Zobacz temat - [R420] Szyby parują
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Szyby parują

PONTON - Sro Mar 28, 2007 16:04
Temat postu: [R420] Szyby parują
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam

piter34 - Sro Mar 28, 2007 16:04
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
PONTON napisał(a):
Cytat:
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam

Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))

--
R620Si Lux '95, był: R214Si '96 + LPG
piter34(at)roverki.pl / viceprezes(at)roverki.pl Kraków

MG - Sro Mar 28, 2007 16:04
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
Użytkownik piter34 napisał:
Cytat:
PONTON napisał(a):

pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam


Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))

hehehe

Pietrek/PTE - Sro Mar 28, 2007 16:04
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
Użytkownik "piter34" <piter34@roverki.pl> napisał w wiadomości
news:eue0r9$soh$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
PONTON napisał(a):
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam

Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))

Może to parówki ;-)


--
Pietrek
Rover 25 1.4 2001 r.
Gdańsk

walkie! - Sro Mar 28, 2007 16:26
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
piter34 napisał(a):
Cytat:
PONTON napisał(a):
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam

Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))

produkują parówki :)


--
Justyna/walkie!
R214i '96 75 KM 1.4 bosssssski czerwony ;)
mail: walkie@/niechcesmieci/roverki.pl

Danek - Sro Mar 28, 2007 18:07
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
Cytat:
Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))

Piotrek, ile masz lat, że nie wiesz co się robi jak się dobiorą do pary?
A przy okazji , felgi już założone?
Danek

Kio - Sro Mar 28, 2007 19:15
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
krzych1 napisał(a):

Cytat:
A tak poważnie (bez żadnych parówek), Z tego co się orientuję, to jest to
przypadłość Roverków. Trzeba sie przyzwyczaić i nauczyć szybkiego
"odparowywania" - tj. odpowiedniego, zgodnie z instrukcją, manewrowania
nawiewami oraz temperaturą (np. chcąc szybko odparować przednią szybę
zamykamy nawiewy "na twarz", aby cale ciepłe powietrze szło na szybę).


+ klima

--
Rover 600 SDI '98 Charcoal Black ... był Trabant 601s De Lux '82

~ Głogów ~ Zielona Góra ~

Dawid - Sro Mar 28, 2007 19:33
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
proponuje odswiezyc klimatyzacje, napelnianie +
odgrzybianie.....Ewentualnie załatać dziury w podłodze ;)

--
Dawid
216 Si ; '96
Gliwice

krzych1 - Sro Mar 28, 2007 20:16
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
PONTON wrote:

Cytat:
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam

A tak poważnie (bez żadnych parówek), Z tego co się orientuję, to jest to
przypadłość Roverków. Trzeba sie przyzwyczaić i nauczyć szybkiego
"odparowywania" - tj. odpowiedniego, zgodnie z instrukcją, manewrowania
nawiewami oraz temperaturą (np. chcąc szybko odparować przednią szybę
zamykamy nawiewy "na twarz", aby cale ciepłe powietrze szło na szybę).

--
Pozdrawiam
krzych1
R 416 Si 1.6 16V hatchback z 1996 r. wersja 95-99
white diamond 2 (cob solid)
k_krzeminski1(at)poczta.onet.pl
Cieszanów, podkarpackie, RLU G970

piter34 - Czw Mar 29, 2007 08:33
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
Danek napisał(a):
Cytat:
Ożesz...
Co robią te szyby??? :)))
Piotrek, ile masz lat, że nie wiesz co się robi jak się dobiorą do pary?

:)

Cytat:
A przy okazji , felgi już założone?

Opon brak na razie.

--
R620Si Lux '95, był: R214Si '96 + LPG
piter34(at)roverki.pl / viceprezes(at)roverki.pl Kraków

piter34 - Czw Mar 29, 2007 08:34
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
krzych1 napisał(a):
Cytat:
PONTON wrote:
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam
A tak poważnie (bez żadnych parówek), Z tego co się orientuję, to jest to
przypadłość Roverków.

Ja w żadnym nie narzekałem.

Może kolega PONTON jeździ na obiegu wewnętrznym?

