Zobacz temat - [R214i '98] trzeszcząca tapicerka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214i '98] trzeszcząca tapicerka

artizian - Sob Wrz 20, 2008 19:12
Temat postu: [R214i '98] trzeszcząca tapicerka
Witam.

Mam do was pytanie: czy w waszych roverkach 214 tapicerka od strony pasażera jest rownie glosna jak u mnie? Strasznie trzeszczy. Ja wiem, ze to plastik i moze jest to normalne ale nie slyszlem tego wczesniej i wqrza mnie to. Czasem tez slychac jakby drżenie przedniej szyby. Czy to normalne czy moge to jakos podokrecac??? Prosze was o jakies porady.

giewu - Sob Wrz 20, 2008 19:36

tematów na temat skrzypiących wnętrz było już kilka jak nie kilkanaście ... używaj na przyszłość funkcji szukaj :/
skrzypienie we wnętrzach naszych aut to niestety ich przypadłość :neutral:

artizian - Sob Wrz 20, 2008 19:53

jestem tu dopiero od dzisiaj i nie jestem jeszcze dobrze zapoznany z tym forum ale dzieki juz za mala odpowiedz.
pawel86 - Sob Wrz 20, 2008 19:56

No u mnie to samo... Ja do tego podchodzę od fizycznej strony :smile: wg. mnie dość istotna jest tu pogoda- temperatura, przy wyższej temperaturze materiał się minimalnie powiększa i jest w miarę git, to wszystko dolega ładnie do siebie i we wnętrzu jest cicho a jeśli tak jak ostatnimi dniami jest zimno, elementy się kurczą- powstają minimalne luzy i skrzypi... :razz: u mnie, w okolicach zegara, środkowych nawiewów, i nawiewu od strony pasażera.
Teoretycznie to nie brałem tego za jakiś poważny problem bo nie jest to tak dotkliwe żeby szukać na forum rozwiązania, ale pewnie będzie trzeba się porozglądać :grin:

artizian - Sob Wrz 20, 2008 20:08

pawel86 napisał/a:
No u mnie to samo... Ja do tego podchodzę od fizycznej strony :smile: wg. mnie dość istotna jest tu pogoda- temperatura, przy wyższej temperaturze materiał się minimalnie powiększa i jest w miarę git, to wszystko dolega ładnie do siebie i we wnętrzu jest cicho a jeśli tak jak ostatnimi dniami jest zimno, elementy się kurczą- powstają minimalne luzy i skrzypi... :razz: u mnie, w okolicach zegara, środkowych nawiewów, i nawiewu od strony pasażera.
Teoretycznie to nie brałem tego za jakiś poważny problem bo nie jest to tak dotkliwe żeby szukać na forum rozwiązania, ale pewnie będzie trzeba się porozglądać :grin:


dokladnie masz racje jesli chodzi o ta pogode. Zawsze jak rano jade do pracy, kiedy jest chlodno, to slychac to wszystko a dzis bylo rewelacyjnie na zewnatrz i nie bylo tego tak strasznie slychac. Wlasnie przegladnalem starsze posty i jeden z kolegow napisac, ze dobrze by bylo spryskac to jakims olejem w sprayu. Sprobuje.

Moze i nie jest to problem na sklale forum ale niestety ja chce sprzedac to auto za wszelka cene i nie chcialbym, zeby potencjalny klient mi to wytknal za wade czy cos. Roverek juz swoje wysluzyl i czas go zmienic na cos troszke lepszego.