Zobacz temat - [R600] Tylne amortyzatory Bilstein
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Tylne amortyzatory Bilstein

ezy - Pią Lis 16, 2007 11:30
Temat postu: [R600] Tylne amortyzatory Bilstein
Czy ktoś może zakładał Bildsteiny? Czy są jakieś niepochlebne opinie na forum na ten temat? Przymierzam sie do kupna tych właśnie bo oczywiście tańsze są niż Kayaba'y
piter34 - Pią Lis 16, 2007 11:33

Bildstein czy Bilstein?
maciej - Pią Lis 16, 2007 11:35

Nie oszczędzaj, kup KYB.
Mam w R800, Tomi w R400 i są bdb.

ezy - Pią Lis 16, 2007 12:46

sorki, Bilstein.
Różnica u Tomiego w sklepie za 2 będzie ok 80zł. Niby nie tak dużo ale... Winko dla żony by za to kupił ( i pizze jeszcze zamówił)

thef - Pią Lis 16, 2007 16:43

ezy napisał/a:
Winko dla żony by za to kupił
Hehe, ezy, a myślałem, że Ty winka nie kupujesz tylko robisz ;)
ezy - Pią Lis 16, 2007 19:07

ano oczywiście że robię - jak tylko wrócę w grudniu z wygnania butelkuję i obklejam etykietami 15L wiśniowo-rodzynkowego, półwytrawnego 13% które już czeka na mnie w 2 balonach :tuptup:
No ale, że zapasy zeszłoroczne 'wyszły' :bezradny: muszę się posiłkować komercyjnymi trunkami :)
(te 15L to nie za wiele więc szybko nastawiam jakieś 'szybkie' winko tj jabcoka) :)

Ale wracając do tematu - znalazłem w necie całkiem tanie Kayaby - za 305zł więc na nie się skuszę.

kqba - Sro Sty 02, 2008 17:45

A może ktoś wie jakie są standardowo montowane amorki tylne w R200 '97r ? Bo u mnie są Delphi (Espana). Wydaje mi sie że to nie są oryginały.
Brt - Sro Sty 02, 2008 20:54

a mi się wydaje, że to jednak orginały :roll:
kqba - Sro Sty 02, 2008 22:08

Brt napisał/a:
a mi się wydaje, że to jednak orginały :roll:

No to najwyższy czas na wymianę :neutral:

Brt - Sro Sty 02, 2008 22:31

a robiłeś jakieś badanie??
ezy - Czw Sty 03, 2008 08:52

dobrze że odżył temat bom mial ciekawą historyję i chciałbym potwierdzenia od kogoś z 600tka czy to prawda :) Byłem w warsztacie by mi w końcu wymienili te amorki bom czasu sam nie miał. W warsztacie za to miły pan wziął samochód z samiutkiego rana bo byłem pierwszy. Pod koniec dnia dzwoni i mówi że wymiany amorków w 600tkach nie są przewidziane wymiany (bo to typowe w 600tkach) i że wymiana niezwykle skomplikowana skosi mnie na 350złociszów. Czy miał ktoś z was z tym problem. Jakem się szykował do osobistej wymiany przejrzałem Rave'a bo w moim roverku to jest pierwszy raz i z rava nie wyglądało to w ogóle skomplikowanie :/ Jak jest?
kqba - Czw Sty 03, 2008 16:46

Brt napisał/a:
a robiłeś jakieś badanie??

Właśnie nie robiłem, bo dopiero w marcu mam przegląd, ale czuję że już słabiej trzymają. Szczególnie przednie. Kiedy są zimne i najadę na "garba" to strasznie chrupoczą (albo coś innego). Poza tym w zakrętach już się za bardzo nie trzyma i często koła buksują.
Jak już by miał wymieniać, to przymierzałbym się odkupić używki razem ze sprężynami od ZR po niedużym przebiegu (chyba -60mm), albo chociaż same sprężyny. Ostatnio pytałem jednego kolesia z allegro i powiedział że niedawno sprzedał komplet z ZRa po przebiegu 36tys za 600zł.

lamer - Czw Sty 03, 2008 16:57

Cytat:
Ostatnio pytałem jednego kolesia z allegro i powiedział że niedawno sprzedał komplet z ZRa po przebiegu 36tys za 600zł.

