|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Tuning mechaniczny - Rozpórka kielichów MG ZR
Marcin - Wto Mar 27, 2007 20:35 Temat postu: Rozpórka kielichów MG ZR Podobno do ZR pasuje rozpórka od hondy... Tylko której hondy?
piter34 - Sro Mar 28, 2007 10:08 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR Marcin napisał(a):
Cytat: | Podobno do ZR pasuje rozpórka od hondy... Tylko której hondy?
|
Podobno...?
Kto Ci to powiedział?
--
R620Si Lux '95, był: R214Si '96 + LPG
piter34(at)roverki.pl / viceprezes(at)roverki.pl Kraków
Marcin - Sro Mar 28, 2007 13:29 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR
Cytat: | Podobno...?
Kto Ci to powiedział?
|
Facet ze strony www.mtuning.pl ,ale nie wiedział od której hondy. Kupował
ktoś rozpórki do Rovera?
bosniak - Pią Mar 30, 2007 10:20 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR Marcin wrote:
kupował ktoś rozpórki do Rovera?
Ja do 220 coupe turbo, rozpórka sparco ze śrubą rzymska, podchodzi bez
problemu do każdej 200-setki od rocznika 89 do dzisiaj włącznie z
wszystkimi ZR-ami, koszt takiej to 600 zł, bez śruby kupisz do 200 zł.
--
Był 220 coupe turbo z 96r, jest Honda Accord 2.0 iTD z 98r.
214 Si z 97r.
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl
Przemek_Docent - Pią Mar 30, 2007 11:11 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR bosniak wrote:
Cytat: | Marcin wrote:
kupował ktoś rozpórki do Rovera?
Ja do 220 coupe turbo (...)
|
Bosniak! Jak uwazasz: warto to wrzucic do Tomcata?
Poczuje cos?
--
Pozdr.
Przemek_Docent
Warszawa, Marysin Wawerski # docent()NOSPAMergobtl.pl # GG:6500285
220 coupe T '95 TahitiBlue 118 kkm + 620SDi '97 BRG 228 kkm
Wszystko x2 http://skocz.pl/moje_roverki http://skocz.pl/szczuropsy
Kruchy - Pią Mar 30, 2007 12:17 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR Przemek_Docent wrote:
Cytat: | Poczuje cos?
|
Ja mam zalozona sztywna i w codziennej jezdzie wiekszych zmian nie widac.
Nie mialem wiekszej okazji poszalec na zakretach.
--
Kruchy
R200 Coupe '98; R 416 '93(R.I.P.)
Stolica
bosniak - Pią Mar 30, 2007 17:47 Temat postu: Re: Rozpórka kielichów MG ZR Przemek_Docent wrote:
Cytat: | Bosniak! Jak uwazasz: warto to wrzucic do Tomcata?
Poczuje cos?
|
bardzo poprawia prowadzenie w szybkim pokonywaniu zakretów, tak na granicy
przyczepności i w ogóle usztywnia budę, kielichy nie parcują wtedy do
środka i na zewnątrz, nie ma takich naprężeń karoserii.
--
Był 220 coupe turbo z 96r, jest Honda Accord 2.0 iTD z 98r.
214 Si z 97r.
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl
Przemek_Docent - Pon Kwi 02, 2007 14:26
bosniak napisał/a: | Przemek_Docent wrote:
Cytat: | Bosniak! Jak uwazasz: warto to wrzucic do Tomcata?
Poczuje cos?
|
bardzo poprawia prowadzenie w szybkim pokonywaniu zakretów, tak na granicy
przyczepności i w ogóle usztywnia budę, kielichy nie parcują wtedy do
środka i na zewnątrz, nie ma takich naprężeń karoserii. |
Dzieki za info. Chyba się za czymś takim rozejrzę
Piciu - Wto Kwi 03, 2007 13:05
Przemek_Docent napisał/a: | Chyba się za czymś takim rozejrzę |
Szukaj, szukaj Będzie kolejna srebrna rura pod maską
A tak poważniej, to już Bośniak napisał wszystko...
