pcmirek - Sob Lis 24, 2007 16:44 Temat postu: [R200 1.4Si 97r]Parujące szyby mam mały problem wymieniłem filtr kabinowy(przeciwpyłkowy) na nowy i nadal mi parują szyby co to jeszcze może być sTERYD - Sob Lis 24, 2007 17:06 zmień temat na zgodny z zasadami jak już zmienisz to umyj szyby od środka porządnie, sprawdź czy nie masz wilgotnych dywaników / tapicerki / foteli, jeśli masz to wysusz, i upewnij się przede wszystkim, że nie masz ustawionego obiegu zamkniętego 
pcmirek - Sob Lis 24, 2007 17:53 mam wszystko wysuszone i nawet próbowałem środkiem do czyszczenia nawiewów czyścić i nie pomaga nadal parują arturky - Sob Lis 24, 2007 18:12 sTERYD dał Ci pełny zestaw odpowiedzi, skoro wszystko z wilgotnością dywaników i czystością wewnętrznych części szyb OK, to pozostaje ustawić obieg zewnętrzny ( pod pokrętłem regulacji miejsca nawiewu ) na dole na prawo 
pcmirek - Sob Lis 24, 2007 18:24 wiem o co chodzi z tym ustawieniem ale jak ustawie obieg zewnętrzny to nadal parują piter34 - Pon Gru 03, 2007 11:38
Może się klapki pourywały i masz non-stop obieg wewnętrzny, niezależnie od ustawienia suwaka...? Brt - Nie Gru 23, 2007 14:08 zdejmij schowek pasażera i zobaczysz po prawej klapkę. Poruszaj wtedy suwakiem od obiegu zew/wew i powinna sie otwierać i zamykać.  Chyba we wściekłej krówce Violki kiedyś ta linka spadła cy cuś i jeździłą na zamkniętym obiegu.
Pozatym jak dasz wentylator na max, i poruszacz suwakiem od obiegu zew/wew. to powinno być słychać różnicę w szumie wentylatora
pcmirek - Nie Gru 23, 2007 21:21 jak ruszam tym suwakiem od obiegu zewnętrznego i wewnętrznego to słychać różnice jak chodzi wentylator ale jak pada lub jest wilgotne powietrze to i tak szyby mi parują Brt - Nie Gru 23, 2007 21:27 no to nie mam pojęcia  o so chozi 
sTERYD - Pon Gru 24, 2007 14:58 poprostu masz gdzieś wilgoć w aucie i trzeba ją usunąć, nawet pewnie nie widzisz że masz wilgoć, albo masz welurowe dywaniki, i jak wejdziesz w mokrych butach to nasiąkają, i potem szyby zachodzą, cudów nie ma
Szymon - Pon Gru 24, 2007 15:13 sprawdzałeś pod zapasowym kołem czy nie masz czasem studni z wodą? może uszczelka puściła albo wężyk ze spryskiwacza pękł. |
