|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Prawo i ubezpieczenia - Wycena katalogowa Rover 75 do Auto -casco
Cityman - Pon Gru 03, 2007 20:24 Temat postu: Wycena katalogowa Rover 75 do Auto -casco Witam wszystkim,
właśnie kupiłem samochód Rover 75 2 CDTI 116 KM z roku 2003, przebieg 116 tysięcy. Zapłaciłem za niego 32 tysiące co uważam jest ceną przeciętną jak na ten rocznik. Według katalogu PZU jego wartość wynosi zaledwie 25 tysięcy i na taką wartość mi go ubezpieczyli. Konia z rzędem temu kto za tę cenę kupi dobrze utrzymanego Rover 75. Pytam się więc szanownych klubowiczów jak to właściwie jest z tą wycena katalogową i ile jest wart ten samochód w tym roczniku ?
piter34 - Wto Gru 04, 2007 09:38
Cityman, przecież ubezpieczając auto z AC ubezpiecza się na kwotę z faktury, prawda?
No chyba, że jakoś "bokiem" kupowałeś albo ja jestem nie na czasie i odbiegam stanem mojej wiedzy od realiów ubezpieczeniowych.
xxxgrze - Wto Gru 04, 2007 11:29
piter34 napisał/a: | Cityman, przecież ubezpieczając auto z AC ubezpiecza się na kwotę z faktury, prawda?
No chyba, że jakoś "bokiem" kupowałeś albo ja jestem nie na czasie i odbiegam stanem mojej wiedzy od realiów ubezpieczeniowych. |
Realia są takie, że często na fakturze lub umowie kupna zaniża się wartość pojazdu.
Jak ubezpieczałem swoje aktualne Roverki wycena była robiona na podstawie różnych magicznych ksiąg i programów komputerowych.
Niezła jazda była z R25 gdyż taki samochód nie istnieje według danych polskich ubezpieczalni.
Również gdy przedłużałem w tym roku AC na R75 wychodziły jakieś strasznie małe kwoty jednak udało mi się na koniec uzyskać w miarę zadawalającą wartość ubezpieczenia.
Konkludując.
Uważam, że najlepiej ubezpieczać samochód w jakimś punkcie oferującym wielu ubezpieczycieli, zawsze można wtedy uzyskać najlepszą ofertę wybierając z różnych ksiąg i programów.
piter34 - Wto Gru 04, 2007 12:23
xxxgrze napisał/a: | Również gdy przedłużałem w tym roku AC na R75 wychodziły jakieś strasznie małe kwoty jednak udało mi się na koniec uzyskać w miarę zadawalającą wartość ubezpieczenia. |
W jaki sposób udało się uzyskać zadowalającą wartość?
argail - Wto Gru 04, 2007 12:36
Ubezpieczałem swoje samochody u kilku ubezpieczycieli, i za każdym razem korzystali oni z książki wycen i wartości pojazdów z Euro-TAX - myślę że to jakaś obowiązkowa wartość....
W kilku przypadkach udało się mi dogadać i podwyższyć wartość samochodu, ale i tak wychodzi na jedno ponieważ jeśli (nie daj Boże) coś się stanie z samochodem (zarysowane, obtarcie, lecąca z wiatrem dachówka (u mnie ...), czy też kapelusznik na parkingu) to i tak
"kasownik" (kastrator ? , kasator ? nie mam pojęcia jak go nazwać) czy też inny rzeczoznawca wyceniając szkodę i tak korzysta z programu komputerowego, gdzie ma podział na marki, strefy samochodów, poszczególne elementy - i tam (w tym programie) ceny tychże elementów również brane są z Euro-tax'u
Korzystając z okazji - powiedzcie mi proszę jakie rozliczenie bardziej opłaca się brać - fakturowe czy gotówkowe - bo w przypadku R75 milej by mi było (gdyby nie daj Boże co) robić to w serwisie na fakturę.
Paul - Wto Gru 04, 2007 13:43
argail napisał/a: | robić to w serwisie na fakturę. |
A jeszcze lepiej bezgotówkowo
Wtedy Cię nic nie obchodzi - odbierasz furę i jedziesz a warsztat się użera z ubezpieczycielem o kasę
Olo12 - Wto Gru 04, 2007 14:49
odwrócmy sytuację ile Ci obliczył Urząd Skarbowy???
Ja Swojego R 75 w PTU ubezpieczyłem na kwotę 30000 zł taką podałem i taka została przyjęta
xxxgrze - Wto Gru 04, 2007 15:54
piter34 napisał/a: | W jaki sposób udało się uzyskać zadowalającą wartość? |
Agent popatrzył w różne kwity i programy, pomyślał, poprzeliczał i w końcu doszliśmy do wspólnego konsensusu.
Z Roverkami sprawę ułatwia to, że bardzo trudno trafić w tych katalogach i programach na wersję którą akurat posiadasz, a to daje pewną elastyczność.
