Zobacz temat - [R75] Wentylator - naprawa silniczka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wentylator - naprawa silniczka

marcin_i_alunia - Nie Maj 11, 2008 17:41
Temat postu: [R75] Wentylator - naprawa silniczka
Witam wszystkich. Przyszlo ciepełko i chciałem odpalic sobie klimę. Wszystko działało poza wentylatorem chłodnicy. Ceny o jakich poczytałem na forum przyprawiają o zawrót głowy tym bardziej, że wentylator to zwykły kawałek plastiku i silnik prądu stałego. Marian_K miał rację, że cena za to ustrojstwo to zwykły rozbój w biały dzień.
Rozebrałem mojego pieszczoszka i dostałem sie do sterownika wentylatora. Podłączając plus kolejno do przewodów czerwonego, brązowego i fioletowego nie zauważyłem żadnej reakcji silnika. Przewody te odpowiedzialne są za poszczególne biegi wentylatora. Masa podana jest bezpośrednio do silnika. Rozebrałem silnik i co sie okazało? Widać to na zdjęciu. Wytarta została doszczętnie jedna ze szczotek a pech chciał, że była to szczotka od masy. Nie wiem jak dokładnie działa ten silnik ale po przewodach doszedłem do wniosku, że każda ze szczotek podłączona jest do masy, pierwszego biegu, drugiego i trzeciego. Sterowanie prędkością odbywa się zatem poprzez podanie 12, 24 lub 36 voltów na silnik. Niestety znaleźć szczotkę w niedzielę nie jest rzeczą prostą dlatego przelutowałem szczotke odpowiedzialną za 3 bieg i wszystko działa jak nowe. Co prawda mam tylko 2 biegi ale jak wielu forumowiczów zauwazyło, wentylator włącza sie bardzo rzadko. Myslę więc, że 2 biegi w zupełności wystarczą a poza czasem spędzonym przy moim autku, który de facto był dla mnie przyjemnoscią naprawa nie kosztowała mnie ani złotówki. Pozdrawiam i mam nadzieję, że te informacje na cos się komuś przydadzą:)

piter34 - Pon Maj 12, 2008 14:55

Fotka nr 2 super :rotfl3:
mimo66 - Pon Maj 12, 2008 16:56

Kurcze :!: aż tyle trzeba rozebrać żeby dostać się do wentylatora ??
Masakra ! fotka nr 2 budzi mieszane uczucia :shock:

Pozdr :ok:

marcin_i_alunia - Pon Maj 12, 2008 23:14

Hehe fajnie wygląda:) ale wierzcie mi, że po złożeniu wszystko jest jak nowe. Nawet żadna śrubka mi nie została:) Niestety tyle trzeba rozebrać żeby dostać sie do tego ustrojstwa... Niestety wyjęcie wentylatora nie jest możliwe bez odkręcenia przewodów od klimatyzacji. Ja troszkę rozciąłem plastikową obudową i zrobiłem to bez utraty czynnika chłodzącego. Przez kawałem plastiku miałbym pacić za nabicie od nowa klimy? Kurde inzynierowie z Rovera się nie spisali w ogóle...
Rowan - Wto Maj 13, 2008 13:37

Ja też muszę robić wentylator :/
Aż mnie zaczyna szlak trafiać. Jeszcze nie zrobiłem sprzęgła, a tu znów wentylator. A już mieliśmy jechać do Łodzi na Chip Tuning :neutral: .....

2mk2 - Wto Maj 13, 2008 13:54

Mój Roverek też wyglądał tak jak na fotce 2 :-)
Ale teraz wentylator mam z Vectry i działa aż miło :-)
Musiałem wstawić z Opla bo miałem uszkodzony komutator a nie tylko szczotki :-(
Wygląda to strasznie ale wierzcie mi da się zrobić ! :-)

pozdrawiam
Marcin

Kris - Wto Maj 13, 2008 14:05

marcin_i_alunia napisał/a:
Ja troszkę rozciąłem plastikową obudową i zrobiłem to bez utraty czynnika chłodzącego. Przez kawałem plastiku miałbym pacić za nabicie od nowa klimy? Kurde inzynierowie z Rovera się nie spisali w ogóle...


