Zobacz temat - [R 200] 98r. Piszczenie opony na zakrętach
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 200] 98r. Piszczenie opony na zakrętach

Sebas84 - Pon Wrz 17, 2007 19:11
Temat postu: [R 200] 98r. Piszczenie opony na zakrętach
Witam
Jakiś czas temu wymienilem piaste z tylu, bo lożysko szumiało.
Problem polega na tym, ze gdy biore zakręt w lewo nawet bardzo wolno to opona (lewa tylna, po stronie kierowcy) zaczyna piszczec. Dzieje sie tak nie zawsze.
Myslalem, ze to krzywa felga lub zle wywazone koło. Pojechalem do wulkanizatora i wymienilem kolo na rezerwe. Kolo zostalo wywazone, felga podobno prosta, a problem pozostal.
Jaka moze byc przyczyna ze opona piszczy na zakrętach?
Może zbieżność?
Jutro mam zamiar jechac kupic nowe opony zimowki, ale boje sie ze szybko sie zniszcza.

Pozdrawiam
Rover 200 1.4i 98r

herc - Pon Wrz 17, 2007 19:14

Sebas84 napisał/a:
Jaka moze byc przyczyna ze opona piszczy na zakrętach?
Może zbieżność?


Ja bym stawiał że zbieżność a raczej jestem pewny

Chester - Pon Wrz 17, 2007 19:14

rozumiem ze wymieniales lozysko po lewej stronie??
może za mocno dokręciłeś i podczas hamowania w zakretach kolo poprostu sie blokuje podnies i sprawdz czy w miare luzno sie obraca...

giewu - Pon Wrz 17, 2007 20:00
Temat postu: Re: [R 200] 98r. Piszczenie opony na zakrętach
Sebas84 napisał/a:
Witam
no hello :mrgreen:
Sebas84 napisał/a:
Jakiś czas temu wymienilem piaste z tylu, bo lożysko szumiało.
rzeczywiście w celu sprecyzowania poszukiwań usterki napisz, którego koła dotyczyła ta wymiana
Sebas84 napisał/a:
Problem polega na tym, ze gdy biore zakręt w lewo nawet bardzo wolno to opona (lewa tylna, po stronie kierowcy) zaczyna piszczec.
skąd pewność, że to piszczy opona, a nie np. źle dokręcona piasta :wink:
Sebas84 napisał/a:
Dzieje sie tak nie zawsze.
a nie zależy to przypadkiem od nawierzchni, po której się poruszasz ?
Sebas84 napisał/a:
Myslalem, ze to krzywa felga lub zle wywazone koło. Pojechalem do wulkanizatora i wymienilem kolo na rezerwe. Kolo zostalo wywazone, felga podobno prosta, a problem pozostal.
czyli odpada nam problem koła jako takiego
Sebas84 napisał/a:
Jaka moze byc przyczyna ze opona piszczy na zakrętach?
nierównomiernie wytarty bieżnik (sprawdź ciśnienie), nieodpowiednia zbieżność (nieregulowana w tylnym zawieszeniu w dwusetkach), skrzywiona rama pojazdu (a raczej tylna podłużnica), zapieczony stabilizator tylnej osi (jeśli posiadasz w swoim autku), uszkodzone amortyzatory tylnej osi lub sprężyny zawieszenia
Sebas84 napisał/a:
Jutro mam zamiar jechac kupic nowe opony zimowki, ale boje sie ze szybko sie zniszcza.
proponowałbym Ci najpierw jednak usunąć usterkę, a dopiero później zakładać nowe opony ;)

Sebas84 napisał/a:
Pozdrawiam...
ja również :mrgreen:
String - Pon Wrz 17, 2007 20:07

miałem podobną historię w Fordzie Escorcie. To była zbieżność.
Sebas84 - Pon Wrz 17, 2007 22:02

Opona piszczy ta na której została wymieniona piasta. Jest to lewy tył po stronie kierowcy. Wymieniał mi to mechanik polecany ze strony klubowej. Przed wymianą piasty opona nie piszczała. Na 100% opona piszczy bo bieżnik jest nierówno starty. Bardziej wytarty jest od strony zewnętrznej opony.
Jezeli chodzi o nawierzchnie na jakiej piszczy, to zawsze jest to asfalt, ale nie zwróciłem uwagi jaki.
Widze ze przyczyn moze byc duzo, ale od czego zaczac sprawdzanie? Mam nadzieje ze takie coś jak "skrzywiona podłużnica" nie wchodzi w gre.
Dlaczego nie da się ustawić zbieżności w R 200?
Jeżeli to bedzie faktycznie zła zbieżność to co mam z tym zrobić, skoro ustawić się tego nie da?

Brt - Pon Wrz 17, 2007 22:09

Jedź do tego mechanika i opisz co sie dzieje ;)
jaktob77 - Sob Lis 29, 2008 00:45

nie ma opcji ze zbieznosci nie na da sie ustawic..

po pomiarach jesli regulacje nie pomagaja i auto wychodzi poza zadane parametry wtedy trzeba szukac dalej..

po ostrych dzwonach auto trafia na plyte u blacharza ktory jest w stanie zczytac wymiary z kilkudziesieciu pkt. pomiarowych.. co sie z czym nie zgadza.. wtedy wiadomo w czym grzebac..

pamietajmy o jednym.. AUTO DOPROWADZONE DO ORG ma tylko w granicach 20% "twardosci" i przy nastepnej stluczce.. nie dzialaja zadne strefy zgoniotu.. no niestety..

ale zbieznosc to nie zawsze dzwon..
czasem wieksza dziura.. czasem tylko mechanika na wahaczach, tulejach.. itd..

kazdy fachowy zaklad po odczycie zbieznosci powie co jest nie tak.. czy w katach poziomych.. czy tez w pionowych.. a rama okresli reszte.. np. co sie niestety czesto u nas zdaza przesuniecie ktoregos z kielichow z przodu.. niekoniecznie od dzwonu..