Zobacz temat - [R214 1.4 8V '98] Pytanie o sterowanie sprzęgłem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 1.4 8V '98] Pytanie o sterowanie sprzęgłem

wuszumaster - Sro Sie 29, 2007 00:32

marthinez napisał/a:
Zientas napisał/a:
ADAM1 napisał/a:
Jak by sie sprzeglo konczylo, to by ci bralo wysoko
Chyba raczej niskko - tzn. tuż po oderwaniu nogi z pozycji max. pedału.

ADAM1 dobrze pisze. Bierze wysoko, czyli przy samej górze.


WITKA wszystkim (świerzy nabytek ROVER 214 1,4 8v, 75 kucy, 1998 rok(celnik mówi że 1997 :))
MR. martinez
Ja gorąco prosze o wyjasnienie terminów:
1. sprzęgło bierze WYSOKO
2. sprzęgło bierze NISKO
Czy WYSOKO oznacza pedal sprzęgła gdy jest np: nieruszane, nie wciśnięte?
Czy NISKO oznacza pedał wsiśniety na MAX, lub po prostu mocno wcisnięty przy podłodze?
tez mam problem ze sprzęgłem. Na jedynce i dwójce szarpie, buja a często nawet gaśnie.Biegi czasem nie chca wejść-zwłaszcza jedynka-robie dwójke i znow jedynkę i wchodzi. Sprawdzalem u znajomego(ten sam rocznik i model) i ruszanie jest miodzio. Zimny silnik, duzo lepiej sie rusza(bo wyższe obroty)

marthinez - Sro Sie 29, 2007 07:33

wuszumaster napisał/a:
MR. martinez
Ja gorąco prosze o wyjasnienie terminów:
1. sprzęgło bierze WYSOKO
2. sprzęgło bierze NISKO
Czy WYSOKO oznacza pedal sprzęgła gdy jest np: nieruszane, nie wciśnięte?
Czy NISKO oznacza pedał wsiśniety na MAX, lub po prostu mocno wcisnięty przy podłodze?

Dokładnie tak. :wink:

wuszumaster - Sro Sie 29, 2007 09:57

Czyli co? u mnie sprzęgło jest ok? - pytam bo mechannior stwierdził że sprzęgło jest kaput przy takich objawach szarpania?
jak zrobić żeby nie brało tak nisko?- pytam o regulację bo rózne opinie sa na forum, jedne że sie da wyregulowac a drugie że sie nie da wyregulować to samoregulujące sprzęgło :/
Dzis sprawdzę ten płyn w układzie sprzęgła...jak go znajde :)

Brt - Sro Sie 29, 2007 10:34

wuszumaster napisał/a:
Dzis sprawdzę ten płyn w układzie sprzęgła...jak go znajde
Nie znajdziesz ;) U Ciebie jest linka prawdopodobnie z samoregulatorem. Możesz spróbować go podciągnąć i niech się ponownie sam ułozy. Moze wtedy sprzęgło będzie wyżej brało.
wuszumaster - Sro Sie 29, 2007 16:02

jak mam naciągnąc te linkę? znaczy ręcznie ją pociagnąc "naciagnąc" zeby sie poluzowala czy jak?
sorki laik jestem:)

[ Dodano: Sro Sie 29, 2007 4:04 pm ]
a przy okazji...
jaki może byc powód że mi pedał gazu mega ciężko chodzi? mam porównanie:
inny rover 214-98r, fiat uno 98r,escort 1,6 zetec 95r. I wszedzie chodzi słabiej lub z wiekszym opotem...ale nie tak mega ciężko

sTERYD - Sro Sie 29, 2007 16:40

wuszumaster napisał/a:
jaki może byc powód że mi pedał gazu mega ciężko chodzi?

najprawdopodobniej to zatarta/załamana linka. Możesz ją wymontować i sprawdzić jak chodzi sam pedał i sama przepustnica, ale najczęściej to jednak linka.
Jeśli jest zatarta to przesmaruj jeśli jest stalowa, a wyczyść (można przepłukać benzyną) jeśli jest pokryta plastikiem :cool:

wuszumaster - Nie Wrz 02, 2007 13:44

czy mogę jakieś podkladki podłożyć pod koniec/zaczep tej linki? czy będzie "brało sprzęgło wyżej" i nie bedzie tego szarpania przy ruszaniu?
giewu - Nie Wrz 02, 2007 14:23

