Zobacz temat - [R214Si 16V 98r]Skrzynia a mrozy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214Si 16V 98r]Skrzynia a mrozy

jaro92 - Pią Sty 04, 2008 07:16
Temat postu: [R214Si 16V 98r]Skrzynia a mrozy
zauważyłem osobliwą rzecz-w moim roverku zawsze mam problem z wrzuceniem jedynki.powiedzmy na 10 bez problemu wskoczy 3 razy,muszę wysprzęglic,albo na dwójkę i i dopiero jedynka a od paru dni odkąd pojawiły się ujemne temp. biegi wskakują jak należy,im zimniej tym lepiej,dziś po nocy na parkingu i -12 stopniach sama przyjemność:-)jak w masełko wskakują, olej w skrzyni wymieniałem latem-shell 75w80, jak w instrukcji-może gęstszy lepiej sie sprawdza?
MaReK - Pią Sty 04, 2008 08:07

U mnie byky podobne objawy. Po rozebraniu skrzyni okazalo sie, ze synchronizator jest do d.
Niestety nie wymienilem go ;/

Misioslaw666 - Sob Sty 05, 2008 22:43

O a ja czesciej sie spotykam ze wsteczny bardziej nie chce wchodzic a dopiero później jedyneczka :) u mnie na 10 dwa razy wejdzie (wsteczny) a jednyka to tak 50 % :) Gdzies czytalem ze to bardzo czesta usterka w R2XX i nie ma sie co przejmowac i rzeczywiscie faktem jest im zimniej tym lepiej :D :)
xROnx - Sob Sty 05, 2008 23:14

a u mnie odwrotnie. gdy odpale autko rano gdy stoi po nocy pod chmurka to czuc ze jedynka wchodzi z lekkim oporem... dwojka z reszta tez.ale gdy silnik sie nagrzeje to juz miodzio.
bardzo rzadko sie zdarza kiedy mi jedynka nie wejdzie. na wsteczny to ja juz mam sposob: wrzucam go i trzymam calyczas reke na dzwigni, nastepnie lekko popuszczam sprzeglo i czuje lekki ruch pod reka(ktora trzymam dzwignie) i wtedy "dopycham" drazek do konca wstecznego. oczywiscie juz mam to opatentowane wiec wychodzi mi to bardzo szybko :)

karpi - Czw Lut 07, 2008 19:54

1. u mnie tez po zimnej nocy sa problemy zeby wrzucic 1 lub 2 (wchodza bardzo ciezko)
2. jedynka w normalnych warunkach wchodzi tak ok. 7 razy na 10

czy to moze byc cos powaznego?

przemo285 - Czw Lut 07, 2008 20:10

W tym modelu skrzyni to niestety częsty problem nie ma czym się przejmować , ewentualnie wymienić olej jeżeli nie wiadomo jaki tam jest.
piter34 - Pią Lut 08, 2008 12:58

przemo285 napisał/a:
W tym modelu skrzyni to niestety częsty problem nie ma czym się przejmować

Z tym bym się zgodził, gdyby to dotyczyło tylko pierwszego biegu, choć ja z jego wrzucaniem nigdy nie miałem takich problemów.

Kiedyś mechanik zalał mi skrzynię jakimś dziwnym olejem i już na mrozach -5 stopni, gdy ruszyłem z jedynki (tak stał na parkingu) i próbie zmiany biegu na drugi były spore problemy. Oczywiście problem zniknął po wymianie oleju.

Wazzabii - Sob Lut 09, 2008 12:05

jak kiedys dorwalem servis manuala do fury mojego ojca i go troche przegladalem to doszedlem do rozdzialu o oleju do skrzyni biegow

no i okazalo sie ze mamy do wyboru 5 roznych w zaleznosci w jakis zakresach temperatury zewnetrzej bedzie pracowala skrzynia...
wydaje mi sie ze problem tkwi wlasnie w tym, zly dobor lepkosci/gestosi oleju

sTERYD - Wto Lut 12, 2008 00:55

niestety w skrzyni R65 zastosowano synchronizatory hydromechaniczne, stąd zastosowany olej ma znaczenie...
największy problem jest przy zastosowaniu zbyt gęstego oleju, wtedy każdy synchronizator się buntuje, ale jak się zastosuje zbyt rzadki, to z kolei synchronizatory wysokich biegów będą stawiać opór... tyle teorii ;)
w praktyce sprawdziłem 75w90 i w obecnych warunkach wsteczny i jedynka to była trauma
obecnie jeżdzę na 75W80 powiedzmy średniej marki ;) (Total) i od czasu do czasu muszę dwa razy wysprzęglić... i to tyle...
oczywiście dużo zalezy od poprzedniego właściciela :(