Zobacz temat - [R75] Mocy, przybywaj .....
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Mocy, przybywaj .....

argail - Wto Wrz 23, 2008 19:08
Temat postu: [R75] Mocy, przybywaj .....
Wróciłem z dłuższej trasy, samochód na parking, spać...
Rano odpalam samochód, w drogę do pracy i szok ... ledwo jedzie.
Samochód ma wyraźny problem z ruszeniem - wcześniej na parking wjeżdżałem na 2-jce i na wolnych obrotach (bez naciskania gazu) toczyłem się po parkingu - teraz silnik się dusi i gaśnie bez naciśnięcia pedału.
Być może to moje subiektywne odczucie, ale wcześniej po przekroczeniu 2tyś. obrotów słychać było coraz głośniejszy gwizd turbiny - teraz wydaje mi się że go nie słyszę.
W nerwach depnąłem pedał gazu do dechy - silnik wkręcił się do 5 tyś. obrotów i na tym stanęło - pedał w podłodze, silnik wyje, na obrotomierzu równo 5 tyś .... ni du du więcej.
Przed tym wszystkim czuć było wyraśny skok mocy przy 1,8 ~ 2 tyś obrotów, teraz to samo jest przy około 3 tyś.....
Gdzie mam szukać przyczyny, co mogę sprawdzić sam (bez konieczności jechania do warsztatu ? )
Czy to możliwe że przepływomierz mógł w ciągu 7 godzin nocy powiedzieć "Pa Pa" ?

wczerniec - Wto Wrz 23, 2008 20:57

nie wiem jak w roverku ale podobne objawy miałem w oplu i okazał się czujnik położenia wałka rozrządu , (to tylko sugestia ) w roverku na szczęście jeszcze tak mi się nie zrobiło
henryk - Wto Wrz 23, 2008 21:00

argail napisał/a:
silnik wkręcił się do 5 tyś. obrotów i na tym stanęło - pedał w podłodze, silnik wyje, na obrotomierzu równo 5 tyś .... ni du du więcej
to chyba dokręciłeś do odcięcia i więcej nie pójdzie. Wcześniej kręcił Ci więcej niż 5 tys. obrotów? Na luzie nie próbowałem, mój na trójce wchodzi gdzieś w ten zakres (do 5 tys.) i na tym koniec. Co do reszty nie wiem.
Zrobiło się chłodniej, więc raczej powinieneś odczuć wzmocnienie.

Marian_K - Sro Wrz 24, 2008 11:23

argail napisał/a:
zy to możliwe że przepływomierz mógł w ciągu 7 godzin nocy powiedzieć "Pa Pa" ?
Hmm... odepnij go to wszyscy się dowiemy... Od czegoś trzeba zacząć.

Pozdrawiam!

argail - Sob Paź 04, 2008 17:14

Przepływomierza nie odpinałem, ponieważ usterka zniknęła ... do dziś.
W ogóle dziwna sprawa, dwa dni samochód zachowywał się jak TIR, później samoistnie problem zniknął, dziś znów.
Ale (teoretycznie) znalazłem element wspólny - w obu wypadkach samochód stał całą noc na deszczu i następnego dnia rano miał problemy z mocą ... czy możliwe jest że coś zamaka i ma wpływ na moc ?
Zamówiłem zestaw filtrów i to będzie pierwsze co zmienię - jak nie pomoże, wezmę się za przepływkę... co dalej - zobaczymy.

Rowan - Sob Paź 04, 2008 18:13

A może to EGR?
No bo to wygląda albo na układ dolotowy powietrza, albo układ paliwowy tzn. filtr itp.
Przy utracie mocy zauważyłeś jakieś dziwne zachowanie silnika? Tzn. inna głośniejsza praca, falowane obrotów itp. Brak świstu turbiny podczas jazdy. Zauważyłeś coś?

argail - Sob Paź 04, 2008 21:15

Rowan napisał/a:
A może to EGR?
No bo to wygląda albo na układ dolotowy powietrza, albo układ paliwowy tzn. filtr itp.
Przy utracie mocy zauważyłeś jakieś dziwne zachowanie silnika? Tzn. inna głośniejsza praca, falowane obrotów itp. Brak świstu turbiny podczas jazdy. Zauważyłeś coś?

