Forum Klubu ROVERki.pl Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Bezpieczna prędkość na rowerze Pirat - Sob Mar 15, 2008 22:31 Temat postu: [R400] Bezpieczna prędkość na rowerze Czy potrafi ktoś powiedzieć, jaka jest bezpieczna dla silnika ilość obrotów dla rowerka 416 Si, na długich dystansach? Powyżej 2000 rpm silnik zdaje się cierpieć, z drugiej strony osiągana przy takich obrotach prędkość (ok 100km/h) jest czasami mało wystarczająca (autostrady). żeby sprecyzować: jaką prędkość obrotową i przez jaki długi okres czasu można utrzymywać przy długich dystansach, żeby rowerka nie zajechać i żeby go nie bolało. sTERYD - Sob Mar 15, 2008 23:39 ten silnik zdecydowanie bardziej cierpi ponizej 2000rpm niz powyzej tak naprawde najlepiej go trzymac powyzej 2500, wtedy dopiero masz do dyspozycji 80% momentu. spokojnie mozesz go na dlugich dystansach trzymac nawet powyzej 5500 i nie bedzie marudzil Ten silnik kreci sie ponad 7000 azor77 - Nie Mar 16, 2008 08:22 sTERYD napisał/a: ten silnik zdecydowanie bardziej cierpi ponizej 2000rpm niz powyzej tak naprawde najlepiej go trzymac powyzej 2500, wtedy dopiero masz do dyspozycji 80% momentu. spokojnie mozesz go na dlugich dystansach trzymac nawet powyzej 5500 i nie bedzie marudzil Ten silnik kreci sie ponad 7000 Co prawda to prawda powyżej 2500 - 3000 jest przyjemnie cicho i przyjemnie. Później już trochę głośniej ale znacznie przyjemniej niż w fiaciku 126p truten23 - Nie Mar 16, 2008 10:13 sTERYD napisał/a: spokojnie mozesz go na dlugich dystansach trzymac nawet powyzej 5500 i nie bedzie marudzil Ten silnik kreci sie ponad 7000 i spokojnie nożna go trzymać na obrotach np. 5000? nic mu nie "wyskoczy"? 3000 i wyżej tak przyjemnie ryczy... kolin - Nie Mar 16, 2008 10:33 truten23 napisał/a: spokojnie nożna go trzymać na obrotach np. 5000? nic mu nie "wyskoczy"? 3000 i wyżej tak przyjemnie ryczy... Przez ok 100km po autostradzie trzymałem dziada 4-5 RPM i szedł jak szalony Brt - Nie Mar 16, 2008 13:21 Pirat, jeżdzisz roVerkiem a bo nie sadze, zebyś kręcił 2000obr/min roWerkiem Pirat - Nie Mar 16, 2008 15:21 Uznałem, że skoro marka tak zasłużona dla kolarstwa, doczekała się polskiego odpowiednika, to chlubą jest go używać truten23 - Nie Mar 16, 2008 17:33 Pirat napisał/a: Uznałem, że skoro marka tak zasłużona dla kolarstwa, doczekała się polskiego odpowiednika, to chlubą jest go używać Kolego, no ale Rover.... thef - Pon Mar 17, 2008 20:18 Pirat napisał/a: Uznałem, że skoro marka tak zasłużona dla kolarstwa, doczekała się polskiego odpowiednika, to chlubą jest go używać Tak a propos to polska nazwa "rower" nadana bicyklowi wzięła się właśnie od firmy rover, która to jako pierwsza sprowadziła do Polski bicykle w znanym nam obecnie kształcie, czyli o dwóch równej wielkości kołach . truten23 - Pon Mar 17, 2008 22:14 thef napisał/a: Tak a propos to polska nazwa "rower" nadana bicyklowi wzięła się właśnie od firmy rover, która to jako pierwsza sprowadziła do Polski bicykle w znanym nam obecnie kształcie, czyli o dwóch równej wielkości kołach . czyli nie dalko padlo jablko od jabloni z tym, że 2 kola zastąpiono 4-ma