|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200Si]Wycieraczki i spryskiwacz nie działają
mierciu - Nie Maj 20, 2007 00:00 Temat postu: [R200Si]Wycieraczki i spryskiwacz nie działają Witam
Mam problem z wycieraczkami i spryskiwaczem w przedniej szybie. Ale po kolei-opiszę w czym rzecz. Jak kupiłem roverka były poprzestawiane wężyki przy zbiorniczku z płynem od spryskiwaczy (jak naciskałem tylni spryskiwacz płyn leciał z przodu i odwrotnie). W międzyczasie uszkodził mi sie wężyk idący od pompy w zbiorniku z płynem do spryskiwaczy do przednich spryskiwaczy. W tygodniu postanowiłem zrobić to wszystko-zdjąłem koło, odchyliłem nadkole, wykręciłem zbiornik (okazało sie jeszcze, że był zerwany górny zaczep zbiornika, więc to również naprawiłem), wymieniłem wężyk, od razu nakładając odpowiednio na pompki (odwrotnie niż było). Skręciłem wszystko i działało elegancko. W piątek byłem na myjni, chłopaki ładnie oplukali autko, karcherem polecieli po nadkolach, itp. Jeszcze wyjeżdżając z myjni wycieraczki na pewno działały. Dzisiaj chciałem umyć sobie szyby i...i nie działa nic-ani wycieraczki, ani spryskiwacz. Zobaczyłem bezpiecznik-spalony. Wymieniłem bezpiecznik, ale od razu w momencie gdy przekręciłem kluczyk do II pozycji (celem odpalenia) nowy bezpiecznik znów sie przepalił (tak jakby gdzies było zwarcie). Tylnia wycieraczka działa, nie sprawdziłem, czy popka od tylniego spryskiwacza działa. Czy ktoś moze doradzić mi co mam zrobić, gdzie leży przyczyna?? W ogóle zauważylem dziwne zjawisko-wcześniej przy wbijaniu biegu wstecznego tylnia wycieraczka z automatu uruchamiała się w momencie, gdy były uruchomione przednie wycieraczki. Teraz nawet jak są przednie wycieraczki wyłaczone, wbijam wsteczny i od razu uruchamia sie tylnia wycieraczka (przeleci 3 razy i staje). Proszę o jakieś dobre rady, bo nie jestem aż tak wielkim mechanikiem, żeby wymyśleć, gdzie może leżec przyczyna
Brt: Poprawka tematu
arrax - Nie Maj 20, 2007 05:42
ciekawy przypadek
a że zapytam skoro działa tylna wycieraczka to domyślam się że jest ona na innym bezpieczniku?
moim zdaniem jeżeli pali Ci bezpiecznik zaraz w pozycji MAR to jest na bank jakieś zwarcie (gdzieś musiała się dostać woda z karchera)!!! ale mechanikiem ani elektrykiem to nie jestem
Ant - Nie Maj 20, 2007 12:25 Temat postu: Re: Wycieraczki i spryskiwacz nie działają-przepala bezpiecz
mierciu napisał/a: | Witam
Dzisiaj chciałem umyć sobie szyby i...i nie działa nic-ani wycieraczki, ani spryskiwacz. Zobaczyłem bezpiecznik-spalony. Wymieniłem bezpiecznik, ale od razu w momencie gdy przekręciłem kluczyk do II pozycji (celem odpalenia) nowy bezpiecznik znów sie przepalił (tak jakby gdzies było zwarcie). Tylnia wycieraczka działa, nie sprawdziłem, czy popka od tylniego spryskiwacza działa. Czy ktoś moze doradzić mi co mam zrobić, gdzie leży przyczyna?? W ogóle zauważylem dziwne zjawisko-wcześniej przy wbijaniu biegu wstecznego tylnia wycieraczka z automatu uruchamiała się w momencie, gdy były uruchomione przednie wycieraczki. Teraz nawet jak są przednie wycieraczki wyłaczone, wbijam wsteczny i od razu uruchamia sie tylnia wycieraczka (przeleci 3 razy i staje). Proszę o jakieś dobre rady, bo nie jestem aż tak wielkim mechanikiem, żeby wymyśleć, gdzie może leżec przyczyna |
ja bym stawiał na zwarcie na pompce przedniego spryskiwacza - przypomnij sobie czy nie widziałeś tam jakiegos odizolowanego kabelka a jak myli na myjni to pod ciśnieniem wepchali wodę i zwarcie gotowe
co do tylnej wycieraczki to za włanczanie jej jest odpowiedzialny czujnik w skrzyi biegów i jeżeli są właczone wycieraczki z przodu to automatycznie załancza wycieraczkę z tyłu.
pozdrawiam
mierciu - Nie Maj 20, 2007 16:00
Posiedziałem dzisiaj trochę przy roverze i zawężyłem rejon możliej usterki. Odchyliłem nadkole, odpiąłem kostki od pompek do spryskiwaczy-kabelki były dobre. Przy odłączonych popkach wsadziłem nowy bezpiecznik, przekręciłem kluczyk i...znów to samo-tylko błysk w skrzynce w bezpiecznikami Zatem skręciłem wszystko i odłączyłem kostkę od sliniczka wycieraczek przednich, włożyłem znów nowy bezpiecznik i...TYM RAZEM bezpiecznika nie przepaliło, a pompki spryskiwaczy (przód i tył) działały bez zastrzeżeń. Pózniej podłaczyłem znów wycieraczki i bezpiecznik przepalony. Czyli dochodze do wniosku, że wina leży gdzieś przy/w silniczku wycieraczek przednich, tylko pytanie co dokładnie-jakiś odsłonięych kabelków nie widziałem Macie może jakieś typy co to może być?? Pliss o pomoc, bo teraz jest sucho i nie pada, ale co to będzie jak zacznie lać, a ja nie mam wycieraczek z przodu (codziennie robię 100 km do pracy!!). Co do automatycznego uruchamian tylnej wycieraczki w momencie wbijania wstecznego to wiedziałem, że jest takie cudo jak właczone są wycieraczki przednie, ale jeszcze raz napiszę-TERAZ WYCIERACZKA WŁACZA SIĘ ZA KAŻDYM RAZEM JAK WBIJAM WSTECZNY I SĄ WYŁACZONE WYCIERACZKI PRZEDNIE, WCZEŚNIEJ TAK NIE BYŁO.