Nic z wymienionych powyżej, oprócz właśnie braku dźwięku turbiny - zazwyczaj słychać go wyraźnie w około 2.tyś obrotów, teraz słyszę w około 2,5 tyś ....

Rowan - Sob Paź 04, 2008 21:44

Ja był właśnie EGR sprawdził, ewentuanie podciśnieniowy zawór turbiny, też możliwe, albo jakiś wężyk ten od sterowania turbiny masz przetarty.
argail - Nie Paź 12, 2008 18:36

No cóż ... Zawór EGR wymontowany, wyczyszczony - kupa syfu wyjęta (nagar na grubość około 4~5 mm) , podmpa przedmuchana (nie wiedziałem co można więcej z nią zrobić, bo nie da się jej zdjąc), filtr powietrza wymieniony, filtr paliwa wymieniony .... Generalnie czuć że jest lepiej, ale jednak nie jest to to samo co tydzień temu ... wciąż się muli.
Podejrzewam, iż EGR powodował swoje, ale doszła do tego jeszcze jedna (jakaś usterka) ... nie mam tylko pojęcia jaka - jakieś wskazówki ?
Turbo słychać iż gwizda, ale moment "szarpnięcia"/wzrostu mocy przesunął się z 1800/2000 obrotów na około 2500-2800 ....


BTW - jeden z gumowych wężyków wychodzących z pompy (nie ten do EGR tylko ten drugi) był prawie przetarty i lekko pęknięty (dziurka na jakieś 1mm) - zaklajstrowałem go taśmą wulkanizacyjną, ale - od czego on jest ? ;)
Rowan napisał/a:
albo jakiś wężyk ten od sterowania turbiny masz przetarty.

To nie jest przypadkiem ten wężyk ?? ?
Ew. gdzie on jest ? ;)

Rowan - Pon Paź 13, 2008 13:57

Tak to ten wężyk który idzie od podciśniniówki w "dół". To jest wężyk sterowania turbiny.
Marian_K - Pon Paź 13, 2008 14:40

argail - ja nadal uważam, że najprościej najpierw odpiąć przepływkę - to nic nie kosztuje, a będzie wiadomo czy dalej szukać czy nie...

Pozdrawiam!

argail - Pon Paź 13, 2008 15:52

Marian_K napisał/a:
argail - ja nadal uważam, że najprościej najpierw odpiąć przepływkę - to nic nie kosztuje, a będzie wiadomo czy dalej szukać czy nie...

Pozdrawiam!

Tak dzisiaj zrobię - jeśli nie - na jutro jestem umówiony ze "szpecem" od diesli (btw - policyjnym ;))))

[ Dodano: Wto Paź 14, 2008 09:35 ]
Widzieliście kiedyś R75 kręcącego bączki na parkingu ? Nie - to zapraszam do Radomia ;))
Wyczyszczony EGR, usunięte uszkodzenie wężyka podciśnieniówka<->turbo, przedmuchana podciśnieniówka i odpięty przepływomierz - i muszę uważać z pedałem gazu ;)))
Zupełnie inny samochód, po naciśnięciu gazu ma się wrażenie że jak na kreskówkach auto "łapie" oponami asfalt i odpycha się coraz szybciej ;)))
Cóż - przepływka nie jest tania ~600 zł - ale wolę to niż wymiana turbo ;)
Dziękuję wszyskim za pomoc - awaria (prowizorycznie - do otrzymania MAF) usunięta - koszt - 0 zł, 5H i ręce brudne od soboty jeszcze do dziś ;)

Marian_K - Czw Paź 16, 2008 21:15

argail napisał/a:
Widzieliście kiedyś R75 kręcącego bączki na parkingu ? Nie - to zapraszam do Radomia ;))
:mrgreen: Super że już po kłopocie. To może i spalanie Ci spadnie, bo narzekałeś kiedyś...

Pozdrawiam!

Rowan - Nie Paź 19, 2008 19:01

argail, jedź do Dominika do Łodzi, dopiero po tym zabiegu zobaczysz jak to auto jeździ :grin: :wink: