Zobacz temat - [R400] Geometria kół
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Geometria kół

k3master - Wto Lip 24, 2007 12:41
Temat postu: [R400] Geometria kół
Witam wszystkich,
Ponieważ wymieniłem ostatnio kilka rzeczy w zawieszeniu swojego Roverka, wybrałem się na geometrię kół.

Po tym zabiegu w kabinie zaczęło być bardzo głośno, a koła (opony) wydają dzwięk - coś jak "łuuuuuu łuuuu" :-)
Słychać to przy każdej prędkości, jednak głośność nasila się przy prędkościach większych niż 90km/h.

Mieliście już może podobny przypadek?
O co może chodzić? Czy zbieżność została źle ustawiona? A może koła po tym zabiegu muszą się "ułożyć"?

Proszę o poradę, bo jeśli spartaczyli robotę to wracam dziś z reklamacją.
Dzięki, pozdrawiam

sTERYD - Wto Lip 24, 2007 14:06

Takie "łuuuuuu łuuuuuu" jeśli jest mniej więcej zgrane z częstotliwością obracania się kół to ewidentnie łożyska :(
Ale mogą też być "wyząbkowane" opony to możesz łatwo sprawdzić przekładając koła przód<>tył i jeśli coś się zmieni (osłabnie albo nasili) to oznacza że oponki.
Zła zbieżność raczej nie będzie wywoływać efektów dźwiękowych, za to po paru tysiącach będzie widać na oponach (nierówne zużycie).
Możesz napisać coś więcej co robiłeś z tym zawieszeniem?

k3master - Wto Lip 24, 2007 18:40

Wymieniałem tulejki - tylne cukierki + małe na wahaczu tylnym poprzecznym. Z przodu mieszki do półosi. To wszystko.

Chociaż nie wszyscy sugerowali zbieżność po takich zabiegach, jednak chciałem żeby wszystko grało jak należy.

Byłem w tym zakładzie dziś i gość powiedział, że "nie spotkał się żeby opony wydawały dźwięki" i zasugerował podobnie jak Ty łożyska. Dodał, że po zrobieniu zbieżności właśnie łożyska mogą być do wymiany. Jutro wieczorem mam tam podjechać na kanał.

O jakie łożyska chodzi? Koszt? Dostępność? Robocizna?

sTERYD - Wto Lip 24, 2007 21:44

Łożyska kół:
Z przodu same łożyska dostępne bez problemu niestety koszt hmmmm od 110pln wzwyż za sztukę
Z tyłu kompletne piasty dostępne również bez problemu ale koszt oczywiście odpowiednio większy :(
a niestety jak wymieniać to parami :(
Łożyska bez problemu dostaniesz u Tomiego, ale też w każdym sklepie auto moto, tylko dobrze wiedzieć co się chce kupić ;)

robocizna to jakieś ±50PLN za sztukę (oczywiście zależy od warsztatu)

Jutro postaram się pogrzebać i podać Ci numery łożysk, ale jak Ci się spieszy to poszukaj w archiwum grup dyskusyjnych, na 100% było bo sam z tym walczyłem ;)

[ Dodano: Wto Lip 24, 2007 10:53 pm ]
k3master napisał/a:
Dodał, że po zrobieniu zbieżności właśnie łożyska mogą być do wymiany.

nie wiem czemu niby po ustawianiu zbieżności miałyby pójść łożyska :???:
k3master napisał/a:
Chociaż nie wszyscy sugerowali zbieżność po takich zabiegach

po wymianie tulejek zawieszenia to moim zdaniem jest w 100% konieczne, a nawet po każdym rozmontowaniu zawieszenia, przecież nie da się zagwarantować, że po skręceniu będzie tak jak trzeba, może poprostu nie wiedzieli, że w niektórych samochodach z tyłu to też się ustawia :???:

k3master - Sro Lip 25, 2007 08:31

Hej,
Dzięki za odpowiedź.
Cholera, jeśli to rzeczywiście łożyska to znowu trzepnie mnie po portfelu :sad:

Jak byś mógł to napisz mi numery tych łożysk - przydadzą się na pewno.

Po 18-tej, po wizycie u mechanika, (mam nadzieję) będę wiedział co "w trawie piszczy".

Do wypłaty jeszcze sporo czasu, więc mam pytanie - ile można jeździć na takich łożyskach? Czy przez to jakieś inne części mogą ulec zniszczeniu?

Pozdrawiam

sTERYD - Sro Lip 25, 2007 11:44

numery z katalogu optimal:
przód: 881 725
tył: 882 483 lub 882 487 jeśli nie masz ABS


z katalogu SKF:
przód: VKBA 3461
tył: hamulce tarczowe: VKBA 3460
____hamulce bębnowe z ABS: VKBA 3610
____hamulce bębnowe bez ABS: VKBA 3457

k3master - Sro Lip 25, 2007 11:51

Super, wielkie dzięki!
Jeśli rzeczywiście okaże się, że to łożyska trzeba działać szybko i wymieniać czy można np. z 2 tygodnie pojeździć?

sTERYD - Sro Lip 25, 2007 11:56

Szybko nie trzeba. Spokojnie możesz kilka tysięcy tak pojeździć, tylko pamiętaj, że:
1 to wycie będzie się nasilać
2 samochód ma ciężko (większe opory na łożyskach) i łożyska się grzeją (jeszcze większe opory się robią ;))
3 w końcu te łożyska się rozlecą :( ale to zazwyczaj dłuuuuugo trwa ;)

k3master - Sro Lip 25, 2007 12:08

OK dzięki.
To w sumie tyle dobrze, że nie jest to paląca sprawa, choć ten dźwięk sprawia, że po podróży boli mnie głowa :sad: :razz:

Zobaczymy co mi dziś mechanior powie i będzie trzeba zbierać na łożyska. Jakby okazało się coś innego to napiszę.

