Zobacz temat - wieści
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - wieści

lala_s - Nie Maj 11, 2008 22:59
Temat postu: wieści
Oj długo się nie odzywałam. Ale chciałam się podzielić nowymi wiadomościami. Jak pisałam wcześniej wykryto u mnie czerniaka złośliwego. Od stycznia wydarzyło się sporo. Co miesiąc chodzę na wizyty kontrolne. Miałam powtarzaną biopsję węzłów chłonnych ale wszystko ok wyszło. Miesiąc temu miałam wycinane kolejne znamię ale niestety nie mam jeszcze wyników histopatologicznych więc trochę się boję. A teraz sekret czemu po takim długim czasie milczenia znowu piszę na forum.... W środę pogotowie wzięło mnie z mojej 2 pracy bo zasłabłam. Okazało się, że mam "ostry brzuch" zrobiono mi zdj rtg, tomografię ale okazało się...że jestem okazem zdrowia... tylko brzuch tak mnie bolał, że nie byłam w stanie się ruszyć z kozetki. Więc lekarz orzekł, że zostaję w szpitalu. wszystko fajnie ale leki jakie mi podali nic nie dały i o 2 w nocy mnie otwierali. Po fakcie się dowiedziałam, że wycięli mi wyrostek... A teraz czekają czy dobre trafili.... oby, bo wyglądam już jak frankenstein...cała w bliznach
kasjopea - Nie Maj 11, 2008 23:04

Na pewno będzie ok :głaszcze:
Tylko wkurzające jest że takie rzeczy lubią się do ludzi stadami przyczepiać :/
Ale głowa do góry i do przodu, wiele osób dobrze o Tobie myśli :grin:

michone - Nie Maj 11, 2008 23:05

Witamy ponownie :) i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

OT: Pamiętam swój wyrostek.. 10 lat byłem na kolonii 600km od domu, wszyscy pojechali do domu a ja sam zostałem, bez nikogo, w szpitalu(na dodatek bylem za duzy i w sali z dorosłymi)... Naszczęście mama z bratem przyjechali :) Ale ja to wiecej wymiotowalem niz widziałem :/ wrrrr... I to żarcie... kleik i herbatniki i herbata...

Paul - Nie Maj 11, 2008 23:13

Lala, wyrostek to pikuś :)
2 lata temu moja żona na wakacjach w Turcji wylądowała w szpitalu przez wyrostek i ..... wróciła cała i zdrowa (chociaż lżejsza o ten kawałek ;p ).
Będzie dobrze, zobaczysz :D

lala_s - Nie Maj 11, 2008 23:22

oj byleby to tylko był ten wyrostek... bo się wkurzę jak mi powiedzą za dwa dni, że muszę mieć kolejną operację. Ale plus tego wszystkiego to to że będę częściej Tu zaglądać:)
kamil_luczak - Nie Maj 11, 2008 23:22

Jezeli masz lekka prace to wyrostek nie bedzie problemem. Ja za to bym sie nie cieszyl, bo przepadlo by mi z dobre 3-4mc cwiczen na silowni :/ :P
Azazel85 - Nie Maj 11, 2008 23:59

Lala obiema łapkami oczywiście pod życzonkami zdrówka dla Ciebie się podpisuję, wszystkiego dobrego Ci życząc!;) Do zobaczenia na Spociku/Zlociku;)
sTERYD - Pon Maj 12, 2008 00:10

jak to mówią do wesela się zagoi ;) (czyjegoś na pewno ;) )
też życzę Ci zdrówka z całego serduszka :)

AndrewS - Pon Maj 12, 2008 00:36

Paul napisał/a:
Lala, wyrostek to pikuś


taaaaaa
szczegolnie jak sie ma jakis tam zakatniczy plus zapalenie otrzewnej
bebechy mi tak przekopali, bo nie mogli go znalezc,
13 szwow i w sumie 2 tyg w szpitalu
po jakims czasie powiedzieli ze malo sie nie przekrecilem

Paul - Pon Maj 12, 2008 08:45

AndrewS napisał/a:
taaaaaa

Nie chciałem nikogo urazić - miałem na myśli 'normalny' przypadek.
A swoją drogą - byłeś kiedyś w tureckim szpitalu? ;p :szok:

Viniu - Pon Maj 12, 2008 09:01

Lala.. trzymamy kciuki za Twoje zdrówko :) Bedzie dobrze, uwierz mi na słowo... ma sie jeszcze te układy tam na górze, więc porozmawiam z kim trzeba ;)
Markzo - Pon Maj 12, 2008 09:40

3maj sie bedzie dobrze!!! moze odwiedzimy kolezanke?? :wink: napewno milo by Jej bylo :wink:
AndrewS - Pon Maj 12, 2008 11:39

