Zobacz temat - [R600] PRZESTAŁ ODPALAĆ!!!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] PRZESTAŁ ODPALAĆ!!!

NEOSSS - Sro Lip 30, 2008 09:30
Temat postu: [R600] PRZESTAŁ ODPALAĆ!!!
Witam...
Zwracam się do was z prośba pomocy gdyż osobiście wykorzystałem wszystkie możliwe czynności w celu uruchomienia na nowo Roverka. Jako iż napewno bardziej znacie sie ode mnie na benzynie a więc opisze swój problem z moim Roverkiem 2.0 Si + LPG z 97r. Samochód w chwili obecnej jest przygotowany do malowania a więc jest golaskiem w środku jaki na zewnątrz. Po wymianie silnika z rozbitka auto odpalało normalnie z jednym mankamentem iz wkręcało sie na 1500 obr. a gdy dodawałem gazu gasło. Niestety musiałem wymienić linki idące do skrzyni i przy wymianie rozłączałem parę kostek w środku i pod maska. Po włożeniu linek włożyłem aku i za poźno rozłączyłem alarm(nieoryginalny) auto zaczeło wyć i samochód sie zamknął, rozłączyłem kleme - podłączyłem na nowo i wszystko wróciło do normy. Problem pojawił sie gdy chciałem odpalic R, kręce kręce i nie łapie, wyjąłem przewód(pałke) i podłączyłem świece w celu zobaczenia iskry, no nie dziwota że nie odpala jak nie ma iskry a więc zacząłem sie bawic z elektroniką, jako że za bardzo byłem zdenerwowany to wyciąłem nieoryginalny alarm samemu czyli porozłączałem wlutowywane przewody i podłaczyłem oryginalne. Po przejżeniu przewodów pod maska postanowiłem wymienic wiązke silnikową na inną w o wiele lepszym stanie, wszystko popodłączałem i nadal nic. Gdyż jestem w kontakcie stałym z Marianem(mariusz418) po dłuższych namowach postanowiłem sprawdzić i podmienic aparat zapłonowy, podmienic czujnik wstrząsowy, sprawdzic impuls przy aparacie no i nadal nic, impuls jest na kablu - a na plusie nic. Osobiscie spojrzałem na komputer i był wlutowany tam przekaźnik którego wylutowałem a wiec podłączyłem oryginalne kable, podmieniłem sam komputer bez stacyjki NO I DO TEJ PORY JAK PRZESTAŁ PALIĆ TAK STOI!!! Nie mam juz bladego pojecia co mam sprawdzać... Help :bezradny:

gucwiz - Sro Lip 30, 2008 13:05

a sprawdziles moze cewke zaplonowa .bo masz 4 elementy modul zaplonowy, palec rozdzielacza , noi jeszcze kopulka
NEOSSS - Sro Lip 30, 2008 14:57

gucwiz, wymieniałem cały aparat, w aucie siedzi silnik 115kM, komputer od 136kM, aparat od 136kM... Wcześniej palił a nagle przestał...

[ Dodano: Sob Sie 09, 2008 08:29 ]
Pomoże ktoś? Problem dalej nie rozwiązany bo przygotowywałem samochód do lakierowania, dziś już projekt zakończony także zostało auto odpalić a tu kaput... :sad:

[ Dodano: Pon Sie 11, 2008 10:38 ]
Iskre już mam na aparacie od 1.8 z 97r i kompie z 95r (aparat 2.0 97r, 2.0 95r. nie ma iskry), naprawiona zaśniedziała masa pod bezpiecznikami pod maska którą ledwo widać... Następny problem to taki że dalej nie odpala, nie załączają się wtryski, gaz mam Landi Renzo nie do końca podłączony a więc potrzebuję schematu co i jak powinno byc podłączone... Pomocy

maciej - Pon Sie 11, 2008 11:07

Jeśli nie masz wtrysku "a masz nie do końca podłączone LPG" to ja bym całkowicie odłączył LPG, bo przecież instalacja LPG odcina wtryski benzynowe, więc może tu jest problem...

Kiedyś mi R600 nie paliło na 1 gar na benzynie - okazało się, że jeden z kableków od wtrysku przechodzący przez komp gazowy był uszkodzony w wiązce i po przejściu na benzynę wtrysk się nie otwierał...

NEOSSS - Pon Sie 11, 2008 11:19

maciej, Impuls od gazu mam złapany od 4 wtrysku, mogę to odłączyć ale wolałbym podłączyc do konca gaz...
Mam podłączony impuls do wtrysku, impuls do aparatu zapłonowego, na błotniku mam 2 komputery LPG jeden do sondy lambda a drugi 4 cylinders coś tam czyli do wtrysków... Mam wolnych ok. 7 kabli, nie mam żadnego podłączonego do parownika ani z tyłu do zbiornika, nie ma także podłączonego żadnego do sondy lambda oraz do TPS... :cry:

Przydałby sie fotki podobnej instalacji Landi...

maciej - Pon Sie 11, 2008 11:31

Ale ja bym najpierw odpalił go na benzynie, a potem podłączał LPG, bo inaczej to masz 2 razy bardziej wszystko pogmatwane.

A tak jak pisałem - u mnie wszystkie przewody od kompa bezynowego do wtrysków są rozpiete i podłączone do wiązki LPG tak, że sygnał z kompa do każdego wtrysku przechodzi przez komp LPG, żeby odciąć wtryski benzyny, gdy LPG chodzi - inaczej miałbyś jednocześnie podawane LPG i benzynę.