Pozdrawiam

Tacowski - Sro Lip 25, 2007 20:16

k3master napisał/a:
Wymieniałem tulejki - tylne cukierki + małe na wahaczu tylnym poprzecznym.


Kolego a gdzie kupiles te male tulejki i za ile??

k3master - Czw Lip 26, 2007 08:35

Hej,
Po wczorajszej wizycie u mechanika wyszło:
1. Lewe łożysko z przodu do wymiany
2. Lewy drążek kierowniczy do wymiany (choć wymieniałem w lutym tego roku :neutral: )
3. Prawa tarcza lekko wygięta (niedawno miałem w niej kamyk, może to przez to - nowe tarcze wstawiłem też w lutym)

I wyżalę się: mechanik powiedział, że to przez ten drążek kierowniczy auto nie mogło dobrze "znaleźć" zbieżności. Oczywiście 2 dni wcześniej nie raczył mi tego powiedzieć, a pieniążki skasował (za, co by nie było, niewykonanie dobrze zbieżności). Jak tak można? :neutral: lipa

No i pytania:
1. Wspomniałeś, że lepiej wymieniać łożyska parami - czy to oznacza, że trzeba wymienić prawe i lewe jednocześnie?
2. Co do tarczy mechanik zasugerował jej zdjęcie i przeczyszczenie, bo być może jest tam nagar i jego usunięcie może pomóc. Co o tym sądzicie?


Tacowski napisał/a:
Kolego a gdzie kupiles te male tulejki i za ile??

Z tymi mały mi tulejami to miałem duży kłopot. Nigdzie nie mogłem ich dostać. Sytuacja była taka, że w Japan Cars Kraków (al. 29 listopada) gość z katalogu wytypował mi 3 rodzaje takich tulejek.

Nie miałem przy sobie starej, więc kupiłem wszystkie 3. U mechanika okazało się, że żadna nie pasuje. Trzeba było wybrać tą najbliższą oryginałowi i trochę przyciąć. 2 pozostałe oczywiście zwróciłem do sklepu.

Z tego co pamiętam to zapłaciłem w okolicach 110 zł. za dwie tuleje. :neutral:

Pozdrawiam

herc - Czw Lip 26, 2007 08:40

Tarcze to najlepiej przetoczyć na tokarce, taki zabieg usunie brud i nierówności
sTERYD - Czw Lip 26, 2007 09:22

Cytat:
1. Wspomniałeś, że lepiej wymieniać łożyska parami - czy to oznacza, że trzeba wymienić prawe i lewe jednocześnie?

Tak prawe i lewe. Osobiście raczej bym się nie zdecydował na wymianę pojedynczo, bo drugie tak czy inaczej niedługo padnie (nie ma się co oszukiwać), a skracasz w ten sposób żywotność pierwszego :(
k3master napisał/a:
2. Co do tarczy mechanik zasugerował jej zdjęcie i przeczyszczenie, bo być może jest tam nagar i jego usunięcie może pomóc. Co o tym sądzicie

Myślę, że jakby tam coś było to klocki bardzo dokładnie by to wyczyściły ;)
Jeśli masz nowe (grube) to tak jak mówi herc, możesz spokojnie przetoczyć, niektóre "felerne" tarcze jeśli się szybko wygną to dopiero po takim przetoczeniu jeżdżą i jeżdżą i jeżdżą... ;)

piter34 - Czw Lip 26, 2007 10:55

sTERYD napisał/a:
Tak prawe i lewe. Osobiście raczej bym się nie zdecydował na wymianę pojedynczo, bo drugie tak czy inaczej niedługo padnie (nie ma się co oszukiwać), a skracasz w ten sposób żywotność pierwszego

Ja kiedyś w R200 zmieniłem tylne-prawe łożysko z piastą (na używane) i żadnych negatywnych następstw nie zauważyłem. :razz:

k3master napisał/a:
I wyżalę się: mechanik powiedział, że to przez ten drążek kierowniczy auto nie mogło dobrze "znaleźć" zbieżności. Oczywiście 2 dni wcześniej nie raczył mi tego powiedzieć, a pieniążki skasował (za, co by nie było, niewykonanie dobrze zbieżności). Jak tak można? :neutral: lipa

Nie lipa, tylko niech wymienia drążek i za darmo robi zbieżność.

k3master - Czw Lip 26, 2007 12:31

OK części zamówione, jeszcze się zastanowię czy łożyska wymieniać dwa od razu czy na razie tylko to uszkodzone. Tarczę przetoczę i się zobaczy.

1. Oczywiście, zbieżność po tych robotach jest obowiązkowa, jak rozumiem?
2. Ile orientacyjnie za robociznę (łożysko+drążek+tarcza)? Mech mówi 100zł. - wydaje mi się, że dużo.

piter34 napisał/a:
Nie lipa, tylko niech wymienia drążek i za darmo robi zbieżność


(głos Lindy) Nie chce mi się już z nim gadać :smile:

sTERYD - Czw Lip 26, 2007 16:22

k3master napisał/a:
1. Oczywiście, zbieżność po tych robotach jest obowiązkowa, jak rozumiem?

Oczywiście :)
Cytat:
2. Ile orientacyjnie za robociznę (łożysko+drążek+tarcza)? Mech mówi 100zł. - wydaje mi się, że dużo.

Mogłoby być gorzej.
Prawda jest taka, że płacisz za łożysko + odkręcenie i przykręcenie 1 stożka (druga strona drążka ;)) , ale faktycznie z przodu to jest troszkę zabawy, (ja robiłem sam i wyszło mi ok 1,5 godziny na stronę)