blue827 - Sro Cze 13, 2007 12:49 Temat postu: [R827] Chłodnica wody, kilka fotek Wymieniłem chłodnicę w moim Roverku, więc zapodam kilka fotek może kogoś to zainteresuje. Wogóle do ciężko było ją znaleść bo w większości firm ceny oscylowały ok 1tyś. zł. Ale znalazłem za 813zł, (później jeszcze za 720 ale już po czasie). Chłodnica jest z miedzi i brązu i polakierowana na czarno, firmy Nissens i pasuje idealnie, kopia orginalnej chłodnicy. Wogóle to nic mi nie ciekło ani się niegrzało i z przodu moja stara chłodnica aż tak źle nie wyglądała: 
Ale po demontażu, to co było pod wentylatorami!! 
Pewnie lada dzień to by eksplodowało. To chyba wygląda tak jakby kiedyś był wyciek i korozja go zakorkowała. 
a tutaj nówka chłodnica: 
i z zainstalowanymi wentylatorami: 
Tak samo teraz jeździ, ale jest o wiele lepszy komfort psychiczny. Teraz jedyne co mi może się zepsuć w układzie chłodzenia to zbiorniczek wyrównawczy który podobno w modelach Mk2 pęka. maciej - Sro Cze 13, 2007 12:57
To prawda - mam już trzeci i też cieknie. 
blue827 - Sro Cze 13, 2007 13:05 Ciekawe ile by kosztował taki aluminiowy? chociaż mi bardziej sę podoba fabryczny plastikowy. 
maciej - Sro Cze 13, 2007 13:13 Ale to autko, to chyba wogóle jest nieźle "dłubnięte". 
Johny9p - Sob Cze 16, 2007 19:46 a jaka srednice ma wylot przewodu na górze? blue827 - Nie Cze 17, 2007 21:48
z tego co pamiętam (na oko) 7mm srednica wewn. przewodu na górze (jest to wlot do zbiorniczka), ale moge zmierzyc dokladnie suwmiarka, czemu pytasz? tutaj fotka mojego zbiornika, umylem go calego , ale zauwazylem duzo mikropekniec na zewnątrz i w środku. [ Dodano: Nie Cze 01, 2008 01:38 ] Minął rok od zainstalowania nowej chłodnicy i niestety już koroduje
wogóle co za pomysł aby chłodnice robić z tak wysoko korodującego metalu jakim jest miedź. Moźe i przewodzi ciepło lepiej od aluminium, ale chyba tylko jako nowa. Przecież tej zimy nawet soli nie sypali a już wszystkie blaszki pokryte mam białym i niebieskim nalotem. 
AndrewS - Pon Cze 15, 2009 22:03 czysta miedź nie powinna korodowac przeciez kable w instalcji nie koroduja obawiam sie ze to jest jakis stop co do zbiorniczków, mam nowa teorie co do ich pekania, byc moze przez to ze pada korek, to nie puszcza zbyt wysokiego cisnienia z ukladu filo - Pon Cze 15, 2009 22:22
W car audio są dostępne przewody z miedzi bez tlenowej ale nie zgłębiałem tematu...
Albo pokryte tylko warstwą miedzi dla picu.
Ten niebieski to wygląda mi raczej na zielonkawy i to by mogło podchodzić pod utlenianie się miedzi... Pływak - Wto Cze 16, 2009 01:47
Pierwsze słyszę aby miedź nie korodowała. Miedź się utlenia przez co powstaje zielonkawy nalot zwany patyną. Proces utleniania miedzi ustaje gdy wytworzy się na całej powierzchni warstwa patyny, a nie jak w przypadku żelaza aż do całkowitego utlenienia więc imo nie ma się czym przejmować... Tomek1212 - Wto Cze 16, 2009 07:53 Przewody elektryczne w instalacji nie korodują (śniedzieją), ponieważ są zabezpieczone izolacją. Zauważcie, ze tam gdzie nie są izolowane (np na stykach, złączkach itp) to lubią przyśniedzieć. AndrewS - Nie Wrz 13, 2009 22:53 blue pamietasz jaki numer miala Twoja chlodnica 
z tego co wyczytalem to do manualnej skrzyni 2.0 benzyny serii T i 2,5 V6 powinna byc Nissens 64013 Valeo 730591 i otwory na czujniki przez ktore sie mordowales powinna miec zaslepione a jak znam zycie to po zamowieniu na bank przysla z otworami 
rozumiem ze teraz jednak szukalbys aluminiowej blue827 - Pon Wrz 14, 2009 08:29
moja chłodnica ma numer: 63317 Oprócz tych otworów na czujniki, ma jeszcze cztery otwory do oleju automatu. 
