Zobacz temat - [R420] Przepływomierz
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Przepływomierz

hanka - Wto Cze 03, 2008 23:37
Temat postu: [R420] Przepływomierz
witam, takie pytanie mam, bo ostatnio zauważyłem, że samochód pali tyle samo i jeździ tak samo z odpiętym przepływomierzem co z podpiętym. Na trasie ok 5l. po mieście ok 6l. Czy jest zepsuty?? czy wymiana coś zmieni?? czy jest sens ładować tyle kasy jeśli nic ma się nie zmienić? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Skiba - Wto Cze 03, 2008 23:39

Wg mnie ze spalaniem niżej raczej nie zejdziesz, więc wg mnie nie ma sensu wymieniać ;)
hanka - Sro Cze 04, 2008 17:05

tylko czy z mocą jest oki?? czy po wymianie bie będzie mocniejszy czy coś? bo na te moje ponad 80 koni to może i lepiej powinien iść. Ja się tam nie znam, ale po coś ten przepływomierz jest tam wsadzony:) Pozdrawiam.
Skiba - Sro Cze 04, 2008 22:21

Jeżeli nie odczuwasz poprawy/pogorszenia przy zdjętym/założonym przepływomierzu to znaczy że jest jak najbardziej sprawny.
hanka - Sro Cze 04, 2008 23:03

czyli jest dobry, cieszę się. Proszę mi jeszcze powiedzieć, jak ktoś wie, czemu jak jest zimny zwłaszcza w zimie i jak się rozpędza powoli to w okolicy 2 tys. obrotów dławi się po czym znowu jedzie, lecz przez kilka sekund wydala kupę dymu z siebie?? czy to może mieć jakiś wpływ ten przepływomierz?? czy to jest tak zwana turbo dziura?? pozdrawiam
Skiba - Sro Cze 04, 2008 23:10

hmm, nie jest to na pewno turbo dziura... Czy przy odpiętym przepływomierzy tak samo się zachowywał ? jak wyglądały filtry, zwłaszcza paliwa ? chyba że to wina pompy :( chociaż dziwi mnie ten wpływ temperatury. Profilaktycznie możesz sprawdzić wiązkę kabli przy silniku i pompie, szukaj otarć, przetarć - sprawdź wszystkie wtyczki i złączki.
JeRRy3D - Czw Cze 05, 2008 14:26

Skiba napisał/a:
Jeżeli nie odczuwasz poprawy/pogorszenia przy zdjętym/założonym przepływomierzu to znaczy że jest jak najbardziej sprawny.


No jakoś brak mi w tym logiki.
Gdyby zapinając/odpinają "coś" widział różnicę po odpięciu, to znaczy, że to "coś" działa.
Idąc Twoim tokiem rozumowania - może sobie to "coś" odpiąć i... wyrzucić w kibel (skoro nie widać różnicy) i jeżdżąc już bez - uznać, że... to działa? :)

Ja coś pokiełbasiłem, czy Ty się machnąłeś? :)

pozdrawiam

Skiba - Czw Cze 05, 2008 14:34

JeRRy3D napisał/a:
Gdyby zapinając/odpinają "coś" widział różnicę po odpięciu, to znaczy, że to "coś" działa. Idąc Twoim tokiem rozumowania - może sobie to "coś" odpiąć i... wyrzucić w kibel (skoro nie widać różnicy) i jeżdżąc już bez


Dokładnie ! Możesz odpiąć przepływkę i ją wywalić, a auto będzie tak samo jeździć jak jeźdizło (mowa o SDi). Dzięki informacji z przepływki jest optymalizowana dawka paliwa do aktualnego zapotrzebowania silnika na powietrze, co skutkuje obniżką spalania. W SDi ta różnica w spalaniu jest zazwyczaj niewielka. Tak więc wiele osób z uszkodzoną przepływką, nie kupuje nowej, tylko ją odłącza.

JeRRy3D - Czw Cze 05, 2008 14:44

Skiba napisał/a:

Dokładnie ! Możesz odpiąć przepływkę i ją wywalić, a auto będzie tak samo jeździć jak jeźdizło


Właśnie zacząłem kopać wątki o przepływomierzu, bo tak naprawdę znam z forum "dźwięk" słowa, ale do czego służy nie wiem :) . Jaki więc sens stosowania tego rozwiązania? Chodzi tylko o oszczędzanie ("nie przelewanie" dawki) paliwa?

Skiba - Czw Cze 05, 2008 14:50

JeRRy3D napisał/a:
Właśnie zacząłem kopać wątki o przepływomierzu, bo tak naprawdę znam z forum "dźwięk" słowa, ale do czego służy nie wiem :) . Jaki więc sens stosowania tego rozwiązania? Chodzi tylko o oszczędzanie ("nie przelewanie" dawki) paliwa?


Na forum już wiele napisano o przepływkach ;) W SDi chodzi tylko o oszczędzanie ;)

JeRRy3D - Czw Cze 05, 2008 14:56

To może dlatego mój żłopie 10l/100 :(

Dalej będę Cię męczył.
Skoro odpinając / zapinając nie widać różnicy - i to jest OK ;)
To jak poznać, że przepływka jest padnięta ?
(wolałbym mieć sprawną:)

Skiba - Czw Cze 05, 2008 15:02

JeRRy3D napisał/a:

To jak poznać, że przepływka jest padnięta ?


Gdy np w zapiętą przepływką auto gorzej przyspiesza, niż z odpiętą ;) (ale też nie zawsze). Gdy np masz wahania (dziwne skoki mocy/brak mocy w pewnym zakresie).

Możesz spróbować pożyczyć przepływkę od innego autka i sprawdzić czy spadnie Ci spalanie.

pgrad - Czw Cze 05, 2008 17:47

ja w swoim r420d miałem taki przypadek ze przepaliła sie grzałka w przepływomierzu (bo jest włączona 24h/dobę-można sprawdzić miernikiem). Odpinanie i podpinanie przepływki nic nie dawało. A tak w ogóle to tym silnikiem można zejść do spalania około 3,85l/100km, a spalanie 4,0-4,1l/100km nie jest niczym dziwnym o ile jedzie sie około 80km/h. 5l przy 90km/h
thef - Czw Cze 05, 2008 22:27

Panowie, weźcie pod uwagę, że to silnik 86KM i przepływka ma trochę mniejsze znaczenie niż w 105KM.