Zobacz temat - [R45] Siwy dym i olej
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Siwy dym i olej

piasek - Pon Cze 23, 2008 13:48
Temat postu: [R45] Siwy dym i olej
Witam,

przeszukałem całe forum (może za mało dokładnie) ale nie znalazłem rozwiązania mojego problemu - mało mocy i czarny dym z rury. Stawiam na przepływomierz ale może ma ktoś inny pomysł??

i druga sprawa - na rurze idącej od turbiny do (chyba) IC jest olej - mam sie tym martwić czy olać?? Nie było go jeszcze 2 miesiące temu

pozdrawiam i czekam na pomoc

pgrad - Pon Cze 23, 2008 13:53

Odepnij przepływomierz i sprawdź czy jest poprawa. Sprawdź też czy węże od turbiny, IC nie są popękane. Ja mam sprawną turbinę i mimo to węże bliżej turbiny są zaolejone

[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 14:53 ]
A tak w ogóle, to się stało nagle?

piasek - Pon Cze 23, 2008 14:15

Po zdjęciu przepływomierza - jest poprawa, ale to nie to samo co przedtem.

Olej wali mi na złączeniu elastycznego z tym sztywnym wężem pod pokrywą silnika

pozdrawiam

[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 15:15 ]
jeśli chodzi o moc to tak - nagle jej zaczęło brakować a dymu przybywać

thef - Pon Cze 23, 2008 14:24

Jeżeli stało się to nagle - brak mocy, siwy dym i dużo oleju w układzie dolotowym to radzę jak najszybciej sprawdzić turbinę. Nie dawno kolega String miał bardzo podobny przypadek i turbina musiała iść do regeneracji. Jazda z taki mi objawami może doprowadzić do rozwalenia wirnika turbiny a to już bardzo niebezpieczna sprawa.
piasek - Pon Cze 30, 2008 09:30

No to was chyba zaskoczę. Przyczyna była prozaiczna - pękł przewód powietrza. I po usterce
Brt - Pon Cze 30, 2008 09:34

piasek napisał/a:
No to was chyba zaskoczę. Przyczyna była prozaiczna - pękł przewód powietrza. I po usterce


Nie zaskoczyłeś ;) Dokłądnie to chciałem napisać, bo jest to dość standardowa usterka ;) o której m.in. można przeczytać tu:
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#50
Dobrze, że po kłopocie ;) :ok:

pgrad - Pon Cze 30, 2008 11:22

piasek napisał/a:
No to was chyba zaskoczę. Przyczyna była prozaiczna - pękł przewód powietrza. I po usterce


Czyli tak jak Ci napisałem!

piasek - Wto Lip 01, 2008 09:13

Co ciekawe na zimnym silniku (czyli wtedy kiedy sprawdzałem wszystkie rury) nie było widać pęknięcia. Dopiero gdy silnik był rozgrzany pęknięcie się pojawiło - wnioskuję, że w czasie jazdy to była już dziura jak lej po bombie. Nie widząc pęknięcia szukałem przyczyny gdzie indziej. Dzięki za porady

Pozdrawiam