Zobacz temat - [r214] śmierdzi z nawiewu:(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r214] śmierdzi z nawiewu:(

themartino - Sob Maj 03, 2008 21:51
Temat postu: [r214] śmierdzi z nawiewu:(
[R214 1,4Si 97r 3dr]

jakiś czas temu mój roverek zagotował sie w korkach i od tego czasu jak włączę ogrzewanie to jest taki sam zapach jak gdy mi sie płyn wygotował;/ gdy nawiew jest włączony na zimne powietrze to jest ok a jak na ciepłe to śmierdzi.

czy ktoś ma jakis pomysł co to może byc??

xxxgrze - Nie Maj 04, 2008 08:19

Posiadasz klimatyzację ?
leszczynianin - Nie Maj 04, 2008 08:49

Ja mam w moim aucie R 416 si . ten sam problem tylko ze po włączeniu Klimy wydziela się dziwny zapach z nawiewu . Z tego co gdzieś wyczytałem to przyczyna tego może być zagrzybienie filtra kabinowego . Tylko ze ja w moim autku nie mam filtra kabinowego , odkryłem to gdy naprawiałem rezystory nawiewu . Wiec gdzie mam teraz szukać tej przyczyny tego dziwnego zapachu ??
xxxgrze - Nie Maj 04, 2008 08:55

leszczynianin napisał/a:
Ja mam w moim aucie R 416 si . ten sam problem tylko ze po włączeniu Klimy wydziela się dziwny zapach z nawiewu . Z tego co gdzieś wyczytałem to przyczyna tego może być zagrzybienie filtra kabinowego . Tylko ze ja w moim autku nie mam filtra kabinowego , odkryłem to gdy naprawiałem rezystory nawiewu . Wiec gdzie mam teraz szukać tej przyczyny tego dziwnego zapachu ??



Filtr nie ma żadnego znaczenia, chodzi o cały układ klimatyzacji.

Więcej na ten temat: http://www.roverki.pl/article.php?sid=379

leszczynianin - Nie Maj 04, 2008 10:21

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego artykułu http://www.roverki.pl/article.php?sid=379 . Mianowicie zeby dostać się do tego całego wiatrak wentylatora i móc siknąć ten preparat do środka należy zdemontować ta cała obudowę w raz z tą gąbką ??Przedstawiam fotkę http://img231.imageshack.us/img231/5248/332rb1.jpg
xxxgrze - Nie Maj 04, 2008 10:42

leszczynianin napisał/a:
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego artykułu http://www.roverki.pl/article.php?sid=379 . Mianowicie zeby dostać się do tego całego wiatrak wentylatora i móc siknąć ten preparat do środka należy zdemontować ta cała obudowę w raz z tą gąbką ??Przedstawiam fotkę http://img231.imageshack.us/img231/5248/332rb1.jpg


Patrz pkt. 2

"Następnie należy włączyć wewnętrzny obieg powietrza. Przegroda cofnie się ukazując nam u dołu kanał dostarczający poprzez wentylator powietrze do parownika."

Tam wprowadzałem środek czyszczący.

leszczynianin - Nie Maj 04, 2008 11:41

No teraz jak na to patrzę to wydaje mi się proste i logiczne :P . Dzieks ,pozdro
the_fly - Nie Maj 04, 2008 13:04

a czy w serii 200 też tak można "wyczyścić" klimę?

bo choć autor wątku się nie wypowiada, to ma 214...

pytam bo osobiście też jestem zainteresowany odpowiedzią :)

Paul - Nie Maj 04, 2008 13:19

the_fly napisał/a:
a czy w serii 200 też tak można "wyczyścić" klimę?

Zasada wszędzie jest ta sama :D
Różnice mogą wystąpić przy filtrze :D

themartino - Nie Maj 04, 2008 13:32

tak mam klimatyzacje. ale zapach wydziela sie gdy ona jest wyłączona i jest ustawione na ciepłe powietrze.

Dodam że zapach zaczął sie wydzielac dopiero od czasu gdy auto mi sie "zagotowało"
wcześniej wszystko było OK

hawczyn - Nie Maj 04, 2008 15:46

themartino, a masz ubytek płyny chłodniczego? może po zagotowaniu nagrzewnica nie wytrzymała i masz malutką dziurke - wystarszy że sie bedzie pocić i już mamy przykry zapach. a jak dasz na zimne to nagrzewnica jest omijana i zapachu nie ma. według mnie możesz tak mieć. ja tak miałem w polonezie i musiałem wymienić nagrzewnice.
themartino - Nie Maj 04, 2008 18:19

hawczyn napisał/a:
themartino, a masz ubytek płyny chłodniczego? może po zagotowaniu nagrzewnica nie wytrzymała i masz malutką dziurke - wystarszy że sie bedzie pocić i już mamy przykry zapach. a jak dasz na zimne to nagrzewnica jest omijana i zapachu nie ma. według mnie możesz tak mieć. ja tak miałem w polonezie i musiałem wymienić nagrzewnice.



wiec tak, po wygotowanie sie płynu uzupełniłem go i jak na razie to nie zauważyłem żadnych ubytków płynu.