Korozja się zatrzymała gdy dolutowałem do niej kabelek i połączyłem z karoserią samochodu, normalnie jest ona odizolowana i pewnie dlatego szybciej koroduje. Ale oczywiście gdyby była dostępna aluminiowa to ją bym wolał kupić. Greeg1987 - Sro Maj 12, 2010 13:22 Witam słyszałem że pasuje chłodnia od hondy prelude Ale ile w tym prawdy??, może ktoś wie od czego można pod pasować ??
blue827 - Sro Maj 12, 2010 19:00 Greg, gdzie tak słyszałeś? producenci zwykle starają się aby takie części nie pasowały. Gdybym teraz miał wymieniać chłodnicę to wolałbym poszukać czegoś tańszego np chłodnica od Poloneza ok 140zł, wymiary rdzenia : 570 x 322 x 23, trochę mniejsza więc trzeba by dorobić jakieś wsporniki do fabrycznych wentylatorów. Nie wiem jakie średnice kroćców ale niepowinny być większe. Natomiast chłodniczkę oleju skrzyni trzeba by oddzielną zrobić, ale to nie problem bo jest bardzo duży wybór w sklepach komputerowych (water cooling). Miałem kiedyś taką ale zdemontowałem jak mi się przetarła rurka gumowa. Tomek1212 - Czw Maj 13, 2010 01:39 Chłodnica raczej nie podejdzie od żadnego japończyka bo one mają w zwyczaju mieć korek u góry. Greeg1987 - Czw Maj 13, 2010 18:12 Zakładam Chłodnie od Manuala i dokładam małą chłodnie do Skrzynki zobaczymy czy zda egzamin zapodam fotki 
blue827 - Sob Wrz 11, 2010 20:24 Napiszę trochę odnośnie oddzielnej chłodniczki oleju skrzyni, może się komuś przyda. U mnie ona była w szeregu z fabryczną chłodnicą (za nią) , ale jeśli ktoś montuje chłodnicę boryga od manuala to taka oddzielna chłodniczka idealnie się sprawdzi. Ja użyłem chłodnicy 120mm, o grubości 46mm. Do tego złączki 1/4" o średnicy wewnętrznej 10mm (zewn12mm) , wtedy gdy to wszystko składałem nie było dostępnych kątowych, teraz widzę że oferta w sklepach jest o wiele większa. Do spodu chłodniczki przynitowałem kawałek blachy który przykręciłem na blachowkręty do belki zderzaka. Jak widać na fotkach chłodnicę musiałem zamontować krzywo , pod kątem aby bo inaczej węże były by zabardzo zgięte. Gdyby króćce były pod kątem 90-stopni to chłodniczka mogłaby być równolegle. Dodatkowo zamontowałem wentylator 12cm z regulacją obrotów. Złączki dolutowałem do chłodnicy bo gumowe oringi byłby zasłabe.     
Chłodniczka sprawowała się bardzo dobrze, ale tak jak pisałem wcześniej, zdemontowałem ją bo wężyki zaczęły się przecierać, niedziwne bo dotykały do karoserii. Gdybym miał złączki 90st. to nie byłoby tego problemu. Podłączenie rurek do skrzyni: Ze skrzyni wychodzą dwie metalowe rurki. Ta po prawej stronie (bliżej środka samochodu) to wyjście gorącego oleju, do niej podłączamy wąż gumowy który idzie do górnej złączki chłodnicy. (lub dolnej, nie jestem pewny jak jest lepiej) Z dolnej złączki chłodnicy prowadzimy wąż do rurki powrotnej na skrzyni (po lewej stronie): >>fotka , dodatkowo na niej zamontowałem filtr przepływowy. [ Dodano: Czw Maj 13, 2010 22:00 ] widzę że w pierwszym poście wycięło kilka interesujących fotek starej chłodnicy, więc zamieszczam ponownie.     
