Zobacz temat - Ankieta
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - Ankieta

wiktorio0001 - Sro Cze 13, 2007 10:27
Temat postu: Ankieta
Jakiego płynu chłodzącego używacie?
7Tomi - Sro Cze 13, 2007 10:34

CASTROL Antifrezze
maciej - Sro Cze 13, 2007 10:51

W 827 Elf/Total GlaceElf
W 623 Preston

piter34 - Sro Cze 13, 2007 11:03

Dynagel 2000
GreenApple - Sro Cze 13, 2007 11:06

PetrygoQ - mmmm, polecam :twisted:
wiktorio0001 - Sro Cze 13, 2007 11:31

Ja:
KAGER

RadekAniol - Sro Cze 13, 2007 11:51

Dynagel 2000
sandal - Sro Cze 13, 2007 12:00

ja będę oryginalny - płyn TESCO :-)
PTE - Sro Cze 13, 2007 12:10

Texaco XLC. Wcześniej Glixol.
giewu - Sro Cze 13, 2007 12:11

Mobil Frostschutz 911 plus
capri1 - Sro Cze 13, 2007 12:24

Castrol Antifreeze
blue827 - Sro Cze 13, 2007 12:37

Borygo ALU zawsze stosowałem i Roverka też tym zalałem. I tak robie że nie płuczę wodą układu tylko wlewam borygo aż zacznie wypływać świeże, albo po jakimś czasie spuszczam i nalewam nowego, co oczywiście jest marnotrastwem ale bałem się płukać woda najpierw bo zawsze woda zostaje w układzie i później gdy bym dolał boryga to w sumie płyn byłby rozrzedzony.

Niedługo tez będę zmieniał płyn w innym autku i tym razem jednak planuje przepłukać cały układ wodą, może nawet kilka razy. A później jak juz będzie tylko czysta woda to dolać koncentratu w takiej proporcji jaka jest pojemność podana przez producenta (chociaż też nie ma pewności co do tej metody).

I nawiązując do tematu? co lepsze woda kranowa czy destylowana? bo gdzieś czytałem że kranowa woda ma jakieś związki wapnia które neutralizują jakieś inne związki co się tworzą na powierzchni aluminum, a w destylowanej wodzie nie ma żadnych związków. Więc w sumie kranówa jest lepsza od destylowanej. co sądzicie?

sTERYD - Sro Cze 13, 2007 13:06

ja mam Petrygo
Cytat:
I nawiązując do tematu? co lepsze woda kranowa czy destylowana?

zdecydowanie kranówa.

domin4 - Sro Cze 13, 2007 13:16

Płyn Do Chłodnic -37°C Prestone
piter34 - Sro Cze 13, 2007 13:25

sTERYD napisał/a:
zdecydowanie kranówa.

To jest żart, prawda? :roll:

sTERYD - Sro Cze 13, 2007 13:34

piter34 napisał/a:
To jest żart, prawda? :roll:

bynajmniej, a czemu??

Paul - Sro Cze 13, 2007 13:37

sTERYD napisał/a:
bynajmniej, a czemu??

Rozwiń temat. Czemu lepsza?

piter34 - Sro Cze 13, 2007 14:03

sTERYD napisał/a:
piter34 napisał/a:
To jest żart, prawda? :roll:

bynajmniej, a czemu??

W kranówie jest pełno zanieczyszczeń (kamień), które mogą się osadzić w kanałach w bloku silnika oraz w samej chłodnicy.
Należy lać destylowaną.

sTERYD - Sro Cze 13, 2007 14:07

w zasadzie to nie wiem, ale tak przeczytałem tutaj:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=376
w akapicie: wskazówka
ale nie zamierzam się kłócić :cool:

piter34 - Sro Cze 13, 2007 15:35

O zgrozo...
Kranówy nie wolno. Specjalnie google'a poczytałem, aby się upewnić... i się upewniłem.
Jeśli woda z kranu to chyba z Calgonem w komplecie...

AndrewS - Sro Cze 13, 2007 16:03

Petrygo
giewu - Sro Cze 13, 2007 17:04

całe życie uczono mnie, że do układu chłodzącego do rozcieńczania np. koncentratów chłodniczych dolewa się tylko i wyłącznie (tzn. powinno się dolewać) wodę destylowaną ... woda kranowa zawiera zbyt dużo kamienia, który osadza się w układzie powodując z czasem gorszy obieg środka chłodniczego ... ostatnimi czasy jednak zacząłem doczytywać się informacji, iż woda kranowa w mniejszym stopniu wpływa na zżeranie przez rdzę np. chłodnicy ... a tak naprawdę to przyznajcie się ...czy komuś woda destylowana narobiła szkód w samochodzie :cool: ?
PTE - Sro Cze 13, 2007 17:57

Układ płukałem kranówą, a koncentrat Texaco XLC rozrzedzałem 50/50 z wodą destylowaną.
Ant - Sro Cze 13, 2007 21:16

