|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Bebe Lily - Głupotki / Halo Dziadku na youtube.com
Spiro - Nie Lut 17, 2008 02:00 Temat postu: Bebe Lily - Głupotki / Halo Dziadku na youtube.com HALO DZIADKU:
http://pl.youtube.com/watch?v=TMmzixwtTes
GŁUPOTKI
http://pl.youtube.com/watch?v=7fQHbtbpHiE
No to pozdrawiam
zouza - Nie Lut 17, 2008 08:23 Temat postu: Re: Bebe Lily - Głupotki / Halo Dziadku na youtube.com
Z wyrazami szacunku dla ludzkich gustów.... jak słyszę tę Bebe Lily czy jak jej tam mam ochotę strzelać
MaReK - Nie Lut 17, 2008 11:28
Czyli moze byc ciekawie w spotkaniu Zouza IKS
kasjopea - Nie Lut 17, 2008 11:48
Sądzisz, że konfrontacja mogłaby być ostra?
MaReK - Nie Lut 17, 2008 12:40
Trudno powiedziec... jedna Pani jest zagorzałą fanką Bebe Lilly (ma kilka utworow w telefonie), a druga Pani moglaby rozstrzelac gdyby ktos ja uraczyl ta bajkowa nuta
Sprawdzi sie na zlocie jesli obie Panie przyjada
IKS jest blizej zarzadu
Pozdrawiam,
kasjopea - Nie Lut 17, 2008 12:56
IKS poznałam osobiście, zouzę znam tylko z forum (ostra jest), faktycznie trochę się różnią . Na zlocie może być dodatkowa atrakcja
zouza - Nie Lut 17, 2008 13:00
kasjopea napisał/a: | IKS poznałam osobiście, zouzę znam tylko z forum (ostra jest), faktycznie trochę się różnią . Na zlocie może być dodatkowa atrakcja |
Ja?? Ja jestem zgodna dziewczyna
Szanuje prawo innych do własnych poglądów. Miło też jest jak ktoś mi nie wciska własnego zdania
kasjopea - Nie Lut 17, 2008 13:11
kruszon - Nie Lut 17, 2008 17:37
O matko. Ja już mam dość Mój 2,5 letni syn za Bebe Lili przepada. Jeszcze nie trace nadziei na wychowanie dziecka na rockową nutę (jak mama i tata)
+ jest taki że Stare Dobre Małżeństwo Mati zna na pamięć więc może będą z niego ludzie
Pozdrawiam
kasjopea - Nie Lut 17, 2008 18:23
Niestety te pierdoły mają w sobie coś takiego, że jak się to gdzieś usłyszy to się potem za człowiekiem cały dzień ciągnie, bleee
MaReK - Nie Lut 17, 2008 19:10
Tak jak jest z Jozinem
m_lpa - Nie Lut 17, 2008 19:21
Jak chcecie coś w stylu Babe Lily to posłuchajcie Króliczka Titou
http://kama159.wrzuta.pl/...k_titou_-_titou
maciej - Nie Lut 17, 2008 19:43
O jezu...
kasjopea - Nie Lut 17, 2008 20:14
Totalna masssakra
Tempest - Nie Lut 17, 2008 21:44
zawsze w takich sytuacjach brakuje mi emota telepiącego się człowieczka - (ten może być z braku laku)
m_lpa - Pon Lut 18, 2008 07:57
Zawsze mnie zastanawia skąd ludzie biorą pomysły na takie głupie piosenki
piter34 - Pon Lut 18, 2008 08:28
M@łpa napisał/a: | Jak chcecie coś w stylu Babe Lily to posłuchajcie Króliczka Titou |
Ja jestem ciekawy ile osób tutaj wypowiadających się ma dziecko w wieku przedszkolnym
Moja córka lubi zarówno Bebe, jak i króliczka Titou, a ja gdy to leci w TV, to siadam z nią na sofie i sobie razem śpiewamy
Tempest - Pon Lut 18, 2008 10:37
piter34 napisał/a: | ...a ja gdy to leci w TV, to siadam z nią na sofie i sobie razem śpiewamy |
właśnie sobie wyobraziłem ciebie siedzącego na sofie i śpiewającego tą piosenkę - miły początek dnia, nie ma co
piter34 - Pon Lut 18, 2008 11:51
Tempest napisał/a: | miły początek dnia, nie ma co |
Bardzo, bardzo miły.
kasjopea - Pon Lut 18, 2008 12:24
No cóż, moje dziecko jest w wieku przedszkolnym i niestety katuje mnie tego typu piosenkami. Na szczęście etap Teletubisiów ma już za sobą. To dopiero był horror
walkie - Pon Lut 18, 2008 19:59
MaReK napisał/a: | Trudno powiedziec... jedna Pani jest zagorzałą fanką Bebe Lilly (ma kilka utworow w telefonie) |
A ja się zastanawiałam kto ma taki kretyński dzwonek
MaReK - Pon Lut 18, 2008 23:52
To nie byl dzwonek. To byla mp3 puszczana z telefonu
Z reszta w Jachrance i Turawie tez go slyszalem
Spiro - Pon Lut 18, 2008 23:57
soory, ale króliczek wymięka przy beybe lily jednak
Marian_K - Wto Lut 19, 2008 00:07
kasjopea napisał/a: | No cóż, moje dziecko jest w wieku przedszkolnym i niestety katuje mnie tego typu piosenkami. | Yyyyy, jak to katuje? Ja mam córkę w wieku przedszkolnym (3,5 roku) i Ona słucha i ogląda to, na co rodzice jej pozwalają i oczywiście tylko wtedy, kiedy rodzice pozwolą. Nie ma bladego pojęcia o istnieniu Bebe, Titou itp. więc nie ma mowy o jakimś katowaniu. To się chyba się nazywa "wychowanie"... Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że jestem tyranem i wszystkiego dziecku zabraniam... po prostu czuję się odpowiedzialnym za tego małego człowieka i chcę decydować (póki mogę i ma to ogromny wpływ na jego psychikę i rozwój) o tym co, gdzie, kiedy, z kim, jak, po co .... itp.
Pozdrawiam!
p.s. O istnieniu Bebe i Titou to ja też się dopiero teraz (z forum) dowiedziałem he he .
Brt - Wto Lut 19, 2008 00:09
Marian_K, przed pewnymi rzeczami czasem cieżko dziecko uchronić , ale ja sie nie znam
MaReK - Wto Lut 19, 2008 00:12
W piaskownicy dostanie pytanie od kolezanki z sasiedztwa
- A ja mam bebe lilly, a ty?
- A co to jest bebe lilly?
- Nie wiesz?!
no i juz sie dowie
No chyba, ze Marian_K od rowiesnikow tez corke separujesz
Pozdro,
Marian_K - Wto Lut 19, 2008 00:18
Brt napisał/a: | Marian_K, przed pewnymi rzeczami czasem cieżko dziecko uchronić | W wieku przedszkolnym to przed telewizorem i radiem daje się dziecko bez problemu "uchronić". Nie podoba mi sie muza - nie puszczam dziecku i nie ma katowania - ot całe rozwiązanie problemu. W wieku szkolnym to trochę inna bajka - rówieśnicy słuchają/oglądają, potem "dyskutują" więc zbyt "niska" świadomość może dziecku przeszkadzać, ale w przedszkolu... Ssspooookoo
Pozdrawiam!
[ Dodano: Wto Lut 19, 2008 00:20 ]
MaReK napisał/a: | W piaskownicy dostanie pytanie od kolezanki z sasiedztwa
- A ja mam bebe lilly, a ty? | Chyba nie siedziałeś z dzieckiem w piaskownicy i nie słuchałeś rozmów dzieciaków w tym wieku...
Pozdrawiam!
MaReK - Wto Lut 19, 2008 09:31
Marian_K napisał/a: | Chyba nie siedziałeś z dzieckiem w piaskownicy i nie słuchałeś rozmów dzieciaków w tym wieku... |
A siedzialem, siedzialem... na hustawkach tez i innych placach zabaw.
Dzieci poruszaja rozne kwestie, a powyzsza byla tylko obrazowym przykladem
kolka161 - Wto Lut 19, 2008 12:35
A ja mam tu gorący hit za którym przepada jeden z klubowiczów i mnie tym katuje ( co najdziwniejsze-on juz nie jest w wieku przedszkolnym...)
