Zobacz temat - [R220 sd 96r]Brak podgrzewania i oświetlenia w bagażniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 sd 96r]Brak podgrzewania i oświetlenia w bagażniku

dobrzyn22 - Pon Kwi 28, 2008 05:32
Temat postu: [R220 sd 96r]Brak podgrzewania i oświetlenia w bagażniku
Witam.Nie działa mi oświetlenie w bagażniku oraz podgrzewanie tylnej szyby.Oczywiście mogę po kolei szukać w każdym miejscu przyczyny,ale może ktoś wie,gdzie należałoby zacząć szukanie,gdzie są najprawdopodobniejsze miejsca dla tego typu usterki??
giewu - Pon Kwi 28, 2008 05:49

dobrzyn22 napisał/a:
gdzie są najprawdopodobniejsze miejsca dla tego typu usterki??

najpewniej wiązka elektryczna tylnej klapy ...
zacznij oczywiście od sprawdzenia bezpieczników, a zaraz potem sprawdź stan przewodów we wspomnianej wiązce ;)

Paul - Pon Kwi 28, 2008 11:17

giewu napisał/a:
sprawdź stan przewodów we wspomnianej wiązce

Amen :P

Na 99,99% masz uszkodzenia przewodów w tej wiązce. Naprawisz i będzie spokój :D
A dokładniejszy opis znajdziesz na forum - użyj Szukaj ("wiązka tylnej klapy")

dobrzyn22 - Wto Kwi 29, 2008 05:17

dzięki panowie,tak też podejrzewałem i od razu w sumie zabrałem się za poszukiwania:) ogrzewanie już działa(faktycznie jeden z kabli w wiązce był walnięty)ale oświetlenie nadal nie działa :bezradny: no ale bez tego mozna zyc :razz:
giewu - Wto Kwi 29, 2008 09:05

dobrzyn22 napisał/a:
ale oświetlenie nadal nie działa

jeśli bezpieczniki są w porządku, jeśli przewody w tylnej wiązce są już w porządku to sprawdź teraz czy do lampki dochodzi napięcie, a później oczywiście samą żarówkę ;)

Dzenson - Wto Kwi 29, 2008 09:28

dobrzyn22 napisał/a:
ale oświetlenie nadal nie działa :bezradny: no ale bez tego mozna zyc :razz:


A moim zdaniem przyczyna tkwi w zamku klapy a dokładniej - blaszki która pewnie albo zaśniedziała i nie trybi albo się odkształciła i nie styka lub - ułamała się. Zdejmij z zamka klapy czarny plastik ( chodzi o ten element który jest zatrzaskiwany w ucho zamka przy bagażniku) i popatrz czy są te blaszki. Jeśli są - zewrzyj je czymkolwiek - wkrętakiem, kawałkiem przewodu i powinno zaświecić. Reszta to kombinacje - ja swoją przegiąłem w drugą stronę i działa do dziś. Wcześniej co jakiś czas coś nie trybiło z tym oświetleniem.
A jeśli nie zaświeci - zewrzyj je przewodem i dopiero wtedy sprawdź czy jest napięcie w tym zamku, w gnieździe żarówki itd. Ale jeśli wiązka jest OK to na bank ta cholerna blaszka.
Pozdrawiam

dobrzyn22 - Wto Kwi 29, 2008 17:02

hehe gniewu dziękuje oczywiście za wskazówkę,ale to o czym napisałeś,to raczej podstawa,od której należy zaczynać takie sprawdzanie :wink: od jutra mam wolne,więc pogrzebię przy tej klapie(blaszce)i wszystko powinno być wyjaśnione:)
giewu - Wto Kwi 29, 2008 17:07

dobrzyn22 napisał/a:
hehe gniewu dziękuje oczywiście za wskazówkę,ale to o czym napisałeś,to raczej podstawa,od której należy zaczynać takie sprawdzanie

ja tylko chciałem Cię krok po kroku przeprowadzić przez "usterkę" i jej ewentualne usunięcie ;) hehe gniewu dziękuje oczywiście za wskazówkę,ale to o czym napisałeś,to raczej podstawa,od której należy zaczynać takie sprawdzanie