|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Spadek mocy + wyciek płynu chłodniczego
laskarm - Pon Sie 25, 2008 22:56 Temat postu: [R420] Spadek mocy + wyciek płynu chłodniczego Witam wszystkich,
wydarzyła mi się dzisiaj nieprzyjemna przygoda:/ Wyruszyłem w trasę, wszystko OK, autko jechało idealnie. Nagle straciło moc, na piątym biegu trudno było utrzymać stała prędkość (ok. 90 km/h), na 4 ledwo ledwo. Tak jakby ktoś wcisnął hamulec. Dodatkowo zaczęła szybko rosnąc temperatura silnika. Po zatrzymaniu się, kilkukrotnym wyłączaniu i uruchamianiu silnika sytuacja była nadal identyczna. Ruszyłem powoli dalej i dopiero po kilku minutach tak nagle jak auto zasłabło, to wróciło wszystko do normy. Temperatura w ciągu 2 minut wróciła no normy. Tyle, że wyciekł cały płyn z układu chłodzenia. I gdzieś wycieka dalej, bo po zalaniu wody po krótkim czasie znów go ubywa. W momencie zasłabnięcia auto nie dymiło, żadne kontrolki się nie zaświeciły.
Co to może być? I tak samochód w najbliższym czasie odstawiam do mechanika na wymianę rozrządu, więc przy okazji mam nadzieję że rozwiąże się też ten problem. Chciałbym tylko wcześniej mniej więcej wiedzieć, czego się spodziewać. Do tego czasu chyba nie będę ruszał auta z parkingu.
Pozdrawiam
Skiba - Pon Sie 25, 2008 23:05 Temat postu: Re: [R420Di 96r] spadek mocy + wyciek płynu chłodniczego
laskarm napisał/a: | I gdzieś wycieka dalej, |
Szukałeś wycieku, nieszczelności .. pojawia się kałuża pod autem ?
rybakowy - Wto Sie 26, 2008 07:27
Moze to byc pompa wody albo termostat tylko dziwi mnie ten spadek mocy chyba ze zatarła sie pompa wody i zaczeła blokowac,pużniej cos w niej strzeliło i płyn wycieka
Daj znac jak bedziesz wiedział,sam jestem ciekaw bo mam takiego samego fura
Ksionrze - Wto Sie 26, 2008 07:43
Na 100% pompa wody u mnie było to samo, spadek mocy plus wyciek. Koszt na szczescie stosunkowo niewielki.
laskarm - Wto Sie 26, 2008 08:00 Temat postu: Re: [R420Di 96r] spadek mocy + wyciek płynu chłodniczego
Skiba napisał/a: | laskarm napisał/a: | I gdzieś wycieka dalej, |
Szukałeś wycieku, nieszczelności .. pojawia się kałuża pod autem ? |
Pojawia się kałuża pod autem. Stojąc przodem do auta to tak z lewej strony.
W tym tygodniu będę się kontaktował z mechanikiem, jak będę miał ostateczną diagnozę to na pewno napiszę. Może faktycznie to jest wina pompy wody.
Ksionrze - Wto Sie 26, 2008 08:40
Czyli dokladnie tak jak u mnie-jestem prawie pewien ze pompa
laskarm - Wto Sie 26, 2008 08:54
rybakowy napisał/a: | Moze to byc pompa wody albo termostat tylko dziwi mnie ten spadek mocy chyba ze zatarła sie pompa wody i zaczeła blokowac,pużniej cos w niej strzeliło i płyn wycieka
|
A jeśli pompa wody by się zatarła, to nie strzeliłby pasek rozrządu??
Ksionrze - Wto Sie 26, 2008 09:16
Niekoneicznie sie musiala zatrzec pewnie puscila gdzies na uszczelniaczu i tyle
thef - Wto Sie 26, 2008 09:20
laskarm napisał/a: | A jeśli pompa wody by się zatarła, to nie strzeliłby pasek rozrządu?? | Pompa wody w dieslu jest na pasku wieloklinowym.
Brt - Wto Sie 26, 2008 09:35
dodam, że pompa jest "z tyłu" pompy wspomagania układu kierowniczego. Od góry po zdjeciu pokrywy silnika widać ją poniżej alternatora (w wersji z klimą)
laskarm - Wto Sie 26, 2008 09:45
Brt napisał/a: | dodam, że pompa jest "z tyłu" pompy wspomagania układu kierowniczego. Od góry po zdjeciu pokrywy silnika widać ją poniżej alternatora (w wersji z klimą) |
Hmmmmm, niedawno zauważyłem, że sprężarka od klimy od góry była mokra, teraz też jest. Prawdę mówiąc zbagatelizowałem sprawę. Czyli możliwe, że już wcześniej był jakiś wyciek z tej pompy wody, skoro umieszczona jest pod alternatorem to płyn spływał na sprężarkę
Zastanawia mnie tylko jeszcze ten nagły spadek mocy. A może turbina pada?
Dzisiaj rano żeby uruchomić auto musiałem je trochę dłużej pokręcić, po odpaleniu pojawiło się nieco białego dymu.
[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 11:45 ]
Witam,
dzisiaj dostałem potwierdzenie diagnozy od p. Midowicza.
Za wyciek płynu chłodniczego odpowiedzialna jest pompa wody.
Teraz niech popatrzę kto tu pierwszy o pompie napisał i niech znajdę przycisk pomógł;)
Pozdrawiam
rybakowy - Sob Sie 30, 2008 16:28
TO jeden problem masz z głowy a spadek mocy hmmm trudno powiedzec,moze fakt turbo soe kończy.Jeśli chodzi o odpalanie rano to zalerzy,jak jest chłodno to nawet po podgrzaniu świec nie odpala na rys,mowa tu o modelu Rover 420 Di lub SDi z 3 świecami żarowymi,ja mam takiego i czyc brak tej 4
mcjg - Nie Sie 31, 2008 05:46
rybakowy napisał/a: | Jeśli chodzi o odpalanie rano to zalerzy,jak jest chłodno to nawet po podgrzaniu świec nie odpala na rys,mowa tu o modelu Rover 420 Di lub SDi z 3 świecami żarowymi,ja mam takiego i czyc brak tej 4 | Dlaczego? Przy przepalonych wszystkich świecach przy -5 odpalał po 5 s kręcenia, a teraz przy sprawnych świecach to nie było problemów nawet przy -15 (jeżeli jest aku jest bez zarzutu)
rybakowy - Nie Sie 31, 2008 11:53
Wiesz jak kupiłem roverka to tez miał sprawną tylko jedną świece i odpalał ale po wymienie to nie to auto lecz czuje brak tej jednej w porównaniu z innymi autkami .one po podgrzaniu palą i idą a rover jak odpali to chwile normuje obroty bo jeden cilinder nie jet dogrzany
laskarm - Pon Wrz 01, 2008 21:33
Jutro rano odbieram autko będę wiedział wszystko dokładniej co z nim było nie tak.
[ Dodano: Sro Wrz 03, 2008 21:45 ]
A więc tak:
- główną przyczyną wycieku płynu byłą pompa wody, zatarła się. Mogło to spowodować chwilowy spadek mocy w momencie, kiedy ją "złapało"
- dodatkowo (ale to i tak było planowane we wrześniu) został wymieniony kompletny rozrząd, uszczelka pod miską olejową, olej wraz z filtrem
Z rzeczy, które muszę w najbliższym czasie zrobić:
- wymienić gruszkę koło pompy paliwa (prawdopodobna przyczyna cofania się paliwa co powoduje problemy z uruchomieniem auta po dłuższym postoju, po dopompowaniu gruszką auto odpala bez problemów) - wie ktoś, gdzie w Krakowie można dostać taką gruszkę i jaki jest jej mniej więcej koszt?
- turbina zaczyna dziwnie "świstać" już przy ok 1,5 tys obrotów, muszę ją dodać do regeneracji. Może ktoś polecić jakiś warsztat również w Krakowie lub w okolicach? Podobno w Mielcu bardzo dobrze regenerują, a to miasto jest akurat na trasie z Krakowa w moje rodzinne strony;)
Pozdrawiam:)
|
|