Pozdr!
Piciu
code_red - Wto Kwi 03, 2007 19:11
Jest sens pakować się w aluminiową, czy może stalowa wystarczy?
Przemek_Docent - Wto Kwi 03, 2007 21:07
Piciu napisał/a: | Przemek_Docent napisał/a: | Chyba się za czymś takim rozejrzę |
Szukaj, szukaj Będzie kolejna srebrna rura pod maską
|
Rezolut!
Pamiętam, że Ty masz...
Valander_wwa - Nie Kwi 08, 2007 07:03
ja bym inwestował w aluminową - dociąża a jest lżejsza
Przemek_Docent - Nie Kwi 08, 2007 15:42
Valander_wwa napisał/a: | ja bym inwestował w aluminową - dociąża a jest lżejsza |
Fakt - zwiększanie masy auta nie jest dobre
Mar35ek - Nie Gru 20, 2009 20:48
Witam
Z tego co wiem rozpórka na kielichy w normalnej jeździe nic nie daje...
Dopiero gdy auto odrywa się od ziemi i gwałtownie opada rozpurka zaczyna
pracować-czyli nie pozwala kielichom na zejście się ku sobie...
Ma to sens (dla mnie)tylko w autach,które biorą udział wyścigach ,rajdach
i są narażone na takie akcje...
zouza - Nie Gru 20, 2009 20:50
Nie bardzo sie z tym zgadzam.
http://www.motofakty.pl/a...awieszenia.html
Mar35ek - Nie Gru 20, 2009 21:07
...Zouza...cytuje- Jej montaż wskazany jest po tuningu silnika, utwardzeniu zawieszenia, a także w starszych samochodach....jeśli dotyczy to Twojego auta
to przepraszam...
Marek
Przemek_Docent - Nie Gru 20, 2009 22:10
Czyli im mniej nasza jazda cywilna różni się od rajdowej, tym bardziej warto zainwestować w rozpórkę
Ja w jednym aucie mam, nad drugim się właśnie zastanawiam
zouza - Pon Gru 21, 2009 07:12
Mar35ek, dotyczy co najmniej w 2 punktach
Pływak - Pon Gru 21, 2009 07:21
zouza, szczerze i obiektywnie co się poprawiło i czy w znaczący sposób wpływa to na codzienną jazdę np. do sklepu po zakupy? Tylko proszę Cię nie cytuj mi ww portalu bo tam również tylko teoria, a ja chciałbym wiedzieć czy naprawdę warto wydać te 100-200zł czy lepszą inwestycją będzie zatankować i pojechać na myjnie
Roj - Pon Gru 21, 2009 10:20
Pływak, jeśli dla Ciebie zatankowanie i myjnia to inwestycja w samochód (albo to albo rozpórka) to gwarantuje, że bardziej poczujesz spiesząc się do sklepu, że masz samochód brudny i bez benzyny niż to, że nie masz rozpórki.
W normalnej jeździe różnica moim zdaniem nie jest wyczuwalna.
Sam mam założoną (przód-góra) przy standard zawieszeniu póki co.
Moim zdaniem założyć warto.. no chyba że ktoś ma wybór tankowanie albo rozpórka
p.s. za rozpórkę dałem ~ 600 a co do tankowania z ostatnich 4 dni spalanie 15,9 litra
Pływak - Pon Gru 21, 2009 10:31
Taka odpowiedź mi wystarcza jeśli w normalnej jeździe nie odczuwalne to dla mnie nie warto ponieważ na co dzień odcinków specjalnych nie pokonuje...
P.S. Od dziś zamiast emotki zacznę pisać ŻART bo widzę, że nie wszystkim się wyświetlają (Żart)
Roj - Pon Gru 21, 2009 10:48
spokojnie spokojnie też dawałem emotki
a teraz jeszcze jeden niuans. W codziennej jeździe nie jest odczuwalne.. jednorazowo. Natomiast przenoszenie obciążeń jest inne i z tego co wiem efekty są takie, że stare samochody (np. 8 - 10 lat i więcej) mniej się "rozłażą", są mniej narażone na wytłuczenie przedniej szyby na dziurze oraz karoseria wytrzyma więcej lat.
