Zobacz temat - [R600] Obroty skaczą 500 - 1500
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Obroty skaczą 500 - 1500

Zientas - Sro Sie 29, 2007 13:27
Temat postu: [R600] Obroty skaczą 500 - 1500
Zdarza się to przy niedogrzanym silniku. Podczas jazdy czuć szarpnięcia, trwa to jakieś 5s. Gdy zdarzy się to na postoju pod światłami i to właśnie wtedy obroty skaczą między 500 - 1500, nic nie pomaga przygazówka. Trwa to kilkanaście sekund i wszystko wraca do normy. Dziś mi nawet zgasł, ale odpalił bez problemu. Podejrzewam jakiś czujnik temperatury. Czasem występuje problem "falujących" obrotów, czyli + - 100 ale się tym nie przejąłem.

Wszystkie płyny i filtry nowe.

Co radzicie?

Brt - Sro Sie 29, 2007 14:19

czy zaświeca sie wtedy check engine?? czy sprawdzałeś kody błędów??
Zientas - Sro Sie 29, 2007 14:27

Brt napisał/a:
czy zaświeca sie wtedy check engine?? czy sprawdzałeś kody błędów??


Check engine chyba się nie świeci, a kodow jeszcze nie sprawdzałem...

[ Dodano: Sro Sie 29, 2007 2:45 pm ]
Wyleciał kod 61 czyli Czujnik pozycji nastawiacza dozującego paliwo – wysokie/niskie napięcie. Prawdopodoba przyczyna: Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM

Co teraz? :roll:

thef - Sro Sie 29, 2007 14:46

Sprawdź te kody, bo mogło być tak, że check błysnął tylko i tego nie zauważyłeś. Odpowietrzałeś filtr paliwa przy wymianie? I standardowo, pooglądaj przewody i wtyczki wiązki idącej po silniku.
Zientas - Sro Sie 29, 2007 14:52

Kod już sprawdziłem - 61. Podobne objawy były także przed wymianą filtrów itd.
thef - Sro Sie 29, 2007 15:02

61 Czujnik pozycji nastawiacza dozującego paliwo – wysokie/niskie napięcie Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM

Powiem tak, na 99,99% masz gdzieś lekkie zwarcie w wiązce. Musisz dokładnie obejrzeć całą wiązkę biegnącą od kostek po lewej stronie silnika aż do kostek pompy wtryskowej. Najlepiej zaopatrz się wcześniej w taśmę izolacyjną i spray do styków. Rozwijaj po kolei sprawdzaj, oczyszczaj sprayem i lutuj podejrzane miejsca. Porządnie też popsikaj kostki. Najważniejsze są kostki przy pompie.

Pocieszę Cię, miałem błąd 64 odnoszący się do samego nastawiacza, walczyłem z tym trzykrotnie zanim się uporałem. Ale udało się. Trzeba to zrobić po prostu raz a porządnie, obejrzeć miejsce po miejscu i lutować wszelkie podejrzane miejsca, a przede wszystkim spryskać porządnie kostki.

Powodzenia, na pewno się uda :)

Brt - Sro Sie 29, 2007 15:44

HOWGH ;)
Zientas - Sro Sie 29, 2007 16:38

Dzięki! W weekend się tym zajmę i dam cynk.

Pozdrawiam!

Ps. A jeśli walnięty jest sam czujnik? Jak go sprawdzić?

sTERYD - Sro Sie 29, 2007 16:52

chyba jest w pompie więc nie sprawdzisz :(
ale też bardzo mało prawdopodobne, że coś mu jest :)

thef - Sro Sie 29, 2007 19:09

Tak to siedzi w pompie i jedyna nadzieja, że zawiodła wiązka, bo z pompą to - każdy wie - wolelibyśmy nie mieć do czynienia :) . Ale, jak mówię, na 99% jest to wina elektryki (i z moich doświadczeń i z wielu innych przypadków opisanych tu na forum) więc głowa do góry :) . Śmiem twierdzić, że wiązka silnika to taki sam newralgiczny punkt 600tek jak wiązka tylnej klapy w 200kach. Zresztą, cytując mechanika, którego ktoś tu kiedyś wspomniał, "to bardzo dobre silniki, ich jedynym słabym punktem jest elektryka".
Brt - Sro Sie 29, 2007 22:40

thef napisał/a:
że wiązka silnika to taki sam newralgiczny punkt 600tek


wszystkich SDi ;)

Zientas - Czw Sie 30, 2007 16:08

Zgasł mi dzisiaj już kilka razy i nie chciał odpalić. Nic, idę na parking grzebać. Trzymajcie kciuki.

