Zobacz temat - Dyskusja o Maździe 6
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Dyskusja o Maździe 6

MaReK - Wto Cze 17, 2008 13:57

Rowan napisał/a:
Widzie, że większości posiadaczy R podoba się Madzia i akurat wszystkim 6-stka. Czyżby w czymś przypominała R :lol: :?: A swoją droga to naprawdę fajne i nie drogie auto, ale mnie tak ciągnie do tego BMW E60
, że chyba za rok....

Wiecie co... moj wspolnik ja posiada ;D
W dieslu z full wersja i system łoBose ;D

Ale jak wsiadam do niej, to naprawde wygodniej mi byloby jechac w trase MG ZT (przynajmniej z przodu). Do tego to auto jest masakrycznie glosne :)
Lepiej sie zbiera niz emdżik :) ale biorac pod uwage, ze jest pare kilo lzejszy i
ma mniejsze obrecze to wcale nie tak rewelacyjnie. W trasie na pelnym ogniu
MG pojechal szybciej (w 3 osoby) niz ona.

Z zewnatrz jest fajna. Ma ladna sylwetke, zarowno kombi jaki sedan ale.
W srodku jednak jak dla mnie jest zbyt surowo i malo przytulnie.
No i wspolnikowi tez juz sie opatrzyla i oklepala i chce zmienic
na Volvo V70.

Pozdrawiam,

zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 14:07

MaReK napisał/a:

Ale jak wsiadam do niej, to naprawde wygodniej mi byloby jechac w trase MG ZT (przynajmniej z przodu).


Kwestia odpowiedniego ustawienia fotela/kierownicy. Bo miejsca szóstka ma sporo więcej jednak. :)
Cytat:

Do tego to auto jest masakrycznie glosne :)

Czy masakrycznie to nie wiem. Jest średnio. Może wspólnik ma wybite zawieszenie, niewyregulowane zawory i padające wtryskiwacze? ;)
Cytat:

Lepiej sie zbiera niz emdżik :) ale biorac pod uwage, ze jest pare kilo lzejszy i
ma mniejsze obrecze to wcale nie tak rewelacyjnie. W trasie na pelnym ogniu
MG pojechal szybciej (w 3 osoby) niz ona.

Chyba masę mają porównywalną około 1600kg...
Cytat:

W srodku jednak jak dla mnie jest zbyt surowo i malo przytulnie.

Przytulnie to mam mieć w łóżku a nie w samochodzie. Tu się nie śpi. :)

edit: a "łoBose" nie jest wcale takie złe ;)

own - Wto Cze 17, 2008 14:13

Rowan napisał/a:
Widzie, że większości posiadaczy R podoba się Madzia i akurat wszystkim 6-stka. Czyżby w czymś przypominała R :lol: :?: A swoją droga to naprawdę fajne i nie drogie auto, ale mnie tak ciągnie do tego BMW E60, że chyba za rok.... :/ Strasznie szkoda mi R, ale....


Już się ,,napaliłem'' na Mazde 3 lub 6 jednak zostałem ostudzony kubłem zimnej wody. Znajomy mechanik ma Mazde 6 kombi z 2003 roku. Na nadkolach pełno rdzy, na tylnej klapie bąble. Samochód nigdy nie był ,,bity''. Ford potrafi psuć dobre marki :-|

... może w tej najnowszej ,,6'' poprawiło się to.

yoonior - Wto Cze 17, 2008 14:20

Świetny temat. Dobrze się go czyta siedząc w domu z gipsem przez następnych 6 tygodni.

Rowan napisał/a:
Widzie, że większości posiadaczy R podoba się Madzia i akurat wszystkim 6-stka. Czyżby w czymś przypominała R


Zabawne, coś w tym jest prawdy, choć niekoniecznie akurat 6-ka.
Notabene, jakiś czas temu "upolował" mnie na zdjęciu w mieście Klubowicz Zdzich44, który przesiadł się z R400 właśnie na Mazdę 6 :)

U mnie ze zmianami aut i "wiernością" co do marki jest dość śmiesznie. Pierwsze własne auto jakie kupiłem to była 11-letnia Madzia eFka (323F BG, to ta z podnoszonymi światłami). Po trzech latach, kiedy musiałem kupić kolejne auto, chciałem oczywiście kolejną Madzię, tylko 323F BJ (takie "nudne" kombi). Ale zamiast tego kupiłem Roverka :D

Teraz mając Roverka, oczywiście chciałbym przy następnym zakupie pozostać wierny marce i kupić kolejnego R :) Najbardziej podoba mi się MG ZT-T, ale to obecnie nierealne finansowo. Zresztą kolejne auto planuję pewnie dopiero za 3-5 lat zmieniać.

Zresztą, jeśli będzie mnie stać, to najprawdopodobniej na 100% chciałbym auto 4x4, ale nie terenówkę (świetny wybór Macieja Subaru Legacy Outback). Miałem okazję się przejechać 'zwykłą' 160-konną Imprezą i wiem, że auto z takim napędem i tak świetnie się prowadzące to marzenie niejednego z nas.

Viniu - Wto Cze 17, 2008 14:32

ownstlr napisał/a:
Mazde 6 kombi z 2003 roku. Na nadkolach pełno rdzy, na tylnej klapie bąble
Niestety to główna wada Mazdy6 :( Klubowicze z mazdaspeed.pl dość jednogłośnie skarżą sie na ten mantakent. To samo (choć może w mniejszej skali) dotyczy serii 3.

BTW zauważam na naszym forum dośc częste powiązania z Mazdą. I nie chodzi mi tylko o ten topic. Jest kilku byłych użytkowników Mazdy (włącznie ze mną), jest kilku, którzy przesiedli się do Mazdy i tych, którzy planują w przyszłości przesadke na Mazdę... może więc wspólnego spota ?? Klub mazdaspeed.pl to jeden z prężniejszych klubów... ;) Swoje ogólnopolskie spotkania robia zawsze bliżej jesieni w Rykach...

[ Dodano: Wto Cze 17, 2008 14:41 ]
yoonior napisał/a:
323F BJ (takie "nudne" kombi).
Jakiś czas temu mysląc o sprzedazy Roverka i przesiadce na coś bardziej rodzinnego, drugim w kolejności po R45 autem, jaki brałem pod uwage to była właśnie BJ-ka, ale:

1) koszmarna jakość trzeszczących plastików,
2) mały bagażnik (niby prawie kombi, ale jednak porażka),
3) jeden z najgłośniejszych aut klasy kompakt (2.0 diesel jest najgłośniejszym kompaktem na świecie :shock: )

spowodowały, że odpuściłem...

No to teraz mam... SKODĘ.... :hahaha:

MaReK - Wto Cze 17, 2008 15:32

zdzich44 napisał/a:
Kwestia odpowiedniego ustawienia fotela/kierownicy. Bo miejsca szóstka ma sporo więcej jednak. :)

Jakbym go nie ustawial to jest niewygodnie, z reszta on podziela moja opinie, ze w trase
lepiej moim jechac jak jego.

zdzich44 napisał/a:
Może wspólnik ma wybite zawieszenie, niewyregulowane zawory i padające wtryskiwacze?

Chodzi o silnik nie o zawieszenie. I nie jest to tylko w jego modelu. Po prostu
mazdy diesle sa glosne o czym pisze sie rowniez na mazdaspeed.pl. W porownaniu z
moim (bo tu do tego sie odnosze) jest duzo glosniej.

zdzich44 napisał/a:

Chyba masę mają porównywalną około 1600kg...

Masa wlasna mazdy6 kombii w/g dow. rejestracyjnego to 1505 kg.
Moj ma 1648 kg. 143 kg roznicy. Dla 131KM, a 136KM to jest sporo roznicy :D

zdzich44 napisał/a:
Przytulnie to mam mieć w łóżku a nie w samochodzie. Tu się nie śpi.

Moze i tak... mnie nie chodzi o spanie, ale bardziej komfortowo czuje sie w swoim niz w madzie. No nie przemawia za mna w ogole rozwiazanie deski rozdzielczej i ten plastik. Nie wiem moze sa rozne wersje, ale ta jego (skorzane fotele itp.) czarne wnetrze i srebrna deska jakos takie bardziej chinskie jak japonskie ;)
zdzich44 napisał/a:
a "łoBose" nie jest wcale takie złe ;)

Wczoraj mialem przyjemnosc jechac Cayenne Turbo z zestawem Bose w srodku.
Roznica pomiedzy tym co w mazdzie, a tym co tam jest nieporownywalna ;D
Wiem, ze Bose Bose nie rowne, ale w mazdzie wspolnik wywalil ten system i zastapil
to zupelnie innymi rozwiazaniami.

Opcja kilku plyt w panelu przednim jest bardzo wygodna.
Szkoda ze w MG musze dymac do bagaznika jak chce wymienic plyty ;D

yoonior - Wto Cze 17, 2008 15:46

Viniu napisał/a:
yoonior napisał/a:
323F BJ (takie "nudne" kombi).
Jakiś czas temu mysląc o sprzedazy Roverka i przesiadce na coś bardziej rodzinnego, drugim w kolejności po R45 autem, jaki brałem pod uwage to była właśnie BJ-ka


Ja chciałem ustrzelić rzadszą wersję eFki 1.8GT, benzyniaka przed liftingiem. Niestety, nie było szans kupić takiego w cenie ok. 15kpln, do tego moja narzeczona postawiła kategoryczny warunek odnośnie nowego auta - musi być skóra :mrgreen:

I z tak postawionymi warunkami brzegowymi zakupu stałem się - dzięki Wam!!! - posiadaczem pięknego R400, ze skórą i innymi luksusowymi dobrodziejstwami :ok: :)



Jeszcze na marginesie Mazdy - ponieważ generacje w Madziach są inaczej datowane w czasie niż Roverków, wersja BJ (pierwsza generacja 1998-2000) jest autem dużo nowocześniejszym niż R400 (1996-1999). Najlepiej wyposażone wersje BJ sprzed liftingu mają 4 airbagi i kontrolę trakcji, czy nawet sterowanie audio z kierownicy. Ale za to R400 w dobrych wersjach biją Madzię jakością wykonania wnętrza, no i oczywiście ceną.

piter34 - Wto Cze 17, 2008 20:22

MaReK napisał/a:
Do tego to auto jest masakrycznie glosne :)

Nie wiem co masz na myśli, ale jeśli chodzi o pracę silnika to w M6 pracuje on o wiele ciszej niż w MG ZT/R75 :lol:

Ja w przyszłości zamieniłbym ROVERka najchętniej na Alfę 156SW, gdyby miała większy bagażnik. W grę wchodzi też Alfa 159SW :lol:

zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 21:55

MaReK napisał/a:

Chodzi o silnik nie o zawieszenie. I nie jest to tylko w jego modelu. Po prostu
mazdy diesle sa glosne o czym pisze sie rowniez na mazdaspeed.pl. W porownaniu z
moim (bo tu do tego sie odnosze) jest duzo glosniej.


A to dość ciekawie prawisz bo szóstka diesel jest w czasie jazdy cichsza od szóstki benzyny.
W porównaniu z dieslami marek konkurencyjnych też źle nie wypada. Dla przykładu pomiar głośności przy 100km/h:
Mazda 6 - 64dB
Peugeot 407 - 65dB
Toyota Avensis - 66dB
Ford Mondeo - 68dB
I odpowiednio przy prędkości 130km/h: 69, 69, 69, 71dB
oraz przy 50km/h: 59, 60, 59, 61dB
Dane z jakiegoś testu Auto Świata sprzed bodajże 3 lat.
Inna sprawa, że na wolnych obrotach mi osobiście jego dźwięk przeszkadza, szczególnie jak jest zimny, za to w czasie jazdy przyjemnie mruczy... (koniec świata, piszę o dieslu, że przyjemnie mruczy :P )
I nie twierdzę tutaj, że diesel od Mazdy jest wyjątkowo cichy bo nie jest i są cichsze ale napisanie, że jest "masakrycznie głośny" to masakryczne przegięcie. :D

MaReK napisał/a:

zdzich44 napisał/a:

Chyba masę mają porównywalną około 1600kg...

Masa wlasna mazdy6 kombii w/g dow. rejestracyjnego to 1505 kg.
Moj ma 1648 kg. 143 kg roznicy. Dla 131KM, a 136KM to jest sporo roznicy :D


Ja mam w dowodzie wpisaną masę własną 1540kg, zresztą w dowodach to jest pełna dowolność, zależy co diagnosta wpisze podczas pierwszego przeglądu. Trzeba by wjechać chyba na wagę. :) Wartości jakie znalazłem podczas przeglądania internetu to dla MG ZT CDTi 1535kg oraz dla Mazdy 6 kombi 1540kg (sedan i h/b są ciut lżejsze) dlatego napisałem, że masy mają porównywalne. No i na Boga co tu porównywać MG, które pretenduje do miana autka "usportowionego" i kombiaka Mazdy, który jest autem dla rodzinki i do przewożenia gratów. :P
Masy ściągnąłem z tej stronki:
Mazda 6 kombi , MG ZT CDTi - obydwa w słabszych wersjach silnikowych czyli 121 i 116KM.

MaReK napisał/a:

zdzich44 napisał/a:
Przytulnie to mam mieć w łóżku a nie w samochodzie. Tu się nie śpi.

Moze i tak... mnie nie chodzi o spanie, ale bardziej komfortowo czuje sie w swoim niz w madzie. No nie przemawia za mna w ogole rozwiazanie deski rozdzielczej i ten plastik. Nie wiem moze sa rozne wersje, ale ta jego (skorzane fotele itp.) czarne wnetrze i srebrna deska jakos takie bardziej chinskie jak japonskie ;)

Też mam czarną skórę, czarne wnętrze z karbonowymi listewkami i srebrną konsolę środkową i powiem Ci, że jak to zobaczyłem na zdjęciu to załamka. Już nie chciałem tego auta - dopóki nie obejrzałem na żywca. Wygląda to całkiem OK i absolutnie nie kojarzy mi się z chińszczyzną. Dodatkowo jakość wykonania wnętrza jest genialna. Japońce się znają na robocie. :) W R75 plastiki nie są najwyższych lotów a i spasowane są różnie... :) Obydwa wnętrza są jak dla mnie ładne, każde na swój sposób.
I dopóki nie przejadę się gdzieś w dłuższej trasie Twoim ZT będę twierdził, że Mazda jest wygodna. Bo większa jest obiektywnie. :)

MaReK napisał/a:

zdzich44 napisał/a:
a "łoBose" nie jest wcale takie złe ;)

Wczoraj mialem przyjemnosc jechac Cayenne Turbo z zestawem Bose w srodku.
Roznica pomiedzy tym co w mazdzie, a tym co tam jest nieporownywalna ;D
Wiem, ze Bose Bose nie rowne, ale w mazdzie wspolnik wywalil ten system i zastapil
to zupelnie innymi rozwiazaniami.

