Zobacz temat - [R620] Wyjęcie akumulatora.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Wyjęcie akumulatora.

marcelo80 - Sob Cze 28, 2008 17:17
Temat postu: [R620] Wyjęcie akumulatora.
Otoz moje pytanie brzmi - czy poza srubami mocujacymi klamry na biegunach akumulatora - są jeszcze inne śruby, które nalezy odkręcić?

Proszę o pomoc ;-)

qlisty - Sob Cze 28, 2008 17:29

Jest jeszcze śruba 10 mocująca akumulator do podstawy.
marcelo80 - Sob Cze 28, 2008 20:09

a co poradzić - gdy srubka sie zapiekła? Probowalem nasadówkami cos zmajstrowac - ale z dojsciem do tej ostatniej srubki sa duze problemy.....
thef - Nie Cze 29, 2008 09:47

Załatw sobie jakąś długą przedłużkę do nasadek i spokojnie dasz radę. Śrubkę możesz wcześniej spryskać wd40 bądź nawet colą i odczekać chwilkę. Możesz też uderzyć jakimś młotkiem kilka razy wzdłuż osi śrubki i powinno być łatwiej wykręcać.
marcelo80 - Pon Lip 07, 2008 16:45

thef napisał/a:
Załatw sobie jakąś długą przedłużkę do nasadek i spokojnie dasz radę. Śrubkę możesz wcześniej spryskać wd40 bądź nawet colą i odczekać chwilkę. Możesz też uderzyć jakimś młotkiem kilka razy wzdłuż osi śrubki i powinno być łatwiej wykręcać.


Dzieki - poskutkowało - tyle ze i tak nawet po naładowaniu - akumulator po 3-4 dniach się rozładował...tak więc ostatecznie będzie wymiana.....

thef - Pon Lip 07, 2008 19:32

Może najpierw zmierz napięcie ładowania i pobór prądu na postoju (wyłączony silnik i wszelkie odbiorniki i zazbrojony alarm).
marcelo80 - Czw Lip 10, 2008 12:47

thef napisał/a:
Może najpierw zmierz napięcie ładowania i pobór prądu na postoju (wyłączony silnik i wszelkie odbiorniki i zazbrojony alarm).


Sprawdzałem - akumulator ma już swoje lata (9) - tak wiec ładowanie niestety powoduje ze akumulator odpali - mozna troszke pojezdzic i tyle...odstawka na 3-4 dni i juz niestety samochod nie odpala...