--
R620Si Lux '95, był: R214Si '96 + LPG
piter34(at)roverki.pl / viceprezes(at)roverki.pl Kraków

jacek69 - Czw Mar 29, 2007 14:08
Temat postu: Re: szyby paróją w 420d
piter34 wrote:

Cytat:
krzych1 napisał(a):
PONTON wrote:
pomocy!!! szyby w 420d paróją jak jest chłodno, a ostatnio jak pada
deszcz. miesiąc temu wymieniłem wszystkie filtry. pozdrawiam
A tak poważnie (bez żadnych parówek), Z tego co się orientuję, to jest to
przypadłość Roverków.

Ja w żadnym nie narzekałem.

Może kolega PONTON jeździ na obiegu wewnętrznym?

--
R620Si Lux '95, był: R214Si '96 + LPG
piter34(at)roverki.pl / viceprezes(at)roverki.pl Kraków

wyłącz obieg wewnętrzny i będzie OK
--


// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

chyn - Pon Lip 14, 2008 15:42

jak paruja szyby to wlacz klimatyzacje na chwile i zaraz odparuja;p
Ciufa - Pon Lip 14, 2008 23:19

chyn napisał/a:
jak paruja szyby to wlacz klimatyzacje na chwile i zaraz odparuja;p

a po wyłączeniu klimy cała para wyląduje ci na szybie :)

tetryk - Wto Lip 15, 2008 05:34

mylisz się-para skropli się na parowniku i spłynie wężykiem odpływowym pod auto....dlatego w autach z klimą pod autem na postoju pozostają czasami mokre plamy....
chyn - Wto Lip 15, 2008 09:32

Ciufcia napisał/a:
a po wyłączeniu klimy cała para wyląduje ci na szybie


mi sie nie zdarzalo. Szczególnie korzystne jest włączenie klimatyzacji, gdy szyby paruja w czasie deszczu i ciezko nad nimi zapanowac :razz: a jak zaparuja po jakims czasie znow wlaczyc;p

mcteusz - Wto Lip 15, 2008 11:23

A Wy wątek sprzed ponad roku odkopaliście chcąc komuś pomóc.... :D
Ciufa - Wto Lip 15, 2008 12:58

tetryk napisał/a:
mylisz się-para skropli się na parowniku i spłynie wężykiem odpływowym pod auto

no w każdym aucie jakim jeździłem z manualną klimatyzacją, po ustawieniu nawiewu na przednią szybe i włączeniu klimatyzacji szyba odparowała, natomiast po wyłączeniu klimy szyba momentalnie pokryła sie parom

tetryk - Wto Lip 15, 2008 16:34

Ciufcia napisał/a:
[pokryła sie parom
-chyba parą...
a sprawdziłes czy masz drożny ten przewód ?-pewnie nie...

Zukowaty - Wto Lip 15, 2008 17:14

Sztuka dla sztuki ta dyskusja...jak by nie mozna bylo raz na jakis czas wlaczyc tej klimy na godzine podczas jazdy zeby lepiej wysuszyla auto.
Ciufa - Wto Lip 15, 2008 20:20

Zukowaty napisał/a:
jak by nie mozna bylo raz na jakis czas wlaczyc tej klimy na godzine podczas jazdy zeby lepiej wysuszyla auto.

szyby mi paruja jak jest zimno na dworze :)
tetryk napisał/a:
a sprawdziłes czy masz drożny ten przewód ?-pewnie nie...

drożny, jak odgrzybiałem klimatyzacje to pod autem była woda

Zukowaty - Wto Lip 15, 2008 21:51

Cytat:
szyby mi paruja jak jest zimno na dworze :)
No bo przeciez nie beda parowaly jak jest cieplo.Para to nic innego jak wilgoc a skad niby ma sie brac wilgoc jak nie z...wilgoci :) Mamy zawsze w jakims stopniu wilgotno w autach i jak sie ochladza to sie wytwarza para.Klima osusza powietrze i problem znika na jakis czas.
Ciufa - Wto Lip 15, 2008 22:06

Zukowaty napisał/a:
Klima osusza powietrze i problem znika na jakis czas.