Szkoda że nie dałeś fotki tego jak to zrobiłeś, a może da się jeszcze to jakoś obzdjęciować i pokazać?

rafalg - Wto Maj 13, 2008 15:27

marcin i alunia czy jeżeli wentylator nie chodzi to klima ci się nie załącza bo ja mam u siebie nabitą ale jak włączam Auto na panelu kontrolka sie zaświeca ale klima nie chłodzi ale jeśli przełaczę na econo naprzemiennie wyświetla się Er i 16 ct C ai przy auto wentylator chłodnicy się nie kreci

Co jest potrzebne aby sie dobrać do wentylatora i czy da sie go sprawdzić na krótko?

Dukes - Wto Maj 13, 2008 18:08

Witam!
Nie bede rozpoczynal nowego watku wiec sie dolacze.
Ostatnio robilem test klimy i pokazalo sie Er 00. Czy tzn ze cos jest uszkodzone czy poprostu 0 bledow?

edward25 - Wto Maj 13, 2008 18:51

Świetnie, że opisujecie i dokumentujecie fotkami swoje udane naprawy.
Każdy kto cokolwiek samodzielnie stara się naprawiać, na pewno skorzysta w pomysłów innych i zmniejszy istotnie koszty eksploatacji, a autko jeszcze bardziej polubi.

marcin_i_alunia - Wto Maj 13, 2008 21:15

Naprawiłem to poprzez wylutowanie jednej ze szczotek odpowiedzialnej za 3 bieg silnika i wlutowanie jej w to brakujące miejsce. W efekcie mam dalej tylko 3 szczotki ale ta najwazniejsze czyli masa jest a to podstawa.
Jeśli wentylator nie działa klimatyzacja nie będzie działała ale tylko na postoju ponieważ nie ma wystarczającej wymiany ciepła czynnika chłodzącego. Tak więc klima w czasie jazdy działa aż miło a w korkach gotuje sie w autku.
Jesli chodzi o błedy pokazywane na panelu climatronicu to nie mam o nich pojęcia ale jeśli taki problem dotknie i mnie będę musiał zgłębić tę wiedzę. Pozdrawiam

henryk - Wto Maj 13, 2008 21:22

Kris napisał/a:
Szkoda że nie dałeś fotki tego jak to zrobiłeś, a może da się jeszcze to jakoś obzdjęciować i pokazać?
- proszę, druga fotka od góry:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=476

marcin_i_alunia - Wto Maj 13, 2008 21:23

Marian_K rządzi:)
Kris - Sro Maj 14, 2008 07:19

henryk_w napisał/a:
Kris napisał/a:
Szkoda że nie dałeś fotki tego jak to zrobiłeś, a może da się jeszcze to jakoś obzdjęciować i pokazać?
- proszę, druga fotka od góry:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=476


Świetnie... dzięki,

edward25 - Sob Maj 17, 2008 18:23

2mk2 napisał/a:
Mój Roverek też wyglądał tak jak na fotce 2 :-)

Mój dziś wyglądał podobnie. Spotkało mnie małe nieszczęście i rozleciał się wentylator - dobrze że niczego nie uszkodził :!:
Poprzedni właściciel (podejrzewam) naprawił silnik wentylatora poprzez wymianę na inny (widać ślady zmiany mocowania) lecz wentylator zostawił oryginalny (tak mi się wydaje), przełożył tylko mocowanie "wiatraka".
Moim zdaniem silniczek jest za długi, bo opiera się o chłodnicę, a "wiatrak" jak dostał 2 biegu uderzył o obudowę i efekt jest widoczny.
Po niedzieli poszukam czegoś na zamianę i wezmę się za poprawienie i naprawienie szkody. Cieszę się, że naprawa nie wymaga jakichś specjalistycznych narzędzi i wyrafinowanej wiedzy.