Przy okazji wymiany chłodnicy warto też wymienić czujniki i uszczelki: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=39535& [ Dodano: Sob Wrz 11, 2010 21:24 ] Niestety, ale w mojej chłodnicy już jest wyciek. Zauważyłem że gromadzi się biała masa jakby proszek na łączeniu rdzenia (blaszki) z plastikowymi bocznymi komorami. Zauważyłem to gdy odkręciłem plastikową osłonę od spodu, akurat jestem w trakcie wymiany płynu chłodniczego. Narazie zalałem mieszankę wody destylowanej i 1 litr G12++. Więc to już nie jest powierzchowna korozja, biało-niebieski nalot tylko pączkująca gąbczasta biała masa wydzielająca się na styku rdzenia i bocznych komór. NISSENS OE QUALITY..... no comments. Niestety , ale można mieć dobre chęci, wydawać kase na oryginalne części i efekt jak wyżej. Jak teraz mi ta chłodnica walnie, to poprostu zapodam chłodnicę od Poloneza za 130zł, i oddzielną chłodniczkę skrzyni, wszystko powiąże na druty i opaski zaciskowe i taki 'redneck' zestaw pewnie wytrzyma więcej niż cały samochód. ps. mój nowy zbiorniczek wyrównawczy który sprowadzałem z UK już ma powierzchowne mikropęknięcia takie jak miał mój stary zbiorniczek zanim zaczał przeciekać. Z tego co pamiętam to też nieźle za niego zabuliłem chyba ~400zł. Koniec, naprawdę koniec z oryginalnymi częściami. Tomek1212 - Sob Wrz 11, 2010 22:09 Skąd ja to znam. Mam taką samą nową chłodnicę od około roku i też pokryła się zielonym nalotem, jednak jak na razie jest szczelna. Zbiorniczek montowałem używany ale w bardzo dobrym stanie bez tych pęknięć na wiosne tego roku a już jakiś miesiąc temu musiałem go spawać bo jest w nim dziura i masa drobnych pęknięć. Myślę powoli nad zbiorniczkiem od poloneza. blue827 - Wto Wrz 21, 2010 18:25 Dzisiaj zobaczyłem że taki sam wyciek jest też na górze chłodnicy, na fotkach widać jako biały nalot. Druga fotka dół chłodnicy.  
Poniżej dolna część chłodnicy, od blaszanej części odchodzi płatami czarny lakier, ruda korozja. Skolei rdzeń zmienia kolor na zielono-niebieski. Rurki od skrzyni biegów też korodują. Jedyne co mogłem zrobić to spryskać wszystko olejem napędowym, poprzednio zabezpieczałem woskowym Tectylem ML w sprayu ale jak widać bez efektu.   
[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 23:01 ] Chłodnica dzisiaj walnęła, tzn wyciek jest taki że ciurkiem wszystko wylatuje. Nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności czy ma jakiś związek, ale przez ostatni tydzień jeździłem na destylowanej + 1 litr G12++ aby wypłukać poprzedni płyn borygo. Wczoraj zalałem mieszanką 50:50 G12++, a w rzeczywistości musiała jeszcze bardziej się rozrzedzić bo tester pokazał -24^C. Dzisiaj otwieram maskę a zbiorniczek pusty, nalewam mieszankę a tu ciurkiem leci z dolnego węża, więc odkręcam osłonę poprawiam opaskę, i nadal leci, zakładam drugą, też tak samo. Wkońcu zdjąłem wąż i dopiero zauważyłem że blacha rdzenia która zaciska się na bocznych plastikowych komorach jest odchylona, tak jakby zasłabo zaciśnięta. Na fotkach poniżej to widać, pierwsze dwie fotki odchylone blaszki , to jest nad dolnym króćcem, trzecia fotka druga strona chłodnicy (przód) blaszki są zaciśnięte.   