Paul napisał/a:
Nie chciałem nikogo urazić


spoko spoko, ja nie czuje sie urazony :smile:

maciej - Pon Maj 12, 2008 11:55

3mamy kciuki!!
rav1984 - Pon Maj 12, 2008 16:07

lala nie martw się wszystko będzie dobrze, grunt to pozytywne nastawienie
ray0579 - Pon Maj 12, 2008 18:37

Don’t worry about a thing
’Cause ev’ry little thing gonna be alright :grin:

general_p - Pon Maj 12, 2008 19:24

Na pewno wszystko będzie okey :ok:
R-200 - Pon Maj 12, 2008 20:16

Lala !! ! Pisałem Ci że wszystko będzie dobrze i widzę że jest coraz lepiej. Sam wiem że najgorsza niepewność, czekanie na wyniki, swoją kolejkę itd. Ale uszy do góry idzie lato i będzie dobrze. :lol: :lol: :lol:
lala_s - Wto Maj 13, 2008 19:24

pewnie ze będzie dobrze:) Dzięki za te wszystkie słowa otuchy. A jeśli chodzi o odwiedziny
Cytat:
3maj sie bedzie dobrze!!! moze odwiedzimy kolezanke?? :wink: napewno milo by Jej bylo :wink:
_________________
moj Roverek http://markzo.fotosik.pl/albumy/392124.html
R216Coupe & Vectra V6


to zapraszam serdecznie:). tylko kto do takiej wiochy by trafił:)?

Markzo - Wto Maj 13, 2008 20:14

a gdzie Ty mieszkasz?? :mrgreen: ja jestem z Błazowej, podkarpacie :razz:
lala_s - Wto Maj 13, 2008 22:06

Poprawiłam profil więc już wiadomo:). A z podkarpackego na śląsk jest kawałek:)
hawczyn - Wto Maj 13, 2008 22:45

mimo że Cie nie znam życze Ci powrotu do zdrowia i powodzenia :/ najważniejsze to sie nie załamywać i mieć po co żyć :!:
mundek131 - Wto Maj 13, 2008 23:35

:tańcze: (dla ciebie)lala_s, głowa do góry, bedzie dobrze.
Na pewno to tylko wyrostek, powtarzaj to sobie i bądź dobrej myśli.

lala_s - Sob Cze 07, 2008 13:02

Witam:). u mnie na razie ok:). Bardzo sie z tego cieszę:). Troszkę blada, bo ze słońca nie wolno mi korzystać:(, ale szczęśliwa:). gorzej z moim ROVERKIEM :( . zaliczyłam kolejną stłuczkę:(. Kobieta na skrzyżowaniu chyba nie umiała ruszać, bo auto jej zjechało do tyłu i wpakowała się w przód mojego maleństwa:(. Co lepsza jak już wysiadałam żeby się z nią rozmówić, ta jakby nigdy nic odjechała... Normalnie mnie zatkało. Trąbie na nią, migam światłami a Ta nic. Dorwałam ją dopiero 2 ulice dalej. i dopiero tam obejrzałam szkody. przesunięta maska, rozwalony zderzak, pęknięte mocowania lampy. I zgadnijcie co mi ta Pani powiedziała......że to na pewno nie ona zrobiła i że ją chcę naciągnąć bo jeżdżę rzępem który już chyba był ze dwadzieścia razy bity...... normalnie myślałam że ją pobiję. W tej sytuacji wezwałam policję. I pani sie bardzo zdziwiała, że policja przyznała mi rację i że jeszcze ma mandat zapłacić. . . Masakra. heh dopiero jak mi przyszły papiery z ubezpieczenia zobaczyłam, że ta bojowo nastawiona do świata kobieta, jeżdżąca ogromnym jeepem ma......70 lat:). ufff dobrze, że mi tam na zawał nie zjechała:).
kasjopea - Sob Cze 07, 2008 13:34

Cieszę się, że ze zdrowiem wszystko ok. No i współczuję stłuczki. Dobrze, że nie odpuściłaś babsztylowi :twisted:
Pozdrawiam :ok2:

Paul - Sob Cze 07, 2008 19:22

Lala_s, :brawo: , cieszę się, że się trzymasz :D
Roverka szkoda, ale on da się naprawić :D Dobrze, że Tobie nic się nie stało :ok:

R-200 - Nie Cze 08, 2008 12:41

Miłe wiadomości. Nie martw się z tym słońcem, mnie wszyscy pytają czy pracuję w młynie! :lol: :lol: :lol:
emes - Nie Cze 08, 2008 15:31

lala_s, miło przeczytać, że wszystko w porządku :-) Trzymamy kciuki, a Tobie i nam życzę, żeby pojawiały się tylko takie wiadomości od Ciebie :-) Jeżeli chodzi o opalanie się, to ja też nie mogę, ale mi to nie przeszkadza, bo nie lubię się opalać, to trochę nudne tak siedzieć i nic nie robić, a po pewnym czasie po prostu robi mi się gorąco :-) Solarium już w ogóle nie wchodzi w grę, zbyt szkodliwe :-)