Mam pytanie:
- czy ten "wiatrak" był oryginalny ? bo nawet nie wiem jakiego szukać aby miał właśnie takie mocowanie, bo silnik jest sprawny.

henryk - Sob Maj 17, 2008 22:26

wiatrak był oryginalny.
edward25 napisał/a:
Poprzedni właściciel (...) wentylator zostawił oryginalny
- też tak mi się wydaję. Śmigło powinno być nowe - bo w starym zatrzaski się wyrabiają i na zmienionym silniku nie trzymają pewnie. Jak mi wymieniali silnik, to śmigło zaczęło ocierać o obudowę jeszcze podczas prób rozruchowych przed montażem pasa przedniego, co spowodowało konieczność przynitowania śmigła do wentylatora (nie miałem czasu na zamawianie nowego śmigła). Jak będziesz montował używane śmigło, to raczej powinieneś wzmocnić zwykłe mocowanie. Generalnie przy wymianie silnika polecana jest równoczesna wymiana śmigła, chyba, że kupujesz komplet, który razem pracował.
edward25 - Wto Maj 20, 2008 20:03

Zrobiłem wczoraj przegląd wentylatorów na miejscowych szrotach i ostatecznie założyłem wiatrak od jakiegoś Volvo :ok: (podobne śmigło jest w Astra II oraz w Laguna 2.0 94r, a i na pewno w innych autach).
Średnica tego wiatraka to 39 cm - oryg. od R75 CDT ma chyba 46 cm, ale mam nadzieję, że da sobie radę :!:
Jutro jadę już nim do pracy :fura: i przetestuję w różnych warunkach.

zielus - Czw Cze 05, 2008 21:07

wczoraj wziąłem się za naprawę silnika wentylatora. Jest trochę rozbierania, ale trzeba przyznać, że to tylko wygląda tak dramatycznie, a w praktyce odkręca się trzy elementy plus reflektory. W moim przypadku skończyła się szczotka od masy. Pojechałem do pierwszego lepszego sklepu motoryzacyjnego, poprosiłem o wszystkie szczotki do silników/alternatorów/rozruszników i dopasowałem podobne produkcji Bosha. Szczotki minimalnie różniły się wymiarami, ale jak się później okazało pracują b. dobrze. Oryginalne mają wymiary 9.6x4.6x22 [mm]. Moje są minimalnie mniejsze. Cała naprawa zajęła mi jedno popołudnie. Najtrudniejszą rzeczą okazało się rozebranie puszki silnika. Z potrzebnych narzędzi trzeba się zaopatrzyć w klucze nasadowe, śrubokręt krzyżyk, klucze torx, lutownicę i puszkę WD40 bo niektóre śruby ciężko ruszyć. Koszt naprawy 14 zł + jedno popołudnie w garażu. Polecam wszystkim :)
marcin_i_alunia - Czw Cze 05, 2008 21:46

A jak satysfakcja jak działa i 1500zł w kieszeni :cool:
edward25 - Pią Cze 06, 2008 07:34

zielus napisał/a:
wygląda tak dramatycznie

Ale naprawa jest dość przyjemna i uważam że w wielu przypadkach można znacznie ograniczyć koszty eksploatacji i poznać swoje ulubione autko na wskroś - czujemy się wtedy podczas jazdy jak jeden organizm. [A jak satysfakcja jak działa i 1500zł w kieszeni :cool: ]
Ja również zachęcam do samodzielnego majsterkowania, w zakresie możliwym do wykonania.

Rowan - Wto Cze 10, 2008 20:28

Wymieniłem silnik razem ze śmigłem na to z Vectry B. I co??? Nie działa. Nie wiem czemu, ale nie załącza się silnik. Napewno dobrze mam połączone, jak zwierałem to silnik działał. Zwierałem na styczniku w sterowniku. Co to może być, albo raczej czemu nie działa?
JurekG - Czw Lip 17, 2008 15:47

A ja mam taki problem ze smiglo co jakis czas spada ze swojego miejsca przez co wentylator nie dziala. I stad moje pytanie czy mozna to jakos wzmocnic, przykleic, cos w tym rodzaju? Z gory dziekuje.
edward25 - Czw Lip 17, 2008 18:15

JurekG napisał/a:
czy mozna to jakos wzmocnic

Myślę, że tak. Ja spróbowałbym nawiercić otworki na tych trzech zabierakach śmigła (oczywiście poprzez śmigło) i nagwintowałbym - np. M3 i skręciłbym śrubkami.

JurekG - Sob Lip 19, 2008 09:31

Wczoraj wzialem sie do roboty, przewiercilem otwory we smigle do ktorych wkrecilem wkrety 4X12, ktore "zakleszczyly" lopatki wiatraka. Teraz wszystko powinnobyc ok.
A to fotka http://www.fotosik.pl/pok...acc3940462.html

edward25 - Sob Lip 19, 2008 20:18

JurekG napisał/a:
Teraz wszystko powinnobyc ok.

:ok:

filo - Sob Lip 19, 2008 20:26

Z innej beczki.
Fotka numer 2,prawe przednie koło-masz opony kierunkowe? Jeśli tak,to nie jest czasem na odwrót opona założona?

marcin_i_alunia - Sob Lip 19, 2008 22:22

Nie znam sie zupełnie na tym. Niby fachowiec zakładał komplet opon. To są Goodyear Excellence, czy sa kierunkowe? nie wiem :grin:
sTERYD - Sob Lip 19, 2008 22:56

goodyear excellence nie są kierunkowe, tylko asymetryczne, wszystko ok :cool:
filo - Nie Lip 20, 2008 07:47

Być może-zasugerowałem sie dość "agresywną" rzeźbą bieżnika a konkretnie "jodełka" wydawała mi sie nie w ta stronę.

Sorry za offtop.

zielus - Sro Wrz 03, 2008 21:38

Cytat:
wczoraj wziąłem się za naprawę silnika wentylatora. Jest trochę rozbierania, ale trzeba przyznać, że to tylko wygląda tak dramatycznie, a w praktyce odkręca się trzy elementy plus reflektory. W moim przypadku skończyła się szczotka od masy. Pojechałem do pierwszego lepszego sklepu motoryzacyjnego, poprosiłem o wszystkie szczotki do silników/alternatorów/rozruszników i dopasowałem podobne produkcji Bosha. Szczotki minimalnie różniły się wymiarami, ale jak się później okazało pracują b. dobrze. Oryginalne mają wymiary 9.6x4.6x22 [mm]. Moje są minimalnie mniejsze. Cała naprawa zajęła mi jedno popołudnie. Najtrudniejszą rzeczą okazało się rozebranie puszki silnika. Z potrzebnych narzędzi trzeba się zaopatrzyć w klucze nasadowe, śrubokręt krzyżyk, klucze torx, lutownicę i puszkę WD40 bo niektóre śruby ciężko ruszyć. Koszt naprawy 14 zł + jedno popołudnie w garażu. Polecam wszystkim


No i niestety silnik znowu padł :evil: Już nawet nie chce mi się sprawdzać czy znów szczotki czy tym razem komutator :/ Jutro wybieram się do zakładu elektromechanicznego w którym przezwajają i regenerują silniki elektryczne i zobaczę za ile mi zrobią ten silnik tak, żeby podziałał parę sezonów.

Zukowaty - Pią Paź 10, 2008 03:49

Tak mi sie nudzilo w pracy i sobie szperalem szperalem i cos wyszperalem.
SZCZOTKI-pozycja 603a/0

Moze sie komus przyda,ja nie mam 2go biegu i bede zamawial chyba od nich szczotki i mooooooze uda sie naprawic.