Takie są opinie osób znających temat natomiast wiadomo, że dokładnego porównania nikt nie robił.
pozdrawiam i się nie denerwuj
zouza - Pon Gru 21, 2009 13:39
Pływak, nie wiem czy obiektywnie, ale subiektywnie moim własnym zdaniem pomaga
Po 1 zapytaj bodajże Ciufci jak za mną jechał na rondzie, przejechałam je praktycznie 80, a on musiał zwolnić
Po 2 nie wali tak po dupie na dziurach, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale w odczuciu jest tak, że zamiast walić każdym kołem oddzielnie, jakoś inaczej to się rozkłada.
Po 3 nie trzeszczy mi tak buda na dziurach
Nie wiem czy przy zwykłym zawiasie na sens (wg tego co pisze Roj nie bardzo) przy moim wg mnie tak.
Dawid, który jechał autem przed i po twierdzi, że też czuje różnicę więc nie jest to tlyko moja opinia.
Poza tym nie podchodzę bezkrytycznie do wszystkiego co wsadzę w auto, bo przepustnicę mam z MG ZR 160 i wg mnie pic na wodę
Ciufa - Pon Gru 21, 2009 14:36
zouza napisał/a: | Po 1 zapytaj bodajże Ciufci jak za mną jechał na rondzie, przejechałam je praktycznie 80, a on musiał zwolnić | wypadłem z tego ronda
Pływak napisał/a: | czy w znaczący sposób wpływa to na codzienną jazdę np. do sklepu po zakupy? | jaką masz moc silnika w samochodzie? jadąc do sklepu po bułki używasz 100% tej mocy ? jeżeli nie to po co ci tyle kucy:P tak samo jest z rozpórką, jak jedziesz na zwykłą przejażdżkę to jest zbędna ale jak chcesz poszaleć na drodze to lepiej mieć niż nie
Mar35ek, archeolog się znalazł ....
Pływak - Pon Gru 21, 2009 15:49
Ciufcia napisał/a: | jaką masz moc silnika w samochodzie? jadąc do sklepu po bułki używasz 100% tej mocy ? jeżeli nie to po co ci tyle kucy:P tak samo jest z rozpórką, jak jedziesz na zwykłą przejażdżkę to jest zbędna ale jak chcesz poszaleć na drodze to lepiej mieć niż nie
|
W serii powinno być 90 ile jest nie wiem ale podejżewam, ze coś koło tego. Jdąc do sklepu po bułki nie używam 100% ale na pewno większość z tej ogromnej mocy. Po co mi tyle? Lubie mieć spory zapas
Roj napisał/a: |
pozdrawiam i się nie denerwuj |
Ja sie nie denerwuje przecież napisałem, ze żartowałem Również pozdrawiam
zouza, dziękuje za odpowiedź Może kiedyś przy aucie w którym moc będzie przynajmniej 2 razy większa zamontuje ale przy potworach tej klasy imo rozpórka jest zbędna... chociaż kusi mnie sprawdzić czy naprawdę będzie jakaś różnica
zouza - Pon Gru 21, 2009 15:57
Pływak, wg mnie rozpórka niewiele ma z mocą wspólnego
DawidNB - Pon Gru 21, 2009 16:09
Pływak, wytłumacz mi co ma wspólnego rozpórka z mocą bo czegoś tu nie rozumie.
ja w maluchu dlatego że nie miałem rozpórki miałem całą budę popękaną. Gdybym miał rozpórkę z przodu na kielichach i z tylu to dam sobie ręce obie obciąć ze takich problemów z budą.
całą budę miałem obspawaną ale i tak chodziła jak stara k@#$$#a, choć przed montażem gleby była zdrowa, sztywna choć lekko odchudzona.