Nie martw się Roverkiem, da się go naprawić i nie będzie w ogóle widać, że cokolwiek mu się stało. A sprawcę podziwiam, chyba najbardziej za bezczelność, bo niby że za nią jechałaś i próbowałaś jej wmówić, że w Ciebie wjechała, tylko po to, żeby sobie naprawić samochód jej kosztem. Poza tym, jeżeli ona nie czuła, że na Ciebie najechała, to powinna się zastanowić nad tym, czy przypadkiem nie powinna zrezygnować z prowadzenia samochodów albo po prostu przesiąść się w coś mniejszego :-)

sTERYD - Pon Cze 09, 2008 00:46

mówiłem że będzie dobrze :grin:
a stłuczką się nie przejmuj :) są na świecie ludzie i różne inne stworki, szkoda tylko nerwów na buractwo :cool:

lala_s - Sro Cze 11, 2008 23:12

Ale ja okropna jestem:), w ogole sie tu nie odzywam:). ale wybaczcie mi proszę... a za usprawiedliwienie mam dwa słowa SESJA EGZAMINACYJNA.... trzymać kciuki:)
kasjopea - Sro Cze 11, 2008 23:17

trzymam :mrgreen: :ok2:
lala_s - Czw Cze 26, 2008 09:50

powiem tyle....HURA .... mam powody do radości.
1. byłam wczoraj po wyniki wycinka....czysty bez zmian nowotworowych:),
2. zdałam wszystkie egzaminy za pierwszym podejściem :D .
normalnie radość mnie rozpiera. Dobrze trzymaliście kciuki:)z tego szczęścia mykam do fryzjera:), zmian image:)

Paul - Czw Cze 26, 2008 09:52

Nooooooo, świetne wieści :jupi: :D
A jak Roverek?

Brt - Czw Cze 26, 2008 09:55

:jupi: po dwakroć :) :brawa:

lala_s napisał/a:
z tego szczęścia mykam do fryzjera:), zmian image:)


:lol: :mrgreen:

rav1984 - Czw Cze 26, 2008 10:02

gratulacje, wiedzieliśmy, że będzie dobrze
maciej - Czw Cze 26, 2008 11:08

Gratulacje!!! :D
lala_s - Czw Cze 26, 2008 12:29

:) oj roverek niestety się na mnie bardzo gniewa.... nie mam dla niego za dużo czasu i niestety tylko własnoręcznie naprawiłam szkody:) zdolna ze mnie dziewczynka bo prawie nie widać ale jednak lakiernik wskazany. ale to dopiero kolo października bo na razie nie mam zastępczego środka transportu a przy okazji malowania od razu bym sobie konserwację zrobiła. A to niestety wymaga dłuższego pobytu w garażu...a ja muszę codziennie do bb jeździć:(.

[ Dodano: Czw Cze 26, 2008 12:32 ]
heh, a zmiana na głowie duuuuża.... nie do poznania:). z czarnego szatynka z grzywka:)heh

kasjopea - Czw Cze 26, 2008 23:44

Bardzo się cieszę z Twoich wiadomości :hura:
Co do nowej fryzury - może jakaś fota?

sTERYD - Pią Cze 27, 2008 01:04

też się cieszę razem z Tobą :)
Roverek na pewno się nie gniewa, co najwyżej czuje się niedoceniany ;)
a fryzura niewątpliwie śliczna :oops: :jupi: :jupi:

lala_s - Nie Cze 29, 2008 14:46

hmm, to się pochwalę fryzurką:).
walkie - Nie Cze 29, 2008 20:43

lala_s, bardzo twarzowa i bardzo Ci w niej ładnie :)
tetryk - Nie Cze 29, 2008 20:43

No kurczę,fryzurka super,jak i u -Pani tak i u psiny :mrgreen:
Brt - Nie Cze 29, 2008 22:52

:ok: :mrgreen: miodzio :D
kasjopea - Nie Cze 29, 2008 23:12

Bardzo fajna :brawa:
Viniu - Pon Cze 30, 2008 09:57

No.... fajna... :D psiunia :P Lala jest :ok:
lala_s - Pon Cze 30, 2008 10:35

hehe, dzięki. Gaja też dziękuje :) .
R-200 - Pon Cze 30, 2008 11:35

:ok2: :brawa: :terefere: A nie mówiłem że wszystko dobrze się skończy!!!