snake0908 - Pon Gru 31, 2007 18:46 Temat postu: [R45] Problem z rozładowywaniem akumulatora POMOCY Witam Niedawno wymienilem aku na nowy poniewaz myslalem ze stary juz nie trzyma pradu. Przez pewien czas byl spokoj ale problem wrocil. Ladowanie w samochodzie jest sprawne. Dzisiaj jak doladowywalem akumulator prostownikiem stalo sie cos dziwnego, tz. przychodze po godzinie patrze a tu kreci sie wentylator od chlodnicy (silnik zimny). Wymyslilem wiec ze ten wentylator rozladowuje mi aku, odlaczylem go na kostce i zobacze co bedzie rano. Ale to nie jest przeciez rozwiazanie mojego problemu, poniewaz chcialbym miec podlaczony ten wentylator w razie przegrzania bedzie kapa. Co moze byc przyczyna wlaczania sie samoistnie wentylatora nawet gdy silnik jest zimny? Jak wsadzilem kluczyk do stacyjki i przekrecilem wentylator sie wylaczyl. Tak samo jest jak odepne kleme z aku i pozniej zalorze to wentylator sie zalacza, to normalne? Jak przekrece kluczyk wtedy wentylator sie wylacza. Moze to czujnik cieczy chodzacej? W aucie nie mam klimy. Prosze o POMOC. dziekuje i pozdrawiam. sTERYD - Wto Sty 01, 2008 14:59 gdyby to była wina czujnika, to chyba wiatrak by się włączał po włożeniu kluczyka. Sprawdź przekaźnik od wentylatora (jest on u Ciebie w skrzynce bezpieczników pod maską) możesz go zamienić na któryś ze znajdujących się obok snake0908 - Wto Sty 01, 2008 16:55
Teraz zabserwowalem jeszcze inna rzecz, ze to wlaczanie wentylatora mialo miejsce wtedy jak ladowalem aku bez wyciagania go z auta (obiegu). Dzis wyciagnolem aku i naladowalem go w garazu zalorzylem i wentylator sie wlaczyl tylko jak podpiolem klemy, wylaczyl sie dopiero po przekreceniu kluczyka w stacyjce (niewiem czy tak ma byc ?) Chyba bede musial podjechac do elektryka  . pozdrawiam
sTERYD - Wto Sty 01, 2008 23:55 ale ten przekaznik mozesz sprawdzic 
jesli masz blade pojecie o elektryce samochodowej, to mozesz sciiagnac RAVE, posprawdzac schematy i samemu znalezc przyczyne 
a w ogole to zaczalbym od sprawdzenia pradu pobieranego podczas postoju, czyli amperomierz miedzy styk akumulatora i kleme i szukanie zlodzieja (wyjmowanie bezpiecznikow)
snake0908 - Sro Sty 02, 2008 16:22
Na elektryce to specjalnie sie nie znam, ale sprobuje to sprawdzic .
Mam jeszcze jedno pytanie, czy napiecie produ z alternatora powinno byc stale czy moze sie zmieniac? Bo gdy mierzylem napiecie zaraz po odpaleniu voltomierz pokazywal 14.5V a gdy wrocilem do domu po krotkiej trasie miernik pokazywal juz tylko 13.7 Niewiem czy tak ma byc czy moze pada mi alternator? pozdrawiam AndrewS - Sro Sty 02, 2008 16:32 dziwne masz to zachowanie moze gdzies masa nie ma styku i dlatego takie glupoty sie dzieja napiecie na aku moze sie nieznacznie zmieniac, zaleznie od obciazenia u mnie kiedys w kanciaku gdy padala jedna dioda w alternatorze to rozladowywal mi aku piter34 - Czw Sty 10, 2008 16:05
Nie ma czegoś takiego jak "napięcie prądu". Może być napięcie (mierzone w woltach) albo natężenie prądu (mierzone w amperach). Prąd nie ma napięcia.
Prawdopodobnie odpalony był zimny silnik, ssanie, podwyższone obroty i stąd takie napięcie na zaciskach aku.
Silnik nagrzany, obroty jałowe, włączone światła, radio, dmuchawa i napięcie mniejsze (bo większy prąd pobierają urządzenia dodatkowe). |
