|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214Si 1997] Zgasł na skrzyżowaniu
storm - Pon Lis 12, 2007 08:41 Temat postu: [R214Si 1997] Zgasł na skrzyżowaniu Witam wszystkich
Ledwo spadł śnieg i już problemy
Dojechałem dzisiaj do skrzyżowania i stoję na światłach ..
W pewnym momencie silnik zaczął się dławić i przygasać. Zapaliła się kontrolka oleju i samochód zgasł :-( Po kilku próbach odpalenia i klaksonach za mną samochód odpalił, ale dalej się dławił. Dotoczyłem się na pobocze pogazowałem go troche, kontrolka zgasła i zaczał normalnie pracować. Mam objawy HGF (w zbiorniku wyrównawczym zrobiła się kawa na brzegach, płynu nie ubywa odziwo, poci się silnik) z temperaturą problemów nie mam (przynajmniej wskaźnik nie wychyla się poza połowę skali). Po tej historii dotoczyłęm się do pracy i podniosłem maskę. Zauważyłem że wystrzeliło odrobine płynu przez korek więc coś się tam musiało chyba gotować.
Olej oczywiście jest
Macie jakieś sugestie ?
piter34 - Pon Lis 26, 2007 17:36
storm, jak się rozwinęła sprawa?
Wstępnie objawy to raczej wskazują na zalaną cewkę...
storm - Wto Lis 27, 2007 14:24
Witam
Po tej przygodzie niby chodził dobrze ..
Jednak po paru dniach okazało się, że rano nie odpali ..
I wtedy założyłem nowy wątek, który miał większe zainteresowanie niż ten
Wymienione : kable, kopułka, palec. To nic nie dało.
I tak jak mówiśz po wymianie cewki, roverek ożył
Jednak teraz troche nim szarpie i dziwnie pracują obroty na jałowym, ale nie jest to
jakoś uciążliwe. Na razie jeżdze i zobacze co będzie dalej.
Wczoraj na dodatek miałem wymieniony rozrząd (pasek, napinacz, uszczelniacze wałków)
Odziwo nie wymienił mi mechanik pompy (bo jak ocenił jest sprawna). Chociaż chciałem żeby była wymieniona, żeby nie było później przygód.
Na razie odpukać jest ok, pomijając te zrywy i obroty.
piter34 - Wto Lis 27, 2007 14:40
storm napisał/a: | I tak jak mówiśz po wymianie cewki, roverek ożył |
maciej - Wto Lis 27, 2007 14:42
storm napisał/a: | Na razie odpukać jest ok, pomijając te zrywy i obroty. |
Może po tak radykalnej zmianie w układzie zapłonowym należałoby zresetować kompa i dać mu się ponownie adaptować...
Tak mi przyszło do głowy...
sTERYD - Wto Lis 27, 2007 16:06
Cytat: | Może po tak radykalnej zmianie w układzie zapłonowym należałoby zresetować kompa i dać mu się ponownie adaptować...
Tak mi przyszło do głowy... |
tylko jak ? (to nie pgm-fi )
jabym jednak prejrzał wszystkie przewody, czy są dobrze podociskane, i zajrzał pod kopułkę, czy aby palec nie jest z serii fabrycznie wadliwych
maciej - Wto Lis 27, 2007 16:26
sTERYD napisał/a: | tylko jak ? (to nie pgm-fi ) |
Komp - T4...
Ale może się mylę - ja mam łatwiej, bo mam PGM-FI i mogę sobie adaptować jak mi się tylko spodoba.
|
|