Oczywiście dodał, że autko jeździło tylko po gładkiej jak lustro autostradzie a kierowała zawsze babcia 80lat, która nigdy nie jechała szybciej niż 50km/h... Wierzysz w takie zapewnienia sprzedawców?

Marrkus - Pią Sty 04, 2008 08:35

ezy napisał/a:
Jakem się szykował do osobistej wymiany przejrzałem Rave'a bo w moim roverku to jest pierwszy raz i z rava nie wyglądało to w ogóle skomplikowanie :/ Jak jest?


Bo nie jest. Jak z bratem wymienialiśmy w jego R620i amory to z tyłem sami se poradziliśmy. największy problem był z odkręceniem śrub mocujących bo trochę przyrdzewiały. Dodatkowo są to śruby z gwintem drobnozwojowym i był problem ze znalezieniem takiej u nas w warsztaciku (ale powinno sie je dać kupić w sklepie). Za przód się nie zabieraliśmy bo nie mieliśmy pomysłu na zrobienie ścisku do sprężyny i w ostateczności zrobił to nam znajomy mechanik (chyba 100pln skosił ale wymienił jeszcze jakieś gumowe podkładki)

kqba - Nie Sty 06, 2008 18:39

lamer napisał/a:
Oczywiście dodał, że autko jeździło tylko po gładkiej jak lustro autostradzie a kierowała zawsze babcia 80lat, która nigdy nie jechała szybciej niż 50km/h... Wierzysz w takie zapewnienia sprzedawców?

Tego nie powiedział, ale nie musiał też kłamać, bo przecież nie byłem jego klientem, a on nie chciał mi nic sprzedać.

ezy - Nie Sty 10, 2010 18:33

A słyszeliście kiedyś o Gabrielach? Znalazłem w necie że są stosowane na pierwszy montaż min BMW, Forda, Fiata, Renault i coś tam jeszcze ale czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi amorkami?

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 18:33 ]
No to odnowię temat. Wówczas, 2 lata temu, zamontowane ostatecznie były Gabriele.
Amortyzatory wytrzymały równo 2 lata :/ Nie robię oszałamiających kilometrarzy (rocznie między 18-20tys km) i nie staram się zaliczyć każdej dziury w drodze. Czy 2 lata to wystarczająco czy za krótko niech każdy oceni sam. Ja się spodziewałem trochę dłuższego okresu używalności.
A więc Gabriele - 2 lata pracy. Ot tak dla informacji podaję.

Brt - Nie Sty 10, 2010 19:03

w porównaniu do orginałów który wytrzymują dużo większe przebiegi to bardzo mało wytrzymały :|
maciej - Nie Sty 10, 2010 19:08

U mnie komplet KYB ma już coś koło 90 kkm i jeszcze jakoś działa, jeżdżę dość szybko i bardzo się dziurami nie przejmuję - chyba już im się należy wymiana, ale do wiosny to musi poczekać, z resztą nie wiem, czy nie będę zmieniał auta, ale to zależy od kilku czynników.
dragon - Pią Sty 22, 2010 14:09

wlacze sie w dyskusje bo tematow o amorach jest mnostwo wiec nie bede zakladal nowego a wiec czeka mnie wymiana tylnich amortyzatorow kupilem juz czesc firmy Kayaba prosze o opinie kto ma zamontowane je w r200 i jak sie sprawuja, i ile mniej wiecej orientacyjnie kosztuje wymiana?
thef - Pią Sty 22, 2010 16:08

dragon napisał/a:
wlacze sie w dyskusje bo tematow o amorach jest mnostwo wiec nie bede zakladal nowego a wiec czeka mnie wymiana tylnich amortyzatorow kupilem juz czesc firmy Kayaba prosze o opinie kto ma zamontowane je w r200 i jak sie sprawuja, i ile mniej wiecej orientacyjnie kosztuje wymiana?
Zasadniczo temat dotyczy r600 więc może jednak warto założyć osobny dla r200 lub skoro jest ich mnóstwo to znaleźć bardziej odpowiedni ;) .
borys876 - Wto Maj 18, 2010 22:33

Polecam Blistainy, kupiłem komplet gazowych trochę trwardszych, pięknie sprawują się, samochód jedzie jak po sznurku. Przejechałem na nich juz jakieś 60tys km

POLECAM