w moim wypadku do momentu wyłączenia klimatyzacji
Zukowaty napisał/a:
No bo przeciez nie beda parowaly jak jest cieplo.

wiem kiedy parują szyby
chodziło mi o to, że jak bym miał jechać non stop z załaczoną klimą żeby mi szyby nie parowały to bym zamarzł :shock:

Brt - Sro Lip 16, 2008 08:26

Cytat:
chodziło mi o to, że jak bym miał jechać non stop z załaczoną klimą żeby mi szyby nie parowały to bym zamarzł

to włącz sobie ogrzewanie i nie wyłaczaj klimy, przecież się nie pogryzą :mrgreen: Wtedy masz osuszone i ciepłe powietrze :cool:

Stacho - Sro Lip 16, 2008 08:50
Temat postu: [R45 1,4 16V, 2001r]
Witam,
Wg mnie, to nie należy ustawiać nawiewu na szybę gdy włączona jest klima, bo oczywiście po wyłączeniu klimy na schłodzonej szybie skrpli się natychmiast para.Nadmuch ma być ustawiony na wnętrze auta, wówczas powietrze jest schładzane i osuszane równomiernie w całej kabinie i szyby nie powinny tak szybko zachodzić parą, Pozdr..... :wink:

Ciufa - Sro Lip 16, 2008 20:38

Brt napisał/a:
to włącz sobie ogrzewanie i nie wyłaczaj klimy, przecież się nie pogryzą

ok spróbuje, ale słyszałem że nie powinno sie, przy włączonej klimatyzacji , ustawiać ciepłego powietrza bo klima wtedy intensywniej pracuje
Stacho napisał/a:
Wg mnie, to nie należy ustawiać nawiewu na szybę gdy włączona jest klima, bo oczywiście po wyłączeniu klimy na schłodzonej szybie skrpli się natychmiast para

no ale wytłumacz to panu tetryk, , który twierdzi :
tetryk napisał/a:
mylisz się-para skropli się na parowniku i spłynie wężykiem odpływowym pod auto....

tak pozatym to ja tego tematu nie zakładałem, jak będę potrzebował pomocy to napewno napisze a nie będę sie podpinał pod cudzy :razz:

Zukowaty - Sro Lip 16, 2008 22:19

Ciufcia napisał/a:
Stacho napisał/a:
Wg mnie, to nie należy ustawiać nawiewu na szybę gdy włączona jest klima, bo oczywiście po wyłączeniu klimy na schłodzonej szybie skrpli się natychmiast para

no ale wytłumacz to panu tetryk, , który twierdzi :
tetryk napisał/a:
mylisz się-para skropli się na parowniku i spłynie wężykiem odpływowym pod auto....

No bo tu i tu jest racja.nawiew nie na szybe bo jak ja za bardzo schlodzisz to zapapruje a co do wezyka pod aytem to tez racja tylko tu chodzi o powietrze w kabinie jak juz Stacho pisal ze na kabine a nie na szybe.
Ciufcia napisał/a:
Brt napisał/a:
to włącz sobie ogrzewanie i nie wyłaczaj klimy, przecież się nie pogryzą

ok spróbuje, ale słyszałem że nie powinno sie, przy włączonej klimatyzacji , ustawiać ciepłego powietrza bo klima wtedy intensywniej pracuje


Nie pracuje ontensywniej.Wlacz sobie na najnizsza temperature i zaraz Ci sie wlaczy wiatrak od klimy a jak podniesiesz to sie wylaczy bo klima ma lzej.W samej klimatyzacji tez masz opcje grzania wiec nie ma przeciwskazan do uzywania temperatury np.28st. Auto Ci spali litr wiecej na setke a w koncu sie wysuszy moze ten srodek.Wilgoc jest wszedzie,w dywanikach w fotelach w boczkach a zoabczcie sobie jeszcze czy nie macie zatkanych odplywow w drzwiach bo wtedy bedzie tam male jeziorko :)

mcteusz - Czw Lip 17, 2008 04:23

Mój sposób na parę w aucie to bardzo czyste szyby.
1. Myjemy pięknie szyby z zewnątrz
2. Myjemy szyby wewnątrz dobrym płynem do mycia szyb.
3. Bierzemy miękką szmatkę lub ręcznik papierowy jednorazowy i polerujemy szybę (oczywiście od środka). To właśnie ten ważny moment. Przetarcie nic nie da. Na przednią szybę trzeba poświęcić około 5 minut, że aż ręce bolą. Ale w trakcie pracy da się zauważyć jak szyba robi się coraz gładsza (po prostu zbieramy z niej tłuszcz/brud).
Mając czyste szyby z zewnątrz to w słońcu nawet da się zobaczyć efekt lśniącej szyby. Widać gdzie jeszcze trzeba popracować, a gdzie jest ok.

Spostrzeżenia: Trzeba włożyć w to trochę pracy- wszystkie szyby- około pół godziny.

Efekt: Pierwszy deszcz i zero pary na szybach w środku... U mnie zadziałało...

Ciufa - Czw Lip 17, 2008 19:25

Zukowaty napisał/a:
Wlacz sobie na najnizsza temperature i zaraz Ci sie wlaczy wiatrak od klimy a jak podniesiesz to sie wylaczy bo klima ma lzej.W samej klimatyzacji tez masz opcje grzania wiec nie ma przeciwskazan do uzywania temperatury np.28st.

eeeee ja mam manualną klimatyzacje, nie climatronic
Zukowaty napisał/a:
Wilgoc jest wszedzie,w dywanikach w fotelach w boczkach

w fotelach nie mam wilgoci (skórzane)
dzieki za rady :wink:

gitaras - Czw Lip 17, 2008 21:37

No tak a jak mi nie działa klima bo niesprawna to jak z tym walczyć :/

A wogóle chyba są jakieś płyny żeby szyby nie parowały, warte to czegoś?

Zukowaty - Pią Lip 18, 2008 08:30

Ciufcia napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Wlacz sobie na najnizsza temperature i zaraz Ci sie wlaczy wiatrak od klimy a jak podniesiesz to sie wylaczy bo klima ma lzej.W samej klimatyzacji tez masz opcje grzania wiec nie ma przeciwskazan do uzywania temperatury np.28st.

eeeee ja mam manualną klimatyzacje, nie climatronic


To tk troche nie teges z moja sygestia o temp ale i tak przeciez mozesz przekrecic wajche na troche cieplejsze.Zobacz czy zadziala jak pojezdzisz i daj znac,klima to przezyje,gwarantuje. :)

mi_sza1 - Pią Lip 18, 2008 13:20

gitaras napisał/a:
No tak a jak mi nie działa klima bo niesprawna to jak z tym walczyć :/

A wogóle chyba są jakieś płyny żeby szyby nie parowały, warte to czegoś?


Pryskam u siebie po umyciu szyb od wewnątrz preparatem w spray'u FOX window i przecieram do sucha. Niby pomaga na jakis czas, rano pary na szybach od wewnątrz nie ma przez okolo 2 tygodnie. potem zabieg nalezy powtórzyc.

Ciufa - Pią Lip 18, 2008 19:26

Zukowaty napisał/a:
To tk troche nie teges z moja sygestia o temp ale i tak przeciez mozesz przekrecic wajche na troche cieplejsze.Zobacz czy zadziala jak pojezdzisz i daj znac,klima to przezyje,gwarantuje.

zrozumiałem co nalezy zrobic ale napisałes jak to wygląda w przypadku automatu :]
jak pojezdze dam znac
dzieki za pomoc

p-lukas - Czw Sie 28, 2008 22:51

Koledzy- jestem tu pierwszy raz i z dużą uwagą przeczytałem wątek dotyczący parujących szyb. Każdy wiąże ten problem tylko z różnicą temperatur- otoczenia i wnętrza samochodu lub z zanieczyszczonymi szybami. A czy ktoś z was zauważył zależność parowania szyb i ubywającego płynu chłodniczego?
U mnie występują oba te czynniki, które podobno są ze sobą ściśle powiązane przez uszkodzoną (nieszczelną) nagrzewnicę.
Miał ktoś z Was podobny problem?
Proszę o konsultacje i ewentualne info ile może kosztować nagrzewnica do 45tki z 2000r.
Dzięki i pozdrawiam