hamon11 - Pon Lip 16, 2007 17:35 Temat postu: [R45] Silnik jakis czas temu zostalem posiadaczem 2 letniego rovera45 1.4 
w czasie wizyty u mechanika (2 róznych) uslyszalem ze wszystkie rovery tego typu maja fabryczna wade silnika i nalezy szybko bozbyc sie tego zamochodu, w innym przypadku czeka mnie wymiana uszczelki pod glowica, problemy z zaworami.... a dodatkowo alarm polaczony z komputerem w przypadku (czestych) awarii zmusza do wymiany komputera. nigdy wczesniej o czyms takim nie slyszalem, na Waszym forum rowniez nie ma takich informacji. czy ktos moze napisac cos na ten temat. moze to miec znaczenie Rover jest w wersji angielskiej - prawostronny Paul - Pon Lip 16, 2007 17:55 Tym razem poprawiłem temat. Na przyszłość pamiętaj o Zasadach tego Forum. sTERYD - Pon Lip 16, 2007 19:24 poczytaj na forum, i dbaj o samochód (chłodzenie i olej), a przede wszystkim omijaj takich mechaników, a wszystko będzie w jak najlepszym porządku 
piter34 - Pon Lip 16, 2007 21:41
Awarie uszczelek pod głowicą zdarzają się najczęściej w przypadku starszych silników serii K. Poczytaj sobie artykuły z serii HGF na stronie klubowej i przestrzegaj podanych w nich zaleceń. Co do alarmu, to nie wiem o co tym Panom mechanikom chodziło. Tam jest alarm w jednym module z immobiliserem. Jeżeli masz 2 piloty i kod immobilisera, to możesz spać spokojnie. krzych1 - Pon Lip 16, 2007 23:07 Witam.
Jak zapewne zauważyłeś, Rover to obecnie dość popularne w Polsce autko, znają go już niemal wszyscy mechanicy, no może z wyjątkiem tych twoich dwóch
Nie zachodź już nigdy więcej do nich, bo ci jeszcze auto popsują 
Jak poczytasz trochę forum to sam dojdziesz do wniosku, że dużo rzeczy można zrobić przy ROVERkach samemu, bez pomocy tych wszystkich "pseudomechaników", co potrafią naprawiać tylko auta gaźnikowe, a na widok wtrysku i komputera ogarnia ich panika. Poczytaj sobie artykuły na stronie klubowej http://www.roverki.pl/ , tam jest "kopalnia wiedzy" na temat naszych samochodów. Głowa do góry, nie będzie tak źle, w razie kłopotów pomożemy 
marthinez - Wto Lip 17, 2007 07:10
Po tym tekscie i podpisie pod avatarem sądzę, że kolega pisze o angielskich mechanikach, a ci nie są zbyt "fachowi".
Chyba, że mnie poprawi. 
krzych1 - Wto Lip 17, 2007 13:34 Witam.
Faktycznie, nie zauważyłem. Ale to jeszcze gorzej świadczy o tych "mechaniorach". To tak, jakby polski mechanik "nie czuł" Fiata lub Poloneza 
hamon11 - Sro Lip 18, 2007 09:53 to byli polscy mechanicy  - ale mlodzi moze brak wiedzy i doswiadczenia
do irlandzkich nie mam odwagi pojechac - wystarczy mi ze pracuje z Irlandczykami. troche mnie pocieszyliscie i wyglada na to ze zrezygnuje z poszukiwania nowego samochodu- ten jest fajny! [ Dodano: Wto Sie 21, 2007 12:42 am ] jeszcze jedno pytanie. po powrocie z wakacji okazało się że mam rozładowany akumulator do zera. Zostawiłem włączoną lampkę w kabinie. problem polega na tym że radio (CD-80) żąda odemnie kodu a poprzedni właściciel nie raczył mi go podać. jak je uruchomić? czy jest to typowe radio montowane w Roverach? może autoryzowany seris rovera może je odblokowa licze na waszą radę pozdrawiam |
