Zobacz temat - [R420] Samodiagnostyka sama się załącza
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Samodiagnostyka sama się załącza

radko - Wto Gru 04, 2007 09:24
Temat postu: [R420] Samodiagnostyka sama się załącza
Jak w temacie, od wczoraj podczas jazdy pomarańczowa lampka na desce z symbolem silnika
zaczyna mrugać pokazując błędy :shock: : pierwsza liczba 12(start) i 34(cewka wtrysku paliwa).Poza tym silnik pracuje normalnie. Błąd 34 pokazuje się już od jakiegoś czasu ale objawiało się to tylko sporadycznym mrugnięciem lampki. Ma ktoś pomysł jak pozbyć się tej dysco-teki ?Jakie są tego przyczyny? :roll:

pozdro.

Brt - Wto Gru 04, 2007 09:35

wow :lol: niezłe :) a moze ktoś wsadził w gniazdo zworkę i się gdzieś przez przypadek uaktywniła?? Oglądałeś gniazdo diagnostyczne??
thef - Wto Gru 04, 2007 09:42

Myślę, że Brt może mieć rację, obejrzyj złącze diagnostyczne i przewody do niego dochodzące. Co do błędu 34, pozbędziesz się go korygując kąt wtrysku (ewentualnie naprawiając przetarte kabelki przy pompie).
radko - Wto Gru 04, 2007 09:46

Brt napisał/a:
moze ktoś wsadził w gniazdo zworkę i się gdzieś przez przypadek uaktywniła?? Oglądałeś gniazdo diagnostyczne??


Kurde, tylko kto? Może żona zaczęła czytać "Roverki" :grin: zaraz idę sprawdzić gniazdo,
nigdy nie wiadomo.

pozdr.

sTERYD - Wto Gru 04, 2007 10:05

a może poprostu kabelek/kabelki ten co trzeba się przetarł i styk się z masą, albo z drugim kabelkiem i Ci wbłyskuje błędy ;)
radko - Wto Gru 04, 2007 11:56

Sprawdziłem gniazdo, czyściutko, żadnej zwory troszkę nim pomerdałem i chyba pomogło. Na próbie nic nie migało. Zobaczymy jak będzie w czasie powrotu z pracy do domu 29km.
Kabelki dokładnie pooglądam w sobotę.
Dzięki.

pozdr.

[ Dodano: Sro Gru 05, 2007 10:40 ]
Niestety, dziś rano sytuacja powtórzyła się. :sad: Prawie przez całą drogę dyscoteka.
Ciekawostką jest to, że wszystko ustępuje po wciśnięciu hamulca ale tylko na czas gdy
jest on wciśnięty. :shock:

pozdro.

[ Dodano: Pią Gru 07, 2007 09:47 ]
Do dziś nie mogę poradzić sobie z tym problemem. Sprawdziłem kabelki przy gnieździe i wszystko ok. Jak myślicie, czy może być to spowodowane usterką czujnika położenia
pedału hamulca? Nieraz dawał o sobie znać, to znaczy jeśli podczas zatrzymywania się
wcisnołem pedał hamulca w chwili gdy obroty silnika nie spadły do minimalnych, to pozostawały na podwyższonym poziomie ok 1200, po puszczeniu hamulca spadały
do prawidłowych. W komputerze błąd nie pojawiał się. Łącze to z bieżącą awarią ponieważ
teraz miganie lampki ustępuje po wcisnieciu hamulca.
Dodam jeszcze, że miganie zaczyna się dopiero po ok 30minutach jazdy.
Ma Ktoś jakiś pomysł? :bezradny:

[ Dodano: Sob Gru 08, 2007 01:22 ]
help!

[ Dodano: Pon Gru 10, 2007 00:32 ]
Nikt nie ma?

[ Dodano: Sro Gru 12, 2007 11:18 ]
Problem rozwiązany. Przyczyna troszkę nietypowa, nieszczelny korek od zbiorniczka wyrównawczego. Wywalało przez niego płyn. Pod zbiorniczkiem dynda sobie wiązka kabelków zakończona do niczego niepodłączoną kostką. Płyn zalewał ją i robiło się zwarcie.
Ciekawe od czego ta kostka?