Toż napisałem - nie jest takie złe. Żaden to super system audio ale i tak lepsze toto niż wiele innych fabrycznych zestawów w autach porównywalnej klasy. Mazda 6 to nie Porsche Cayenne. ;) A w aucie nie jestem audiofilem, tutaj tylko muszę zagłuszać "masakryczną głośność" silnika. :P
BTW jak tam fabryczne audio w MG? ;)

MaReK napisał/a:

Opcja kilku plyt w panelu przednim jest bardzo wygodna.
Szkoda ze w MG musze dymac do bagaznika jak chce wymienic plyty ;D

Akurat zmieniarka to (chyba) jedyna rzecz, której moja M6 nie posiada, przydatna rzecz.

ownstlr napisał/a:
Ford potrafi psuć dobre marki :-|

Ford tu nie ma nic do gadania, Mazda jest składana w Japonii i korozja nadkoli to Japońców sprawka. Moja póki co nadkola ma czyste. :grin:

Tomi - Wto Cze 17, 2008 23:00

Może by któryś z Adminów założył już nowy wątek na temat Mazda6 v. R75/MG ZT. Prawdę mówiąc męczące jest czytanie tej dyskusji... liczyłem, że dyskusja będzie się rozwijała, a nie zostanie zabita argumentami o wyższości jednego nad drugim.
zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 23:03

Tomi - nie czytaj jak Cię to męczy. Poza tym nie chodzi o wyższość czy niższość...
Ktoś napisał, że M6 mogłaby być jego następnym autem, ktoś inny, że nie gdyż... niech potencjalny nabywca ma szerszy wgląd :) , jesteśmy w temacie.

Tomi - Wto Cze 17, 2008 23:20

zdzich44 napisał/a:
Tomi - nie czytaj jak Cię to męczy. Poza tym nie chodzi o wyższość czy niższość...
Ktoś napisał, że M6 mogłaby być jego następnym autem, ktoś inny, że nie gdyż... niech potencjalny nabywca ma szerszy wgląd :) , jesteśmy w temacie.

Osobiście, zaraz po premierze, Mazda wydawała mi się najładniejszym samochodem obecnie produkowanym. Po kilku latach wydaje mi się ostentacyjny i prześny. Wizualnie wygląda, jakby stary samochód unowocześniony na siłe. Nie ma proporcji obecnie produkowanych samochodów, nie jest ani szczególnie sportowy, ani szczególnie luksusowy, ani szczególnie praktyczny, a tym bardziej nie jest stylowy.

Ot tyle... W tym wątku wolałbym pocztać o tym, co inni zamierzają kupić (zgodnie z tematem wątku). Czy pisanie na temat nie jest jednym z podstawowych zasad na forum??

zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 23:31

Tomi napisał/a:
Po kilku latach wydaje mi się ostentacyjny i prześny. Wizualnie wygląda, jakby stary samochód unowocześniony na siłe.

Miałeś na myśli "przaśny"? To słowo ma wiele znaczeń, niekoniecznie negatywnych...
Cytat:

Nie ma proporcji obecnie produkowanych samochodów nie jest ani szczególnie sportowy, ani szczególnie luksusowy, ani szczególnie praktyczny, a tym bardziej nie jest stylowy.

No i może o to właśnie chodzi? Nie każdy musi jeździć samochodem stylowym. Niektórzy wolą normalne, takie all in one. :)

Tomi napisał/a:

Ot tyle... W tym wątku wolałbym pocztać o tym, co inni zamierzają kupić (zgodnie z tematem wątku). Czy pisanie na temat nie jest jednym z podstawowych zasad na forum??


Sam kontynuujesz... poza tym to Forum Dyskusyjne zgodnie z nazwą służy do dyskusji, zawsze kurczowo trzymasz sie tematu?

Tomi - Wto Cze 17, 2008 23:40

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Po kilku latach wydaje mi się ostentacyjny i prześny. Wizualnie wygląda, jakby stary samochód unowocześniony na siłe.

Miałeś na myśli "przaśny"? To słowo ma wiele znaczeń, niekoniecznie negatywnych...


Pozytywny znaczenie można mieć chyba tylko i wyłącznie w odniesieniu do produktów lat 80-siątych, które miały takie być.

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Nie ma proporcji obecnie produkowanych samochodów nie jest ani szczególnie sportowy, ani szczególnie luksusowy, ani szczególnie praktyczny, a tym bardziej nie jest stylowy.

No i może o to właśnie chodzi? Nie każdy musi jeździć samochodem stylowym. Niektórzy wolą normalne, takie all in one. :)


Ci którzy wolą normalne, jeżdżą Skodami :)

Tomi napisał/a:

Ot tyle... W tym wątku wolałbym pocztać o tym, co inni zamierzają kupić (zgodnie z tematem wątku). Czy pisanie na temat nie jest jednym z podstawowych zasad na forum??


Zdzich44 napisał/a:
Sam kontynuujesz... poza tym to Forum Dyskusyjne zgodnie z nazwą służy do dyskusji, zawsze kurczowo trzymasz sie tematu?


Nie i nie przeszkadza mi to, gdy jest to analogia czy humorystyczna wstawka. W sytuacji gdy zaczyna osiągać to połowę zawartości tego wątku, admin powinien zareagować i przenieść dyskusję do nowego wątku.

zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 23:46

Tomi napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Po kilku latach wydaje mi się ostentacyjny i prześny. Wizualnie wygląda, jakby stary samochód unowocześniony na siłe.

Miałeś na myśli "przaśny"? To słowo ma wiele znaczeń, niekoniecznie negatywnych...

Pozytywny znaczenie można mieć chyba tylko i wyłącznie w odniesieniu do produktów lat 80-siątych, które miały takie być.


zgrzebny, siermiężny, surowy, prosty, zwykły, zwyczajny, skromny, bezpretensjonalny, niewyszukany

Jak dla mnie to pozytywny wydźwięk. :D To zwykły, prosty samochód.

Cytat:

Ci którzy wolą normalne, jeżdżą Skodami :)


Tylko w mało cywilizowanych krajach. Gdzie indziej kupują Mazdy, Toyoty, Hondy itp. :)

Cytat:

W sytuacji gdy zaczyna osiągać to połowę zawartości tego wątku, admin powinien zareagować i przenieść dyskusję do nowego wątku.

To mamy jeszcze do zapełnienia przynajmniej ze 3 strony zanim osiągniemy połowę. :mrgreen:

Viniu - Wto Cze 17, 2008 23:48

Tomi napisał/a:
Ci którzy wolą normalne, jeżdżą Skodami
:mrgreen: Coś w tym jest... Od kiedy jeżdżę Skodą zupełnie nie czuję tej małej emocji, tego zadowolenia, tego poczucia, że jadę autem na swój sposób wyjątkowym... tego czegoś co dawał Roverek... S(z)koda Roverka :/ Ale od czego są marzenia... :) A Skoda nie będzie wieczna ;)
Tomi - Wto Cze 17, 2008 23:51

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Po kilku latach wydaje mi się ostentacyjny i prześny. Wizualnie wygląda, jakby stary samochód unowocześniony na siłe.

Miałeś na myśli "przaśny"? To słowo ma wiele znaczeń, niekoniecznie negatywnych...

Pozytywny znaczenie można mieć chyba tylko i wyłącznie w odniesieniu do produktów lat 80-siątych, które miały takie być.


zgrzebny, siermiężny, surowy, prosty, zwykły, zwyczajny, skromny, bezpretensjonalny, niewyszukany


Ja bym zaproponował inne odpowiedniki: niewybredny, prostacki, prymitywny, w złym guście. :)

zdzich44 - Wto Cze 17, 2008 23:54

Tomi napisał/a:

prymitywny


Podoba mi się :) :ok:
Tomi napisał/a:
w złym guście.

O gustach sie podobno nie dyskutuje... ;)

P.S. widzę, że dążysz do wydzielenia wątku :D

Tomi - Wto Cze 17, 2008 23:58

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:

Ci którzy wolą normalne, jeżdżą Skodami :)


Tylko w mało cywilizowanych krajach. Gdzie indziej kupują Mazdy, Toyoty, Hondy itp. :)


Zgodze się z tym, jednak jest drobna różnica, pomiędzy Mazdą, Toyotą i Hondą. O Toyocie można powiedzieć, że jest niezawodna (taki stereotyp). Każdy kto kupuje Toyotę, nie myśli o jej wyglądzie, nie ekscytuje się detalami. Ot po prostu Toyota.
W przypadku Hondy, jest to dość specyficzna marka i bardzo wiele osób, które jeździły Hondami do nich wraca. Honda ma coś w sobie.
W przypadku Mazdy trudno powiedzieć, jaka jest. Miała być nowoczesna, ale szybko się zestarzała. Z nowocześności w wyglądzie są tylko lampy a'la Lexus, które w tej chwili są lekko mówiąc niemodne.

[ Dodano: Sro Cze 18, 2008 00:02 ]
Rasumując. W moim mniemaniu jest to coś pomiędzy Audi A3 (moim zdaniem jeden z najładniejszych kompaktów obok Rovera 200) a nową Hondą Civic. Z tą różnicą, że zostały proporcje samochodu klasycznego lekko staromodnego, którego ubrano w kolorowe światełka. To trochę tak, jakbyć R75 ubrał w lampy a'la Lexus i z przodu przyświecał sobie stroboskopami.

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 00:02

Tomi napisał/a:

Honda ma coś w sobie.


Poczytaj fora różnych marek, prawie każda z nich wg użytkowników "ma coś w sobie". Także żaden argument. :) A stereotyp bezawaryjności? Mazda również się zalicza.
Tomi napisał/a:

To trochę tak, jakbyć R75 ubrał w lampy a'la Lexus i z przodu przyświecał sobie stroboskopami.

Tutaj faktycznie jestem bezradny bo takiej bzdury dawno nie usłyszałem. Dopiąłeś swego, idę spać. :grin: :lol:

Tomi - Sro Cze 18, 2008 00:11

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:

Honda ma coś w sobie.


Poczytaj fora różnych marek, prawie każda z nich wg użytkowników "ma coś w sobie". Także żaden argument. :) A stereotyp bezawaryjności? Mazda również się zalicza.


Każda pliszka swój ogonek chwali :)

A Honda ma w sobie sportowego ducha, nawet jeśli pod maską jest dychawiczne 75-konne 1.4. Mazda w tej chwili szuka dla siebie charakteru. Zwróć uwagę, że Mazda 6 nie ma już lamp a'la Lexus. Przód samochodu jest mało indywidualny. Widzą na ulicy Seata, Hondę, Peugeota, Rovera czy Alfę Romeo wiesz, że to samochód tej marki. Mazda pościagała trochę od innych i nie wprowadziła nic charaktyrystyczne w swoim samochodzie. Może następca Mazdy 6 będzie miał coś w sobie. Ale tak szybko jak się spodobała szóstka, tak szybko się znudziła :(

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 00:19

Tomi napisał/a:

Widzą na ulicy Seata, Hondę, Peugeota, Rovera czy Alfę Romeo wiesz, że to samochód tej marki.

A widząc Mazdę myślisz "ki diabeł"?? :lol: Daj spokój Tomi, kwestia opatrzenia. Tych w/w marek jeździ po naszych drogach od groma a Mazd jest stosunkowo niewiele, nawet zaryzykuję stwierdzenie, że znacznie mniej niż Roverów.
Tomi napisał/a:

Ale tak szybko jak się spodobała szóstka, tak szybko się znudziła :(

Ale mówisz za siebie, nie? :)
6 lat istnienia modelu to całkiem sporo a biorąc pod uwagę zdanie kilku kolegów zainteresowanych w tym wątku kupnem właśnie Mazdy 6 dochodzę do wniosku, że jednak się grubo mylisz. :D

edit: osobiście nie uważam szóstki za najładniejszy pojazd na świecie, ani za najlepszy, nie jestem w niej zakochany, nie jest obiektem mojego kultu, kupiłem bo mi się spodobała będąc jednocześnie praktyczniejsza ( i prawdopodobnie mniej awaryjna ale to się dopiero okaże) od R75, o którym również myślałem i już - tak dla wyjaśnienia ;)

yoonior - Sro Cze 18, 2008 10:33

Tomi napisał/a:
Widzą na ulicy Seata, Hondę, Peugeota, Rovera czy Alfę Romeo wiesz, że to samochód tej marki. Mazda pościagała trochę od innych i nie wprowadziła nic charaktyrystyczne w swoim samochodzie.


Jest w tym ziarnko prawdy, Mazda od dłuższego czasu nie potrafi znaleźć jakiejś spójnej i dobrej stylistyki swoich aut. Z jednej strony piękne RX-8, z drugiej strony obecny model 6, który jest rzeczywiście trochę mdławy, dużo lepiej wygląda już Mazda 3.

Z drugiej strony, nie można odmówić Maździe 6 nowoczesnego wyglądu. Przypomnijcie sobie z jakiego auta ten model wyewoluował - z najnudniejszych roczników 626! Obecne 6-ki to krok naprzód w dobrą stronę.

Miejmy nadzieję, że Mazda zatrudni tak odważnych stylistów, jak kiedyś i będzie ją stać na wypuszczenie tak niesamowicie oryginalnych samochodów jak stare 323F (BG i BJ) czy serię RX.

own - Sro Cze 18, 2008 10:46

yoonior napisał/a:

Jest w tym ziarnko prawdy, Mazda od dłuższego czasu nie potrafi znaleźć jakiejś spójnej i dobrej stylistyki swoich aut. Z jednej strony piękne RX-8, z drugiej strony obecny model 6, który jest rzeczywiście trochę mdławy, dużo lepiej wygląda już Mazda 3.


To już zależy co się komu podoba i od bardzo indywidualnych preferencji. Wg mnie np. Mazda ma genialny styl swoich aut i bardzo charakterystyczny. CX-9 uważam za jeden z najładniejszych aut SUV. Tak samo najnowsza Mazda 6 ... trochę lexus IS ale za takie podobieństwo nie można się gniewać... tym bardziej w tej cenie :-D

Mazda 6 jest bardzo ładna ale jej wygląd już się troszkę zestarzał. Dlatego został wprowadzony na rynek nowy model. Mi się jednak i tak jeden i drugi podoba...

gdyby nie ta rdza i fakt, że należy do Forda ... :-|

maniaq - Sro Cze 18, 2008 11:05

ja osobiscie powiem ze meni 6 wizualnie nie pociaga... ot kolejne autko :) ale o gustach ciezko dyskutowac. nie wydaje mi sie kwestia opatzrenia, ale nie ma charakteru jak np alfy , czy nawet - o zgrozo nie sadzilem ze to powiem - seaty :D
zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 11:43

maniaq napisał/a:
ja osobiscie powiem ze meni 6 wizualnie nie pociaga... ot kolejne autko :)

No i o tym właśnie pisałem, normalne nie rzucające się szczególnie w oczy auto będące przy okazji niebrzydkie, dlatego obruszyłem się jak Tomi napisał, że szóstka jest ostentacyjna o przaśności nie wspominając. :lol:
ownstlr napisał/a:

gdyby nie ta rdza i fakt, że należy do Forda ... :-|

Rdza jest chlebem powszednim R400 i jakoś nie powstrzymało Cię to przed jego zakupem. :P A macki Forda do Japonii gdzie Mazdy są robione aż tak mocno nie sięgają aby sknocić jakość. Pomijam sprawę diesla 1.6 w trójkach, który ma z Fordem dużo wspólnego.

piter34 - Sro Cze 18, 2008 12:14

zdzich44 napisał/a:
Pomijam sprawę diesla 1.6 w trójkach, który ma z Fordem dużo wspólnego.

...i z Citroenem :lol:

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 12:33

piter34 napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
Pomijam sprawę diesla 1.6 w trójkach, który ma z Fordem dużo wspólnego.

...i z Citroenem :lol:

I Peugeotem skoro już ma być dokładnie. :)
Teraz połowa rynku jest zdominowana przez Forda i PSA. Ale już niedługo wykupią ich Chińczyki. :lol:

maniaq - Sro Cze 18, 2008 12:58

zdzich44 napisał/a:
normalne nie rzucające się szczególnie w oczy auto będące przy okazji niebrzydkie, dlatego obruszyłem się jak Tomi napisał, że szóstka jest ostentacyjna o przaśności ...


jezeli brak urody nazywac niebrzydota to sie zgodze ;) najlepiej okresli chyba slowo slowo nijaka O_o

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 13:04

maniaq napisał/a:
[ najlepiej okresli chyba slowo slowo nijaka O_o

To w końcu nijaka czy ostentacyjna bo to jakby dwa bieguny :D

maniaq - Sro Cze 18, 2008 13:12

ale wiazesz moje zdanie ze zdaniem tomiego, a to tez dwa bieguny ;)

a serio to po prostu mazda mi sie nie podoba, nie ma nic ciekawego w niej :/ ciezko nawet ja opisac, a slowo przasna ma za wiele roznych znaczen, by dla kazdego znaczylo to samo ;)

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 13:17

maniaq napisał/a:
ale wiazesz moje zdanie ze zdaniem tomiego, a to tez dwa bieguny ;)


Wiesz, jeśli o czymś można mieć dwie tak skrajne opinie to nie może być mowy o nijakości. Na Tobie nie robi wrażenia a Tomiego obrzydza więc jakieś emocje wywołuje ;)
Dla mnie samochodem "nijakim" (pozostając w segmencie) jest Toyota Avensis.

Viniu - Sro Cze 18, 2008 13:30

Tak czytam i czytam i właściwie momentami troche usmiecham się pod nosem... Nie jestem jakims szczególnie ortodoksyjnym fanem Mazdy, ale tez nie moge sie niezgodzić, że 6 jest nijaka, że brak jej urody czy charakteru ?? Zrozumiałbym gdyby odnosiło się to do Skody ;) Dacii Logan, Thalii, czy nawet Mazdy 323 BJ (niby kombi)ale nie przesadzajmy, że jest nijaka !! Design jest IMHO konsekwentnie stylizowany w kierunku dynamiki i sportu, podobnie wnętrze. Prosty przykład... postawmy obok siebie 6, Passata B6, Mondeo, Avensisa czy Accorda... Śmiem stwierdzić, że 6 jest dużo bardziej charakterystyczna i konsekwentna w swojej stylistyce, niż niejeden konkurent w klasie średniej...
zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 13:38

Viniu napisał/a:
Tak czytam i czytam i właściwie momentami troche usmiecham się pod nosem...

Ja tak mam od wczoraj ;)

Cytat:
postawmy obok siebie 6, Passata B6, Mondeo, Avensisa czy Accorda... Śmiem stwierdzić, że 6 jest dużo bardziej charakterystyczna i konsekwentna w swojej stylistyce, niż niejeden konkurent w klasie średniej...

Nie chciałem wyraźnie tego napisać coby nie wyszło, że każda pliszka swój ogonek chwali ale dokładnie tak myślę. :ok: Dodatkowo w tym gronie to właśnie passata nazwałbym ostentacyjnym a nie mazdę. :)
Generalnie zresztą nie chciałem rozmawiać o wyglądzie bo to kwestia gustu, wątek powstał gdyż chciałem zdementować opinię Marka o "masakrycznej głośności" silnika w Madzi... ale się stało jak się stało a Marek nabrał wody w usta. :D

xxxgrze - Sro Cze 18, 2008 14:01

To i ja dorzucę swoje trzy grosze w kwestii Mazdy (choć nie koniecznie 6) :wink:

Nowa Mazda 2 to jest obecnie jedyny samochód jakim w przyszłości mógłbym zastąpić R25. :grin:

MaReK - Sro Cze 18, 2008 14:06

Przy 100km/h to ja w jednym i w drugim slysze ped wiatru, szum kol ew. muzyke z glosnikow ;) Porownywalem glosnosc wenatrz pojazdow na wolnych obrotach.

Na zew. sa b. podobne w ZT nawet glosniej, bo jak pracuje klima to na wierzchu wiatraki szaleja.
zdzich44 napisał/a:
I dopóki nie przejadę się gdzieś w dłuższej trasie Twoim ZT będę twierdził, że Mazda jest wygodna. Bo większa jest obiektywnie.

Zapraszam.
Co do wielkosci wnentrza to nie ma co porownywac. W ZT jest srodkowa konsola strasznie pekata przez co pasazer z przodu ma mniej miejsca. A jesli jedzie ktos z tylu to juz w ogole masakra. Nawet w wersji kombii jest ciasno. Mazda jak narazie pod tym wgledem nie ma sobie rownych (przynajmniej z moich obserwacji) posrod konkurentow.

Viniu - Sro Cze 18, 2008 14:12

Jeśli zaś mówimy o ostentacyjnym designie Mazdy 6, to w rozumieniu słownika wyrazów obcych "ostentacyjny" to inaczej demonstracyjny, manifestacyjny, prowokacyjnie pokazowy, huczny, na pokaz, okazały, paradny, szumny itp.

Porównajmy teraz z opinią, która znajdziemy na stronie klubowej pod hasłem Rover 75:

"Nieoficjalnie nadano mu imię Mister Chrom. Gdy stoi w słońcu, oślepiający blask promieni odbija się od listew na zderzakach, drzwiach i progach, od obudowy lusterek, wlotu powietrza do chłodnicy i uchwytu bagażnika - nawet od małej tabliczki z oznaczeniem rodzaju silnika, którą umieszczono w dolnej krawędzi przednich drzwi. Tak błyszczeć może tylko chrom.
(...)
Jednak styliści Rovera tak głęboko pragnęli sięgnąć do korzeni brytyjskiej motoryzacji, tak wiele jej elementów chcieli zawrzeć w swym najnowszym produkcie, że otarli się o granicę kiczu - niektórzy twierdzą, że ją przekroczyli."


Wiem, że włożylem tym samym kij w mrowisko, bo r75 to obiekt marzeń wielu z nas... w tym i mój, ale bądźmy obiektywni i konsekwentni... choć oczywiście charakteru mu nie brak ;)

maciej - Sro Cze 18, 2008 14:32

Viniu napisał/a:
postawmy obok siebie 6, Passata B6, Mondeo, Avensisa czy Accorda...

No z tego zestawu to jedynie Accord wyróżnia się wyglądem - reszta to auta do wożenia teściowej. ;)

Viniu - Sro Cze 18, 2008 14:45

maciej napisał/a:
No z tego zestawu to jedynie Accord wyróżnia się wyglądem
maciej przyjżyj sie dobrze, jak niewiele 6 różni się od Accorda przodem, podobnie cała klinowata linia boczna, a tył.. z całym szacunkiem, ale bardziej banalnego trudno szukać... no chyba, że w Octavii :D Oczywiście to jest mój osobisty pogląd.. :)
maciej - Sro Cze 18, 2008 16:09

Viniu napisał/a:
maciej przyjżyj sie dobrze, jak niewiele 6 różni się od Accorda przodem, podobnie cała klinowata linia boczna, a tył.. z całym szacunkiem, ale bardziej banalnego trudno szukać...

Jeśli chodzi o tył to rozumiem, że pisząc o banale, piszesz o kopiowaniu przez Mazdę "lexus style", tak? ;)

Musiałbym chyba jeszcze z 5 dioptrii więcej mieć, żeby to podobieństwo zauważyć... ;)

No przepraszam - to sedan i to sedan. ;)

A tak serio to Mazda jest nijaka - jak Vectra - ma się podobać wszystkim i nie budzić emocji...
Taki kompletny szaraczek - kolejne nijakie dzieło japońskich stylistów - już nowe Modeo robi na mnie większe wrażenie.

Azazel85 - Sro Cze 18, 2008 16:30

Oho... Mazda zdominowała forum o Rover'kach... :lol:

Mi tam się nowa 6 podoba, szczególnie w edycji kombii...ale szału jakiegoś nie wiadomo jakiego nie ma ;) Choć z Mazdą wspólnego tyle mamy, że jak powyżej napisałem, całkiem całkiem mi się podoba;)

Przy okazji - fajny ARTYKUŁ, szczególnie fragmenty o dodatkowym wyposażeniu aut... ;) Coś w tym jest ://

Brt - Sro Cze 18, 2008 16:50

hmmm mazda 6 nijaka: ostatnio akurat siedziałem w aucie przy rynku w Gło i właśnie mazda 6 przejechała a za nią vectra C i hmmm jakoś za vectra nikt się nie obejrzał w przeciwieństwie do mazdy :lol: Mi się 6 podoba i realnie biorę ją pod uwagę w przyszłosci ;)
maciej - Sro Cze 18, 2008 17:42

Jak dla mnie projektanci Mazdy mieli problem - ma być okrągło, czy pójść bardziej w proste linie (bo linie niby proste, ale tylne światła już zaokrąglone) - tego problemu nie mieli projektanci Accorda i dlatego uważam, że ma dużo bardziej wyrazistą sylwetkę. :)
Tomi - Sro Cze 18, 2008 17:52

zdzich44 napisał/a:
maniaq napisał/a:
[ najlepiej okresli chyba slowo slowo nijaka O_o

To w końcu nijaka czy ostentacyjna bo to jakby dwa bieguny :D

Chodziło mi o to, że jest nijaka z sylwetki, upstrzona światełkami. Samochód jest prześny a światełka ostentacyjne.

[ Dodano: Sro Cze 18, 2008 17:54 ]
Viniu napisał/a:
Tak czytam i czytam i właściwie momentami troche usmiecham się pod nosem... Nie jestem jakims szczególnie ortodoksyjnym fanem Mazdy, ale tez nie moge sie niezgodzić, że 6 jest nijaka, że brak jej urody czy charakteru ?? Zrozumiałbym gdyby odnosiło się to do Skody ;)


Zkładasz do Skody lampy a'la Lexus i masz tył mazdy, do tego do starego przodu wklejasz trójkątny grill i modne lampy wyciągnięte na błotniki i lekko końcami zagięte do góry i masz przód Mazdy...

[ Dodano: Sro Cze 18, 2008 17:58 ]
Viniu napisał/a:
Jeśli zaś mówimy o ostentacyjnym designie Mazdy 6, to w rozumieniu słownika wyrazów obcych "ostentacyjny" to inaczej demonstracyjny, manifestacyjny, prowokacyjnie pokazowy, huczny, na pokaz, okazały, paradny, szumny itp.

Porównajmy teraz z opinią, która znajdziemy na stronie klubowej pod hasłem Rover 75:

"Nieoficjalnie nadano mu imię Mister Chrom. Gdy stoi w słońcu, oślepiający blask promieni odbija się od listew na zderzakach, drzwiach i progach, od obudowy lusterek, wlotu powietrza do chłodnicy i uchwytu bagażnika - nawet od małej tabliczki z oznaczeniem rodzaju silnika, którą umieszczono w dolnej krawędzi przednich drzwi. Tak błyszczeć może tylko chrom.
(...)
Jednak styliści Rovera tak głęboko pragnęli sięgnąć do korzeni brytyjskiej motoryzacji, tak wiele jej elementów chcieli zawrzeć w swym najnowszym produkcie, że otarli się o granicę kiczu - niektórzy twierdzą, że ją przekroczyli."


Wiem, że włożylem tym samym kij w mrowisko, bo r75 to obiekt marzeń wielu z nas... w tym i mój, ale bądźmy obiektywni i konsekwentni... choć oczywiście charakteru mu nie brak ;)

Rover 75 miał właśnie taki być. Od początku do końca ostentacyjna, oblana chromem, ze drewnem i skórą w środku brytyjską limuzyną klasy Premium. Taki jest właśnie jej styl. Jednyne podobieństwo jakie można mu zarzucić, to podobieństwo do Jaguara. Czy to wada?

[ Dodano: Sro Cze 18, 2008 18:00 ]
Viniu napisał/a:
maciej napisał/a:
No z tego zestawu to jedynie Accord wyróżnia się wyglądem
maciej przyjżyj sie dobrze, jak niewiele 6 różni się od Accorda przodem, podobnie cała klinowata linia boczna, a tył.. z całym szacunkiem, ale bardziej banalnego trudno szukać... no chyba, że w Octavii :D Oczywiście to jest mój osobisty pogląd.. :)

Wybacz "kochany, ale trudność odszukać innaczej "ciętego" nadwozia... czego szczytem jest karawan kombi.

