|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200]Stukanie z tylu auta Rover200
RedDevilxx - Wto Sie 05, 2008 22:11 Temat postu: [r200]Stukanie z tylu auta Rover200 Siemka.Mam problem ze stukaniem z tylu samochody.Posiadam Rovera 200 duzo osob mi mowilo ze to nie sa amortyzatory,ani pułka i tez nie rula sprawdzalem i mocno trzyma...Wie ktos moze co jeszcze moze byc przyczyna i jaki wyjdzie koszt by to naprawic??
Kozik - Wto Sie 05, 2008 23:05
Opisz bliżej to stukanie ( czy narasta wraz z prędkością, czy słychać go na środku czy przy kole itp) a dokręcenie kół oczywiście sprawdziłeś?
MaReK - Wto Sie 05, 2008 23:09
To moga byc sprezyny na kielichu od amrotyzatora lub na gorze przy mocowaniu amortyzatora.
RedDevilxx - Wto Sie 05, 2008 23:22
Stuka po najechaniu na dziure albo wiekszym wybrzuszeniu na drodze...Jak jest rowna droga to niema tego stukania.Glos wychodzi jakby od strony kol.Ile takie cos moze kosztowac mniej wiecej...i co mam powiedziec mechanikowi:)??
Kozik - Sro Sie 06, 2008 06:44
Sprawdź co MaReK zasugerował, a przy okazji to zobacz jak podniesiesz autko do góry czy nie ma luzów na łożysku
MaReK - Sro Sie 06, 2008 07:14
RedDevilxx napisał/a: | i co mam powiedziec mechanikowi:) |
Powiedz mu tak:
Dzien dobry. Panie mechaniku kochany, cos mnie w kole nasuwa jak jade po dziurach. Goscie z forum pisza, ze to moze byc przy mocowaniu amortyzatora na gorze (wybite gumy, czy cos) albo sprezyna ma delikatny luz i kiedy amor pracuje powoduje jej przesuniecie co w efekcie daje po uszach... Panie mechaniku, niech Pan mnie ratuje
I mechanik zobaczy co tam sie dzieje. Moze okaze sie, ze masz sprezyny jakies kombinowane i np. jest o pare mm za krotka. Tak czy siak jak u siebie zalozylem gumowe kondomiki na jeden zwoj sprezyny i cisza jak mysz makiem zasial
A moze okaze sie, ze masz nie dokrecone kolo Tak tez mialem... z przodu
Pozdrawiam i daj znac jak poszlo.
bialy114 - Sro Sie 06, 2008 07:33
Ja myślę, że to "hak od koła" stuka
pietro - Sro Sie 06, 2008 08:45
RedDevilxx napisał/a: | ani pułka i tez nie rula |
a cała tylna klapa? może sprawdź odbojniki klapy
a może np też nie domknięta kanapa(tzn oparcie) po składaniu ?
Kucza - Pon Sie 18, 2008 18:39
Cześć Miałem też problemy ze stukaniem tylniej klapy... okazało się, że to niedociągnięta klapa .. przyciągłem klape( 2 śruby na dole) pojeździłem miesiąc i znowu coś zaczęło stukać... i tutaj nie miałem już pomysłów.Zdejmowałem półke, dokręcałem plastiki i mase innych bajerów, nawet sprawdzałem nadkola i dalej stuki na dziurach:/ wkońcu wpadłem na pomysł żeby rozebrać klape (ten plastik) okazało się że gąbka która owlekała jakiś kabelek sie wytarła i stukał o metal z klapy...owinałem na nowo gąbką i cisza w aucie
coldmanns - Wto Sie 19, 2008 13:56
hehe, tak czytam i mialem tak samo. Wystarczylo zamek przesunac na dol.
Przestalo.
Po ok tygodniu znow zaczelo.
Kombinowalem jak kon pod gore i nic.
Dokrecalem, podklejalem, zdejmowalem i wiele innych i nic
Ostatnio siedze wieczorem z moja panna i jemy kolacje. Pyta sie mnie dlaczego tyle przy aucie siedze ... czyzbym bardziej kochal swoje "r" niz ja . A ja jej mowie ze wali mi cos z tylu autka i nie wiem co, a ze nie lubie takich sytuacji to staram sie lokalizowac.
A ona mi na to:
Wiesz ostatnio jak jechalam twoim "r" to zlapalam gume (wiem to bo mi powiedziala tego samego dnia), pojechalam na wulkanizacje i pan zrobil co mial, i tam gdzie masz kolo zapasowe, to poprosilam aby schowal gasnice bo jak jechalam z zakupami to mi jezdzila po zakupach
W tej chwili myslalem ze nie h*&^*j strzeli. Kilka dni dlubania, meczenia, nieprzespanych nocy, rozmyslania na kiblu co tam moze tak stukac a tu sie okazalo ze pan "mechanik" wsadzil tam gasnice i niczym jej nie owinal i na kazdej dziurze, przy dodawaniu gazu i hamowaniu ona sie przemieszczala odrobine i halasowala
Nie zwiazane z tematem, ale chcialem zie podzielic swoim przezyciem!
Szerokosci i powodzenia!
brendiks - Wto Sie 19, 2008 14:41
Na klapie po obu stronach masz wystające gumki regulujące odległość klapy od samochodu.(Ponacinana okrągła gumka)
Podkręć troszkę żeby wyszła i luzy na zamku powinny zniknąć.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam
|
|