ja nie wiem czy poprzednie posty dobrze zrozumiałem, ale chciałbym Wam uściślić pozycję pedału sprzęgła przy dobrym i przy złym sprzęgle w przypadku aut z linką sprzęgła i samoregulatorem
jeśli sprzęgło jest dobre (tarcza gruba, docisk nie uszkodzony) to wtedy przy puszczaniu pedału sprzęgła (np. przy ruszaniu) pedał powinien brać nisko (przy samej podlodze)
jeśli sprzęgło jest w gorszym stanie (cienka, kończąca się tarcza) to wtedy pedał sprzęgła zaczyna iść w pracę dopiero u samej góry czyli niemal w najwyższym swoim położeniu

piter34 - Pon Wrz 03, 2007 12:43

giewu napisał/a:
jeśli sprzęgło jest dobre (tarcza gruba, docisk nie uszkodzony) to wtedy przy puszczaniu pedału sprzęgła (np. przy ruszaniu) pedał powinien brać nisko (przy samej podlodze)

Przy nowym sprzęgle pedał zdecydowanie nie musi brać nisko, przy samej podłodze.
Nie powinien brać za wysoko, to fakt, ale nie musi przy samej podłodze. ;-)

wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 11:27

no więc kupiłem sprzęgło, mechanior rozebrał...i stwierdził że mu przykro że kazał mi kupic sprzęgło(stwierdził że na 10000000% sprzzęglo do wymiany).
Teraz jakby sie trochę lepiej zmieniało biegi (czytaj "rzadziej mi gaśnie").
Ale i tak kultura jazdy w tym temacie jest beznadziejna. Ogólnie autko fajnie ale... w stosunku do jazdy escortem 95 stwierdzam że ... to MEGA PORAŻKA.
*Pali 11 litrów-essi z mocniejszym i wiekszym silnikiem palił mniej. Escortem jechalem i myslałem "co dzis mam jeszcze do załatwienia", w R200 myslę"znowu skrzyżowanie...szarpnie/nie szarpnie, zgasnie / nie zgasmie". Na starcie R200 musze piłowac na 2000 obrotów zeby nie szarpał.
*Przy chamowaniu kierownica telepie jakby sie miała rozlecieć, wymieniłem klocki tył/przód+ tarcze przód.. Dalej telepie. opony na przód wymieniłem wyważyłem/ dalej bije kierownica.
*świece, filtry,olej, rozrząd, chłodnica, łącznik wydechu-nowe
*po wymiane rozrządu-silnik jakby zaczął na niskich obrotach klekotać??
heh...fajne autko...ale problematyczne

Kozik - Nie Wrz 30, 2007 11:33

wuszumaster napisał/a:
Na starcie R200 musze piłowac na 2000 obrotów zeby nie szarpał.


Piłować?

wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 16:45

no musze dać wysokie obroty i powolutku puszczać sprzęgło-bodajże nazywa sie to ruszanie na półsprzęgle. riszam ale sprzęglo jeszcze nie zostało do końca puszczone.
Dziadki kaszlem tak zawsze piłują :)

giewu - Nie Wrz 30, 2007 18:09

wuszumaster napisał/a:
no musze dać wysokie obroty i powolutku puszczać sprzęgło-bodajże nazywa sie to ruszanie na półsprzęgle. riszam ale sprzęglo jeszcze nie zostało do końca puszczone...
takie zachowanie się sprzęgła wskazuje na uszkodzony docisk sprzęgła
TomaszFa - Nie Wrz 30, 2007 20:21

Co do sprzęgła nisko i wysoko - to po to jest samo regulator aby zawsze było jednakowo, najlepiej w środku. A szarpanie i potrzeba ruszania na pół sprzęgle to może być problem z zapłonem. U mnie była to sprężynka grafitu w kopułce a raczej jej brak (skorodowała). Autko poniżej 2 tysięcy obrotów szarpało. Problem z zapłonem wyjaśniał by również wysokie zużycie paliwa, przy czym powinien być wyczuwalny zapach niespalonego paliwa (na postoju) Pozdrawiam i życzę powodzenia - Tomek.
wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 21:51

hmmm, raczej stawiam (choc sie nie upieram) na sprzęgło. bo jak mam czas, to ruszę powoli i spokojnie i sie da. Ale w korku co chwila....tak sie nie da.
basick1 - Nie Kwi 27, 2008 19:41

mam praktycznie ten sam problem i nie wiem co to. w korku to mnie doprowadza do białej gorączki...
wuszumaster - Sro Kwi 30, 2008 00:31

No nic z tym nie zrobisz, ja się po prostu przyzwyczailem