Po prawej stronie chłodnicy blaszki są poprawnie zaciśnięte, natomiast biały nalot świadczy od malutkim przecieku , ale to już korozja 
  
Spróbuje to w imadle jakoś zacisnąć, może się uda, tylko ciekawe czy już jako nowa taka była czy samo się rozgięło. [ Dodano: Pon Wrz 20, 2010 10:56 ] Niestety w imadle te blaszki zamiast dosunąć się do plastikowej komory, rozpłaszczają się w bok. Nie wiem co teraz robić, może zawiozę do jakiegoś zakładu gdzie naprawiają chłodnice, napewno będzie taniej niż nowa. [ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 19:25 ] Wczoraj ojciec zawiózł mi tą chłodnicę do zakładu gdzie je reperują, a był nawet w dwóch. Dzisiaj telefon że nie da się jej uratować, próbowali na nowo zaciskać ale przy próbie szczelności nadal przecieka i wogóle dziwią się że Nissens taka lipa 
To jakieś fatum, w ciągu ostatnich paru tygodni wydałem na ten samochód ponad tyś zł, łożyska i przeguby 500zł, wyważanie 8 kół 140zł, płyn chłodnicy 330zł. Aha.. nawet ostatnio przestała działać dmuchawa, naszczęście to był przekaźnik który miałem drugi zapasowy. Teraz nawet żałuję że wyrzuciłem moją starą oryginalną chłodnicę, ta z fotek w pierwszym poście.. była zardzewiała ale plastikowe boki przynajmniej dobre więc mógłbym regenerować, te boki w Nissensie podobno napuchły.. Mam teraz trzy opcje: 1. zakup drugiej Nissens do 827 automat 2. zakup chłodnicy do 800 manual (widziałem kiedyś taką na allegro aluminiową za 600zł (!) ale teraz nie ma już ogłoszenia, i podłączenie oddzielnej chłodniczki do skrzyni którą mam tylko musiałbym przerobić kroćce aby wężyki się nie zginały 3. rzeżba z chłodnicą od innego samochodu, ale kłopot z czujnikami temperatury. podobne wymiary ma od grand cherokee. Jakby ktoś kupował ostatnio chłodnicę do 800setki , nawet manual to proszę napiszcie w jakiej cenie, albo czy była z brązu czy aluminium. Dzięki. Tomek1212 - Wto Wrz 21, 2010 23:42 Ja kupowałem rok temu nową nissensa do automatu. Wykonana jest tak samo jak ta twoja, tzn środek mosiężny a boki plastikowe. Można łatwo przerobić chłodnicę od manuala wkładając do środka te mosiężne kanały olejowe od chłodnicy z automatu. Generalnie wystarczy wywiercić jedynie dwie dziury, no i trzeba rozmontować chłodnicę. Mazak - Sro Wrz 22, 2010 00:22
a może warto dorobić ,kiedyś miałem problem z chłodnicą klimy nowa była ciężka do osiągniecia i kosztowała też ok 800zł a za dorobienie zapłaciłem coś ok 300zł z mojej starej wycieli tylko podłączenia i dorobili mi całkiem nową może warto się dowiedzieć
Tomek1212 - Sro Wrz 22, 2010 00:27 Tak blue (ja zresztą też ) mógł zrobić ze starą chłodnicą gdzie boki były dobre a środek zgnity. W tej nowej jest dokładnie na odwrót. blue827 - Sro Wrz 22, 2010 21:29 Dzięki za odpowiedzi. Jeden sprzedawca zaoferował mi 'zamiennik' za 750zł, jeszcze dla potwierdzenia wysłałem zdjęcie mojej starej chłodnicy żeby potwierdził że wygląda tak samo. Nie wiem czy jeszcze przed weekendem do mnie dojdzie ale w razie co zaktualizuje temat. W tym zakładzie co próbowali ją uratować powiedzieli że powodem mógło być zaduże ciśnienie w układzie, tak jakby uszczelka pod głowicą. Tylko że chłodziwo czyste, nie ma śladów oleju. Jedynie co obserwuję to że przy dodawaniu gazu lecą bąbelki w zbiorniku wyrównawczym, ale zawsze tak było. Tak samo powiedzieli że nie opłaca im się dorabiać boków z mosiądzu, tzn zamiast tych plastikowych. Szkoda że wyrzucałem tą oryginalną, wtedy wymieniłbym sam wkład. Poniżej pare fotek starej rozszczelnionej chłodnicy Nissensa. Korek na zbiorniczku mam nowy, ale może spróbuję założyć stary, albo jakoś go przetestować czy puszcza ciśnienie powyżej 16psi.  