Jak jeden z kabli w wiązce LPG był uszkodzony to nie dostawał benzyny na jeden cylinder, bo wtrysk benzyny się nie otwierał.

Jak masz częściowo wpiętą instalację LPG to możesz mieć więcej takich bonusów, bo np. instalacja ma funkcję odcinania pompy paliwa w baku, żeby wogóle nie była podawana benzyna w czasie działania LPG, pomijając to, że jakoś różnych elementów instalacji LPG może być różna i w czasie przekładki coś mogło ulec uszkodzeniu, a mając na raz problemy z LPG i z benzyną nigdy nie dojdziesz gdzie jest problem.

Ja mam instalację Stag-200/Thomassetto, więc nie pomogę.

piter34 - Pon Sie 11, 2008 11:38

maciej napisał/a:
Ale ja bym najpierw odpalił go na benzynie, a potem podłączał LPG, bo inaczej to masz 2 razy bardziej wszystko pogmatwane.

Popieram.
Najpierw odłączyć wszystko co związane z LPG. :ok:

NEOSSS - Pon Sie 11, 2008 11:40

Łopatologicznie wyjaśniając instalacja gazowa była inna niz ta którą zamontowałem gdyz samochód rozkradli z parownika, czujnika ilości gazu itd. zmieniłem cała wiązke z samochodu w którym był gaz lecz kabelki były pourywane i teraz mam parownik, kompy i wiązkę od instalacji Landi Renzo, odepne impulsy od wtrysku i od aparatu i bedę próbwał a wieczorkiem podeśle fotki może ktoś coś skojarzy...
piter34 - Pon Sie 11, 2008 11:43

NEOSSS, odłącz wszystko co "gazowe" i połóż gdzieś daleko od auta. :razz:
NEOSSS - Wto Sie 12, 2008 08:25

Odpiąłem wszystko od gazu i dalej nic...
Co najdziwniejsze tylko na jednym aparacie ma iskre tym od 1.8 z 97r. lecz nie chodzą wtryski a silnik jest z 94r 2.0... :roll: Komp wsadzałem z 94, 95, 97 i du.. Aparat z 95, 97 nie ma iskry ani nie chodzi pompka paliwowa...

piter34 - Wto Sie 12, 2008 10:57

NEOSSS napisał/a:
lecz nie chodzą wtryski

Nie są wyzwalane/sterowane, czy nie leją?

NEOSSS napisał/a:
nie chodzi pompka paliwowa...

Sprawna jest?

NEOSSS - Wto Sie 12, 2008 12:22

piter34, Pompka chodzi na aparacie od 1.8 gdzie jest iskra, na innych nie chodzi, a wtryski nie dostaja prądu... nie otwierają się
piter34 - Wto Sie 12, 2008 14:58

A próbowałeś na kompie od tego 1.8, od którego masz aparat? :roll:
NEOSSS - Wto Sie 12, 2008 22:56

piter34, próbowałem... i na kompie od 1.8 97r, i na 2.0 97r, 2.0 95, 94, 93r... I DOOPAAA, co najgorsze przywiazlem dzisiaj automata z 98r i ma to samo!!! Obydwa samochody staly 3 lata!!!
piter34 - Sro Sie 13, 2008 10:39

A wiązki do wtrysków sprawne? :roll:
NEOSSS - Sro Sie 13, 2008 10:55

piter34, sprawdzalem kable calej wiazki i sa cale nie popekane, czyscilem wtyczki itd, zmienilem cala puszke bezpiecznikow od Angola ktory pali, przeczyscilem wszystkie masy, posprawdzalem kazda wtyczke i NIC!!! Mariusz chce zebym mu przyprowadzil obydwa auta ale ja chce do tego dojsc sam bo juz szczerze to mnie to wkurzac zaczyna...
Nie wiem czy jakies styczniki poprostu siadly, czy jakas masa gdzies nie laczy bo obydwa auta staly okolo 3 lat, ja juz posprawdzalem to co zauwazylem, dalej czekam na sugestie... :cry:

piter34 - Sro Sie 13, 2008 15:20

Schemat i miernik w dłoń. :/
Czy impuls do wtryskiwaczy jest w ogóle na wyjściu komputera, czy ginie gdzieś po drodze?

NEOSSS - Sro Sie 13, 2008 15:52

piter34, nie znam schmatu elektroniki na pamięć a Rave jest dla mnie nie czytelny takze nie wiem czy idzie prąd do wtryskiwaczy ale z tego co mi wiadomo to prąd najpierw idzie do aparatu zapłonowego i to on steruje wtryskami równoczęśnie-podaje napięcie
piter34 - Sro Sie 13, 2008 21:09

NEOSSS napisał/a:
piter34, nie znam schmatu elektroniki na pamięć a Rave jest dla mnie nie czytelny

W takim razie ciężko Ci będzie zdiagnozować problem...
Co znaczy "nieczytelny"? Schematy elektryczne są jakie są i po prostu trzeba umieć je czytać (tak jak mapę ;-))

NEOSSS napisał/a:
ale z tego co mi wiadomo to prąd najpierw idzie do aparatu zapłonowego i to on steruje wtryskami równoczęśnie-podaje napięcie

Wtryskiwaczami steruje komputer, a nie aparat zapłonowy. Aparatem (momentem wyzwolenia iskry) też steruje komputer.