|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Tuning wizualny - Licznik Zegary z Rovera 45 do 400???kto wie jak podłaczyc ??
Tadekmk - Pią Kwi 06, 2007 16:06 Temat postu: Licznik Zegary z Rovera 45 do 400???kto wie jak podłaczyc ?? Kto wie jak podłaczyc zegary z rovera 45 do 400 1.6 16V.
Dwie kostki pasuja ale w 45 sa jeszcze dwie małe???
Po podłaczeniu nie ma kontrolki od abs i nie działa predkosciomierz i obrotomierz.
piter34 - Wto Kwi 10, 2007 14:17
Tadekmk napisał/a: | Kto wie jak podłaczyc zegary z rovera 45 do 400 1.6 16V. |
Skąd pomysł, że to będzie działać?
Moloch - Sro Kwi 11, 2007 14:07
piter34 napisał/a: | Tadekmk napisał/a: | Kto wie jak podłaczyc zegary z rovera 45 do 400 1.6 16V. |
Skąd pomysł, że to będzie działać? |
Mogło by działać jak by ktoś się bardzo dobrze znał na elektryce no i włożył by w to dużo pracy i serca
Tak wogóle prędkościomierz i obrotomierz w R45 jest do czego podłączony
emes - Sro Kwi 11, 2007 16:51
Tadekmk napisał/a: | Dwie kostki pasuja ale w 45 sa jeszcze dwie małe??? |
Zakładam, że nie podłączyłeś wszystkiego? Czy te 2 małe kostki też podłączyłeś?
Brt - Sro Kwi 11, 2007 16:57
Ja podejrzewam, że w zegarach jest miejsce na dwie małe kostki, ale w instalacji ich nie ma i w tym problem. Wg mnie pozostaje tylko analiza schematów z RAVE i próba dojścia, który kabelek za co odpowiada.
Moloch - Czw Kwi 12, 2007 06:06
Brt napisał/a: | Ja podejrzewam, że w zegarach jest miejsce na dwie małe kostki, ale w instalacji ich nie ma i w tym problem. Wg mnie pozostaje tylko analiza schematów z RAVE i próba dojścia, który kabelek za co odpowiada. |
Z tym się zgodzę
schematy i lutowanie i puszczanie nowych kabli
Brt - Czw Kwi 12, 2007 08:09
Moloch napisał/a: | schematy i lutowanie i puszczanie nowych kabli |
Zakładając, że sygnały sterujące są takie same w obu modelach Jak nie to jeszcze jakaś konwersja Ale to wersja pesymistycznma
Moloch - Czw Kwi 12, 2007 11:48
Brt napisał/a: | Moloch napisał/a: | schematy i lutowanie i puszczanie nowych kabli |
Zakładając, że sygnały sterujące są takie same w obu modelach Jak nie to jeszcze jakaś konwersja Ale to wersja pesymistycznma |
Zabawy na miesiąc chyba niewarto
Remigiusz - Nie Mar 15, 2009 11:27
Nowe wiadomości,
Będą pasować , znalazłem właśnie post gdzie gość z 214 wsadził zegary z 25
Jest tylko da dodatkowa 3 wtyczka, przy której są 4 Kabelki w tym dwie są masa, a dwa pozostałe to trzeba odciąć sygnały prędkości z starej wtyczki.
Na angielskim forum mówili jeszcze ze jak ma dalej nie działać, to wystarczy impulsator z 25 zamontować i ma działać.
camaro17 - Nie Mar 15, 2009 13:22
Remi55 to z dobroci zapodaj linka do tego forum i niech wszyscy mają pogląd na to. Ja też na początku się zastanawiałem nad takim modem, ale sobie odpuściłem, notabene prowadziłem dyskusje na forum Hondy Civic 5d modelu bliźniaczego do naszych R400, i tam koleś też sobie z tym nie mógł poradzić bo bardzo chciał do swej Hondy wsadzić takie zegary, pasują bez problemu, lecz nie działają jak powinny.
Remigiusz - Nie Mar 15, 2009 14:18
http://forum.mg-rover-fre...9328.0/all.html
A z angielskiego forum już nie wiem gdzie to było, bo szukałem godzinami po forum i ktoś pisał jak przerobić np 200 na Mg Zr
piter1 - Nie Sty 16, 2011 21:38
udało się Tobie przerobić te zegary?
sanczos - Sro Lis 18, 2015 21:15
witam, jestem nowy i problem podobny więc nowego tematu nie będę tworzył. A więc robiłem przeszczep środka (fotele, deska i te sprawy) z 45 do swojej 400 problem jaki wynikł w trakcie a właściwie już po wszystkiemu to nie działający prędkościomierz i licznik km, dodam tylko że wymieniłem wiązkę z 45 do liczników i ogólnie deska rozdzielcza cała tak że wszystkie wtyczki pasują do zegarów. Orientuje się ktoś czy wina nie działającego licznika to inny czujnik w skrzyni "nie dogadujący się" z licznikiem czy raczej wiązka ma w innych miejscach piny do licznika (chodzi o wiązkę od zegarów do wtyczki przy bezpiecznikach)
myślę że problem dość rozwinąłem i prosiłbym o jakieś rady osoby orientujące się w temacie
BigBoyPL - Sro Lis 18, 2015 21:46
Na forum hondy przeczytałem że są trzy typy liczników do 45/ZR i tylko jeden najstarszy jest kompatybilny z civic, w pozostałych jest problem z działaniem zegarów oraz jest jakiś problem ze sterownikiem abs/srs.
