|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Powitania - Witam z Gdyni
MikeLD - Pon Wrz 22, 2008 22:38 Temat postu: Witam z Gdyni Powitać serdecznie.
Od paru tygodni właściciel Rover 400 sedan, 1.6 16v, r. 1999 - sprowadzony z Francji, u nich model 2000r.
Zwykle bardzo dbam o swoje autka toteż czytuję tutejsze tematy, ba... to za sprawą tej strony i forum zdecydowałem się na tę markę.
Czytuję też, żeby trochę porozwiązywać problemów. A problemów... OOOgrom
Kupiłem autko z małymi wadami - 2 końcówki drązków do wymiany, pęknięty schowek przy kierownicy, wgniecenie na słupku dachowym (juz elegancko wyciągnięte tym ding-kingiem - polecam!), coś ze sprzęgłem (ponoć zapowietrzony układ), no i 2 biegi wentylatorka.
Hmm, wyposażenie - klima, welur beż, elektryka 4 szyb, lusterek, bla bla, bajery-rovery itd.
Uwaga - prezentacja wizualna:
Kupiłem tanio. Bardzo tanio.
Tanio się skończyło jak kupiłem.
Na dzieńdoberek, podczas drogi do Polski, tuż przed Trójmiastem - taaadaaa - uszczelka a juz wiedziałem z tutejszego forum, że bywają problemy (kto by pomyślał, że tak ekspresowo).
Do tego pompa wodna, duża różnica hamowania na tylnej osi, końcówki do wymiany i zbieżność przy okazji... no i standardowo rozrząd wymieniam przy nowym zakupie i... i jazda na pierwszy przegląd i...
i zagłówki
A zagłówków w calusieńkiej Polsce ni ma.
No i co ja mam powiedzieć?
Myślę sobie - złe - dobrego początki.
A Urząd Celny na to:
Drogi Panie, umowa którą Pan zawarłeś jest dla nas nie do zaakceptowania boś Pan dał sobie zabrać, w prefekturze we Francji, oryginał cesji auta, na którym występuje VIN ale nie ma ceny. Druga umowa zaś, odręczna w oryginale, na której widnieje cena jest tylko z numerem rejestracyjnym. I tłumacz Pan koniowi, że te 2 świstki stanowią integralną całość skoro my je mamy na dwóch osobnych arkuszach.
Nie. Spinaczem nie zepniemy.
Zresztą wg nas za auto zapłaciłeś Pan dwa razy więcej
No i co ja mam powiedzieć?
...
A Urząd Skarbowy na to:
...(to samo co Urząd Celny).
Ręce opadają, ciągle opadają. Auto stoi, ja chodzę butem.
Auto mi się podoba jak tralala no. A po takim torze przeszkód mam wrażenie, że trochę nim pojeżdżę (chciałbym móc się nacieszyć)... o ile mi nie będzie kaprysić.
I teraz mam prośbę - czy ktoś doświadczony problemem zagłówków podsunie jakieś rozwiązanie? Z góry wykluczam przejście przeglądu "jakoś", bo i tak mam po znajomości, a chcę mieć tak jak się należy.
Będę bardzo dźwięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
Michau.
Z Trójmiasta
benio_bicos - Pon Wrz 22, 2008 23:02
A dzwoniłes tutaj
ART-BIZAR
Wiśniowa 1
06-400 Ciechanów
+48 23 6736665, +48 507087877
info@rover-czesci.pl
lub
C.Z. ROVER PARTS Popularny
Adres: ul Młodnicka 58, 04-239 Warszawa
Telefon, faks: tel. (22) 771-07-84, 0-501 701 399
Adres e-mail: rover.parts@wp.pl
Mają trochę części, może i zagłówki się znajdą
kasjopea - Wto Wrz 23, 2008 08:15
Witaj i powodzenia
A z zagłówkami daj sobie spokój, jedź do innej stacji i tyle
Tomaszi - Sro Wrz 24, 2008 17:19
Witam na forum a może i w klubie.
Gratki, pomimo wszystko ładne R, prawie niczym mój
To ja jeszcze tylko zapytam czy masz tam miejsca na zagłówki w tej tylnej kanapie. Nie w każdym modelu były zagłówki- ja nie mam i nie ubolewam nad tym.
pozdro
MikeLD - Sro Wrz 24, 2008 17:29
Tak, na 2 siedzeniach mam wyczuwalne prowadnice.
Natomiast dziwi mnie dodatkowo fakt, iż po środku, kiedy nie mam rozkładanego podłokietnika (bardzo nad tym ubolewam), nie ma tych prowadnic.
Generalnie z samymi sztukami zagłówków sobie chyba poradzę - pojawiają się sporadycznie na ebay i allegro (czasem z kanapą). Tylko trzeba będzie obszyć pod kolor tapicerki.
Poza tym powinny pasować chyba również od siostry Hondy Civic sedan?
Tomaszi - Sro Wrz 24, 2008 17:44
Cytat: | Tak, na 2 siedzeniach mam wyczuwalne prowadnice. | generalnie nie mam otworów w tapicerce, ale byłem z ciekawości zerknąć i po odchyleniu oparcia zdjąłem od góry tapicerkę, odsunąłem gąbke i w konstrukcji stalowej oparcia są otwory na zagłówki, piszę dlatego otwory gdyż nie wiem czy w tych otworach są już prowadnice, czy są to otwory pod prowadnice.
Znów jestem o coś mądrzejszy, ale i tak nie zakładam zagłówków, a podłokietnika też nie mam.
MikeLD - Sro Wrz 24, 2008 21:20
No u mnie nie tylko wyczułem otwory, ale i jakąś grubszą obwódkę.
Ja się tematem zająłem na poważnie, więc jak tylko dopnę na ostatni guzik całą sprawę to zrobię jakiś how-to.
Mogę spokojnie wyjechać samochodem bez zagłówków bo przegląd już mam, ale po co ryzykować gorączkowanie się przy potencjalnej, bardziej szczegółowej kontroli. Taniej mnie wyjdzie założyć je, niż później płacić mandat albo co.
No i mój spokój - bezcenne
Skiba - Sro Wrz 24, 2008 21:36
W końcu PÓŁNOC ! witaj !
sTERYD - Sro Wrz 24, 2008 23:08
Tomaszi, to są otwory pod prowadnice
bodajrze Irek opisywał kiedyś jak sobie montował zagłówki z tyłu (jak miał jeszcze R400/45)
|
|