Dynagel 2000
Brt - Sro Cze 13, 2007 21:20

Petrygo :D mniam :P
thef - Sro Cze 13, 2007 21:29

Ja wlewam dynagel2000. Ostatnio nawet bardzo często, bo gdzieś wyparowuje skubaniec :/
ENU - Sro Cze 13, 2007 21:40

Borygo bo sie mnie kolor podoba :mrgreen:
srbenda - Sro Cze 13, 2007 22:26

Dynagel 2000

A co do wody - woda demineralizowana jest najlepszym czynnikiem chłodzącym ale jej minus to łatwe zamarzanie oraz zagotowanie się. Jednak pojemność cieplna jest wyższa niż w przypadku płynów. ;)

baki - Sro Cze 13, 2007 22:53

Prodiol nierozcieńczony
sliwka - Czw Cze 14, 2007 14:29

GreenApple napisał/a:
PetrygoQ - mmmm, polecam :twisted:

Brt napisał/a:
Petrygo :D mniam :P

idę spróbowac skoro takie dobre :mrgreen:

Brt - Czw Cze 14, 2007 14:52

Na pewno w zimie nie zamarzniesz :mrgreen:
snake0908 - Czw Cze 14, 2007 15:56

Borygo bo ma fajny kolor i niezle smakuje :)
paff - Czw Cze 14, 2007 20:06

Płyn Do Chłodnic -37°C Prestone :cool: tani dobry i do tego zarowiasty kolorek....pelen lansik :cool: :D :cool: :lol: :lol:
sliwka - Czw Cze 14, 2007 21:16

Brt napisał/a:
Na pewno w zimie nie zamarzniesz :mrgreen:

a i teraz sie nie zagotuje :mrgreen:
Cytat:
Borygo bo ma fajny kolor i niezle smakuje :)

w sam raz na fantazyjne drinki, z dodatkiem ludwika miętowo orzeźwiające i wspaniale kolorowe :mrgreen:

krzych1 - Czw Cze 14, 2007 21:26

Witam.
sliwka napisał/a:
GreenApple napisał/a:
PetrygoQ - mmmm, polecam

Brt napisał/a:
Petrygo mniam

idę spróbowac skoro takie dobre

Kiedyś to się piło, z tego co pamiętam, borygo :razz: Daj znać, który lepszy :mrgreen:

srbenda - Czw Cze 14, 2007 22:00

A czemu nie? Fajne, słodkie... :mrgreen:
blue827 - Pią Cze 15, 2007 14:33

srbenda napisał/a:
A czemu nie? Fajne, słodkie... :mrgreen:

borygo alu jest bardzo gorzkie bo próbowałem , (oczywiście przypadkowo bo odsysałem rurką resztki z chłodnicy).

LASOTA - Sob Cze 16, 2007 19:48
Temat postu: Ankieta
blue827 napisał/a:
borygo alu jest bardzo gorzkie bo próbowałem , (oczywiście przypadkowo bo odsysałem rurką resztki z chłodnicy).

Gorzkie bo z dna. Trzeba było pociągnąć z gwinta.

Paul - Nie Cze 17, 2007 10:53

LASOTA napisał/a:
Trzeba było pociągnąć z gwinta.

Łatwo powiedzieć :P A co miał zrobić, jak jego połowa była pod spodem :?:

qbus2005 - Pon Cze 18, 2007 12:01

Dynagel 2000 dobry i tani i z tego co wiem mieszalny z wiekszoscia plynow (jak ktos nie wie co ma wlane to sie nadaje na dolewke)
mpg - Sob Cze 07, 2008 22:59

Pozwolę sobie odgrzać wątek. :razz:

Mam pytanko:
Czy mojego R200 powinienem zalać wyłącznie płynem do chłodnic aluminiowych? Nie wiem jaką mam chłodnicę, wygląda jak pomalowana czarną farbą. A może ze względu na elementy silnika lepszy byłby płyn do alu?
Dolewałem kiedyś zwykłego (różowego) Borygo, ale od czasów jak mechanik wymienił mi pompę wody (w sierpniu), nie miałem potrzeby zaglądać do zbiorniczka. Ostatnio zajrzałem z ciekawości i pływają tam jakieś brudy. Czas wymienić tę zupę. :???:

Cytat:
I nawiązując do tematu? co lepsze woda kranowa czy destylowana?

Wydaje mi się, że w skrócie wygląda to tak:

czysta kranówa -- kamień i korozja
czysta destylowana -- brak kamienia ale jeszcze większa korozja
kranówa z koncentratem -- kamień ale brak korozji
destylowana z koncentratem -- brak kamienia i brak korozji

Ja tam wolę lać gotowy płyn.

des - Nie Cze 08, 2008 00:12

Paraflu
a dokladniej to taki
http://www.flpoland.pl/ht...n_paraflu11.htm

Z tym, że wlany jest sam koncentrat nie rozmieszany z wodą.

