Zobacz temat - [R75] Czyszczenie, mycie chłodnicy - czy warto?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Czyszczenie, mycie chłodnicy - czy warto?

Marian_K - Pon Kwi 16, 2007 12:43
Temat postu: [R75] Czyszczenie, mycie chłodnicy - czy warto?
Witam ponownie!
Ponieważ mam rozgrzebany przód auta (walczę z wentylatorem chłodnicy) zastanawiam się czy przy okazji nie warto umyć chłodnic z tych wszystkich muszek, liści, kurzu i innych zanieczyszczeń?
Jak uważacie - warto? Jeśli tak to czym?
Myślałem, żeby np. spryskać płynem do mycia felg aluminiowych, lub takim do mycia samochody z zanieczyszczeń typu liście, asfalt itp., ale obawiam się żeby czegoś nie uszkodzić...

Dziękuję i pozdrawiam!

piter34 - Pon Kwi 16, 2007 12:46

Marian_K napisał/a:
Myślałem, żeby np. spryskać płynem do mycia felg aluminiowych, lub takim do mycia samochody z zanieczyszczeń typu liście, asfalt itp., ale obawiam się żeby czegoś nie uszkodzić...

Dokładnie tak bym zrobił + woda pod dużym ciśnieniem.

Paul - Pon Kwi 16, 2007 12:47

piter34 napisał/a:
+ woda pod dużym ciśnieniem.

Ale koniecznie od strony silnika ;)

Marian_K - Pon Kwi 16, 2007 13:02

piter34 napisał/a:
Dokładnie tak bym zrobił + woda pod dużym ciśnieniem.

A czy ta woda pod dużym ciśnieniem to mi tych blaszek w chłodnicach nie powygina?

[ Dodano: Pon Kwi 16, 2007 2:07 pm ]
Paul napisał/a:
Ale koniecznie od strony silnika

Eee ... tam są dwie chłodnice (silnika i klimatyzacji) zamontowane jedna przed drugą, więc nie ma aż takiego przelotu, żeby woda przeleciała dużym strumieniem (tak mi się wydaje). No - chyba, że teraz są aż tak zapchane, być może czyste to są "przelotowe".
Będę "psikał" z obu stron.

riki - Pon Kwi 16, 2007 14:28

Marian_K napisał/a:

A czy ta woda pod dużym ciśnieniem to mi tych blaszek w chłodnicach nie powygina?


Jeśli użyjesz karchera, to na pewno. Natomiast jeśli będzie to cisnieniem z sieci domowej, to raczej nic przykrego nie powinno się stać.
A czy nie lepiej sprężonym powietrzem?
Na mokro, to będzie ciężko chyba się pozbyć liści i innych zanieczyszczeń. Mogą poprzyklejać się do radiatorków i nie będą chciały "odczepić" się :)

nixon75 - Pon Kwi 16, 2007 17:48

Marian_K napisał/a:
Eee ... tam są dwie chłodnice (silnika i klimatyzacji) zamontowane jedna przed drugą

Z tego, co wiem to w 75 chłodnica jest jedna nad drugą a nie jak piszesz. Chłodnica cieczy silnika na górze a klimatyzacji nisko pod nią zrobiona jako jedna całość. A ja osobiście niczym chemicznym bym nie polewał chłodnicy coś się utleni i dopiero będzie problem. Mycie karcherem też odpada bardzo delikatne blaszki. Można przedmuchać sprężonym powietrzem od strony silnika.

Doleslaw - Pon Kwi 16, 2007 18:44

nixon75 napisał/a:
Mycie karcherem też odpada bardzo delikatne blaszki


Ja kiedys myłem starą chłodnicę karcherem, nawet ładnie poszło, z tym że chłodnica była wyjęta i myta z odległości 1 -1,5 metra na minimalnym ciśnieniu.

nixon75 - Pon Kwi 16, 2007 20:57

Moim zdaniem nie powinno się ruszać muszki uschną później jadąc na trasie wszystko wydmucha. Chłodnica jest tak skonstruowana, że nie trzeba zbytni w nią ingerować. Jeżdżą po drogach bardzo stare samochody i tam nikt nie myje chłodnicy a do tego kiedyś technika była dużo do tyłu i wszystko jest ok., dlatego moje zdanie nie ingerować zbytnio, bo można coś zepsuć i zamiast zrobić dobrze można osiągnąć efekt odwrotny. Mycie wodo kranówo może spowodować, że kamień z wody zostanie w szczelinkach i zmniejszy zdolność do oddawania ciepła. A i do tego można nalać wody tam gdzie nie trzeba a wiadomo elektronika nie przepada za wilgocią i za zwarciami
Marian_K - Wto Kwi 17, 2007 10:08

nixon75 napisał/a:
Z tego, co wiem to w 75 chłodnica jest jedna nad drugą a nie jak piszesz. Chłodnica cieczy silnika na górze a klimatyzacji nisko pod nią zrobiona jako jedna całość.

Jest duża chłodnica cieczy, za nią klimatyzacji, a pod wszystkim intercooler.

nixon75 napisał/a:
A ja osobiście niczym chemicznym bym nie polewał chłodnicy coś się utleni i dopiero będzie problem.

Właśnie dlatego zadałem pytanie na forum - też się trochę chemii obawiam. Chłodnica jest aluminiowa (tak mi się wydaje) i nie wiadomo jak to z chemią będzie reagować.
Piter34 napisał, że On by umył, ale wiadomo - są różne środki....

nixon75 napisał/a:
Można przedmuchać sprężonym powietrzem od strony silnika.

Nie mam możliwości - sprzętu, aby użyć powietrza :cry:

nixon75 napisał/a:
Chłodnica jest tak skonstruowana, że nie trzeba zbytni w nią ingerować

No to już sam nie wiem - myć czy nie?
Chłodnicy na pewno nie będę wyciągał z auta, więc pozostaje tylko czyszczenie zamontowanej. Myślałem, że może ktoś już ten temat przerabiał i ma doświadczenie.

nixon75 - Wto Kwi 17, 2007 12:49

ja przy zmianie silnika wiatraka odkużyłem z szczelin muszki i natym się skączyło