 
Senn - Pon Wrz 27, 2010 13:31 Koledzy ja kupilem pol roku temu dwie chlodnice do 820stek z firmy autokool na angielskim ebayu. Cena rewelacyjna w porownaniu do Nissensa i jakos tez dobra. Udzielaja 12 miesiecy gwarancji. Ja na swojej przejechalem juz 11kkm i nie mam zadnych problemow. Ponizej aukcja. Cena identyczna. http://cgi.ebay.pl/Rover-...=item2a0569aa39 Real Foto
     
Tomek1212 - Pon Wrz 27, 2010 20:12 Wszystko pięknie, ale do automatu trzeba dokładać dodatkową chłodnicę. blue827 - Czw Paź 14, 2010 21:10 oddzielną chłodniczkę już mam, tylko muszę kupić odpowiednie rurki. Będzie cieńsza niż ta co wyżej zapodałem fotki, i bez wentylatora, zobacze może nie będzie potrzebny. Już mam koncepcję jak ją zamontować, wszystko przygotowane. Ale jeszcze nie mam chłodnicy. Ten zamiennik za 750zł do automata co pisałem powyżej to okazał się błąd w katalogu, poprostu sprzedawca widząć dwa dodatkowe otwory uznał że to pewnie do automatu, naszczęście zweryfikowałem to zanim jeszcze zamówiłem. Znalazłem inną ofertę nissens za 950zł... Więc wkońcu zamówiłem do manula Polcar nuala za 620zł ale jeszcze do mnie nie wysłali, za pobraniem więc jeszcze mogę anulować. (jak pytałem bezpośrednio w polcarze to cena była 800zł) Ze schematu wygląda tak samo jak ta angielska, tylko że niestety miedziana. Tylko mam ważne pytanie: czy w 820 dwa czujniki temperatury są na dole po lewej stronie?? czyli tak jak na fotkach Senna. (dzięki za fotki, aluminiowa wygląda na solidną) Rozumiem że zwyczajnie odwrócę ją do góry nogami i będzie pasować do mojego 827 , bo czujniki mam na górze po prawej stronie. [ Dodano: Pon Wrz 27, 2010 22:09 ] ok, z fotek Senna wynika że jest tak jak myślałem, czyli czujniki są po prawej stronie na górze w 820 i w 827. Tylko tradycyjnie w katalogach są błędy i chłodnice pokazuję do góry nogami, ale wystarczy obrócić. [ Dodano: Sro Wrz 29, 2010 20:05 ] Chłodnica doszła. W rzeczywistości jest to chłodnica Valeo 730591 Made in UK, konfekcjonowana przez Polcar pod numerem: 638008-1. Chłodnica jest miedziana i pomalowana niedbale z zaciekami czarnym matowym lakierem. Ogólne sprawia wrażenie bardzo marnej jakości, powinna kosztować max 100zł a nie 600.. Np te blaszki jakby nie dokońca są pozaginane na plastikowych bocznych komorach, a na fotkach aluminiowej chłodnicy Senna widzę że są solidnie zagięte i dochodzą nawet do tych komór. Ponadto rdzeń jest bardzo cienki 1.5cm (?). Nawet nie ma co porównywać do Nissensa w którym nawet plastik jest sztywniejszy, lakierowanie lepsze, blaszki równo pazaginane, rdzeń też jest grubszy! Tylko dlaczego Nissens się rozszczelniła? Niestety nie mam aktualnie żadnego aparatu , a fotki z mojej komórki są fatalne: 
Czujniki temperatury są inaczej mocowane, nie są już potrzebne oryginalne plastikowe tuleje które specjalnie sprowadzałem z Rimmerbros do poprzedniej chłodnicy. Tutaj poprostu wkłada się czujnik z uszczelką i zatrzaskuje innym klipsem. IMO to rozwiązanie akurat jest lepsze, no ale mam bardzo duże wątpliwości co do samej chłodnicy. Dopiero w niedzielę będę mógł to kończyć , oby tylko nie padało. [ Dodano: Czw Paź 14, 2010 22:10 ] Wreszcie megafotorealacja z montażu chłodnicy Valeo (kupiłem jako Polcar). Już trochę na niej pojeździłem