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Brt - Wto Lut 19, 2008 12:37
piter34 - Wto Lut 19, 2008 12:47
Marian_K napisał/a: | Nie podoba mi sie muza - nie puszczam dziecku i nie ma katowania |
A jeżeli dziecku się podoba, a Tobie nie, to też wyłączasz?
Marian_K napisał/a: | Nie ma bladego pojęcia o istnieniu Bebe, Titou itp. więc nie ma mowy o jakimś katowaniu. |
Bebe i Titou leci chyba tylko na MiniMini.
Marian_K - Wto Lut 19, 2008 14:35
piter34 napisał/a: | A jeżeli dziecku się podoba, a Tobie nie, to też wyłączasz? | Ja nie wyłączam - ja po prostu nie włączam .
Tak na serio, to radia w domu nie słucham, bo nie lubię. Słucham muzyki z płyt, więc dziecko słucha tylko tego, co z żonką włączymy. Oczywiście Mała ma też swoje płyty, ale tam jest trochę inny repertuar od wymienionego w tym wątku (fasolki, jedyneczki, itp), a od Świąt ma "bzika" na punkcie kolęd, co stopniowo próbujemy ograniczać .
Jeśli chodzi o TV, to ogląda dobranocki na TVP1 oraz swoje bajki na DVD/VCD. Oczywiście wszystko pod kontrolą rodziców. Telewizora staramy się przy Julce nie oglądać, a jeśli już, to żonka coś ogląda, a ja z Małą idę się bawić (podwórko, drugi pokój). Tak mało czasu spędzam z dzieckiem, że po prostu szkoda mi go na gapienie się w ekran...
Czy dobrze robimy - nie wiem, ale mam nadzieję, że tak. Okaże się za kilkanaście lat... Przynajmniej na razie nie mamy problemów (jak wielu naszych znajomych) z oderwaniem dziecka od TV, bo leci bajka, program, piosenka, reklama itp.
Pozdrawiam!
piter34 - Wto Lut 19, 2008 16:45
Marian_K napisał/a: | Jeśli chodzi o TV, to ogląda dobranocki na TVP1 oraz swoje bajki na DVD/VCD. |
No to teraz wyobraź sytuacje, że przed wybraną przez Ciebie bajce dla dziecka (VCD/DVD) bajką jest uwielbiana przez wszystkie dzieci na całym świecie piosenka o króliczku Titou. Julka z uśmiechem na twarzy oraz zaciekawieniem spogląda w szklany ekran, a Tobie ten króliczek wyraźnie się nie podoba. Wyłączasz TV i chowasz bajkę?
Cytat: | Tak mało czasu spędzam z dzieckiem, że po prostu szkoda mi go na gapienie się w ekran... |
To jest jasne, ale dziecko patrzy w ekran również wtedy, gdy Ciebie nie ma.
Marian_K napisał/a: | a od Świąt ma "bzika" na punkcie kolęd, co stopniowo próbujemy ograniczać |
Również to przerabiałem w te Święta
kasjopea - Wto Lut 19, 2008 20:32
Marian_K napisał/a: | kasjopea napisał/a:
No cóż, moje dziecko jest w wieku przedszkolnym i niestety katuje mnie tego typu piosenkami.
Yyyyy, jak to katuje? Ja mam córkę w wieku przedszkolnym (3,5 roku) i Ona słucha i ogląda to, na co rodzice jej pozwalają i oczywiście tylko wtedy, kiedy rodzice pozwolą. Nie ma bladego pojęcia o istnieniu Bebe, Titou itp. więc nie ma mowy o jakimś katowaniu. To się chyba się nazywa "wychowanie"... Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że jestem tyranem i wszystkiego dziecku zabraniam... po prostu czuję się odpowiedzialnym za tego małego człowieka i chcę decydować (póki mogę i ma to ogromny wpływ na jego psychikę i rozwój) o tym co, gdzie, kiedy, z kim, jak, po co .... itp.
|
Według Ciebie źle wychowuję swoje dziecko, skoro śpiewa sobie pod nosem nie tylko to, na co ja mu łaskawie pozwolę? Chcę Ci tylko uświadomić, że również w przedszkolu dzieci oglądają bajki i słuchają różnych piosenek, a nie jestem jakaś nawiedzona, żeby chodzić tam bez przerwy i kontrolować, co panie mają aktualnie na tapecie.
MaReK - Wto Lut 19, 2008 20:52
Marian_K nie sluchasz radia? Nawet Polskiego Radia ?
Przejadlo sie?
Marian_K - Wto Lut 19, 2008 23:40
piter34 napisał/a: | Julka z uśmiechem na twarzy oraz zaciekawieniem spogląda w szklany ekran, a Tobie ten króliczek wyraźnie się nie podoba. Wyłączasz TV i chowasz bajkę? | Oczywiście, że nie. Nie popadajmy w skrajności. Wcale nie mówię dziecku, że to jest "fe", nie biegnę wyłączyć TV i nie wyrzucam płyty do kosza. Kasjopea pisała o katowaniu przez dziecko piosenkami i dlatego zabrałem głos. U mnie w domu to my (rodzice) staramy się "wychować muzycznie" dziecko, a nie ono nas katuje.
piter34 napisał/a: | ...uwielbiana przez wszystkie dzieci na całym świecie piosenka o króliczku Titou. | Dobrze wiesz, że dzieci uwielbiają wszystko co migające, kolorowe i rytmiczne. Czy z tego powodu mam puszczać Małej disco-polo? Jestem głęboko przekonany, że tak samo będzie jej się podobało jak wspomniany króliczek...
kasjopea napisał/a: | Według Ciebie źle wychowuję swoje dziecko, skoro śpiewa sobie pod nosem nie tylko to, na co ja mu łaskawie pozwolę? | Przecież ja nic takiego nie napisałem. Ty napisałaś katuje więc się trochę zdziwiłem. To co - bierze pilota, włącza TV/DVD i Wy nie macie nic do powiedzenia? Wątpię aby tak było... U nas jak Julka chce coś posłuchać/obejrzeć to ma do wyboru płyty, które kupujemy razem z żoną, więc zaspokajają nasze gusta, a więc nie mam mowy o "katowaniu".
kasjopea napisał/a: | Chcę Ci tylko uświadomić, że również w przedszkolu dzieci oglądają bajki i słuchają różnych piosenek, a nie jestem jakaś nawiedzona, żeby chodzić tam bez przerwy i kontrolować, co panie mają aktualnie na tapecie. | Mam tą świadomość . Do "naszego" przedszkola nawet dzieci przynoszą płyty. Też nie jestem nawiedzony, żeby tam chodzić . Ale jeszcze nigdy Julka nie wróciła i nie powiedziała - tato, ale słuchałam super piosenek, oglądałam extra bajkę - kupisz mi takie płyty? Jest na to po prostu za mała... a pod nosem nuci to, czego słucha w domu.
MaReK napisał/a: | Marian_K nie sluchasz radia? Nawet Polskiego Radia ?
Przejadlo sie? | Nie chodzi o przejedzenie - po prostu nie ma kiedy, a jeśli już jest wolna chwilka, to wolę płytę włączyć bo (pomijając repertuar różnych rozgłośni) jakość FM to mi działa na nerwy...
Pozdrawiam!
kasjopea - Sro Lut 20, 2008 13:12
Marian_K napisał/a: | Do "naszego" przedszkola nawet dzieci przynoszą płyty. Też nie jestem nawiedzony, żeby tam chodzić . Ale jeszcze nigdy Julka nie wróciła i nie powiedziała - tato, ale słuchałam super piosenek, oglądałam extra bajkę - kupisz mi takie płyty? Jest na to po prostu za mała... a pod nosem nuci to, czego słucha w domu.
|
Więc nie wypowiadaj się tak kategorycznie. Moje dziecko ma 7 lat i potrafi najróżniejsze rzeczy przynieść z przedszkola. Poczekaj jeszcze trochę, a sam się przekonasz. Już nie wspomnę o tym, że ma tam styczność z różnymi dziećmi. Znam przypadek, gdzie 5-ciolatek powiedział do swojego rówieśnika: "jak Ci przypier%%^7 to będziesz się w gównie tarzał". Z takimi sytuacjami też musisz się liczyć.