Paul - Nie Maj 20, 2007 17:25
No to wygląda na to, że dostała Ci się woda do obudowy napędu wycieraczek. Robi zwarcie i dlatego tylna wycieraczka 'myśli', że przednia jest włączona.
Ja bym to rozebrał (jest nierozbieralne ) przez rozwiercenie nitów, wyczyścił, wysuszył, nasmarował co trzeba i złożył spowrotem na śrubki. Składać proponuję na silikon, dla uszczelnienia.
Inna ewentualność to znaleźć sprawną używkę i wymienić.
mierciu - Nie Maj 20, 2007 18:23
Dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się dość trafna i trzymam kciuki, żeby to był faktyczny problem Mam tylko pytanie-czy jest jakaś filozofia w zdjęciu sliniczka? Widzę, że jest zamocowany na 3-ech śrubach, trzeba odłączyć kostkę i coś jeszcze?? Muszę dostać się do komory tam gdzie są wycieraczki (pod czarnym plastikiem), czy nie?? Zastanawiam się jeszcze nad tą tylnią działająca za każdym razem jak jest bieg wsteczny-czy w momencie gdy silnik przedniej wycieraczki jest odłączony też powinna się włączać (bo u mnie włącza się)?? Jakbyś udzielił mi info jak najszybciej możliwe, że zabrałbym się do tego jeszcze dziś.
Paul - Nie Maj 20, 2007 19:31
O ile się nie mylę, to musisz wyjąć cały mechanizm - ramiona wycieraczek do zdjęcia.
Nie robiłem tego, ale myślę,że podszybia nie trzeba zdejmować
Myślę, że tylna powinna reagować na położenie włącznika wycieraczek, a nie stan silnika, czyli bardzo możliwe, że u Ciebie jest to OK.
ADAM1 - Nie Maj 20, 2007 20:14
......a ja bym wpierw sprawdzil stan wiazki kabli w oslonie gumowej w tylnej klapie, bo z tym najwiecej jest usterek.....
mierciu - Nie Maj 20, 2007 21:12
Wiem o co chodzi z tą wiązką Borykałem się z tym miesiąc temu-najpierw przestały palić mi się trzecia świtła STOP, a później jak naciskłaem hamulec zapalała się lampka od podgrzewania tylniej szyby Otworzyłem tam i "pieknie" poprzecierane kabelki. Pozabezpieczałem wszystko jak trzeba i wydaje mi się, że mało prawdopodobne, żeby przez miesiąc znów się skopało, ale cenna uwaga-sprawdzenie nic nie kosztuje. W ogóle tak jak bardzo lubię tego roverka, tak ostatnio trochę płata mi figli-przekroczył 8 latek i jakoś zaczął świrować
[ Dodano: Nie Maj 20, 2007 10:14 pm ]
Aha-wymontowałem już silnik wycieraczki, wyglada czysto. Postanowiłem, że podjade jutro pod skład części (w Szczecinie jest duży XEDOS), poproszę o dobry slinik i podłaczę go. Jak nie wywali bezpiecznika oznaczać będzie, że silnik świrował, jak bezpiecznik wywali chyba będzie trzeba udać się do elektryka, oby nie...
Brt - Nie Maj 20, 2007 21:15
Cytat: | ......a ja bym wpierw sprawdzil stan wiazki kabli w oslonie gumowej w tylnej klapie, bo z tym najwiecej jest usterek..... |
To samo chciałem wcześniej napisać tylko mnie zastanawiało, dlaczego z tylnią wszystko jest OK i też wraca do położenia spoczynkowgo Może warto do rave spojrzec i przeanalizować schematy...
mierciu - Nie Maj 20, 2007 22:04
A gdzie znajduje się ten cały RAVE-bo nie będę ściemniał, że nie wiem o co chodzi...
Brt - Nie Maj 20, 2007 22:09
kliknij w "TO" z mojego podpisu i w 3cim pytaniu znajdziesz odpowiedź
piter34 - Pon Maj 21, 2007 13:41
mierciu napisał/a: | Mam tylko pytanie-czy jest jakaś filozofia w zdjęciu sliniczka? |
Znajdziesz opis w technicznym FAQ jak dobrze poszukasz.
mierciu - Pon Maj 21, 2007 21:50
ZROBIONE Winą był sliniczek, a dokładniej nie wiem co-stary rozebrałem wczoraj wieczorem, ale wygladał ok. Dziś podjechałem na skład częsci, wymątowali mi silnik od jakiegoś szrota, podłączyłem i działał. Zapłaciłem, zamontowałem u siebie i pięknie chodzi. Dzieki wszystkim...
Paul - Pon Maj 21, 2007 23:28
mierciu napisał/a: | zamontowałem u siebie i pięknie chodzi. |
No to świetnie Gratulacje
mierciu napisał/a: | Dzieki wszystkim... |
Wystarczy kliknąć 'Pomógł' Dobrze, że mogliśmy się przydać
|
|