MaReK - Sro Cze 18, 2008 18:04

Nie moge sie zgodzic ;D
Mazda 6 wyglada ladnie na zewnatrz. Ale wnetrze niestety nie ;)
Accord jest fajna, ale wersja kombi pasuje mi na karawan.

I teraz ja doloze cos do mrowiska ;D

Mnie sie np. wnetrze R75 nie podoba ;)
Wole to, ktore mam w ZT :P

Co do chromow... czy ja wiem czy sie bardzo rzuca w oczy... robi wrazenie i podbija prestiz ;)

maciej - Sro Cze 18, 2008 18:19

MaReK napisał/a:
ale wersja kombi pasuje mi na karawan.

Hehe... Tu akurat się zgadzam - kombi jest karawanem, co nie zmienia faktu, że może kiedyś... ;)
W końcu ja i tak będę siedział w środku. ;)

Natomiast sedan jest wyróżniającym się, lekko agresywnym (zwłaszcza z odpowiednimi, nieprzesadznym ospojlerowaniem) autkiem, czego o M6 powiedzieć się nie da - ładna - może, ale wyróżniająca się? Bez żartów. ;D

zdzich44 - Sro Cze 18, 2008 20:36

Tomi napisał/a:

Zkładasz do Skody lampy a'la Lexus i masz tył mazdy, do tego do starego przodu wklejasz trójkątny grill i modne lampy wyciągnięte na błotniki i lekko końcami zagięte do góry i masz przód Mazdy...


Wyślij aplikację do działu projektowego Skoda Auto - marnujesz talent :lol:

maciej napisał/a:
Jak dla mnie projektanci Mazdy mieli problem - ma być okrągło, czy pójść bardziej w proste linie (bo linie niby proste, ale tylne światła już zaokrąglone) - tego problemu nie mieli projektanci Accorda i dlatego uważam, że ma dużo bardziej wyrazistą sylwetkę. :)


Hej ale o której Ty Mazdzie piszesz??? Jakoś nie mogę się w modelu, o którym tutaj prawimy dostrzec prostych linii... Wydaje mi się, że projektanci Mazdy byli konsekwentni i osiągnęli bardzo dobry efekt końcowy. A że komuś się nie podoba to normalne, Alfy przecież też nie podobają się wszystkim. I dobrze. :D

piter34 - Sro Cze 18, 2008 20:44

maciej napisał/a:
ak dla mnie projektanci Mazdy mieli problem - ma być okrągło, czy pójść bardziej w proste linie (bo linie niby proste, ale tylne światła już zaokrąglone)

Ja nie widzę w M6 żadnych linii prostych... :roll:
Żeby nie było, to Accord sedan bardziej mi się podoba niż M6 sedan.
W przypadku kombi jest zupełnie odwrotnie. Na widok Accorda kombi mnie po prostu cofa. Japońce zupełnie nie widzieli jak do tego podejść. :lol:

Tomi napisał/a:
Chodziło mi o to, że jest nijaka z sylwetki, upstrzona światełkami. Samochód jest prześny a światełka ostentacyjne.

Przestańmy dyskutować o gustach...

Tomi napisał/a:
Zkładasz do Skody lampy a'la Lexus i masz tył mazdy, do tego do starego przodu wklejasz trójkątny grill i modne lampy wyciągnięte na błotniki i lekko końcami zagięte do góry i masz przód Mazdy...

Jakby się uprzeć, to do każdego samochodu można dopasować taką wyliczankę. ;-)

maciej napisał/a:
czego o M6 powiedzieć się nie da - ładna - może, ale wyróżniająca się? Bez żartów. ;D

Zupełnie bez żartow stwierdzam, ze M6 kombi (jakoś na sedany nie zwracam uwagi, chyba się nie wyróżniają :lol: ) wyróżnia się na drodze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Z kolei (często porównywany tutaj) Accord kombi napawa mnie obrzydzeniem, natomiast na sedanie zawsze zawieszę wzrok. ;-)

Viniu - Sro Cze 18, 2008 21:09

Tomi napisał/a:
Zkładasz do Skody lampy a'la Lexus i masz tył mazdy, do tego do starego przodu wklejasz trójkątny grill i modne lampy wyciągnięte na błotniki i lekko końcami zagięte do góry i masz przód Mazdy...
a doklejając trochę chromu otrzymam R75 ?? ;)
Tomi napisał/a:
Rover 75 miał właśnie taki być
Nie sądzę, żeby projektatnom r75 zależało na tym, aby otrzeć się o kicz... musieli by być samobójcami ;)
maciej napisał/a:
projektanci Mazdy mieli problem - ma być okrągło, czy pójść bardziej w proste linie (bo linie niby proste, ale tylne światła już zaokrąglone) - tego problemu nie mieli projektanci Accorda
maciej... wiesz przecież, że tylne światła Accorda są biorem okręgów ??
piter34 napisał/a:
Przestańmy dyskutować o gustach...
Podpisuje się wszystkimi łapkami :) :ok:
maciej - Sro Cze 18, 2008 22:57

zdzich44 napisał/a:
Hej ale o której Ty Mazdzie piszesz??? Jakoś nie mogę się w modelu, o którym tutaj prawimy dostrzec prostych linii...

O M6 takiej jak z Twojego avatarka. :)
Całe boki są w liniach prostych.
Mi nie pasuje takie połączenia - przód i tył w krzywych, a boki proste.
Prostych linii to nie mają nowe Seaty. :D
Viniu napisał/a:
maciej... wiesz przecież, że tylne światła Accorda są biorem okręgów

No są jeszcze soczewki w przednich lampach. ;) :D

Tak, ale to nie sylwetka tylko jeden detal dodany dla kontrastu i idealnie mi tu pasuje. :)
piter34 napisał/a:
Przestańmy dyskutować o gustach...

Ale piszemy tu o naszym podejściu do Mazdy 6 - nie rozumiem problemu - przecież nie piszemy, że x jest głupi, a y beznadziejny bo mu się to lub tamto nie podoba, tylko piszemy co każdemu z nas się podoba/nie podoba i dlaczego. :D

Moim zdaniem to nie jest "dyskusja o gustach". :)

Tomi - Sro Cze 18, 2008 23:27

Poprosiłbym aby zwolennicy sylwetki Mazdy 6 napisali, co ciekawego, spójnego stylistycznie, a najlepiej coś indywidealnego i odkrywczego możemy wyszukać w tym samochodzie.

http://img205.imageshack....8/mazda6bx2.jpg

http://img205.imageshack..../mazda34lo9.jpg

http://img205.imageshack....25/mazdafb9.jpg

Staram się nie być twardogłowy i postaram się przyjąć i zrozumieć argumenty.

maniaq - Sro Cze 18, 2008 23:54

imho slowo nijaka jest nacechowane pejoratywnie , wiec nei wiem czy to byl komplement w stosunku do tego co tomi pisal.

mnie sie nie podoba. karawan accorda juz bardziej przyciaga wzrok , mimo ze nie chcialbym nim jezdzic. skoda to dla mnei auto traktowane przedmiotowo, podobnie jak passat i urody w nim rowniez nie za wiele ;)

zdzich44 - Czw Cze 19, 2008 00:03

Tomi napisał/a:

Staram się nie być twardogłowy i postaram się przyjąć i zrozumieć argumenty.

Tomi, nie musisz, nic Cię nie przekona, zresztą ja też nie staram się nikogo przekonywać, że Mazda jest wyjątkowa. Uroda to rzecz względna i nie kierowałem się nią przede wszystkim wybierając samochód. Potrzebowałem porządnego i praktycznego auta, w którym pompka sprzęgła nie pada co 3 tys km :D - moim ( i nie tylko moim) zdaniem wybrałem bardzo dobrze i innych potencjalnych nabywców nie zamierzam zniechęcać wydumanymi niezgodnościami linii prostych czy innych. Dyskusja zupełnie niepotrzebnie zeszła na stylistykę.
Za to Ty wybrałeś naprawdę tragiczne fotki, celowo? ;) Chyba lepsze są w mojej galerii na www.roverki.pl :)

Tomi - Czw Cze 19, 2008 07:27

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:

Staram się nie być twardogłowy i postaram się przyjąć i zrozumieć argumenty.

Tomi, nie musisz, nic Cię nie przekona, zresztą ja też nie staram się nikogo przekonywać, że Mazda jest wyjątkowa. Uroda to rzecz względna i nie kierowałem się nią przede wszystkim wybierając samochód. Potrzebowałem porządnego i praktycznego auta, w którym pompka sprzęgła nie pada co 3 tys km :D - moim ( i nie tylko moim) zdaniem wybrałem bardzo dobrze i innych potencjalnych nabywców nie zamierzam zniechęcać wydumanymi niezgodnościami linii prostych czy innych. Dyskusja zupełnie niepotrzebnie zeszła na stylistykę.


Cenię Mazdę za niezawodność, choć im też można trochę zarzucić. Zanim kupiłem pierwszego Roverka (parę lat temu to było :) ), przymierzałem się do Mazdy 323C
http://photos02.otomoto.p.../C4271109_8.jpg
lub 323F
http://photos03.otomoto.p.../C5420022_1.jpg
Oba samochody miały w sobie pewne cechy indywidualne, które poza niezawdnością powodowały, ze te samochody miały coś w sobie. Z obecnie produkowanych samochodów Mazdy podoba mi się jedynie RX8, w której projektanci również dali popis, że coś chcieli, ale nie do końca im wyszło :(

zdzich44 napisał/a:
Za to Ty wybrałeś naprawdę tragiczne fotki, celowo? ;) Chyba lepsze są w mojej galerii na www.roverki.pl :)


Znasz mnie :)

P.S. W kwestii niezawodności Mazdy. 90% Mazd, które w tamtych latach oglądałem głowica wymagała "małego remontu". Samochody z przebiegami 100-150k km lały olej przez uszczelniacze zaworowe. Regułą było oglądnia samochodu z samego rana, aby zobaczeć jak samochód odpala po nocy. Czy jest jedynie lekko szaro z tyłu, czy robij już konkretną zasłonę dymną, zasnuwając całą okolicę "mgłą". Masz rację, że liczy się niezawodność, choć styl ma dla mnie takie samo znaczenie, jak niezawodność. Gdybym kierował się tylko i wyłącznie stylem, z pewnością jeździłbym Alfą Romeo :)

Rowan - Czw Cze 19, 2008 09:25

Tomi napisał/a:
Jednyne podobieństwo jakie można mu zarzucić, to podobieństwo do Jaguara. Czy to wada?

No może to nie to, że jest podobny do Jaguara. Przyjrzyj się wszystkim angielskim samochodom. Wszystkie są podobnie stylizowane. To mi się właśnie podoba. Są "inne" niż wszystkie, widać że styliści nie bali się, że ich modele się nie będą dobrze sprzedawać.

Markzo - Czw Cze 19, 2008 11:23

znaczy sie hmm...:P lubie autka z charakterem, takie jakies wyjatkowe i sprawaijace ze sie usmiecham kiedy je prowadze:) to daje mi np Tomcat, mazda...bez urazy ale to autko jest nudne...:( podobala mi sie 323F z tymi lampkami podnoszonymi, ona byl ainna jak ja widziales to odrazu bylo wiadomo ze to mazda. model 6...nie ma w nim nic pociagajcego, nic co sprawiloby ze podszedlbym i zainteresowalbym sie tym autem:/ cos takiego ma np w sobie Tomcat, Zr czy 75. Dajac jeszcze inny przyklad, Mercedes-Benz W124 Coupe 300CE, auto juz bardzoooooo stare najstarsze egzemplarze maja ok 20 lat ale są piekne poprostu maja ten "pazur", to cos. Mazda to dla mnie takie cieple flaki, ni to sportowe auto, ni to limuzyna, takie wymieszanie z poplataniem...do tego ten przod....zero wyrazu...moglby byc smutny czy brzydki ale zeby byl wyrazisty zeby cos soba prezentowal a tu nic.....zeroo emocji....accord bije mazde pod wzgledem stylistyki zarowno wnetrza jak i karoserii, jest ladniejszy, bardziej zadziorny i zdecydowanie bardziej pociagajacy:)
yoonior - Czw Cze 19, 2008 11:30

Tomi napisał/a:
P.S. W kwestii niezawodności Mazdy. 90% Mazd, które w tamtych latach oglądałem głowica wymagała "małego remontu". Samochody z przebiegami 100-150k km lały olej przez uszczelniacze zaworowe.


Nie wiem o jakich modelach i rocznikach piszesz, myślę że sporo z nich po prostu było katowanych przez właścicieli. Akurat silniki w serii 323 znane były z niezawodności przy normalnym użytkowaniu (poza nieudanym silnikiem Z5 1.5 z BA pierwszej generacji).
Moja efka BG miała na końcu żywota 240kkm i kompletnie nie brała oleju...

Większość modeli 323F w wersji BA (czyli takiej jak chciałeś Tomi kupować) była sprowadzanych w dość kiepskim stanie, ostro jeżdżonych i na dodatek w tej felernej wersji silnikowej. Może stąd taka opinia o słabej niezawodności.



Zresztą, spójrzmy obiektywnie prawdzie w oczy - przez 3 lata mojego użytkowania Mazdy 323F różne rzeczy się psuły (przebieg 240kkm), ale silnik do końca pracował bez zarzutu, poza regularną zmianą oleju, praktycznie zapominałem o jego istnieniu.
A przez niecały rok posiadania R400 (przebieg 135kkm) z silnikiem K, już raz miałem HGF, dwa razy wyciek chłodniczego, wyciek oleju przez szpilkę - jeżdżąc cały czas zastanawiam się kiedy znów coś się popsuje...

Tomi - Czw Cze 19, 2008 11:59

yoonior napisał/a:
Tomi napisał/a:
P.S. W kwestii niezawodności Mazdy. 90% Mazd, które w tamtych latach oglądałem głowica wymagała "małego remontu". Samochody z przebiegami 100-150k km lały olej przez uszczelniacze zaworowe.


