Zobacz temat - [R45] Trzeszczy coś
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Trzeszczy coś

walkie - Sro Lis 28, 2007 08:26
Temat postu: [R45] Trzeszczy coś
Hej,

Czy to normalne...dziś rano wyleźliśmy do Kajetana. Biedactwo całe było w lodzie. Odmroziliśmy szybki, lód został na masce, dachu, drzwiach i klapie bagażnika - generalnie ostał się na blachach.
No i jak się nagrzało autko to mi na kostce brukowej i na dziurach zaczęło tak stukać i trzeszczeć jakby się miało rozpaść. Cholerny dyskomfort. Tylko powiedzcie mi, czy to od tego lodu czy Kajetan się rozpada? :)

I druga rzecz, spryskiwacz. Mam mały strumień płynu lecący ze spryskiwaczy. I to też problem zimna czy pompki?

NIE CIERPIĘ ZIMY!!!!

sTERYD - Sro Lis 28, 2007 08:47

niestety na mrozie różne rzeczy się kurczą i chyba nie ma auta, które nie zaczyna trochę trzeszczeć :???:
walkie napisał/a:
am mały strumień płynu lecący ze spryskiwaczy. I to też problem zimna czy pompki?

wlejcie butelkę denaturatu do zbiorniczka
wrażenia zapachowe niezapomniane, ale na 100% działa :cool:
zresztą niektóre płyny zapachowe gwarantują podobne wrażenia ;)

walkie - Sro Lis 28, 2007 09:28

Pimpuś nie trzeszczał :(
Ile tego denaturatu nalać? Pół litra?
A to spowoduje, że będzie siurać lepiej?

sTERYD - Sro Lis 28, 2007 09:33

walkie napisał/a:
Pimpuś nie trzeszczał :sad:

cóż, miałaś szczęście :)

powinno siurać lepiej , chyba, że w istocie pompka już nie domaga, ale ryzyko jest niewielkie :cool:
pół litra wystarczy (ale zabrzmiało) :lol:

walkie - Sro Lis 28, 2007 09:45

No bo pimpuś, jeśli jeszcze go pamiętasz był bossssski :) i na dodatek czerwony ;)

W pimpku mi właśnie padła pompka stąd moje pytania. Emes zaś mówi, ze jemu też gorzej siura w zimnie. :)

Kupię mu pół litra ;)

giewu - Sro Lis 28, 2007 10:20

denaturat to bardzo dobra sprawa jeśli chodzi o przymarzające spryskiwacze ... ja przed spodziewanymi przymrozkami zawsze staram się wypryskać stary (letni) płyn, zalać autko nowym (zimowym, niby nie zamarzającym ;)) i koniecznie dolewam właśnie denaturatu, by powiązał się z wodą lub innym szajsem w spryskiwaczu ...
i jak sTERYD napisał ...wrażenia zapachowe nie zapomniane :mrgreen:
natomiast kolejna sprawa: moje autko też dzisiaj rano sobie potrzeszczało :smile: ale tylko w momencie ruszania spod domu , a później sporadycznie jak to w 200 bywa :twisted:
walkie napisał/a:
...Emes zaś mówi, ze jemu też gorzej siura w zimnie...
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Paul - Sro Lis 28, 2007 10:28

giewu napisał/a:
walkie napisał/a:
...Emes zaś mówi, ze jemu też gorzej siura w zimnie...
:rotfl: :rotfl: :rotfl:


Tu sie ni ma co śmiać, tu trza do urologa :P ;)

irro1 - Czw Lis 29, 2007 19:29

Myślę że to zima może być przyczyną słabego siurania, choć ja w swoim musiałem wymontować i wypłukać pęcherz, tzn zbiorniczek :grin: , przepłukać przewody oraz podłubać w końcówkach.
Z czterech przednich dziórek tylko jedną cóś niby leciało, tylni spryskiwacz nie działał.
Niemam pojęcia co było wcześniej tam wlewane , ale niesądze aby to był płyn do spryskiwaczy.

Brt - Wto Gru 25, 2007 16:33

po prostu MEGA :rotfl: z całego tematu :hahaha: