pol82 - Nie Maj 11, 2008 21:54 Temat postu: [R 214 Si 97rok] Gaśnie bez przyczyny. Witam trafił mi się dziwny przypadek w moim roverku. W piątek jechałem drogą szybkiego ruch do pracy i w pewnym momencie poczułem że kierownica się ciężko kręci patrzę na obrotomierz obroty na 0 i kontrolki sie zaświeciły. zjechałem na pas awaryjny a tu roverek nie ma najmniejszej ochoty odpalić. No co można zrobić na ulicy zadzwoniłem po hol.... kombinowałem i zauważyłem że koleżanki kuny były pod maską przeryzły tylko otulinę na 2 na przewodach idących do czujnika obok cewki (chyba położenia włu korbowego) ale kable są OK. Po jakis 10 minutach autko odpalłe jak by nigdy nic. Od soboty miałej już okoł 6 przymusowych postojów jak na razie nie mam możliwości podpięcia go do komputera może wy mi pomożecie co to może być. Raz zgasł jak parkowałem innym razem jak jechałem 120 km\h. 
AndrewS - Nie Maj 11, 2008 23:31 wymien czujnik polozenia walu korbowego, bylo sporo watkow o tym czujniku pol82 - Pon Maj 12, 2008 07:09 A jak mogę się upewnić że to właśnie ten czujnik? Jak podepne go do komputera to wyskoczy że jest uszkodzony czy naprawiamy metoda chybił trafił? 
AndrewS - Pon Maj 12, 2008 11:42 no wlasnie najprawdopodobniej nic nie pokaze, najlepiej jakbys mogl sie z kims zamienic zanim kupisz piter34 - Pon Maj 12, 2008 16:50
Możesz zmierzyć rezystancję czujnika położenia wału (wartości podano w technicznym FAQ), gdy silnik nie chce odpalić lub sprawdzić, czy jest iskra na świecach. AndrewS - Pon Maj 12, 2008 17:01 u kolegi widac ze cos sie z nim dzieje w zaleznosci od temp. z naszym bylo podobnie zrob pomiar wtedy gdy nie odpala diari - Pon Maj 12, 2008 19:53 Ja też mam R 214 Si 97 i własnie mi wczoraj zgasł i nie wiem co jest grane. Drugi raz tak sie stało. Ale ostatnio postał dwa dni i odpalił. Zawiezliśmy go do warsztatu, dopiero jutro facet sprawdzi co jest grane. W innym warsztacie koleś bez ogladania stwierdziła, że wie co sie stało i ta cześć bedzie kosztować 300 funtów (to 1/3 wartości samochodu) 
AndrewS - Pon Maj 12, 2008 20:07 za 300 funtow to tam niezlego calego kanciaka sie kupi 
diari - Sro Maj 14, 2008 22:24 No i naprawiony  Problem był z czujnikiem położenia wału korbowego (cena 85 funtów)
piter34 - Czw Maj 15, 2008 10:23
AndrewS należy się punkt "pomógł". Od razu wskazał przyczynę 
AndrewS - Czw Maj 15, 2008 10:28 tylko ze diari nie jest autorem watku i nie moze tego zrobic 
piter34 - Czw Maj 15, 2008 10:29 Ano fakt... pol82 - Czw Maj 15, 2008 14:58 Witam. Udfało mi się namierzyć używany czujnik położenia wału korbowego ale byłbym bardzo qwdzięczny za informacje w którym miejscu on jest dokładnie zamontowany??? On jest koło paska rozżądu? czy od tyłu silnika koło cewki a może jeszcze inne miejsce?? Bardzo prosze o pilną odpowiedź!!!! Lechos - Czw Maj 15, 2008 15:04 przy kole zamachowym pol82 - Czw Maj 15, 2008 15:17 przy kole zamachowym tam od tyłu silnuika kołe cewki tyak?? Bo nawet nie miałem okazji popatzeć gdzie on jest a za chwile jade po czujnik do kolwsia. [ Dodano: Czw Maj 15, 2008 15:20 ] OK! Już wszystko wiem wielkie dzieki!! Punktami "pomógł" bede dzielił po powroce do domu
[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 21:54 ] witam!!!! jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc i wypadałoby rozdać po "browarku"
Wymieniłem czujnik położenia wału przejechałem jakieś 300 km i nie gaśnie czyli wszystko już jest w porządku. |
