Zobacz temat - [R75] Drgania kierownicy na wolnych obrotach
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Drgania kierownicy na wolnych obrotach

Wiechciu - Sob Gru 22, 2007 19:36
Temat postu: [R75] Drgania kierownicy na wolnych obrotach
Witam, proszę fachowców o pomoc. W moim Roverku jak jest zimny i na wolnych obrotach kierownica bardzo przenosi drgania silnika. Burczy aż sie głośno w aucie robi ale jak ją lekko pchnę w górę lub położę na niej ręce to się uspokaja. Czasami wystarczy też, że lekko skręcę w lewo lub prawo i też cichnie. Wrażenie jest takie jakby gdzieś był milimetrowy luz. Pytanie gdzie? Co powinienem w tym wypadku wymienić?

Czasami drga jak u teścia w traktorze.

Ciufa - Sob Gru 22, 2007 20:38

mam to samo w Corsie
przyczyna moga byc wywalone poduszki pod silnikiem

urok diesla :)

Zrubo - Sob Gru 22, 2007 22:59

Moim zdniem niema sie czym martwic w dieslach to chyba normalka, taki urok silników wysokopreznych ( nie tylko w roverkach)
Ciufa - Nie Gru 23, 2007 21:49

Zrubo napisał/a:
Moim zdniem niema sie czym martwic w dieslach to chyba normalka, taki urok silników wysokopreznych ( nie tylko w roverkach)


jezeli drga jak u tescia w traktorze to jest sie czym martwic

Rowan - Pon Gru 24, 2007 08:54

Drgania diesla są jak najbardziej normalne, ale jeżeli zaczyna drgać mocniej kierownica i w tym samym rytmie drążek zmiany biegów to już jest powód do zmartwienia. Wtedy do wymiany idą poduszki pod silnikiem. :/
PHJOWI - Pon Gru 24, 2007 09:41

sprawdz czy na wolnych obrotach silnik nie ma drgań, jeśli ma , można wymienić poduszkę tą co jest po lewej stronie patrząc na silnik tzw łape silnika , ona jest olejowa i często siada. wygląda jak gruszka .
piter34 - Wto Sty 08, 2008 12:34

Wiechciu, wyeliminowałeś drgania?
Wiechciu - Wto Sty 08, 2008 13:08
Temat postu: drgania
jeszcze walczę, dalej drga
lamer - Wto Sty 08, 2008 13:25

A nie ma żadnych podejrzanych efektów dźwiękowych przy zapalaniu, gaszeniu albo łagodnym puszczaniu sprzęgła?
MaReK - Wto Sty 08, 2008 14:23

A ja mam taki objaw w ZTtku, ze czasami jak sobie powoli jade (20 - 30 km/h) dojezdzam do swiatel (czerwone) i hamuje, to dohamowujac czuje jakby cale auto wpadalo w dziwne wibracje, jak puszcze hamulec (auto juz stoi) to drgania ustepuja... nie zawsze tak jest, ale jest - tez jestem ciekaw co to moze byc ;)
Wiechciu - Wto Sty 08, 2008 14:35
Temat postu: drgania
U mnie nigdy nie wiąże się to z hamulcem i występuje wyłącznie na kierownicy jak stoję w miejscu i na wolnych obrotach. Wystarczy, że dodam lekko gazu i objawy znikają. Wygląda to tak jakbym miał luz na łożysku przy kierownicy. 16-go jadę do serwisu pod Warszawą, może coś znajdą.
MaReK - Wto Sty 08, 2008 14:41

Wiechciu napisał/a:
16-go jadę do serwisu pod Warszawą, może coś znajdą.

Do Babic?

Marian_K - Wto Sty 08, 2008 14:52

Wiechciu - mam dokładnie to samo co Ty.
U mnie drgania znacznie nasilają się przy niskich temperaturach (jak było -10st. C). Przy aktualnej pogodzie (ok 0st. C) drga zdecydowanie mniej (a może drga tak samo tylko mniej/ciszej stuka). Również podejrzewam łożysko w kolumnie kierownicy, albo jakieś mocowanie kolumny - niestety nie mam kiedy sprawdzić :cry: .

Pozdrawiam!

Wiechciu - Czw Sty 10, 2008 14:35
Temat postu: serwis
tak, jadę do Babic
Marian_K - Wto Lut 05, 2008 09:34

Wiechciu napisał/a:
tak, jadę do Babic
Coś udało się ustalić Wiechciu?