Kris - Wto Gru 04, 2007 17:48
w mbanku była swego czasu (jakis mc temu) jakaś promocja ubezpieczeń, to mi mojego R 1.8T z 2003 roku wyceniło na ponad 45 tysięcy
Cityman - Wto Gru 04, 2007 21:15
Jasne że mógłbym ubezpieczyć samochód na kwotę podaną na fakturze, zresztą w tym przypadku prawdziwą, lecz jak mnie lojalnie uprzedził agent, w przypadku kradzieży i tak dostał bym jedynie sumę podaną w katalogu tj. max. 25 tys. za rocznik 2003 (styczeń). Proszę napiszcie czy podobna sytuacja z różnicą pomiędzy ceną faktyczną za jaki kupiliście samochód a ceną katalogową miała miejsce w waszym przypadku. A tak przy okazji mam nadzieję że Rover 75 nie jest tak popularny u złodziei jak np. niemieckie samochody.
MarcinRad - Sro Gru 05, 2007 11:02
Ja miałem chwilkę problemów bo kupiłem 2.5 V6 Celeste na pełnym wypasie z 2000 rocznika za 34 tysiące złotych. Kupiłem je półtorejmiesiąca temu. Na umowie napisałem mniej. Kolo chciał ubezpieczyc coś od raprem około 24 tysięcy. Po dłuższym poszukiwaniu ubezpieczył od kwoty 32.900. A więc kwoty za którą kupiłem. Na moje szczęsci taka kwota widnieje w ich księgach. A więc odniej będe rozliczany. Słabego masz ubezpieczyciela jeśli ubezpieczysz po kwocie zawyżonej i oddadzą tylko od kwoty podstawy z książek eurotax. Choć podejrzewam że takimi praktykami kierują sie pewnie prawie wszystkie ubezpieczalnie.
[ Dodano: Sro Gru 05, 2007 11:04 ]
Przepraszam za zjedzone literki. Chora klawiatura.
Marian_K - Czw Gru 06, 2007 12:23
Cityman napisał/a: | Zapłaciłem za niego 32 tysiące co uważam jest ceną przeciętną jak na ten rocznik. | Moim zdaniem cena jest niska jak na ten rocznik. Dobre egzemplarze z 2003 roku zaczynają się od 35 tys. PLN. Jak ktoś sprzedaje taniej, to albo auto jest po niezłym dzwonie, albo przeróbka z Anglika, albo ma "kilka" ukrytych wad, albo sprzedający to ... frajer. Wiem z własnego doświadczenia i z opinii innych użytkowników, że kupowanie tego auta "okazyjnie" to z reguły wydatki... spore wydatki.
Jeśłi chodzi o ubezpieczenie to mi w tamtym roku wpisali 28 000 PLN, a w tym zjechali do 23 000 PLN , bo .... auta strasznie tanieją ...
Pozdrawiam!
Cityman - Czw Gru 06, 2007 20:27
W papierach ma co prawda rocznik 2003 ale pierwsza rejestracja była w połowie stycznia 2003. Więc albo za rocznik przyjęto pierwszą rejestrację, albo sprzedano go tuż po wyprodukowaniu (mało prawdopodobne) albo jest to końcówka rocznika 2002 ? Kupiłem go stosunkowo tanio jak ta ten rocznik bo jest to wersja podstawowa ( klimatyzacja manualna, brak webasto, podgrzewanych foteli i pozostałych bajerów, z których i tak bym nie korzystał). Samochód jest w bardzo dobrym stanie, silnik pracuje idealnie, co do przeszłości wypadkowej trudno mi się wypowiadać ale chyba nie było poważnej kasacji bo trakcja jest bez zarzutu.
Marian_K - Pią Gru 07, 2007 10:08
Cityman napisał/a: | Kupiłem go stosunkowo tanio jak ta ten rocznik | Właśnie o to mi chodziło - tanio, a wcześniej napisałeś, że cena jest "przeciętna".
Cityman napisał/a: | Samochód jest w bardzo dobrym stanie, silnik pracuje idealnie | I oby tak było dożywotnio - tego Tobie i sobie życzę
Pozdrawiam!
specjal83 - Wto Gru 11, 2007 12:58
bezsensowne jest zawyżanie wartosci pojazdu,, w razie czego ubezpieczalnia wyplaci wartosc pojazdu wg wlasnych ksiag(euro tax) i na dana chwile,,
mozna ubezpieczyc autko na 35tys zl(sa to dodatkowe pieniadze dla ubezpieczlani bo placisz od wartosci pojazdu), ale co z tego jak na zajutrz jego wartosc to juz tylko 24tys,,
Mam r75 cdti, jednak ubezpieczyc go musialem jako cdt bo ubezpieczalnie nie mala cdti:(
potrolu - Sob Gru 15, 2007 10:04
powiem wam ciekawostkę
mój Rover jest z 1999 2,0CDT i też mam ubezpieczony tylko na 25000 agent powiedział mi ze taki jest najdroższy , ale rocznik 2003 i 1999 mają taką samą wartość dziwne
Cityman - Sob Gru 15, 2007 20:44
Według Autotax wersja R75 2.0 CDT Club 116 KM z roku 2002 warta jest 23.100 zł
http://allegro.autocentru...ut/Rover_a.html
|
|