Zobacz temat - [R220 SDi] przerywający silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 SDi] przerywający silnik

kadzaf - Nie Cze 29, 2008 17:26
Temat postu: [R220 SDi] przerywający silnik
witam ostatnio jadąc silnik zaczał mi przerywać tzn do ok 2tys obr/min wszsytko jest ok, a powyzej tych obrotów zapala sie lampka check engine i silnik zaczyna przerywac .
I to przewaznie do 100km/h i wiecej nie idzie, i obojetnie czy na 5 czy 4 biegu to samo. :neutral:
jak obroty spadną (czyli poniżej 2k wszsytsko jest w normie).
Co o tym sądzicie ?
Za odp z gory thx :wink:

praktis - Nie Cze 29, 2008 18:44

Benzyna czy Diesel?
kadzaf - Nie Cze 29, 2008 18:52

praktis napisał/a:
Benzyna czy Diesel?

silnik taki jak twój 2.0 SDI

NEOSSS - Nie Cze 29, 2008 19:07

kadzaf, odepnij przepływke i sprawdź wiązke wokół silnika, standardowe bolączki Dieselka
kadzaf - Nie Cze 29, 2008 19:40

NEOSSS napisał/a:
kadzaf, odepnij przepływke i sprawdź wiązke wokół silnika, standardowe bolączki Dieselka


kurde odpinałem juz przepływomierz i nadal to samo .
A co do kostek to nie moge wyjąc tej jednej (co jest przy pompie wtyskowej) bowiem nie ma tam za dużo miejsca aby ja wypiąc (czy wam tez cieżko sie wysuwają niektóre kostki :/

NEOSSS - Pon Cze 30, 2008 00:16

kadzaf, tak... Zdejmij obudowe silnika i rure IC, dostań się do każdej wtyczki, rozepnij ją, oczyść obejrzyj i złóż
kadzaf - Pon Cze 30, 2008 10:17

dzis przejrzałem wszystkie kostki i nic nie wiem czego to moze byc przyczyna :/
do 2k obr idzie dobrze powyzej zaczyna obortomierz skakac i po chwili zapala sie ta czerwona lampka . Dodam ze na biegu jałowym wszystko jest ok (czyli jak go przytrzymam na 2,5-3k nic sie nie dzieje silnik równo pracuje . Kopcic tez nie kopci za bardzo (tak jak powinien) :neutral:
Hmm nie mam juz słów na niego :mad:
Jak sądzicie czyżby pompa wtryskowa mogła by pójsc ? :roll:

Brt - Pon Cze 30, 2008 10:21

trudno powiedzieć ale nie sądzę. Może coś z ciśnieniem dołądowania sie dzieje i pod obciażeniem czujnik ciśnienia odcina i zabezpiecza silnik przed zniszczeniem. Moze zmierzysz ciśnienie doładowania ?? A sprawdzałęś kody błędów ?? Co wyszło ??
thef - Pon Cze 30, 2008 10:23

Odczytaj może na początek błędy komputera, instrukcja na stronie klubowej w dziale "porady na temat eksploatacji".
kadzaf - Pon Cze 30, 2008 10:27

problem w tym ze nie moge u mnie znależc gniazda diagnostycznego ,powinna byc zapewne kostka a u mnie nie ma zadnej wolnej kostki (czy mozliwe zeby je ktos usunął ? nie wiem )

[ Dodano: Pon Cze 30, 2008 10:33 ]
Brt napisał/a:
trudno powiedzieć ale nie sądzę. Może coś z ciśnieniem dołądowania sie dzieje i pod obciażeniem czujnik ciśnienia odcina i zabezpiecza silnik przed zniszczeniem. Moze zmierzysz ciśnienie doładowania ?? A sprawdzałęś kody błędów ?? Co wyszło ??


Bez żartów u mnie nie ma kostki gniazda diagnostycznego :evil: :cry:
Brt a mogłbys cos wiecej powiedziec jak mozna zmierzyc to cisnienie doładowania ?

Brt - Pon Cze 30, 2008 11:02

jest kostka ;) poszukaj za radiem w konsoli środkowej od tyłu od strony kierowcy. tam ma swoje miejsce w profilu blachy.

Ciśnienie doładowania zmierzysz albo testerem diagnostycznym, albo po prostu jakiś czujnik ciśnienia (nawet traki od ciśnienia powietrza w kołach) musisz wpiąć poprzez trójnik najlepiej w weżyk idący do czujnika ciśnienia (MAP) na ścianie grodziowej. Umiejscowienie tego czujnika jest pokazane w artykule o odczycie błędów.

kadzaf - Pon Cze 30, 2008 16:28

dzieki Brt , chyba jednak byłem slepy :razz:
po odczytaniu wyskoczyły mi dwa błedy: 19 i 29
(według tabeli 19-czujnik połozenia wału a 29-przepływomierz)

Po skaskowaniu (50 wł) i ponownym sprawdzeniu nie było juz błedów

czy jednak sugerowac sie tymi wczesniejszymi błedami ?

thef - Pon Cze 30, 2008 18:54

Błąd przepływomierza możesz pominąć, bo pojawił się zapewne dopiero po odpięciu przepływki przez Ciebie. Błąd czujnika położenia wału - podejrzewam że czujnik do wymiany. Niestety nie tania rzecz wiec dobrze byłoby najpierw sprawdzić na jakimś sprawnym czujniku - podmienić na chwilę. Oczywiście na początek obejrzyj ten czujnik ewentualnie sprawdź czy nie ma jakichś luzów przy połączeniu z kostką.

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=960

kadzaf - Pon Cze 30, 2008 19:19

thef napisał/a:
Błąd przepływomierza możesz pominąć, bo pojawił się zapewne dopiero po odpięciu przepływki przez Ciebie. Błąd czujnika położenia wału - podejrzewam że czujnik do wymiany. Niestety nie tania rzecz wiec dobrze byłoby najpierw sprawdzić na jakimś sprawnym czujniku - podmienić na chwilę. Oczywiście na początek obejrzyj ten czujnik ewentualnie sprawdź czy nie ma jakichś luzów przy połączeniu z kostką.

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=960


Thef a wiesz moze w którym miejscu znajduje ten czujnik (czy da rade podejsc do niego od góry ? )

Brt - Pon Cze 30, 2008 19:58

Thef dobrze pisze. Czujnik znajduje się w okolicy turbiny od tyłu koła zamachowego nad prawą półosią, a kostka od niego gdzies nad mechanizmem róznicowym bedzie wisieć.
Dla mnie trochę dziwne te objawy jak na czujnik połozenia koła. Ale może :roll: Narazie nie kupuj innego czasem ;)

thef - Pon Cze 30, 2008 19:58

Umiejscowienie tego czujnika:
kadzaf - Pon Cze 30, 2008 20:46

Thef dzieki za schemacik i równiez twe wypowiedzi ,Jutro oblukam ten czujnik

Po skasowaniu błedów i jazdzie próbnej
nadal objaw jest ten sam(no moze z 2k poprawiło sie do 2,2k ale nadal nie jest jak powinno byc)

A po przyjezdzie ponownie sprawdziłem błyski i wyskoczył mi bład 19 (czyli ten czujnik)
A za co jest on odpowiedzialny ? jakie jest jego zadanie ? czy moze do zapłonu?