Do niebieskiej kostki trzeba podłączyć masę żeby uruchomić wyświetlacz i tak samo jest z przekładką w 200 licznika z lcd.
sanczos - Czw Lis 19, 2015 18:06
z tym że ja nie do civica tylko do 400 z 45 przełożyłem
BigBoyPL - Czw Lis 19, 2015 19:47
Napisałem to z góry przyjmując że licznik w Roverze 400 jest taki sam jak w Civic Liftback.
sanczos - Czw Lis 19, 2015 22:25
ok, ale do sedna czy orientujesz się czy ten cały impulsator w skrzyni jest inny w 45 niż w 400? bo kwestia jest tylko nie naliczania km i pokazywania prędkości a tak to wyświetlacz od przebiegu jest włączony i przebieg pokazuje ale nie rośnie
BigBoyPL - Czw Lis 19, 2015 22:40
Impulsator jest taki sam bo skrzynia też jest taka sama. Nic o nim tutaj nie pisałem.
Masz abs ? Może prędkość jest brana z abs.
limciu - Wto Gru 01, 2015 00:56
Wg moich obserwacji, to Rover 400 bierze prędkość z impulsatora ze skrzyni biegów, a Rover 45/ MG ZS ze sterownika ABS. Widziałem to na schemacie elektrycznym auta, a także w moim przerabianym MG ZS. Mam auto 5 lat temu przekładane z anglika. Wtedy nie mieli europejskiego licznika do MG ZS, więc użyli licznika od Rovera 400. Niby wymiary te same i takie same kostki podłączeniowe, ale różnią się sygnałem w pomarańczowym przewodzie (przesyłającym przebyty dystans). Gdy kupiłem oryginalny licznik do MG ZS i zamontowałem w aucie - okazało się, że nie działa prędkościomierz (obrotomierz, termometr, poziom paliwa i lampki działają). Dodatkowo zapaliła się lampka ABS (w poprzednim nie paliła się, a żarówki sprawdzałem). Przejechałem kilka kilometrów, co na liczniku dziennym pokazało 300 m. Zacząłem dociekać i zauważyłem, że ktoś przeciął pomarańczowy przewód w wiązce do licznika (wtyczka górna lewa, styk drugi od prawej). Do przeciętego przewodu dosztukowano przewód, który idzie solo przez ścianę grodziową do impulsatora w skrzyni biegów. Teraz muszę przywrócić pierwotnie połączenie przewodu, ale nie wiem czy będzie działał prędkościomierz, bo mam zepsuty ABS.
Przy okazji - zastanawiam się skąd komputer silnika czerpie w tym aucie informację o prędkości, którą mogę potem przeczytać z OBD2 ? Co ciekawe, prędkość ta jest zbliżona do prawdziwej (z GPS) dużo bardziej niż z wskazówkowego prędkościomierza, który u mnie przekłamuje o ok 10 km/h. Po co zmieniali system odczytu prędkości dla licznika auta z impulsatora na ABS ? Jedyne sensowne wytłumaczenie - to z oszczędności - żeby nie montować w skrzyni impulsatora i ciągnąc do niego przewodów skoro każde auto ma obowiązkowy ABS. Prawdopodobnie u mnie impulsator został dodany przy przeróbce.
Czy więc, komputer silnika dostaje prawidłową prędkość z uszkodzonego ABS ?
BigBoyPL - Wto Gru 01, 2015 15:57
W jaki sposób masz uszkodzony abs ?
U mnie jest ukruszona zębatka i przy predkości 10 km/h często słychać jak włącza się pompa a prędkościomierz działa poprawnie.
limciu - Wto Gru 01, 2015 20:31
Prawdę mówiąc - nie wiem. Jedyne co zauważyłem od czasu kupna auta - to fakt, ze mogę hamulcem zablokować koła no i zapaliła się lampka ABS gdy na kilkadziesiąt minut podłączyłem ten nowy licznik. Na razie wzrokowo sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i były OK. Podejrzewam, że tak jest od 5 lat - od czasu konwersji tego auta z anglika na europejczyka. Straszne paprochy to robiły. Auto ma 3 poduszki (brakuje przedniej pasażera), różne sprzączki w przednich pasach bezpieczeństwa (pewnie nie ma napinaczy pasów) i nie działające kupę drobiazgów np tylne światła przeciwmgielne, przełącznik nawiewu centralnej kratki (nie podłączyli cięgna), klimatyzację. Na razie naprawiłem ogrzewanie tylnej szyby (znalazłem wtyczkę i zamontowałem wyłącznik za 10 zł, podłączyłem wyłącznik światła w drzwiach pasażera. Jeszcze dużo pracy przede mną polegającej na poprawianiu niedoróbek "profesjonalistów". Auto jeździ, ale sprawia wrażenie dwa razy starszego niż jest na prawdę (r.2004). Drugie nasze auto - 20 letnie Suzuki Baleno - wygląda i jeździ jakby był młodszy. Jedyna przewaga MG (na razie) to sekwencyjna instalacja gazowa, zajebista skórzana kierownica i większy bagażnik. Nie powinno się kupować auta kilkaset kilometrów od domu, w deszczu i ciemności - jak ja to zrobiłem pod wpływem impulsu. Na szczęście wiele nie ryzykowałem - ok. jedną wypłatę - więc przeżyję jakoś. Myślę, że auto ma potencjał więc warto trochę poświęcić mu czasu i może posłużyć. Baleno tez kiedyś kupiłem uszkodzone za jedną wypłatę i jeździmy nim już ponad 7 lat robiąc ponad 100 tyś i pewnie jeszcze żona nim pojeździ trochę. Gdyby nie rdza w podłodze - nawet nie szukałbym następcy.
|
|