Zobacz temat - [R200 1998 1.4 16V silverstone] Stracił moc i nie odpalił.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1998 1.4 16V silverstone] Stracił moc i nie odpalił.

Pietryk - Pią Gru 07, 2007 09:20
Temat postu: [R200 1998 1.4 16V silverstone] Stracił moc i nie odpalił.
Witam, wczoraj wieczorem mój Roverek nagle stracił moc i zdechł. Po sprawdzeniu czy jest płyn chłodzący oraz olej spróbowałem go odpalić ponownie. Na początku startował tak jak by na pół sekundy po czym znów cisza. Po paru próbach odpalił, przegazowałem go troche i wszystko było OK. Przejechałem ze 100 metrów, wrzuciłem na 2 bieg, trzymałem go na 2000 obrotów i znowu stracił moc i padł... Już nie odpalił.
Nie mam pojęcia co to może być.
Wcześniej nie było żadnych objawów. Przejechałem nim około 35 kilometrów i nagle się to stało... Paliwo jest -- około 20 litrów.
Spotkał się ktoś z czymś takim?

giewu - Pią Gru 07, 2007 09:50

w jaki sposób zgasł ? ... raptownie czy krztusił się ?

jeśli nie zgasł raptownie to na początek zerknij czy przypadkiem nie masz problemów z cewką zapłonową lub pozostałymi elementami zapłonu (czyli czy iskra idzie na świece), sprawdź również czy pompa podaje paliwo ... to na początek

Pietryk - Pią Gru 07, 2007 09:55

Za pierwszym razem krztusił się chwilkę, za drugim poprostu stracił moc i koniec jazdy.
giewu - Pią Gru 07, 2007 09:57

czyli jak zasugerowałem wcześniej, w pierwszej kolejności do sprawdzenia układy: zapłonowy i paliwowy ...
Senn - Pią Gru 07, 2007 10:40

Jak Ci zgasl to obrotomierz od razu poszedl w dol czy schodzil powoli?
Pietryk - Pią Gru 07, 2007 10:49

Powolutku, ja mu na gaz a on brak mocy i obroty spadają, aż zgasł...
rovero - Pią Gru 07, 2007 10:56

U mnie było tak sam gdy pękła głowica.. Sprawdziłeś kolor i oleju i płynu chłodniczego? Sam stan niczym nie świadczy. Kiedy kupiłeś swojego Roverka?
Pietryk - Pią Gru 07, 2007 11:13

Sprawdziłem jak się dało, ale to niestety była noc. Stoi teraz w garażu i jak wróce z pracy to spojrzę. A Roverka kupiłem pod koniec sierpnia, wymieniałem rozrząd, olej, płyny... Kolor oleju wydawał mi się normalny, tzn. taki sam jak zawsze :) A płyn niebieskawy, czyli taki jak wlewałem :)

[ Dodano: Pią Gru 07, 2007 16:56 ]
A więc po telefonicznym kontakcie z ojcem (ja niestety jeszcze w pracy siedzie), idzie iskra na świece, pompa pracuje (słychać jak się załącza) ale nie podaje paliwa na wtrysk czy jakoś tak...

Senn - Pią Gru 07, 2007 18:49

Hmm, jak pompa pracuje a nie podaje na magistrale to prawdopodobnie masz zawalony filtr lub gdzies w przewodach sie cos przytkalo.
AndrewS - Pią Gru 07, 2007 23:04

Pietryk napisał/a:
le nie podaje paliwa na wtrysk czy jakoś tak...


jak to sprawdzili ?? , zdejmowali wezyk powrotny z magistrali paliwowej ??

Pietryk - Sob Gru 08, 2007 12:56

Już myślałem że jest ok. Diagnoza była taka : wjechałem w kałuże, zalałem kable, zgasł a później przy próbie odpalania zalałem świece. Przeczyściliśmy i roverek odpalił. Ale silnik dziwnie chodził, szarpał, myślałem, że przez to że zimny więc pogazowałem troche, a on znowu zdechł...
Senn - Sob Gru 08, 2007 15:45

Pietryk, silnik w roverku sie nie zaleje przy kreceniu rozrusznikiem. Komp co jakis czas odcina doplyw paliwa zeby sie przedmuchal i potem znowu sika do cylindrow.
Jesli wymieniles filtr paliwa to teraz sprawdz cisnienie na magistrali wtryskow.

Pietryk - Sob Gru 08, 2007 17:53

Filtru paliwa nie sprawdzaliśmy, tylko filtr powietrza. Zdjęliśmy wężyk powrotny i sikał mocnym strumieniem. Poddałem się i zaholowałem do mechanika... Mówił, że to może być coś z wtryskiem czy jakoś tak. Zobaczymy co mi w poniedziałek powie.
Gorszego terminu na zepsucie mój Roverek nie mógł sobie wymyślić :)

[ Dodano: Pon Gru 10, 2007 19:46 ]
Roverek już w domu :)
Z tego co usłyszałem od pomocnika mechanika, to zepsute było : "paluch, fajka i gdzieś prąd zanikał". On go nie robił, a szefa akurat nie było, a ja nie mam zielonego pojęcia o naprawach :)
Ale ważne, że jeździ i dużo płacić nie musiałem : 135 złociszy.