[ Dodano: Czw Sie 30, 2007 7:31 pm ]
thef, miałeś rację. Zwara na wiązce była gdzieś w okolicy osłony rozrządu bliżej ściany grodziowej. Zwara była taka, że jak ruszajałem wiązką przód - tył, to w ten sposób dodawałem gazu i silnik wyraźnie przerywał, a z tyłu chmura spalin. W zasadzie nie znalazłem bezpośedniej przyczyny zwarcia, ale zdjąłem całą starą izolację i założyłem nową. Poczyściłem benzyną ekstrakcyjną zmonotwałem do kupy i działa. W jednym monencie zauważyłem jakiś "tuning". Jakieś gołe kable (patrz foto) leciały sobie bez oryginalnej izolacji pod taśmą izolacyjną i łączyły się z innym przewodem miejscowo pozbawionym izolacji. Nie wiem czy tak ma być, ale zaizolowałem na nowo. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze.


ezy - Wto Wrz 04, 2007 19:44

thef napisał/a:
Sprawdź te kody, bo mogło być tak, że check błysnął tylko i tego nie zauważyłeś. Odpowietrzałeś filtr paliwa przy wymianie? I standardowo, pooglądaj przewody i wtyczki wiązki idącej po silniku.

Nie chce zakladac nowego tematu wiec tylko wtrace pytanie - na czym polega odpowietrzanie filtra po wymianie? Nigdy tego nie robilem w poprzednich samochodach kiedy wymienialem filtr, ale i problemow nie mialem.

thef - Wto Wrz 04, 2007 19:57

No to super, Zientas, cieszę się, że autko gra jak należy. Gdyby coś się jeszcze działo, to wiesz gdzie szukać - bo nie zawsze uda się wszystko zrobić dokładnie za pierwszym razem - ja robiłem 3 razy "rozwijanie" :) . W tym miejscu gdzie miałeś zwarcie lubi się przygrzać izolacja - może ktoś niezbyt dokładnie zamontował obudowę silnika i dotykała tej wiązki i ją za bardzo rozgrzała. Co do tych kabelków to nie wiem od czego one są, musiałbyś "pójść za nimi" i szukać.

ezy napisał/a:
Nie chce zakladac nowego tematu wiec tylko wtrace pytanie - na czym polega odpowietrzanie filtra po wymianie? Nigdy tego nie robilem w poprzednich samochodach kiedy wymienialem filtr, ale i problemow nie mialem.


Problemów może w zasadzie nie być, ale zawsze lepiej mieć odpowietrzony filterek, tak, żeby w całości był wypełniony paliwem, które jak wiemy lubi się pienić. Robi się to prosto, odkręcając troszkę śrubkę znajdującą się na górze filtra i podpompowując gruszką do momentu płynnego wycieku paliwa.

sTERYD - Wto Wrz 04, 2007 21:56

ezy napisał/a:
Nie chce zakladac nowego tematu wiec tylko wtrace pytanie - na czym polega odpowietrzanie filtra po wymianie?

trzeba podpompować paliwo tzw gruszką, czyli pompką ręczną, żeby pompa wtryskowa miała w sobie paliwo, bo w przeciwnym razie pompa nie będzie dobrze zasysać paliwa ze zbiornika i silnik będzie przerywał :cool:

ezy - Sro Wrz 05, 2007 09:54

o rany rany, chyba bylem wielce zmeczony jak to pisalem (jeszcze w pracy). Nie wiem dlaczego wydawalo mi sie ze jest mowa o filtrze powietrza i sie tak zastanawialem co sie tam odpowietrza. Racja! To jest filtr paliwa - wszystko jasne, procedury znane.
Sorki za zamieszanie - nie wiem co mi sie na oczy rzucilo :oops:

Brt - Sro Wrz 05, 2007 19:03

odpowietrzanie filtra powietrza :lol: dobreee :D hehehe musisz mieć bardzo absorbującą pracę :D
ezy - Sro Wrz 05, 2007 19:17

wiem wiem :) zasiedzialem sie, galy mialem zmeczone od monitora. A swoja droga (skoro w profilu masz o elektrycznosci) to powiem ze w tej samej branzy pracujemy :) Projektuje elektrycznosc :)
Brt - Sro Wrz 05, 2007 23:42

Ja czasami też :) trochę elektrykę, trochę automatykę , różne różności :D no i wykonawstwo także ;)

PS.Kabelki są piękne :D ale nie zaśmiecajmy wątku ;) :D heheh