Zobacz temat - [R620] Stracił moc ale ją odzyskuje
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Stracił moc ale ją odzyskuje

technomechanik - Sro Wrz 19, 2007 22:44
Temat postu: [R620] Stracił moc ale ją odzyskuje
mam Rovera 620 Sdi pewnego dnie jechałem 170 i rover zasłabł. Stracił moc. Ale co jakis czas
ją odzyskuje ale co dam czadu to znowu muł. ten temat był już poruszany w 2005 roku. Szanowny kolega stawia na przepływomież ale z tego co ja wiem to tam jest taki drucik który odpowiada za pomiar :) wiec na chłopski rozum jasli sie przerwał to koniec. A mój rover raz ma moc a raz nie. Jesli ktoś miał taki sam problem i go rozwiązał jest dla mnie wzorem


--------------------------------------------------
dopisek od moderatora
kolego technomechanik jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na obowiązującą na naszym forum ...
wystarczy przeczytać TO i się zastosować :wink:

PHJOWI - Czw Wrz 20, 2007 10:13

nie koniecznie musi drucik, są częste przypadki że przepływa siada sama. Oczywiście filtry wymieniałeś ?, sprawdz także wtryskiwacze czy się nie przycinają.
Skiba - Czw Wrz 20, 2007 10:20
Temat postu: Re: 620 Sdi stracił moc ale ja odzyskuje
technomechanik napisał/a:
mam Rovera 620 Sdi pewnego dnie jechałem 170 i rover zasłabł. Stracił moc. Ale co jakis czas
ją odzyskuje ale co dam czadu to znowu muł. ten temat był już poruszany w 2005 roku. Szanowny kolega stawia na przepływomież ale z tego co ja wiem to tam jest taki drucik który odpowiada za pomiar :) wiec na chłopski rozum jasli sie przerwał to koniec. A mój rover raz ma moc a raz nie. Jesli ktoś miał taki sam problem i go rozwiązał jest dla mnie wzorem


Na początek sprawdź filtry i przepływkę ... nie zaszkodzi sprawdzić błędy kompa, a możesz to zrobić sam ...

no i : http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=15017

seyfer - Czw Wrz 20, 2007 22:30

mialem chyba to samo co kolega tyle ze pojechalem do mechanika pod komputer- wszystko ok. pogrzebal cos przy pomnie i nagle auto juz sie nie wiesza przy wiekszych predkościach, jednakze z 2 strony po 2 miesiacach zauwazam ze cos zaczyna znowu sie mulic wiec sam znajomych mechanikow zaganiam zeby patrzyli co tam jest :/
piter34 - Pią Wrz 21, 2007 15:22

seyfer napisał/a:
wszystko ok. pogrzebal cos przy pomnie i nagle auto juz sie nie wiesza przy wiekszych predkościach

Często zdarza się w tych silnikach, że wiązka przewodów przy pompie sprawia problemy. Być może właśnie w niej "grzebał" mechanik? ;-)

seyfer - Sob Wrz 22, 2007 00:08

nie mam pojecia szczerze mówiąc :/ na mechanice znam sie tyle co w tv zobacze :P jakos respekt mam w koncu moj pierwszy roverek ;]