Pozdrawiam!

argail - Wto Lut 05, 2008 10:14

U mnie w drgania wpadał cały samochód (głównie kierownica) jak jechałem np 50km i naciskałem sprzęgło - czyli na wolnych obrotach - po naciśnięciu gazu przestawało - okazało się ze poodklejały się ciężarki na felgach przednich i koła były (jak to powiedział mechanior) skrajnie niewyważone ;))
Po wyważeniu kół nic nie drga w dowolnych prędkościach ;)

Wiechciu - Sro Lut 06, 2008 18:06
Temat postu: drgania kierownicy
w Babicach powiedzieli, że to może być poduszka. Wymieniłem i dalej drgało. W Citroenie w Ełku w końcu wykryli, że wyrobiły się jakieś rolki przy kolumnie kierownicy. Są odpowiedzialne za regulację ułożenia kierownicy i są plastikowe. Mechanik je poskręcał i jest znacznie lepiej choć nie idealnie. Ale przestało mnie to denerwować, więc odpuściłem temat i jeżdżę sobie radośnie. :lol:
Marian_K - Sob Lut 09, 2008 00:43

Wiechciu napisał/a:
w końcu wykryli, że wyrobiły się jakieś rolki przy kolumnie kierownicy
Szukałem, szukałem, aż znalazłem :mrgreen: !
Moim zdaniem to nie rolki hałasują. Dobierając się do kolumny kierownicy znalazłem kawałek przerwanej gumki. Po dogłębnych oględzinach udało mi się ustalić skąd spadła. Ona tłumi drgania kierownicy przy jej maksymalnym i minimalnym położeniu (podczas regulacji góra-dół). Przy braku gumki stuka metal o metal i dlatego pomaga nawet położenie rąk na kierownicy.
Aby była pełna jasność - fotki w załączniku.
Gumkę skleiłem super-glue, założyłem na właściwe miejsce i jest git :wink: .

Pozdrawiam!

grota10 - Czw Lut 23, 2012 19:51
Temat postu: [R75] drgania kierownicy
Witam.Zauwazylem ze zaczela mi drgac kolumna kierownicza kiedy silnik pracuje na wolnych obrotach. Slychac leciutkie stuki,kiedy zlapie kierownice ,przestaje.Jesli probuje ruszac mocno gora-dol slychac leciutkie pukanie. Czy wie ktos jak sie do tego dobrac,czy jakies lozysko sie wyrobilo,czy to trudna robota? Nie mam pojecia jak to jest zrobione
markozalko - Pią Lut 22, 2013 08:39

A ja mam pytanie do kolegów z drżącą kierownicą na wolnych obrotach. Czy u Was tylko kierownica drżała czy nie tylko. U mnie mocno drżą też dzrwi jak są otwarte, aż denerwuje jak się na to patrzy nie mówiąc o tym jak położę na nie rękę. Czasem też coś zapierdzi w zakresie obrotów 1800. Czyli wychodziłoby na to że to poduszka jednak, bo jakby coś było w kolumnie to nie byłoby drżenia na budzie. Kupiłęm kiedyś używaną gruszkę i to był chyba błąd. Nie wiem sam co z tym robić, a chciałbym żeby było dobrze.
Punx - Sob Lut 23, 2013 20:58

U mnie prócz kierownicy drży także panel środkowy (okolice radia/navi) jak docisnę prawym kolanem krawędź środkowego panela to jest już znacząco ciszej. Dodatkowo czasami drży klapka od podłokietnika, a najczęściej coś za schowkiem na zmieniarkę, mimo że tam już co się dało wyciszyłem karmiatą. Zazwyczaj na obrotach 1700-1900 drży prawy przednia część auta, a czasami tył szyberdachu (część ukryta pod tapicerką sufitu)

Tak naprawdę moc drżenia zależy od:

1. temperatury silnika
2. obrotów (600-850 lub 1700-1900)
3. pochylenia drogi (zwłaszcza na postoju)
4. ilości pasażerów

Auto ma 129k przejechane (potwierdzony przebieg), wizualnie wszytskie poduchy są ok a mimo to drży jak stary ursus, podejrzewam że to wszystko wina tego, iż było bite (lewy przód).

Dawidovs - Pon Lut 25, 2013 13:38

Jeśli chodzi o drżenie za schowkiem to ja to zlokalizowałem i uleczyłem. Dokładnie drży plastikowa biała obudowa nad schowkiem. Zdemontujcie schowek (było na forum jak) i zaglądnijcie do środka. Tą obudowę dokręcamy kluczem bodajże 10 lub 8 i po krzyku. Swoją drogą nie wiem od czego ona jest :P
Punx - Pon Lut 25, 2013 13:47

Ja na górną część schowka nakleiłem fragment karimaty, tak aby plastik nie tłukł w plastik, wiec tam mam już ciszę ale i tak gdzieś głębiej za schowkiem od czasu do czasu coś poklekocze.

Ostatnio robiłem wymianę żarówek wewnętrznych na ledowe więc znowu schowek wyjmowałem, ale akurat auto tak stało że na wolnych obrotach nic nie drżało w tych okolicach. Natomiast podniosłem mastkę i mam takie wrażenie odsłuchowe, że wibracje/klekotanie jest bardziej słyszalne od strony prawej czyli jakoś przed termostatem - ale to może być zmyłka, może auto chce mnie w konia zrobić żebym kupił nową poduszkę w miejsce sprawnej, a przyczyna wibracji i tak może leżeć gdzie indziej :)