Pływak - Pon Gru 21, 2009 16:18
zouza napisał/a: | Pływak, wg mnie rozpórka niewiele ma z mocą wspólnego |
DawidNB napisał/a: | Pływak, wytłumacz mi co ma wspólnego rozpórka z mocą bo czegoś tu nie rozumie. |
Ale dlaczego się mnie czepiacie to nie ja o mocy zacząłem, napisałem, że do auta dwa razy mocniejszego bo i po co mi w samochodzie o mocy 90km który służy do przemieszczania się z punktu A do punktu B rozpórka, która jak wyżej napisane sprawdza się gdy chcemy sobie poszaleć? Czym ja mam szaleć? Imo przerost formy nad treścią. Następne auto jakie kupie (w dalekiej przyszłosci ) to właśnie coś do zabawy z mocą w granicach 160-180km i wtedy rozpórka miała by moim zdaniem sens i racje bytu...
zouza - Pon Gru 21, 2009 16:27
Pływak napisał/a: |
Ale dlaczego się mnie czepiacie to nie ja o mocy zacząłem,...
...właśnie coś do zabawy z mocą w granicach 160-180km i wtedy rozpórka miała by moim zdaniem sens i racje bytu... |
To chodzi o moc czy nie chodzi, bo albo ja nie rozumiem albo ty sie motasz. Bo z tego co czytam piszesz, że rozpórka ma sens jak auto ma dużą moc stąd nasz pytanie co rozpórka ma wspólnego z mocą.
DawidNB - Pon Gru 21, 2009 16:28
Pływak, mój maluch miał 1/3 twojej mocy i rozpórki potrzebował
no może trochę więcej niż 30kM choć nigdy shamowany nie był
Pływak - Pon Gru 21, 2009 16:36
zouza napisał/a: |
To chodzi o moc czy nie chodzi, bo albo ja nie rozumiem albo ty sie motasz. Bo z tego co czytam piszesz, że rozpórka ma sens jak auto ma dużą moc stąd nasz pytanie co rozpórka ma wspólnego z mocą. |
Nie motam się wyraźnie pytałem o różnice w codziennej jeździe jak się okazuje róźnice są znikome więc przy aucie do codziennej jazdy takie coś jest mi zbędne dalej napisałem, ze miała by sens przy aucie które zamierzam kiedyś kupić czyli stricte do zabawy auto z dużą mocą. Coś jeszcze rozpisać/wytłumaczyć? Jak ktoś lubi sobie codziennie po drodze do sklepu poszaleć to sobie może montować w czym mu się podoba ja niestety taki crejzol nie jestem
DawidNB napisał/a: | Pływak, mój maluch miał 1/3 twojej mocy i rozpórki potrzebował
no może trochę więcej niż 30kM choć nigdy shamowany nie był |
W sumie przy maluchu to może być całkiem przydatna rzecz trzyma wszystko aby się nie rozpadł
zouza - Pon Gru 21, 2009 16:38
Pływak, jak jeździsz wolno na glebie to nie zmienia faktu np. że auto ma już swoje lata i że są dziury na naszych drogach.
DawidNB - Pon Gru 21, 2009 16:43
Pływak, w moim maluch się rozlatywał (popękał) bo:
1. przedni resor był przekuty na drugą stronę i zahartowany.
2. tylne sprężyny były krótsze o 2,5 zwoju od standardowych.
no i waga malucha to było ok 610 kg z pełnymi zbiornikami
Pływak - Pon Gru 21, 2009 16:47
Jeżdze wolno właśnie dlatego że auto ma swoje lata i dlatego, ze większość dróg jest dziurawa, a rozpórka ani nie odmłodzi mi auta ani nie załata dziur, ani też nie spowoduje, ze zacznę szybciej jeździć. Pewnie się zastanawiacie po co mi w takim razie "gleba"? Dla lansu jak by to niektórzy ujęli, kierowałem się przede wszystkim wyglądem, a nie chęcią szalenia, jak bym chciał szaleć to bym założył kit koni, a nie sprężyny jamexa za trochę ponad 300zł.
Marrkus - Pon Gru 21, 2009 18:48
Co by nie mówić starsze wersje R200 i 400 (XW) a i wywodzące z się z z tej rodziny nowsze wersje R200 i R25 są samochodami budżetowymi, gdzie każdy funciak był dokładnie przemyślany (jak by tu oszczędzić a samochód dalej trzymał się kupy ). Ucierpiało na tym miedzy innymi nadwozie a w zasadzie jego sztywność
Montaż rozpórki to bardziej przywracanie tego ca zabrał księgowy i czego nie doliczył inżynier niż jakiś wielki tuning. To tak jak zmienić ogumienie montowane przez producenta na jakieś lepsze .... tak o tym myślę
Widziałem tu post forumowicza posiadającego R75 - widząc tą pancerną konstrukcję nie dziwię się że człowiek się zastanawia po co są rozpórki tam to nie jest wymagane - chyba że faktycznie ktoś nastawia się na jazdę wyczynową lub ma wersję V8.
Pływak - Pon Gru 21, 2009 19:48
Marrkus napisał/a: | Co by nie mówić starsze wersje R200 i 400 (XW) a i wywodzące z się z z tej rodziny nowsze wersje R200 i R25 są samochodami budżetowymi, gdzie każdy funciak był dokładnie przemyślany (jak by tu oszczędzić a samochód dalej trzymał się kupy ). Ucierpiało na tym miedzy innymi nadwozie a w zasadzie jego sztywność
|
Akurat w XW to angole niewiele mieli do konstrukcji, jesli już mogli by się do niej zabrać to założę się, ze z oszczędności poleciała by belka na tył jak w RF Concerto wg Hondy zakwalifikowany był wyżej niż Civic więc o jakiś super cięciach raczej też nie ma mowy co nie zmienia faktu, że to już konstrukcja przestarzała bo ma ponad 20 lat i o super sztywności nadwozia w tym przypadku mówić nie można.
zouza napisał/a: | Pływak, to nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja i po co mnie pytałeś o zdanie skoro masz własne jedyne słuszne.
Jak dla mnie koniec tematu.
Aha i życzę ci żeby za jakiś czas nie pojawił się temat "Pęka mi buda, co mam zrobić?" |
To ja Cię nie bardzo rozumiem pytałem grzecznie, dostałem jasną odpowiedz wyciągnąłem wnioski i stwierdziłem, że w tym aucie jest mi to zbędne bo jezdze nim spokojnie ale jak widać nie możesz zrozumieć, że komuś po prostu się to nie przyda. Za życzenia dziękuje chociaż prędzej "buda" mi pęknie jak naleje pełne auto wody i wystawie na mróz, a jak już mi pęknie to nie będę się żalił na forum tylko wystawie w ogłoszeniach jako idealny od forumowicza Nie zastanawiałaś się kiedyś dlaczego rozpórki montowane są seryjnie w autach fabrycznie usportowionych, a w wersjach dla przeciętnego zjadacza chleba ich nie ma? Jak by naprawdę miało to duży wpływ podczas normalniej jazdy na konstrukcje auta to chyba wydali by te kilka dolarów na kawałek rurki?
Edit: Jak widać gdy cytowałem jeszcze był
zouza - Pon Gru 21, 2009 19:52
Pływak, znudziła mi się ta dyskusja dlatego wywaliłam posta, w sumie mam to w nosie. Jak to było? Gust jest jak dupa każdy ma własną.... do tej dyskusji też się to odnosi.
