponownym podłączeniu deska się zaświeciła, ale nie mogłem go odpalić. Z kabli rozruchowych odpaliłem bez problemu. Wróciłem do domu.
Przy podpiętym akumulatorze i podczas postoju auta na parkingu. Wszystko jest wyłączone to akumulator jest gorący.

Coś mi robi zwarcie i to znaczne. Mam trzech podejrzanych: przewód masowy (chociaż czyściłem połączenie z karoserią), regulator napięcie w alternatorze (może źle zrobiona regeneracja alternatora) oraz rozrusznik.

Macie jakiś pomysł?

kalafior - Czw Kwi 11, 2019 19:33

wymien aku
dawidd - Czw Kwi 11, 2019 19:51

sprawdź jaki masz uplyw pradu, podejrzewam ze b duzy i zajmij sie tym szbko bo może sie okazać ze juz nie dlugo nie będziesz musiał jak bryka ci spłonie
pieknyiro - Wto Maj 21, 2019 16:47

Wymieniłem akumulator i zaczęło być normalnie. I normalne napięcie ładowania i napięcie na akumulatorze nie spada. Po zamknięciu samochodu pobór prądu spadł do 0,05-0,07 A. Więc akceptowalne. Natomiast po 2h nagle zaczął hałasować alarm. Tylko dźwiękowy bez mrugających awaryjnych. Pobór prądu na akumulatorze miałem na poziomie 32-34 A.

Czy macie jakiś pomysł? Alarm głupieje? Czy alarm może taki pobór prądu robić?

nanab - Wto Maj 21, 2019 21:01

Przy takim prądzie nie powinno być problemu z zauważeniem gdzie jest zwarcie, płomienie i dym powinny pokazać dokładnie.
AndrewS - Wto Maj 21, 2019 23:59

może chodzi o 3,2 - 3,4 A czym zmierzyłeś prąd ?? jaki miernik ??
pieknyiro - Pią Maj 24, 2019 15:32

Akurat niestety nie. 32-34 A ciągnie, aż napięcie spada do granicznego 6 V i włącza się alarm tylko dźwiękowy. Dotyczący spadku napięcia.
SeniorA - Pią Maj 24, 2019 18:54

pieknyiro napisał/a:
Macie jakiś pomysł?
Na początek odepnij wtyczkę od sterownika świec żarowych albo przewód różowo/biały pin 12 w tej wtyczce, albo świece żarowe. Taki prąd mogą brać świece.