Nie wiem o jakich modelach i rocznikach piszesz, myślę że sporo z nich po prostu było katowanych przez właścicieli. Akurat silniki w serii 323 znane były z niezawodności przy normalnym użytkowaniu (poza nieudanym silnikiem Z5 1.5 z BA pierwszej generacji).
Moja efka BG miała na końcu żywota 240kkm i kompletnie nie brała oleju...


Jedna z takych Mazd o któych piszę, była kupiona w kanadyjskim salonie, jako nowa przywieziona do Polski i użytkowana przez tą samą osobę, która kupiła ten samochód w kanadyjskim salonie. Jest to siostra mojej żony. Jeździłem z nią wielokrotnie i chyba nigdy nie przekroczyła 4,5k obr./min. Więc znałem ten samochód od nowości. Zdecydowali się na tą Mazdę, gdyż jeździli wtedy modelem 626.

yoonior napisał/a:
Większość modeli 323F w wersji BA (czyli takiej jak chciałeś Tomi kupować) była sprowadzanych w dość kiepskim stanie, ostro jeżdżonych i na dodatek w tej felernej wersji silnikowej. Może stąd taka opinia o słabej niezawodności.


Właśnie mowa o silniku 1.5. Wersją 1.3 nie dało się jeździć, a wersja V6 za droga w utrzymaniu. Uwierz mi, że naprawdę chciałem kupić 323C lub 323F i oglądałem tych samochodów conajmniej kilkanaście...

yoonior napisał/a:
Zresztą, spójrzmy obiektywnie prawdzie w oczy - przez 3 lata mojego użytkowania Mazdy 323F różne rzeczy się psuły (przebieg 240kkm), ale silnik do końca pracował bez zarzutu, poza regularną zmianą oleju, praktycznie zapominałem o jego istnieniu.
A przez niecały rok posiadania R400 (przebieg 135kkm) z silnikiem K, już raz miałem HGF, dwa razy wyciek chłodniczego, wyciek oleju przez szpilkę - jeżdżąc cały czas zastanawiam się kiedy znów coś się popsuje...


Mogę odpowiedzieć Ci dokładnie tak samo, jak Ty odpowiedziałeś mi powyżej. W tej chwili mam chyba siódmego Rovera. Jakoś nie zrezygnowałem po pierwszy, mało tego, rozglądałem się za kolejnym. Pierwszym Roverem jeździłem chyba 4 lata. W momencie zakupu miał przejechane ok 60kkm. W momencie gdy go sprzedawałem miał ok. 150-160. Przez ten czas wymieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów, łożysko w skrzyni biegów i tuleje tylnych wahaczy. Samochód był eksloatowany dość intensywnie i po tym przebiegu nie wykazywał jakichkolwiek oznak zmęczenia. Nie mogę o nim powiedzieć złego słowa.

yoonior - Czw Cze 19, 2008 12:15

Tomi napisał/a:
Właśnie mowa o silniku 1.5. Wersją 1.3 nie dało się jeździć, a wersja V6 za droga w utrzymaniu. Uwierz mi, że naprawdę chciałem kupić 323C lub 323F i oglądałem tych samochodów conajmniej kilkanaście...


Wystarczyło szukać wersji 1.8 lub 1.5 z silnikiem ZL produkowanym chyba od września 1996r we wszystkich 3232F 1.5 :mrgreen:

[ Dodano: Czw Cze 19, 2008 13:14 ]
Tomi napisał/a:
Mogę odpowiedzieć Ci dokładnie tak samo, jak Ty odpowiedziałeś mi powyżej. W tej chwili mam chyba siódmego Rovera.


Tomi, miło że przemawia przez ciebie pasja do marki Rover, ale gdyby sprawdzić rankingi niezawodności poszczególnych modeli to - niestety - myślę, że Rover wypadłby blado w porównaniu z Mazdą :wink:
(a przecież dyskutujemy tu o generalnej niezawodności Mazdy czy Rovera, a nie konkretnych dobrze utrzymanych egzemlarzy obu marek - sam zresztą zakwestionowałeś niezawodność modeli Mazdy)

zdzich44 - Czw Cze 19, 2008 18:57

Markzo napisał/a:
accord bije mazde pod wzgledem stylistyki zarowno wnetrza jak i karoserii, jest ladniejszy, bardziej zadziorny i zdecydowanie bardziej pociagajacy:)


Faktycznie bardziej zadziorny i pociągający, może pokażesz w których miejscach? :)

Tomi - Czw Cze 19, 2008 20:06

yoonior napisał/a:
Tomi, miło że przemawia przez ciebie pasja do marki Rover, ale gdyby sprawdzić rankingi niezawodności poszczególnych modeli to - niestety - myślę, że Rover wypadłby blado w porównaniu z Mazdą :wink:
(a przecież dyskutujemy tu o generalnej niezawodności Mazdy czy Rovera, a nie konkretnych dobrze utrzymanych egzemlarzy obu marek - sam zresztą zakwestionowałeś niezawodność modeli Mazdy)

Rover 200 nosi co prawda znak firmowy brytyjskiej marki, ale tak naprawdę jest to konstrukcja wykorzystująca technologię Hondy Civic. Być może właśnie rodowodem wytłumaczyć można stosunkowo małą awaryjność tego modelu.

Choć Rover 200 nie okazał się liderem wśród najbardziej niezawodnych aut w teście Dekry, to z przeprowadzonych przez tę firmę badań jasno wynika, że jest to samochód warty zainteresowania dla osób poszukujących na giełdach i w komisach pojazdów trwałych. Specjaliści z Dekry skupili na razie swoją uwagę tylko na trzyletnich egzemplarzach modelu Rovera. Okazały się one mniej awaryjne od tak znanych pojazdów jak np. Volkswagen Golf III czy nawet Mercedes klasy S. Aż w 79,4 proc. skontrolowanych roverów nie stwierdzono żadnych defektów, podczas gdy średnia dla samochodów z tej kategorii wiekowej wynosi 78,4 proc. Jeśli już jednak odnajdywano jakieś defekty, to przeważnie nie były one poważne. Warto zauważyć, że do tak dobrej oceny Rovera 200 przyczyniły się wyniki kontroli trwałości równie ważnych podzespołów, co silnik i skrzynia biegów. W żadnym z badanych samochodów brytyjskiej marki nie odnaleziono ani jednej awarii tych podzespołów. Częstsze niż w przypadku wielu innych samochodów krytyczne uwagi padały natomiast pod adresem montowanych w roverach układów wydechowych i zawieszeń. Co prawda oba te podzespoły psuły się tylko nieznacznie częściej niż przeciętnie, ale i tak nie jest to dobry prognostyk trwałości po dłuższym okresie eksploatacji.

Niemal zupełnie spokojnym można być za to o trwałość układu elektrycznego. Jego defekty są trzykrotnie rzadsze od średniej. Nieco rzadziej niż u konkurentów kierowcy jeżdżący pojazdem Rovera zmagają się z awariami reflektorów oraz hamulców. Doskonale wręcz wypada trwałość zabezpieczenia samochodu przed korozją. Jej ślady na podwoziu i nadwoziu napotykano czterokrotnie rzadziej niż w innych autach. Dla wielu z przebadanych modeli niedoścignione okazują się też wyniki, które uzyskał Rover za stan układu kierowniczego i opon po kilku latach eksploatacji. W obu przypadkach ich trwałość okazuje się nieco większa od przeciętnej.

Artykuł pochodzi z 28.02.2001 z Gazety Wyborczej.

Markzo - Czw Cze 19, 2008 21:06

Zdzichu na kazdej?? :wink: mazda ma badziewny tyl i przod bez wyrazu:) accord ma swietny przodzik, troche kiepawa linie boczna ale dupcia mi si epodoba:) naperwno jest ladniejsza niz ten tandetny pseudo lexus style w mazdzie:)
Brt - Czw Cze 19, 2008 21:44

:lol: Markzo przecież przody są bardziej niz bardzo podobne do siebie (kształt grila i świateł - tyle, że światła w maździe są bardziej obłe), więc nie wiem gdzie Ty widzisz takie róznice :lol: linia boczna w accordzie kombi = porażka, lub karawan korzystając ze słów Pitera, w tyle mazdy jedynie do lamp mozna sie przyczepić a w przypadku hondy tylko do lamp nie można sie przyczepić :lol: A tak pozatym to nie wszystkie "lexus staajle" sa beee nawet do R200 nie które modele całkiem nieźle pasują ;)
zdzich44 - Czw Cze 19, 2008 21:45

Widzisz Markzo , to Twoja subiektywna ocena a zadając to pytanie liczyłem właśnie na taką odpowiedź. To jest właśnie rozmowa o gustach. :) Moim zdaniem jest zupełnie inaczej i dlatego wybrałem Mazdę a nie Hondę, której linia boczna nie jest "trochę kiepawa" a tragicznie karawaniasta i bez proporcji. Co do przodu to w Hondzie nie widzę kompletnie nic bardziej wyrazistego od tego co proponuje Mazda. A Lexus style, którego tak się niektórzy czepiają nie mogąc znaleźć konkretniejszych argumentów wygląda źle w Calibrze i Golfie, do szóstki pasuje. A jakby się nam wszystkim podobało to samo to byłoby mdło. :)
Markzo - Czw Cze 19, 2008 22:03

mi sie wlasnie nie podobaja te takie no okragle, oble lampki w mazdie z przodu:) accord mi bardziej lezy i juz:P linia boczna fakt karawan, patrze na honde i przypomina mi sie Merc W124 w kombii, oj tez karawan:P mi ssie ogolnie lexus style nie podoba wlasnie przez te calibry i golfy III, sam pomysl byl super ale masowe rozpowszechnienie go wsrod tjuningowcow odycha mnei bardzo... i dobrze ze kazdemu sie podoba co innego bo jakby kazdy byl zakochany w tym samym to siwat bylby nudny jak diabli :mrgreen:
maniaq - Czw Cze 19, 2008 23:49

ja moze zwroce wasza uwage na cos co meni fascynuje w alfach - detale

porownajcie ksztalt lusterka w accordzie i mazdzie, ksztalt klamki , obramowanie grila z przodu....

wcale mnie accord nie zachwyca, ale przez te detale jest wyrazisty, mazda taka zlepka troche tego , toroche tamtego, taki groch z kapusta ;)

maciej - Pią Cze 20, 2008 09:19

maniaq napisał/a:
ja moze zwroce wasza uwage na cos co meni fascynuje w alfach - detale
porownajcie ksztalt lusterka w accordzie i mazdzie, ksztalt klamki , obramowanie grila z przodu....
wcale mnie accord nie zachwyca, ale przez te detale jest wyrazisty, mazda taka zlepka troche tego , toroche tamtego, taki groch z kapusta

Coś w tym jest. :)

Dokładnie tak jak napisał maniaq i Tomi - Maździa wygląda jakby projektanci nie do końca wiedzieli co ma wyjść - "a tu trochę okrągło, a tu może światełka z leksusika, hmmm, co by tu jeszcze dodać...", a Accord SEDAN to od początku do końca spójna i dobrze zrealizowana koncepcja stylistyczna.

Nowa M6 jest fajna (na razie widziałem ją dwa razy z dość daleka, więc jeszcze nie mam bardzo ugruntowanej opinii), ale też nie specjalnie wyróżnia się z obecnej stylistyki.

Co do poruszonej tu CX-9 super, RX-8 bardzo fajna, ale właśnie jakoś tak nie równo moim zdaniem to wychodzi projektantom Mazdy - czasem coś super, a czasem co takiego bez wyrazu...

Tomi - Pią Cze 20, 2008 09:59

Wszyscy chyba się zgodzą (nie będzie to tematem w dyskusji... tak myślę :) ), że Mazda 626 jest nudnym samochodem. Dlatego też, pozwoliłem sobie na 2 szybkie eksperymenty (przepraszam, za nieudolność graficzną).
http://www.tomateam.pl/Allegro/6V626_1-.jpg
http://www.tomateam.pl/Allegro/6V626_2-.jpg
http://www.tomateam.pl/Allegro/6V626_3-.jpg

i drugi...

http://www.tomateam.pl/Allegro/6VOctav-.jpg

maciej - Pią Cze 20, 2008 10:02

:rotfl:
:brawa: Tomi!

Tomi napisał/a:
Wszyscy chyba się zgodzą (nie będzie to tematem w dyskusji... tak myślę ), że Mazda 626 jest nudnym samochodem.

A ja się nie zgodzę. :D

Bo dla mnie tamto 626 jest bardziej udane stylistycznie od M6, o której tu piszemy - jest stylistycznie spójne i nie udaje czegoś czym nie jest.

Tamto auto miało być "gładkie" i podobać się każdem bez budzenia emocji, a w zasadzie to nawet nie tyle się podobać, tylko osiągnąć to, żeby nie było osób, którym się nie podoba - po prostu nie rzucać się w oczy.

M6 o którym tu piszemy miało coś pokazać, tylko, że użyto pólśrodków - niby coś zmieniono, tu wrzucono światełka od lexusa, tam trochę agresywniejszy krój przodu, ale nie za agresywny, żeby nie zrazić emerytów ;) i wyszła ot taka sobie pośrednia kupa. ;)

yoonior - Pią Cze 20, 2008 13:06

Tomi napisał/a:
Artykuł pochodzi z 28.02.2001 z Gazety Wyborczej.


Zatem właścicielom Roverkó pozostaje się tylko cieszyć, że tak wysoko oceniono R200 :)

Tylko, że odnośnie dyskusji nt awaryjności Mazda vs. Rover, ten artykuł nic nie wnosi, bo nie ma w nim porównania modeli obu marek. Nie wiem jak takie porównanie wypadłoby, jedyne co pamiętam ze wszelkiego rodzaju zestawień niezawodności, to że Mazdy zwykle były w czołówce porównywanych aut.