Przyczepiłeś się do słowa "katuje". Chodziło mi o to, że tego typu durne melodyjki mają to do siebie, że potrafią się do człowieka przyczepić i chodzić za nim cały dzień (a dziecko to też człowiek jakby nie było ).
Poza tym była to tylko luźna dyskusja na niezbyt poważny temat, a nie poważna debata na temat wychowania dzieci. Z tym każdy musi sobie radzić sam, a jak mu wychodzi to już inna sprawa.
Pozdrawiam i powodzenia
Marian_K - Pią Lut 22, 2008 10:06
kasjopea napisał/a: | Moje dziecko ma 7 lat i potrafi najróżniejsze rzeczy przynieść z przedszkola. Poczekaj jeszcze trochę, a sam się przekonasz. Już nie wspomnę o tym, że ma tam styczność z różnymi dziećmi. | Moje ma 3,5 roku i już "ciekawe" rzeczy przynosi z przedszkola, więc nie muszę czekać, żeby się przekonać. Poza tym w najbliższej rodzinie mamy sporo dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, tak więc mam z tym styczność już od dłuższego czasu. Nigdzie przecież nie napisałem, że tak nie jest .
kasjopea napisał/a: | Przyczepiłeś się do słowa "katuje". Chodziło mi o to, że tego typu durne melodyjki mają to do siebie, że potrafią się do człowieka przyczepić i chodzić za nim cały dzień (a dziecko to też człowiek jakby nie było ).
| No właśnie to słowo "katuje" było dla mnie impulsem do zabrania głosu w tym temacie. Gdyby ono nie padło to wcale bym się nie odezwał . Wiesz - dźwięk w moim życiu ma duże znaczenie i poza tym, że w pracy mam z nim do czynienia, to muzyka wypełnia mój dom tworząc nastrój, klimat i nie wyobrażam sobie, żeby z głośników "płynęły" dźwięki, które mnie denerwują/katują. Nadal uważam, że dziecko tego typu durne melodyjki (to Twoje określenie) "chwyta" w domu nie w przedszkolu, a nawet jeśli tam, to gdy w domu tego nie będzie wówczas nie będzie powtarzać/katować.
Żeby była jasność - nie mam nic do tego typu muzyki i ludzi którzy jej słuchają (podobnie disco-polo) - po prostu nie jest w moim guście. Jak się komuś podoba niech słucha do woli, ale niech nie pisze, że go to "katuje".
Mam nadzieję, że teraz wyjaśniłem jaki był sens moich wcześniejszych wypowiedzi, bo być może wyraziłem się trochę niejasno lub zbyt kategorycznie.
kasjopea napisał/a: | Poza tym była to tylko luźna dyskusja na niezbyt poważny temat, a nie poważna debata na temat wychowania dzieci. Z tym każdy musi sobie radzić sam, a jak mu wychodzi to już inna sprawa.
| A dlaczego na forum nie można rozmawiać na temat wychowania dzieci? Są tematy o sexie w aucie, to może i o dzieciach niedługo będą potrzebne . To jest dział Hydepark, więc można rozmawiać o wszystkim - tak mi się przynajmniej wydaje. Wymiana doświadczeń w wychowaniu maluchów nie musi odbywać się tylko w realu. Poza tym masz dziecko dwa razy starsze od mojego, więc pewnie wiele porad mogłabyś udzielić - nie tylko mi, ale również innym forumowiczom, bo tych z dziećmi jest tutaj sporo.
Cytat: | Pozdrawiam i powodzenia |
Również pozdrawiam i powodzenia!
piter34 - Pią Lut 22, 2008 11:54
Marian_K napisał/a: | Moje ma 3,5 roku i już "ciekawe" rzeczy przynosi z przedszkola, |
Moja 4-letnia córka absolutnie żadnych rzeczy z przedszkola nie przynosi.
kasjopea - Pią Lut 22, 2008 19:47
Marian_K napisał/a: | Poza tym masz dziecko dwa razy starsze od mojego, więc pewnie wiele porad mogłabyś udzielić - nie tylko mi, ale również innym forumowiczom, bo tych z dziećmi jest tutaj sporo. |
Sądzę, że udzielanie rad na temat wychowania dzieci nie ma sensu, gdyż zazwyczaj i tak wpuszcza się je jednym uchem a drugim wypuszcza. Każde dziecko jest inne i do każdego trzeba mieć inne podejście. Oczywiście zasady są ważne, ale o pewne rzeczy nie warto kruszyć kopi. Przekonałam się, że traktowanie dziecka w pewnych sprawach jako partnera, daje o wiele lepsze efekty, niż działanie na zasadzie podwładny - szef. Niestety znam osoby, które mają dzieci tylko po to aby móc realizować niespełnione w życiu zawodowym ambicje bycia szefem. To pomyłka i porażka równocześnie. Dzieci są przede wszystkim po to aby je kochać i są w życiu najważniejsze, gdyż to one po nas pozostaną. A z wychowywania ich należy czerpać tyle radości, ile się tylko da.
Pozdrawiam
walkie - Pią Lut 22, 2008 19:59
Amen.
kamil_luczak - Pią Lut 22, 2008 21:54
Chryste, jakie mozgotrzepy :O No ale co by nie bylo to wystarczy kawalek posluchac i pozniej lazi za czlowiekiem takie cos
Ja ostatnio wkrecilem sie w poczatki niektorych wieczorynek
czi czi czi czip i dejl
denver ostatni dinozaur
kasjopea - Pią Lut 22, 2008 22:01
Goktan - Sob Lut 23, 2008 14:16
ach, te stare dzieje ja uwielbiałem tę bajkę, a intro jest wspaniałe, szczególnie druga zwrotka i flet w podkładzie, mmm serio!
gumisie
IInvit - Nie Lut 24, 2008 13:32
dobre czasy dzieciństwa...
MaReK - Pon Lut 25, 2008 20:29
Ja pierdziu... pamietam jak konczylismy "mecze" na boisku i kazdy poginal do domu na Chipiego (zawsze w niedziele). Potem szybkie mycie na odwal sie... zamowienie na kolacje u mamy i walka z ojcem o telewizor... i 25 min. ogladania
uhu - Pon Lut 25, 2008 21:48
Macie... Nie tak stare jak gumisie, nie tak świeże jak titou,
ale w swoim czasie też narobiło zamieszania
http://pl.youtube.com/watch?v=lgtPSlAIT78
zal - Sob Wrz 13, 2008 20:21
marian_k - z calym szacunkiem ty wez sie ogarnij
i co twoje dzieci dorosna i beda jak moj kolega? - wiesz mi nie nalezy tak robic bo pozniej to nie dzieci tylko lamusy, to dziecko wybiera co chce ogladac i co sluchac (odpowiednie dla jego wieku), to dziecka sprawa co lubi
a pozniej co? - nie pozwolisz mu na randki chodzic zapewne
bedzie wyrzutkiem
moj kolega ma takich starych ze w 5 klasie nie wie skad sie biora dzieci - zenada
a co jesli sobie wybierze jakiegos partnera to tez bedziesz sie do tego czepial? omg!
Szymon - Nie Wrz 14, 2008 08:45
a ja tak offtopowo poprosił bym tego pana powyżej pochodzącego z o wyjście i zamknięcie za nim drzwi na amen
Marian_K - Czw Wrz 25, 2008 10:41
zal napisał/a: | marian_k - z calym szacunkiem ty wez sie ogarnij | Już to robię
Cytat: | i co twoje dzieci dorosna i beda jak moj kolega? | Nie znam Twojego kolegi (ale może to i dobrze )
zal napisał/a: | wiesz mi nie nalezy tak robic bo pozniej to nie dzieci tylko lamusy, to dziecko wybiera co chce ogladac i co sluchac (odpowiednie dla jego wieku), to dziecka sprawa co lubi | Hmm... ciekaw jestem ile dzieci już wychowałeś/aś?
Szymon napisał/a: | a ja tak offtopowo poprosił bym tego pana powyżej pochodzącego z o wyjście i zamknięcie za nim drzwi na amen | To że zabrał tu głos znaczy, że los dzieci nie jest mu obojętny, a mi właśnie o to chodziło . Wypowiedziałem się trochę zbyt radykalnie, abo odrobinkę sprowokować i zmusić do myślenia - taki już jestem .
Pozdrowionka!
|
|