i narazie ok. Jest cieńsza w porównania do Nissensa ale za to przepływ powietrza jest dosyć duży nawet gdy wentylatory chodzą z połową prędkości. Napewno nie jest dokładnie pomalowana bo w pomiędzy blaszkami widać miedź. Jest inny (lepszy) sposób mocowania czujników temperatury. Natomiast nie rozumiem dlaczego blaszki które zaciskają się na bocznych plastikowych komorach nie są do końca zagięte? Przyjrzałem się jak jest w innych samochodach z aluminiowymi chłodnicami i wszędzie blaszki były solidnie zaciśnięte, tak jak na fotkach Senna. Może tylko na miedzianych tak musi być? albo zwykła niedoróbka (?) Chłodnica jest 'Manufactured in UK'. Tym razem nie uziemiałem chłodnicy. Podobno jedynym skutecznym sposobem na przeciwdziałaniu korozji to zastosowanie cynkowych anod , np w postaci pręta wkręcanego do chłodnicy lub zawieszanego na lince i przywiązanego do korka. Tylko że ta chłodnica nie ma żadnego korka.     
    
   
Dwie pierwsze fotki od spodu, na początku miałem lekki wyciek spod grubego węża ale po mocniejszym dokręceniu ustąpił. Na 3 fotce widać jak cienka jes blacha tej chłodnicy, wygina się już przy lekkim dokręceniu nakrętki. Płyn G12 mam nadzieję że to nie będzie wtopa.    
Niestety wentylatory nie działały, dowiedziałem się o tym podczas długiego korku, silnik się przegrzewał i ratowałem się tylko dmuchawą i ogrzewaniem na maxa. Pomogło czyszczenie styków dużej wtyczki, po zdjęciu białej osłonki. Po zwarciu czujnika 98^C (prostopadłe styki) wentylatory są załączane w szeregu, czyli po 6V. Po zwarciu czujnika 115^C (równoległe styki) wentylatory kręcą się na maxa. (faktycznie na tym czujniku jest ~120 ohm na zimno, dziwne po wg schematu powinien działać jako 0-1)   
Poniżej fotki chłodniczki oleju skrzyni jaką zamontowałem, tak się złożyło że już miałem taką chłodniczkę używaną, jest dosyć cienka i ma wyjścia do góry. Przykręciłem ją do dolnej belki na trzy blachowkręty z podkładkami. Dziurki zrobiłem długim gwoździem bo wiartarka nie podejdzie, ale blacha jest dosyć cienka więc wystarczy kilka puknięć młotkiem. Nie ma absolutnie żadnych drgań od silnika więc myślę że to bardzo dobre miejsce do montażu chłodniczki. Wąż gumowy ma średnicę wewnętrzną 10mm, w sumie długość chyba 2.5m. To czerwone to pianka izolacyjna aby węże nie obcierały o przewód chłodniczy, na przedostatniej fotce widać otwór przez który je przepuściłem. A na ostatniej fotce rozkręcony filterek, właściwie tylko magnes musiałem wyczyścić z metalowego szlamu. Fotka rurek wychodzących ze skrzyni jest zrobiona od spodu samochodu, rurka po prawej to wylot , a po lewej wlot. Filtr oleju zamontowałem przed chłodniczką czyli na rurce 'wylot' ze skrzyni. Już przy wentylarach pracujących na połowie obrotów przepływ powietrza jest dosyć duży co wystarcza do chłodzeni oleju.     
    
W razie dalszych obserwacji zaktualizuję temat. ====================================== EDIT: 18-05-2012 -- wężyki FAGUMIT zaczęły pękać i się pocić olejem, więc kompletnie nie polecam ich kupować, mimo że są niby paliwo i olejo-odporne. Wymieniłem je na węże SEMPERIT, takie miałem też poprzednio i jak dotąd zero problemów. Średnica wewnętrzna węża: 10mm.  
Z linków zdjęć trzeba usunąć th_ wtedy będzie pełny rozmiar. |