Zukowaty - Nie Cze 08, 2008 11:13

Ja tez mam Paraflu ale nie wolno lac samego koncentratu bo grzejesz silnik.Dlatego masz plyny zimowe i letnie.W zadnym wypadku koncentrat.Rozmiesaj to szybko z woda chyba ze bedziesz na tym jajka gotowal.Mi tez jeden wlal kiedys koncentrat do poloneza to jak dowiedzieli sie w serwisie daewoo to dzwonili do mnie i prosili zebym sie zgodzil na wymiane i pozniej zasiegnalem jezyka i rzeczywiscie latem nie wolno.
edward25 - Nie Cze 08, 2008 11:19

A ja stosuje GLACELF koncentrat (produkt Elf-a, koloru różowego) z wodą zdemineralizowaną w stosunku 1:1, co daje odporność na mróz do -38 st.C

GLACELF AUTO SUPRA jest koncentratem płynu do układów chłodzenia, o przedłużonej trwałości, skomponowanym na bazie glikolu etylenowego o bardzo dużej czystości. Zastosowane w nim organiczne inhibitory korozji najnowszej generacji zapewniają doskonałą ochronę antykorozyjną i antykawitacyjną wszystkich materiałów w układzie chłodzenia.

GLACELF AUTO SUPRA jest całkowicie pozbawiony fosforanów, amin, azotynów i związków boru, co zapewnia przedłużenie trwałości elementów układu przy optymalnym chłodzeniu silnika.

des - Nie Cze 08, 2008 13:01

Zukowaty napisał/a:
nie wolno lac samego koncentratu bo grzejesz silnik. W zadnym wypadku koncentrat.Rozmiesaj to szybko z woda chyba ze bedziesz na tym jajka gotowal.

No ok czyli jak mam to zrobić? Dolać wody destylowanej do zbiorniczka czy wymienić cały płyn już rozmieszany z wodą?

Czasami jadąc długo w upalne dni mam wrażenie, że Roverek nie chce jechać jakby hamulce blokowały, czy to może być właśnie przez to, że zalany jest samym koncentratem?

Już nigdy nie posłucham ojca, to on twierdził aby lać sam koncentrat. :evil:

mpg - Nie Cze 08, 2008 13:17

aiwer napisał/a:
Dolać wody destylowanej do zbiorniczka czy wymienić cały płyn już rozmieszany z wodą?


Poprawniej będzie jeśli wlejesz na nowo. Przy dolewaniu samej wody nie wymiesza się ona wystarczająco z koncentratem, ponadto nie będziesz raczej wiedział ile jej wlać. Powinno się odmierzyć i wymieszać przed wlaniem. Koncentratu powinno być od 50 do 60% (ale na lato lepiej pół na pół).

LASOTA - Nie Cze 08, 2008 13:40

aiwer napisał/a:
Już nigdy nie posłucham ojca, to on twierdził aby lać sam koncentrat.
Ojca trzeba słuchać zawsze tak jak koncentrat rozcieńczać.
Zukowaty - Nie Cze 08, 2008 13:56

Mozesz dolac wody bo chyba pamietasz ile plynu wlales to bedziesz i tak mogl dorobic proporcje.Spokojnie sie wymiesza bo masz przecez obieg w ukladzie nie jest tak ze jak dolewasz nowego plynu to stary i nowy kraza sobno ;) Odlej odpowiednio duzo koncentratu zeby zrobic prawidlowa mieszanke i doelj wode do zbiornika.Jaka wode to juz zalezy od Ciebie bo ile aut tyle szkol co lac. Koncentrat sam w sobie nie odbiera temperatury i dlatego nie zamarza a w druga strone nie nagrzewa sie za bardzo.chyba juz rozumiesz w czym tkwi blad.A to ze autko nie chcialo jechac to pewnie wlasnie byl za goracy silnik.Na zegar podawalo Ci temperature z chlodnicy gdzie bylo ok a blok i flaki walczyly o przetrwanie w tym czasie.Pozdrawiam
hawczyn - Nie Cze 08, 2008 15:55

Ja od kilku lat używam tylko Borygo eko:) tani i dobry i ma ładny kolorek
des - Nie Cze 08, 2008 22:08

Zukowaty napisał/a:
.A to ze autko nie chcialo jechac to pewnie wlasnie byl za goracy silnik.Na zegar podawalo Ci temperature z chlodnicy gdzie bylo ok a blok i flaki walczyly o przetrwanie w tym czasie.

Dokładnie tak jak mówisz, wskazówka pokazuje normę czyli milimetr poniżej połowy a samochód nie chce jechać. Jadę wymienić cały płyn bo nie chcę rozwalić silnika.
Dzięki za odpowiedź.

[ Dodano: Pon Cze 09, 2008 18:46 ]
Znalazłem w Technicznym FAQ instrukcję dotyczącą wymiany płynu chłodzącego tylko chciałbym się dowiedzieć czy ktoś wymieniał płyn na własną rękę i czy jest to skomplikowane?
Teoria teorią a w praktyce może sie okazać różnie.