Rowan - Pią Cze 20, 2008 14:44

Tomi, o co Ci z całym szacunkiem chodzi w tych zdjęciach :?:
Viniu - Pią Cze 20, 2008 14:58

Tomi, z tą Skodą, to rozłożyłeś mnie na łopatki :hahaha: Ale jeśli mam już wybór: po zamontowaniu lamp a'la lexus do Skody, to ja wole mieć zamiast "nibyMazde 6" nibyoryginał, czyli "nibylexusa" IS :D W końcu na to samo wychodzi ;)

[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 15:01 ]
Ale moje autentyczne uznanie, że chciało Ci się pobawic z tymi zdjęciami :ok:

zdzich44 - Pią Cze 20, 2008 16:16

Tomi manipulatorze, bawiąc się photoshopem to można z Daewoo Jaguara zrobić. :lol:
Pewne elementy, które chciałeś ukryć wybierając czarną oktavię widać tutaj: - już nie ma takiego podobieństwa. Inne proporcje, inne linie, konsekwencja w przetłoczeniach klapy itd. Sztuczka niezła, przyznaję ale wrażenie zrobi chyba tylko na ślepcach :P
Dodatkowo jakbyś postawił oba autka obok siebie w realu to nie wiem czy znalazłby się ktoś, kto powiedziałby że są podobne :)
Zresztą zrobiło się deczko nudnie, dyskutuje się tutaj ciągle o "stylu" itp. Ma Waszym zdaniem styl czy nie ma, wszystko jedno - i tak jest śliczna, szczególnie kombi :D i 8 na 10 zapytanych osób się podoba.
Może więc przestańmy gadać o stylu, co? Może jakieś argumenty przeciw (lub za) mechanice czy praktyczności auta? W końcu wątek nie rozpoczął się od krytykowania designu. :)

Przemek_Docent - Pią Cze 20, 2008 16:32

MaReK napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
Może wspólnik ma wybite zawieszenie, niewyregulowane zawory i padające wtryskiwacze?
Chodzi o silnik nie o zawieszenie. I nie jest to tylko w jego modelu. Po prostu mazdy diesle sa glosne o czym pisze sie rowniez na mazdaspeed.pl. W porownaniu z moim (bo tu do tego sie odnosze) jest duzo glosniej.
mam ostatnią 626 po lifcie i potwierdzam - po odpaleniu i przegazówce się śmieję!!! Brzmi naprawdę jak Ikarus albo ciężarówka :D :D :D Potem jest troszkę lepiej.
I moja dość śmiała hipoteza - chyba przy 130 km/h jest ciszej niż w R620SDi...
Mazda 626 DiTD ma bardzo niefajną charakterystykę momentu i źle zestopniowaną skrzynię 1-2 ...
yoonior napisał/a:
(...)Z drugiej strony, nie można odmówić Maździe 6 nowoczesnego wyglądu. Przypomnijcie sobie z jakiego auta ten model wyewoluował - z najnudniejszych roczników 626! Obecne 6-ki to krok naprzód w dobrą stronę.
Dokładnie - ja mam tę najnudniejszą (dobrze chociaż, że po lifcie - już widać ten kierunek w przednich lampach). W moim odczuciu 6 to wielki krok naprzód!
A lexusy z tyłu to jedyne, co mi się nie podoba. I nie opatrzyła mi się. Wręcz przeciwnie - nowa 6 po lifcie podoba mi się mniej niż 6 pierwszej serii :D Dla mnie 6 mkI to jedno z najładniejszych aut ostatnich lat... Po Alfach ;) Mazda 3 sedan też ładna :)
Jeśli małżonka nie da się za kilka lat namówić na 156/159, zawalczę o 6.
ownstlr napisał/a:
(...) CX-9 uważam za jeden z najładniejszych aut SUV. (...)|
Podzielam ten pogląd :)
zdzich44 - Pią Cze 20, 2008 17:28

Przemek_Docent napisał/a:
mam ostatnią 626 po lifcie i potwierdzam (...) Brzmi naprawdę jak Ikarus albo ciężarówka :D :D :D Potem jest troszkę lepiej.

Przemku, szóstka jest zasilana common rail, to CiTD a nie DiDT jak w 626 ;) - mam nagrany filmik z porównaniem głośności (na zewnątrz) CiTD z common railem w Chevrolecie Captiva - mazda jest cichsza. Próbowałem taką operację porównawczą zrobić z Vectrą B DTi stojącą ~2 metry od Mazdy - przy masce szóstki nadal słychać było Opla, nawet puszczałem piterowi to pytał czy mój jest na pewno odpalony ;)
Inna sprawa, że wyciszenie wnętrza jest średnie, ale ten sam zarzut dotyczy również Accorda 2003> więc to pewnie średnia japońska. :)

Przemek_Docent - Pią Cze 20, 2008 18:22

zdzich44 napisał/a:
Przemku, szóstka jest zasilana common rail, to CiTD a nie DiDT jak w 626 ;)
Zdzichu wiem :) To była uwaga "przy okazji" :) Dlatego podkreślałem, że moje odczucia są z ostatniej nudnej 626 :)
zdzich44 - Pią Cze 20, 2008 18:23

Przemek_Docent napisał/a:
Zdzichu wiem :) To była uwaga "przy okazji" :)

Ja myślę, że wiesz ale tak na wszelki wypadek, przy okazji i w ogóle zaznaczyłem ten fakt. :D

Przemek_Docent - Pią Cze 20, 2008 18:34

Tomi napisał/a:
Cenię Mazdę za niezawodność, choć im też można trochę zarzucić. Zanim kupiłem pierwszego Roverka (parę lat temu to było :) ), przymierzałem się do Mazdy 323C
http://photos02.otomoto.p.../C4271109_8.jpg
Jak dla mnie ohyda :) I to są właśnie gusty :)
Tomi napisał/a:
Masz rację, że liczy się niezawodność, choć styl ma dla mnie takie samo znaczenie, jak niezawodność. Gdybym kierował się tylko i wyłącznie stylem, z pewnością jeździłbym Alfą Romeo :)
:) OT: A miałeś jakąś, która Ci się psuła? Czy tylko słyszałeś o tym? :) Bo ja znam kilka, nieokazyjnie kupionych. Nie psują się :)
Tomi napisał/a:
Wszyscy chyba się zgodzą (nie będzie to tematem w dyskusji... tak myślę :) ), że Mazda 626 jest nudnym samochodem.
Ja się zgadzam, chociaż mogłeś do eksperymentu poszukać jakiejś nie w kombi i na aluskach ;)
zdzich44 - Pią Cze 20, 2008 18:40

Przemek_Docent napisał/a:
Ja się zgadzam, chociaż mogłeś do eksperymentu poszukać jakiejś nie w kombi i na aluskach ;)


Manipulacja byłaby mniej udana ;)

Tomi - Pią Cze 20, 2008 19:59

Rowan napisał/a:
Tomi, o co Ci z całym szacunkiem chodzi w tych zdjęciach :?:

Chodziło mi jedynie o to, aby pokazać, że Mazda 6 jest na siłę indywidualizowanym samochodem, w odróżnieniu od poprzedniczki (eksperyment 1) i udziwniona w ten sposób Octavia (pierwsze co mi wpadło do głowy, nie miałem czasu szukać nudnego samochodu, który ma podobne profile zderzaków i podobne proporcje) może mieć tak samo "ekscytujący" wygląd. Jeśli przypomnę sobie model XEDOS, który robił w dawnych latach naprawdę duże wrażenie. Tak po prostu Mazda 6 jest dla mnie modelem bez pomysłu.

[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 20:01 ]
zdzich44 napisał/a:
Tomi manipulatorze, bawiąc się photoshopem to można z Daewoo Jaguara zrobić. :lol:
Pewne elementy, które chciałeś ukryć wybierając czarną oktavię widać tutaj: [url=http://images23.foto...acm.jpg]Obrazek[/URL] - już nie ma takiego podobieństwa. Inne proporcje, inne linie, konsekwencja w przetłoczeniach klapy itd. Sztuczka niezła, przyznaję ale wrażenie zrobi chyba tylko na ślepcach :P


Nie miałem na celu stosowania jakichkolwiek sztuczek. Czas, który poświęciłem na te doświadczonia to ok. 10-15 minut (włącznie z wyszukaniem zdjęć). Po prostu szukałem samochodu, który zdjęcie zrobione w podobnej peryspektywie.

[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 20:09 ]
Przemek_Docent napisał/a:
Tomi napisał/a:
Cenię Mazdę za niezawodność, choć im też można trochę zarzucić. Zanim kupiłem pierwszego Roverka (parę lat temu to było :) ), przymierzałem się do Mazdy 323C
http://photos02.otomoto.p.../C4271109_8.jpg
Jak dla mnie ohyda :) I to są właśnie gusty :)


Ma kilka niewątpliwych zalet, takich jak bardzo oryginalny tył, niebanalny przód i linia boczna, która może przypominać jedynie stary model CRX (podobnie jak i rozwiązanie z szybą w tylnym pasie). Największą wadą w wyglądzie są małe koła (w serii chyba 13').

Przemek_Docent napisał/a:
Tomi napisał/a:
Masz rację, że liczy się niezawodność, choć styl ma dla mnie takie samo znaczenie, jak niezawodność. Gdybym kierował się tylko i wyłącznie stylem, z pewnością jeździłbym Alfą Romeo :)
:) OT: A miałeś jakąś, która Ci się psuła? Czy tylko słyszałeś o tym? :) Bo ja znam kilka, nieokazyjnie kupionych. Nie psują się :)


Tak, znam kilka :( Raz (parę lat temu), prawie skusiłem się na model 146 (wtedy miał prawie 2 lata i 18kkm przebiegu). Ale po kilku jazdach stwierdziłem, że nie chcę jeździć już fiatem :)

Przemek_Docent napisał/a:
Tomi napisał/a:
Wszyscy chyba się zgodzą (nie będzie to tematem w dyskusji... tak myślę :) ), że Mazda 626 jest nudnym samochodem.
Ja się zgadzam, chociaż mogłeś do eksperymentu poszukać jakiejś nie w kombi i na aluskach ;)


Przepraszam, ale całość eksperymentu zajęła mi 10 do 15 minut. Po prostu szukałem jakichkolwiek samochodów w podobnej peryspektywie.

[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 20:11 ]
zdzich44 napisał/a:
Przemek_Docent napisał/a:
Ja się zgadzam, chociaż mogłeś do eksperymentu poszukać jakiejś nie w kombi i na aluskach ;)


Manipulacja byłaby mniej udana ;)


To był eksperyment a nie manipulacja. Jeśli miałbym coś manipulaować, poszukałbym zdjęć Dacii Logan :P

piter34 - Pią Cze 20, 2008 20:56

Tomi napisał/a:
Tak po prostu Mazda 6 jest dla mnie modelem bez pomysłu.

...i niech tak zostanie. ;-)
Tobie się nie podoba, innym się podoba. :ok:

Wg mnie nie ma tragedii:






[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 20:57 ]
Post się brzydko wypełnił pustą przestrzenią w związku z oryginalnym rozmiarem fotki... :roll:

maniaq - Sob Cze 21, 2008 00:49

ladniejsze foty, ale auto nie nabralo poprzez to uroku O_o nic nie poradze, dzis na ulicy sie przygladalem i ... dalej nic . milosci tutaj nie bedzie ;)
piter34 - Sob Cze 21, 2008 10:01

maniaq napisał/a:
dzis na ulicy sie przygladalem i ... dalej nic .

Dobrze, że nie wywołało emocji negatywnych ;-)

Z mojej strony miłości też nie będzie, ale nie uważam M6 za auto brzydkie, czy "przaśne".

Kris - Wto Cze 24, 2008 10:00

Powiem wam szczerze, że przymiarki robiłem do 6 i to były juz bardzo bardzo konkretne, na mazdaspeed jestem od roku i nawet z jednym z klubowiczów od nich znam się i jeździłem jego 6 kombi diesel (tą mocniejszą) chyba 2004 rok. Auto jest moim zdaniem ładne i praktyczne, do tego mała awaryjność... wszystkie te zalety spowodowały u mnie już taką podjarę, że o mały włos nie kupilem 6 :)

Dlaczego tego nie zrobilem? Bo trafił sie r75 który zmasakrował mazdę za taką samą cenę w owym czasie:
- osiągami,
- komfortem jazdy,
- wyciszeniem wnętrza,
- stylistyką,
- przbiegiem (wtedy mazda za 40k miała "licznikowo ;) " przynajmniej 100.000 km więcej, że nie wspomnę o tym, że byla oczywiście ściągana i niewiadomo od jakiego właściciela)

Nie bez znaczenia dla mnie jako dla wstrętnego snoba i sobka było to, że wszystkie wymienione na początku posta niewątpliwe zalety mazdy spowodowały to, że co szósty Polak jeździ szóstką, co najgorsze sytuacja bedzie się pogłębiać ;)
Podsumowując... mnie mazda 6 się podoba, cenię ją jako stylistycznie w zasadzie nietuzinkowy, bezawaryjny i praktyczny samochód, na pewno jest to najlepszy wybór spośród wszelkiej maści jednakowych VW, Fordów czy czego tam jeszcze.

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 10:04 ]
Tomi napisał/a:
Tak po prostu Mazda 6 jest dla mnie modelem bez pomysłu.



Tomi.. czysto z ciekawości... które auta uważasz za modele "z pomysłem" ... ostatnio wprowadzone na rynek... tak powiedzmy po 2002 - 2003 roku?

Azazel85 - Wto Cze 24, 2008 12:53

Kris napisał/a:
wszelkiej maści jednakowych VW, Fordów czy czego tam jeszcze


Mnie tam Fordy (S-Max, nowe Mondeo) czy nowy Passat CC VW (coś a'la Merc CLS) się podobają... :oops: :D
I nie boje się linczu w związku z tym... :p :paker:

zdzich44 - Wto Cze 24, 2008 13:30

Kris napisał/a:

Nie bez znaczenia dla mnie jako dla wstrętnego snoba i sobka było to, że wszystkie wymienione na początku posta niewątpliwe zalety mazdy spowodowały to, że co szósty Polak jeździ szóstką, co najgorsze sytuacja bedzie się pogłębiać ;)

A Roverkiem 75 co siódmy i również się pogłębia. ;)
Co do komfortu jazdy - przy moim wzroście wpływa na niego w dużej mierze ilość miejsca i pomimo wygodniejszych (wyraźnie) foteli w Roverku jest mi w nim po prostu zbyt ciasno, nic na to nie poradzę. :)
A osiągi 2.0 CD HP są naprawdę przyzwoite. ;)

Kris - Wto Cze 24, 2008 14:50

zdzich44 napisał/a:
....
A Roverkiem 75 co siódmy i również się pogłębia. ;)


Zdzichu :) u mnie na wsi jest z 20 albo lepiej 6'stek i dwa R75 :D

zdzich44 - Wto Cze 24, 2008 20:33

Kris napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
....
A Roverkiem 75 co siódmy i również się pogłębia. ;)


Zdzichu :) u mnie na wsi jest z 20 albo lepiej 6'stek i dwa R75 :D


W Kraku znacznie łatwiej trafić na Rovera. W trasie Kraków - Rzeszów oraz Kraków - Wadowice też spokojnie można ustrzelić parę R75 na jedną szóstkę ;) :P

edit: a u Pawła Midowicza to już w ogóle zatrzęsienie Roverów :D

maciej - Pią Cze 27, 2008 12:12

A propos dyskusji - obejrzałem nowego Accorda - kombi wreszcie nie wygląda jak karawan!!! :D

Szkoda tylko, że entry level kosztuje 100 000 zł, a te fajne od 135 000 do 145 000 zł. :cry:

Tomi - Pon Cze 30, 2008 02:56

Kris napisał/a:
[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 10:04 ]
Tomi napisał/a:
Tak po prostu Mazda 6 jest dla mnie modelem bez pomysłu.



Tomi.. czysto z ciekawości... które auta uważasz za modele "z pomysłem" ... ostatnio wprowadzone na rynek... tak powiedzmy po 2002 - 2003 roku?

- Alfa Romeo 147, 156, 159 :)
- Nowe Land Rovery :)
- Honda S2000

[ Dodano: Pon Cze 30, 2008 02:59 ]
zdzich44 napisał/a:
Kris napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
....
A Roverkiem 75 co siódmy i również się pogłębia. ;)


Zdzichu :) u mnie na wsi jest z 20 albo lepiej 6'stek i dwa R75 :D


W Kraku znacznie łatwiej trafić na Rovera. W trasie Kraków - Rzeszów oraz Kraków - Wadowice też spokojnie można ustrzelić parę R75 na jedną szóstkę ;) :P

edit: a u Pawła Midowicza to już w ogóle zatrzęsienie Roverów :D


W Warszawie te proporcje są chyba odwrócone. R 75 widuję mniej więcej 7-krotnie mniej razy niż Mazdę 6.

Viniu - Pon Cze 30, 2008 09:29

W Żaganiu (miasteczko 28tys.) jeździ już 5 "R75" (niewiele mniej niż dwusetek) i tylko 2 "6"...
zdzich44 - Pon Cze 30, 2008 09:43

Tomi napisał/a:

W Warszawie te proporcje są chyba odwrócone. R 75 widuję mniej więcej 7-krotnie mniej razy niż Mazdę 6.

W Warszawie to wszystko jest odwrócone, to dziwne miasto ;) Statystyki ma zawsze inne niż pozostałe rejony kraju.
A serio: Mazd przybywa i będzie przybywało, Roverków też ale mniej, w końcu od paru latek ich nie produkują. Na allegro jest około 250 ofert R75 i 600 ofert Mazdy 6 (ale w tym ponad setka ofert samochodów nowych) Stosunek 7:1 jak sugerujesz jest mimo wszystko nierealny.
maciej napisał/a:
A propos dyskusji - obejrzałem nowego Accorda - kombi wreszcie nie wygląda jak karawan!!! :D

I co z tego? Piękny też nie jest :P (przynajmniej na fotkach) a Mazda jest 20% tańsza.

Kris - Wto Lip 01, 2008 10:41

zdzich44 napisał/a:

I co z tego? Piękny też nie jest :P (przynajmniej na fotkach) a Mazda jest 20% tańsza.


W tym konkretnym przypadku padło w postaci silnika który 6 i nowa 6 posiada (mam na myśli diesla) przekonalo by mnie na 100% do Accorda. :D

PS. zdzichu nie bij ;)

piter34 - Wto Lip 01, 2008 12:09

Kris napisał/a:
W tym konkretnym przypadku padło w postaci silnika który 6 i nowa 6 posiada (mam na myśli diesla) przekonalo by mnie na 100% do Accorda. :D

Brakuje mi jakiegoś wyrazu w tym zdaniu ;-)

Co w silniku Accorda przekonuje Ciebie na jego korzyść?
Porównujemy 2.0 Mazdy do 2.2 Hondy, prawda?

Kris - Wto Lip 01, 2008 12:16

piter34 napisał/a:
Kris napisał/a:
W tym konkretnym przypadku padło w postaci silnika który 6 i nowa 6 posiada (mam na myśli diesla) przekonalo by mnie na 100% do Accorda. :D

Brakuje mi jakiegoś wyrazu w tym zdaniu ;-)

Co w silniku Accorda przekonuje Ciebie na jego korzyść.
Porównujemy 2.0 Mazdy do 2.2 Hondy, prawda?


no zdanie może i trochę zakręcone :) ale chyba zrozumialeś :) z tego co widzę.

W hondzie jest 2.2 to to fakt, ale jak na tak niewielką rożnicę w pojemności, różnica w osiągach i kulturze pracy jest zaczna... zresztą co tu wogóle porównywać, klekot rodem z forda, nie może być rewelacji, jest po prostu "poprawny" nic ponad to.

piter34 - Wto Lip 01, 2008 12:54

Kris napisał/a:
klekot rodem z forda, nie może być rewelacji, jest po prostu "poprawny" nic ponad to.

Ten klekot nie ma z Fordem wspólnej ani jednej śrubki... ;-)
Kultura i głośność pracy jednostki "mazdowskiej" wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie, w przeciwieństwie np. do diesla z R75, wszelkich jednostek TDI czy francuskich HDi (oraz fordowskich TDCi bo to jest to samo).

[ Dodano: Wto Lip 01, 2008 12:55 ]
Kris napisał/a:
różnica w osiągach i kulturze pracy jest zaczna

Podasz dane dot. różnicy w osiągach? :grin:

Kris - Wto Lip 01, 2008 13:15

piter34 napisał/a:
Kris napisał/a:
klekot rodem z forda, nie może być rewelacji, jest po prostu "poprawny" nic ponad to.

Ten klekot nie ma z Fordem wspólnej ani jednej śrubki... ;-)
Kultura i głośność pracy jednostki "mazdowskiej" wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie, w przeciwieństwie np. do diesla z R75, wszelkich jednostek TDI czy francuskich HDi (oraz fordowskich TDCi bo to jest to samo).

[ Dodano: Wto Lip 01, 2008 12:55 ]
Kris napisał/a:
różnica w osiągach i kulturze pracy jest zaczna

Podasz dane dot. różnicy w osiągach? :grin:


Papier mnie nie interesuje, ostatnio jechałem 6 i HA, to jest po prostu niebo a ziemia.

Co do tej śrubki... zgeneralizowałem trochę co nie zmienia faktu, że ten silnik siedzi w fordzie :) Nie ma wogóle co porównywać, i odwołuję się tutaj do konkretnych wrażeń z jazdy a nie z danych w necie.

piter34 - Wto Lip 01, 2008 13:32

Kris napisał/a:
Co do tej śrubki... zgeneralizowałem trochę co nie zmienia faktu, że ten silnik siedzi w fordzie :)

Nie siedzi. Nie wiem skąd masz te informacje :roll:

Kris napisał/a:
Papier mnie nie interesuje, ostatnio jechałem 6 i HA, to jest po prostu niebo a ziemia.

Oczywiście w Twojej mocno subiektywnej opinii ;-)

Na papierze Accord z większym silnikiem ma mniej o 3KM i 20Nm i jest cięższy o 100kg :roll: (porównywałem roczniki 2007).

zdzich44 - Wto Lip 01, 2008 13:57

Kris napisał/a:
co nie zmienia faktu, że ten silnik siedzi w fordzie :)

Daj spokój Kris, od kogoś kto bywa na Forum MazdaSpeed wymagałbym nieco lepszej znajomości tematu :D Motory Mazdy i Forda nie mają ze sobą nic wspólnego oprócz tego, że obydwa to diesle.
Kultura pracy jednostki Hondy jest wyższa, nie upieram się przecież, że nie. Ale Mazda pracuje ładniej niż wiele konkurencyjnych silników.
Co do osiągów - nie jechałem Hondą i generalnie mi to lata, szóstką jeździ się fantastycznie, dynamika bardzo dobra, całkiem żwawo przyspiesza od 1500 obr/min i kończy się gdzieś w okolicach 4500 obr/min :razz:

Kris - Wto Lip 01, 2008 14:22

zdzich44 napisał/a:
Kris napisał/a:
co nie zmienia faktu, że ten silnik siedzi w fordzie :)

Daj spokój Kris, od kogoś kto bywa na Forum MazdaSpeed wymagałbym nieco lepszej znajomości tematu :D Motory Mazdy i Forda nie mają ze sobą nic wspólnego oprócz tego, że obydwa to diesle.
Kultura pracy jednostki Hondy jest wyższa, nie upieram się przecież, że nie. Ale Mazda pracuje ładniej niż wiele konkurencyjnych silników.
Co do osiągów - nie jechałem Hondą i generalnie mi to lata, szóstką jeździ się fantastycznie, dynamika bardzo dobra, całkiem żwawo przyspiesza od 1500 obr/min i kończy się gdzieś w okolicach 4500 obr/min :razz:


Czyli co to wogóle za silnik?? :) bom już sam zgłupiał

zdzich44 - Wto Lip 01, 2008 14:25

Kris napisał/a:

Czyli co to wogóle za silnik?? :) bom już sam zgłupiał

To silnik... Mazdy :D dziwne, nie? Auto Mazda i silnik Mazda :razz:
Mały diesel 1.6 montowany w trójkach jest wspólnym dziełem Forda i PSA, dwulitrówka już nie ;)

Azazel85 - Wto Lip 01, 2008 14:27

Ale właśnie, tak "apropo konia" - czemu dyskusja toczy się o starym modelu? Tym bardziej że do nowego modelu Accorda jest porównywany....

Już parę razy nową "6" na ulicach widziałem, i się zastanawiałem czy mi się nie "przewidziało" ;)

Tak jak Mazda której fotki wrzucił np Piter34 całkiem mi się podobała - tak obecna generacja podoba mi się jeszcze bardziej;) Skoro mowa o design'ie, to chyba najświeższą wersję powinniśmy maglować i oceniać? :)

zdzich44 - Wto Lip 01, 2008 14:33

Azazel85 napisał/a:
Skoro mowa o design'ie, to chyba najświeższą wersję powinniśmy maglować i oceniać? :)

Właśnie mowa miała być ogólnie o M6 a nie o designie. A jako, że nie było się czego przyczepić to przyczepiono się stylistyki - wiadomo - tutaj nie podyskutuje bo każdy lubi co innego ;)
No i wątek wystartował od rozmów o starym modelu 2002>


[ Dodano: Sro Lip 02, 2008 11:47 ]
Nagrałem dzisiaj filmik :)
Roverek po przejechaniu 30m i 5 minutach pracy na biegu jałowym a Mazda po przejechaniu 5 km i półgodzinnym postoju w celu lekkiego wychłodzenia silnika. Nagrywane w tych samym warunkach, tym samym telefonem, bez żadnych sztuczek:
http://pl.youtube.com/watch?v=GjAtmgk4Qos

______________
moja przaśna mazda

piter34 - Sro Lip 02, 2008 12:00

zdzich44 napisał/a:
http://pl.youtube.com/watch?v=GjAtmgk4Qos

W M6 jest znaaaacznie ciszej. Przydałby się jeszcze do porównania np. hondowski i-CTDi :lol:

Kris - Sro Lip 02, 2008 12:33

piter34 napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
http://pl.youtube.com/watch?v=GjAtmgk4Qos

W M6 jest znaaaacznie ciszej. Przydałby się jeszcze do porównania np. hondowski i-CTDi :lol:


zaaaacznie, aha nie przesadzaj,
zresztą nie można ufać telefonowi :) po za tym w środku cisza ma znaczenie a nie na zewnątrz :P

zdzich44 - Sro Lip 02, 2008 12:57

Kris napisał/a:
po za tym w środku cisza ma znaczenie a nie na zewnątrz :P


W środku w obu jest jednakowo głośno :) oba klekoczą.
A nagranie zrobiłem specjalnie dla Ciebie bo nie podobała Ci się kultura pracy Mazdy. :P

Kris - Sro Lip 02, 2008 13:16

zdzich44 napisał/a:
Kris napisał/a:
po za tym w środku cisza ma znaczenie a nie na zewnątrz :P


W środku w obu jest jednakowo głośno :) oba klekoczą.
A nagranie zrobiłem specjalnie dla Ciebie bo nie podobała Ci się kultura pracy Mazdy. :P


nie podobała mi się w porównaniu do dostępnego za tą samą kase r75 1.8Turbo :P o to mi chodziło, wiem że tego nie można porównywać w ten sposób, ja tylko napisałem to co mnie przekonało do r75 w odniesieniu do kosztów.

zdzich44 - Sro Lip 02, 2008 13:19

Kris napisał/a:

nie podobała mi się w porównaniu do dostępnego za tą samą kase r75 1.8Turbo :P o to mi chodziło, wiem że tego nie można porównywać w ten sposób,

Acha, wiesz że nie można ale jednak porównujesz benzynę do diesla. :P Brawo. :)

Kris - Sro Lip 02, 2008 13:23

zdzich44 napisał/a:
Kris napisał/a:

nie podobała mi się w porównaniu do dostępnego za tą samą kase r75 1.8Turbo :P o to mi chodziło, wiem że tego nie można porównywać w ten sposób,

Acha, wiesz że nie można ale jednak porównujesz benzynę do diesla. :P Brawo. :)


OMG zdzich, ja tam pisałem dla czego nie kupiłem mazdy wtedy, choc nyłem blisko, i wiem że tak jak bęzyny nie da się porównać do diesla tak samo nie da się porównać 6 do r75 to dwa zupełnie inne auta.

zdzich44 - Sro Lip 02, 2008 13:34

OMG Kris - ja się nie piszę o Twoim wyborze R75, czepiam się tylko tego co napisałeś o dieslu Mazdy:
Cytat:
klekot rodem z forda, nie może być rewelacji, jest po prostu "poprawny" nic ponad to.

oraz:
Cytat:
padło w postaci silnika który 6 i nowa 6 posiada (mam na myśli diesla)

Filmik miał tylko udowodnić, że z kulturą pracy diesla od Mazdy nie jest tak źle jak twierdzisz.

piter34 - Sro Lip 02, 2008 16:56

Kris napisał/a:
zaaaacznie, aha nie przesadzaj,

To moja subiektywna nieprzesadzona opinia :lol:

Kris napisał/a:
zresztą nie można ufać telefonowi :)

On na pewno potrafi rozróżniać samochody i raz nagrywa głośniej, a raz ciszej :rotfl3:

Tomi - Sro Lip 02, 2008 17:47

piter34 napisał/a:
Kris napisał/a:
zaaaacznie, aha nie przesadzaj,

To moja subiektywna nieprzesadzona opinia :lol:

Kris napisał/a:
zresztą nie można ufać telefonowi :)

On na pewno potrafi rozróżniać samochody i raz nagrywa głośniej, a raz ciszej :rotfl3:

Odnoszę wrażenie, że albo Piterowi34 zabrakło na Mazdę i za karę jeździ Roverem... albo liczy na super rabat u Zdzicha44 :P

piter34 - Sro Lip 02, 2008 19:12

Tomi napisał/a:
Odnoszę wrażenie, że albo Piterowi34 zabrakło na Mazdę i za karę jeździ Roverem... albo liczy na super rabat u Zdzicha44 :P

Eeeeee :lol:

P.S. Odnoszę wrażenie, że Tomi nie chcesz odnieść się do sedna dyskusji z ostatnich kilku postów. :P

zdzich44 - Sro Lip 02, 2008 19:31

Tomi napisał/a:
... albo liczy na super rabat u Zdzicha44 :P

On już ma super rabat i większego nie potrzebuje a sensu Twojego ostatniego posta nie rozumiem za bardzo... bo jest bez sensu. :)

Kris - Sro Lip 02, 2008 20:53

piter34 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Odnoszę wrażenie, że albo Piterowi34 zabrakło na Mazdę i za karę jeździ Roverem... albo liczy na super rabat u Zdzicha44 :P

Eeeeee :lol:

P.S. Odnoszę wrażenie, że Tomi nie chcesz odnieść się do sedna dyskusji z ostatnich kilku postów. :P


Sedno tej dyskusji jest dla każdego inne z tego co ja widzę :) i ni jak nie można się do niego odnieść ;)

Pit, to kiedy łykasz madzię?

[ Dodano: Sro Lip 02, 2008 20:58 ]
zdzich44 napisał/a:
Filmik miał tylko udowodnić, że z kulturą pracy diesla od Mazdy nie jest tak źle jak twierdzisz.


Zaszołuję Ci jak najszybciej klekot z Toyotki Avensis i z HA , bo mam na podorędziu :)

piter34 - Sro Lip 02, 2008 21:20

Kris napisał/a:
Pit, to kiedy łykasz madzię?

Nie mam zamiaru zmieniać samochodu. :lol:

Kris napisał/a:
Zaszołuję Ci jak najszybciej klekot z Toyotki Avensis i z HA , bo mam na podorędziu :)

Po co?

zdzich44 odnosił się do Twojego stwierdzenia o tym, że w M6 jest kiepski silnik - "padło".
Nie twierdził, że w HA, czy w Avensis jest głośniej ;-)

A tak swoją drogą to D4-D to są chyba najbardziej ciche diesle jakie kiedykolwiek słyszałem ;-)

[ Dodano: Sro Lip 02, 2008 21:21 ]
Kris napisał/a:
Sedno tej dyskusji jest dla każdego inne z tego co ja widzę :) i ni jak nie można się do niego odnieść ;)

W ostatnich postach rozmawialiśmy o siniku diesla z M6 i o tym, czy jest/nie jest "padłem" (fordowskim).

zdzich44 - Sro Lip 02, 2008 21:26

Ty piter już lepiej nic nie pisz bo będę Ci musiał dać rabat 100% :lol:
Co do D4D - cudnie pracują te silniczki w Aurisie, ale to chyba 1.4l, nie wiem jak 2.0 bo w Avensisach już klekoczą standardowo :)
Kris - po co nam porównanie Hondy z Toyotą skoro rozmawiamy o Mazdzie? Chyba, że dysponujesz porównaniem M6 vs HA vs Avensis

Tomi - Wto Lip 08, 2008 10:02

zdzich44 napisał/a:

Nagrałem dzisiaj filmik :)
Roverek po przejechaniu 30m i 5 minutach pracy na biegu jałowym a Mazda po przejechaniu 5 km i półgodzinnym postoju w celu lekkiego wychłodzenia silnika. Nagrywane w tych samym warunkach, tym samym telefonem, bez żadnych sztuczek:
http://pl.youtube.com/watch?v=GjAtmgk4Qos


Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik.

Rowan - Wto Lip 08, 2008 10:21

W tym miejscu Tomi, ma 1000% rację, rozrząd ma bardzo duzy wpływ na pracę silnika.
piter34 - Wto Lip 08, 2008 10:24

Rowan napisał/a:
W tym miejscu Tomi, ma 1000% rację, rozrząd ma bardzo duzy wpływ na pracę silnika.

Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu). Typ, jak słusznie zauważono, ma wpływ na głośność.

Tomi - Wto Lip 08, 2008 10:27

piter34 napisał/a:
Rowan napisał/a:
W tym miejscu Tomi, ma 1000% rację, rozrząd ma bardzo duzy wpływ na pracę silnika.

Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu). Typ, jak słusznie zauważono, ma wpływ na głośność.

Nie bardzo rozumiem sens Twojego stwierdzenia. Tzn. ma wpływ na odgłosy czy nie?

Rowan - Wto Lip 08, 2008 10:45

No właśnie tym ma wpływ, bo wiadomo, że łańcuch będzie bardziej słyszalny od paska.
piter34 - Wto Lip 08, 2008 11:18

Tomi napisał/a:
Tzn. ma wpływ na odgłosy czy nie?

piter34 napisał/a:
Typ, jak słusznie zauważono, ma wpływ na głośność.

Tomi, przecież jest jasno napisane. ;-)

Rowan napisał/a:
No właśnie tym ma wpływ, bo wiadomo, że łańcuch będzie bardziej słyszalny od paska.

Tak.

Tomi - Wto Lip 08, 2008 11:44

piter34 napisał/a:
Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu).


Ja pisałem tylko i wyłącznie o dżwiękach silnika w doniesieniu do filmu Zdzicha44


piter34 napisał/a:
Typ, jak słusznie zauważono, ma wpływ na głośność.


Czyli rozumiem, że pierwsza część odpowiedzi nie była kierowana do mnie :)

piter34 - Wto Lip 08, 2008 12:02

Tomi napisał/a:
Ja pisałem tylko i wyłącznie o dżwiękach silnika w doniesieniu do filmu Zdzicha44

Wiem :lol:

Tomi napisał/a:
Czyli rozumiem, że pierwsza część odpowiedzi nie była kierowana do mnie :)

Absolutnie NIE. :cool:

Tomi - Wto Lip 08, 2008 12:14

Tomi:"Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik."

Piter34:"Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu).
i...
Piter34"" Typ, jak słusznie zauważono, ma wpływ na głośność."

Ja nie widzę tu jednej jasnej odpowiedzi to jednego stwierdzenia.

piter34 - Wto Lip 08, 2008 12:24

Tomi napisał/a:
Ja nie widzę tu jednej jasnej odpowiedzi to jednego stwierdzenia.

OK. To wyjaśnię po kolei.

Ty byłeś pierwszy: "Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik."

Zgadzam się absolutnie.

Potem Rowan napisał w odniesieniu do Twojego tekstu, że: "W tym miejscu Tomi, ma 1000% rację, rozrząd ma bardzo duzy wpływ na pracę silnika."

Co to znaczy praca silnika? Zabrzmiało zbyt ogólnikowo i dlatego napisałem: "Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu)." ...gdzie przez "praca silnika" nie rozumiałem "głośność", ale kultura pracy, tzn. np. wstrząsy, wibracje, równomierność itd.

Napisałem to, aby jakiś czytający nie pomyślał, że silniki napędzane łańcuchem mają w ogólnym rozrachunku jakąś gorszą "pracę silnika" od tych napędzanych paskiem. :ok:
Głośniejsze mogą być, tego nie neguję.

zdzich44 - Wto Lip 08, 2008 12:33

Tomi napisał/a:

Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik.

Ale to nie jest przedmiotem dyskusji - nie interesują mnie rozwiązania techniczne - silnik mazdy miał się charakteryzować niską kulturą pracy i udowodniłem, że tak nie jest. To tak jakbyś napisał, że pompowtryskiwacze mają wpływ na głośność - no mają :)

Tomi - Wto Lip 08, 2008 17:12

zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:

Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik.

Ale to nie jest przedmiotem dyskusji - nie interesują mnie rozwiązania techniczne - silnik mazdy miał się charakteryzować niską kulturą pracy i udowodniłem, że tak nie jest. To tak jakbyś napisał, że pompowtryskiwacze mają wpływ na głośność - no mają :)


Ja tego nie pisałem. nie jeździłem Mazdą 6 z silnikiem Diesela, więc nie mam na ten tamat zdania.

[ Dodano: Wto Lip 08, 2008 17:18 ]
piter34 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Ja nie widzę tu jednej jasnej odpowiedzi to jednego stwierdzenia.

OK. To wyjaśnię po kolei.

Ty byłeś pierwszy: "Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik."

Zgadzam się absolutnie.

Potem Rowan napisał w odniesieniu do Twojego tekstu, że: "W tym miejscu Tomi, ma 1000% rację, rozrząd ma bardzo duzy wpływ na pracę silnika."


Po czym ja napisałem, że:

Tomi napisał/a:
Czyli rozumiem, że pierwsza część odpowiedzi nie była kierowana do mnie


Na co Ty:

Piter34 napisał/a:
Absolutnie NIE.


Czyli jednak tak :P

Piter34 napisał/a:
Co to znaczy praca silnika? Zabrzmiało zbyt ogólnikowo i dlatego napisałem: "Źle/dobrze ustawiony tak, ale sam typ rozrządu to już nie bardzo (silnik dobrze pracuje zarówno na pasu, jak i łańcuchu)." ...gdzie przez "praca silnika" nie rozumiałem "głośność", ale kultura pracy, tzn. np. wstrząsy, wibracje, równomierność itd.


Ale czy ja napisałem o pracy silnika?? ja napisałem:
Tomi napisał/a:
ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik

piter34 - Wto Lip 08, 2008 17:21

Tomi napisał/a:
Czyli jednak tak :P

Nie, odnosiłem się do słów "praca silnika" napisanych przez Rowana :P

Tomi napisał/a:
Ale czy ja napisałem o pracy silnika?? ja napisałem:
Tomi napisał/a:
ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik

No właśnie. Dlatego pisząc o pracy silnika odnosiłem się do słów Rowana.

Tomi - Wto Lip 08, 2008 17:24

Azazel85 napisał/a:
Skoro mowa o design'ie, to chyba najświeższą wersję powinniśmy maglować i oceniać? :)


Nie. Specjalnie maglujemy poprzedni model, aby pastwić się nad Zdzichem44 :P

Azazel85 - Wto Lip 08, 2008 17:51

Tomi napisał/a:
Nie. Specjalnie maglujemy poprzedni model, aby pastwić się nad Zdzichem44 :P

:hahaha: no właśnie mimo że w 100% dokładnie tego wątku i każdej wypowiedzi nie śledzę, między wierszami daje się to tak troszkę odczuć;)
Każdy swoje chwali - i Zdzich44 takie "zmasowane ataki" niemal w pojedynkę stara się odpierać ;)
Czy słusznie czy nie - dla mnie egal. Puki każdy ze swojego jest zadowolony, jest przecież ok;) A Mazda szóstka...w mojej opinii, choć do czynienia z tym autem nie miałem nic, jak wcześniej pisałem - auto fajne, ale świat się przy nim nie zatrzymuje ;)

zdzich44 - Wto Lip 08, 2008 20:29

Tomi napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
Tomi napisał/a:

Zwróć jeszcze uwagę, że rozrząd w Roverze jest na łańcuchu a w Mazdzie na pasku (co również ma wpływ na dźwięki wydawane przez silnik.

Ale to nie jest przedmiotem dyskusji - nie interesują mnie rozwiązania techniczne - silnik mazdy miał się charakteryzować niską kulturą pracy i udowodniłem, że tak nie jest. To tak jakbyś napisał, że pompowtryskiwacze mają wpływ na głośność - no mają :)


Ja tego nie pisałem. nie jeździłem Mazdą 6 z silnikiem Diesela, więc nie mam na ten tamat zdania.

Posłuchaj dobrze filmu - sądzisz, że to kwestia łańcucha? Bez żartów, łańcuch nie klekocze. :)


Tomi napisał/a:
Azazel85 napisał/a:
Skoro mowa o design'ie, to chyba najświeższą wersję powinniśmy maglować i oceniać? :)


Nie. Specjalnie maglujemy poprzedni model, aby pastwić się nad Zdzichem44 :P


A mi tam rybka :) Zrobiłem 7500km tym samochodem w krótkim w sumie czasie i jak na razie spełnia moje oczekiwania.


Azazel85 napisał/a:
i Zdzich44 takie "zmasowane ataki" niemal w pojedynkę stara się odpierać ;)

Wcale mi z tym źle nie jest ;)

Azazel85 napisał/a:

A Mazda szóstka...w mojej opinii, choć do czynienia z tym autem nie miałem nic, jak wcześniej pisałem - auto fajne, ale świat się przy nim nie zatrzymuje ;)


A znasz jakiekolwiek kombi średniej klasy, przy którym świat się zatrzymuje? ;)

piter34 - Sro Lip 09, 2008 10:09

zdzich44 napisał/a:
A znasz jakiekolwiek kombi średniej klasy, przy którym świat się zatrzymuje? ;)

Alfa Romeo 159 :mrgreen:

zdzich44 - Sro Lip 09, 2008 10:15

piter34 napisał/a:
zdzich44 napisał/a:
A znasz jakiekolwiek kombi średniej klasy, przy którym świat się zatrzymuje? ;)

Alfa Romeo 159 :mrgreen:

http://www.motofakty.pl/g...bfcc31c4_d.jpeg - hehe, a podobno srebrna konsola w mazdzie jest brzydka, jeśli tak to ta w AR jest arcybrzydka :)
Dla mnie żaden samochód świata nie zatrzyma, to użytkowe jeździdło ma być, może kiedyś na emeryturze zaszaleję.. :D