maniaq - Wto Gru 22, 2009 00:32
zouza nie strzelaj fochow tylko zrozum kolege
zapyatl dostal odp za ktora podziekowal i przyjal, ale przymierzyl to do siebie, swojego stylu jazdy i potrzeb jak i auta i powiedzial.... to nie dla mnie
jego wola
ja nad rozporka ciagle mysle... ale to na wiosne
AHA i jakby byl taki dramat bez rozporki, ze sie auta rozpadaja, to moje na 17 i zawiasie ZR-a juz by bylo w drobne mak rozZZZZsypane
zouza - Wto Gru 22, 2009 06:55
maniaq, nie strzelam fochów, strzeliłam fucha ale skasowałam i uznałam, że mam przyjemniejsze zajęcia (choinkę ubierałam) niż kłócenie się na temat rozpórki.
maniaq - Sro Gru 30, 2009 23:40
bylo w watku ze do r200 podejdzie rozporka tak samo do MG.
http://cgi.ebay.co.uk/OMP...=item5ad586f5c2
tutaj jest taka jaka by mi podpasowala, tylko czy ksztalt i rozstawy podejda do ZR-a , w ktoryms modelu trzeba bylo kombinowac zeby rozporke zalozyc - chyba 45-400 O_o bylo na forum o tym, ale wyszukac nie moge
chcialbym miec pewnosc, ze podpasuje do mojego klekota - ZR 2.0 a znajomi jada za kaluze to transport bym mial
DawidNB - Czw Gru 31, 2009 11:14
maniaq, Maja ma założoną rozpórkę która jeździła w 200 klekoczącej
kharry - Czw Gru 31, 2009 13:35
Matius robił sam - widziałem i przyznam, że wygląda nieźle Może dałby jakieś wymiary i napisał z czego jest zrobiona - taki szczegółowszy opis, to każdy mogłby sobie taki prezencik zrobić za nie tak dużą kasę - tak sądzę
Gonia - Pią Sty 01, 2010 14:37
Pływak napisał/a: | zouza, szczerze i obiektywnie co się poprawiło i czy w znaczący sposób wpływa to na codzienną jazdę np. do sklepu po zakupy? Tylko proszę Cię nie cytuj mi ww portalu bo tam również tylko teoria, a ja chciałbym wiedzieć czy naprawdę warto wydać te 100-200zł czy lepszą inwestycją będzie zatankować i pojechać na myjnie |
Tomi miał w Cabrio zamontowaną przez jakieś pół roku. Nie odczuł różnicy, z wyjatkiem tego, ze ograniczała dostęp do niektórych pojemników (n.p. płynu ham. na pompie)
Kozik - Sob Sty 02, 2010 19:27
Może ktoś ma talent i zrobiłby parę sztuk, sprzedał na forum, myślę, że jakby ładnie wyglądała to byłoby zapotrzebowanie
Ja chcę założyć do R200
kharry - Nie Sty 03, 2010 01:45
Kozik, taka opcja też mi się podoba
kaaaziuu - Wto Sty 05, 2010 17:33
http://cgi.ebay.co.uk/MG-...=item3a53de5d2c Polecam Co prawda zrobilem na razie jakies 50km ale czułem roznice, np na rondzie kiedy wjezdzalem dosc szybko przod auta strasznie wylatywal...teraz jest o niebo lepiej
DawidNB - Wto Sty 05, 2010 21:24
kaaaziuu, fajnie ale nie ma śruby rzymskiej
rodi_ - Wto Sty 05, 2010 21:31
Jak to nie ma Po obu stronach ma gwinty i sie rozkreca poprzez obracanie srodkowej czesci.
kaaaziuu - Sro Sty 06, 2010 11:12
No własnie Kolega rodi_, dobrze gada
kprzemo24 - Czw Lut 18, 2010 22:11
A ja mam taką:D Nie zakładałem, jak kupiłem samochód, to juz była:D
Paul119 - Nie Lut 21, 2010 12:44
A ja jeśli można chciałbym się wtrącić do tematu i zapytać jaka rozpórka będzie pasować do Rovera 618 98' benz. ? Szukałem na stronce: http://www.mtuning.pl/ ale nie wiem która podejdzie z hondy accord do mojego Roverka. Na allegro też są różne: http://allegro.pl/listing...C3%B3rka+accord
|
|