Zobacz temat - [R623] Padnięty komputer
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R623] Padnięty komputer

Mateusz666 - Sob Gru 15, 2007 15:58
Temat postu: [R623] Padnięty komputer
cześć!!!
mam problem poniewaz padł mi komputer w samochodzie i nie wiem skąd go wziąć, ile bedzie kosztował.

jak byscie mogli to podajcie mi jakies namiary na sklepy internetowe albo na jakis dilerów!!!!

maciej - Sob Gru 15, 2007 16:27

Przeczytaj zasady tego kącika i zmień temat na zgodny z nimi (użyj przycisku "Edytuj" przy pierwszym poście w tym temacie) - to pozwoli łatwiej znaleźć Twój temat osobom znającym się na Twoim modelu - niektórzy zaglądają tylko do tematów dotyczących modelu, na którym się znają.

Poszukaj innych wątków o uskodzeniach komputera, a potem zmień mechanika. ;)

Jakie są objawy?

Komputery w Roverkach to część bardzo mało awaryjna, a w 99% przypadków, kiedy pseudomechanik mówi, ze "zepsuł się komputer i trzeba wymienić" to wina pilota od alarmu, alarmu, immo, kopułki, palca, świec, pompy paliwa, wtryskiwaczy lub akumulatora.

W historii grupy były chyba 2 awarie komputera na kilkadziesiąt diagnoz pseudomechaników...

PHJOWI - Sob Gru 15, 2007 16:28

opisz dokładnie co tobie się stało, i w jaki sposób padł , podaj numery tego komputera to coś się znajdzie , a ceny od 100 do 300zł
Mateusz666 - Sob Gru 15, 2007 17:07

dokładnie to było tak: :grin:
pierwotnie miały byc wymienione przewody do parownika i przewody wysokiego napiecia (do świec i kopułka) bo samochód wogóle nie chciał zaplić. Później okazało sie ze padniety jest tez moduł zapłonu ( tym zajmował sie elektronik) i za pomoca sprzetu stwierdził ze padł komputer ( niestety). Ale jak sie okazało najprawdopodobniej przyczyną uszkodzenia tych kabli, modułu i komputera było zalanie silnika przez deszcz bo mechanik u którego dokonywałem wymiany przewodów do parownika zostawił otwarta klapa od silnika i deszcz go zalał.
Stwierdził to elektronik który to naprawiał bo wszedzie była wilgoć i powiedział ze to jest najprawdopodobniej przyczyna.

PHJOWI - Sob Gru 15, 2007 17:39

czy jest iskra ?, co te elektroniki wymyślą ostatnio nawet przyjechało auto na pilota i osioł elektronik powiedział też że komputer się zepsuł i że pilot jest ok , po dopisaniu pilota maszyna paliła, a tak poza tym widziałem auta które były po powodzi i po wymianie oleju świec i kabli paliły, elektronika jest w obudowie i naprawde ciężko jest ją tak uszkodzić żeby nie odpalił, podstaw inny aparat zapłonowy i zobacz wtedy , a poza tym zapytaj się czy odczytał cody błędów.
giewu - Sob Gru 15, 2007 18:06


--------------------------------------------------
dopisek od moderatora:
Mateusz666 jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać
odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na
obowiązującą na naszym forum (użyj funkcji w swoim pierwszym poście) ...
... a wystarczyło przeczytać TO :cool:
--------------------------------------------------

Mateusz666 - Sob Gru 15, 2007 18:48

tak, jest iskra samochód pali normalnie, aleelektronik stwierdził ze z kompuitera nie dochodzi jakis impuls i grzeja sie kable na styku modułu zapłonu.
maciej - Nie Gru 16, 2007 12:27

Masz wtrysk PGM-FI - przeczytaj w naszym FAQ Technicznym na stronie o samotestowaniu tego modułu i je przeprowadź - jest opis i zdjęcia.

I popraw temat, proszę.

PHJOWI - Nie Gru 16, 2007 17:52

popieram ponieważ gdyby komp padł to by nie palił.
Mariusz418 - Nie Gru 16, 2007 18:14

WITAM

ZAZWYCZAJ W 600 PADA CEWKA LUB MODUł OBIE CZęśCI ZNAJDUJą SIę W APARACIE ZAPłONOWYM .ZDEJMIJ KOPółKę I ZOBACZ CZY NIE JEST TA <ZIELONO >

POZDRAWIAM

MARIUSZ418 WAWA

ECC BABICE

piter34 - Pon Gru 17, 2007 13:41

Mateusz666 napisał/a:
aleelektronik stwierdził ze z kompuitera nie dochodzi jakis impuls

Jakiś??? :lol:

Mateusz666 napisał/a:
grzeja sie kable na styku modułu zapłonu.

Moduł zapłonowy to bardzo częsta usterka w tym modelu samochodu.

Markzo - Sob Gru 22, 2007 22:27

Witam!
Chłopaki troche kolega nagmwatwal. jestem poprzednim wlascicelem tej 623 i dzis zadzwonil do mnie jej obecny Wlasciciel. chcac pomoc trzeba wiedziec jak to sie stalo. jakis kretyn zostawil ją z otwartą maska na caly dzien na deszczu i wsyztko zalalo!!!!! ktos to probowal naprawic ale nie dal rady i Pan szukal serwisu, poradzilismy ROVERki.pl bo to niezwyciezony bastion Roverkow. auto podobno odpala ale grzeje sie modul zaplonowy (tak wynika z rozmowy) MATEUSZ666 jak mozesz opisz dokladnie co sie stalo co zrobiles co wymieniliscie i co bylo robione przy aucie to ułatwi Chlopakom pomoc. Pozdraiwam i niech furka wraca do zdrowia!!

rovero - Nie Gru 23, 2007 07:06

Mateusz666

Otrzymujesz ostrzeżenie za:
Ignorowanie upomnień moderatora oraz
nie stosowanie sie do zasad w kąciku usterki i porady techniczne.

maciej - Nie Gru 23, 2007 14:43

Markzo napisał/a:
jestem poprzednim wlascicelem tej 623 i dzis zadzwonil do mnie jej obecny Wlasciciel.

Widzę, że to już kolejny posiadacz "mojego" 623 jest na forum!! :D

Markzo - Nie Gru 23, 2007 18:10

hehehehe :mrgreen: i pewnie nie ostatni :razz: szkoda ze ktos go tak potraktował :cry: ale badzmy dobrej mysli tego auta sie nie da zajezdzic ( na liczniku juz pewnie grubo ponad 300tys km) :wink: